Nie będę używał dosadnego języka, choć ciśnie mi się na klawiaturę. Jeżeli język Biblii, to nie tylko hebrajski i grecki. To nie jest takie uproszczone, jak Ci się wydaje. Ktoś już na naszym forum udowadniał, że takie wyliczenia można prowadzić na encyklopedii, albo książce kucharskiej. Nie będę do tego wracał i skupię się na językach:
1. Językiem ST jest zasadniczo hebrajski, z wyjątkiem niektórych ksiąg deuterokanonicznych, napisanych lub zachowanych w języku greckim, dodatków do Dn i Est, przekazanych również w tym języku, oraz części Dn i Ezd napisanych po aramejsku. Język hebr. ksiąg ST, które powstawały przez ponad 1000 lat, odzwierciedla różne stadia rozwoju (nie mówiąc o różnych właściwościach ortograficznych); w odróżnieniu od języka starohebrajskiego dawniejszych ksiąg, językiem pism i opracowań redaktorskich powstałych po niewoli babilońskiej, jak również literatury qumrańskiej i talmudycznej, jest język średniohebrajski.
W odróżnieniu od aramejskiego i greckiego, język hebrajski jest w szczególny sposób językiem biblijnym, ponieważ Biblia jest jego najważniejszym pomnikiem literackim i wpłynęła decydująco na jego kształtowanie i rozwój w najwcześniejszych etapach.
Genetycznie język hebrajski należy do pn.-wsch. grupy języków semickich, których głównymi przedstawicielami są języki kananejski i późnoaramejski; z pierwszego z nich wytworzył się język starohebrajski (obok ugaryckiego, amoryckiego, południowokananejskiego z glos listów z Teli el-Amarna, fenickiego, moabickiego). W najdawniejszym okresie egzystencji narodowej Izraelici posługiwali się prawdopodobnie językiem zbliżonym do staroaramejskiego, wchłaniając elementy językowe kolejnych środowisk, w których przebywali. Po zdobyciu Kanaanu przejęli język jego mieszkańców (por. Iz 19,18), dając im także sposobność do zapożyczeń ze swego języka.
Język hebrajski dzielił się na liczne dialekty, podobnie np. język średniohebrajski z Qumran zdradza pewne różnice w stosunku do języka hebrajskiego przyjętego przez masoretów (np. zaimek osobowy 3 osoby l. poj. obok hw' oraz hj' także hw'h i hj'h, brak waw inversum w Qumran).
Pierwotnie Izraelici używali w tekstach hebrajskich alfabetu staro-kananejskiego, zwany powszechnie (choć niezbyt słusznie) fenickim lub paleohebrajskim. Nic nie wskazuje na to, by jakiekolwiek teksty ST napisano sylabicznym pismem klinowym, rozpowszechnionym w Mezopotamii. Po niewoli babilońskiej obok pisma staro-kananejskiego zaczyna występować inny typ znaków aramejsko-hebrajskim, zwanych pismem kwadratowym. Około II w. prz.Chr. ten ostatni wyparł niemal całkowicie starosemicki alfabet, którego używano odtąd jedynie wyjątkowo (niektóre urywki ST lub imię Jahwe w tekstach qumrańskich).
Historię języka starohebrajskiego trudno podzielić na wyraźne etapy rozwojowe; przeprowadzona w początkach chrzęść, ery reforma masorecka i brak oryginalnych tekstów biblijnych z okresu przed niewolą babilońską znacznie utrudniają to zadanie; do rozwoju języka hebrajskiego starszego okresu w znacznym stopniu przyczyniły się wielkie tradycje teologiczne, będące syntezą nie tylko najstarszej refleksji religijnej Izraela, ale także związanego z nią dorobku językowego, przy czym największe zasługi ma tu działająca w ostatnim okresie monarchii i w niewoli babilońskiej szkoła deuteronomiczna, reprezentująca wysoki poziom rozwoju prozy starohebrajskiej (m.in. długie, pełne okresy zdaniowe i dobrze rozwinięta terminologia teologiczna). Ślady stylu deuteronomicznego noszą nie tylko Pwt oraz 1-2 Krl, ale także księgi prorockie (zwł. Jr i Ez).
Niezaprzeczalny jest również znaczny wpływ proroków na rozwój języka hebrajskiego; nadali mu oni niezwykłą siłę ekspresji, bogactwo obrazowania i symboliki religijnej oraz wprowadzili wiele zupełnie nowych biblijnych rodzajów literackich; toteż powszechnie uważa się język Izajasza za najwybitniejszy przykład złotego okresu rozwoju języka starohebrajskiego. Znacznie trudniej natomiast ustalić proces rozwojowy języka hebrajskiego w poezji z uwagi na bardzo skomplikowaną tradycję przekazujących go ksiąg.
Po powrocie z niewoli babilońskiej, począwszy od V w. prz.Chr.. rozpoczął się w Palestynie proces wypierania języka hebrajskiego przez język aramejski. Dawny język biblijny pozostał nadal językiem sakralnym, używanym nie tylko w ceremoniach liturgicznych, ale i w piśmiennictwie religijnym. Tym średniohebrajskim językiem posługiwali się zarówno ostatni pisarze natchnieni ST, jak i środowiska nieortodoksyjne, posiadające własną literaturę; językiem aramejskim natomiast posługiwano się szczególnie w piśmiennictwie popularnym, skierowanym do szerokich mas. Dopiero w III w. język średniohebrajski wyszedł zupełnie z użycia, pozostając jednak językiem sakralnym.
2. Izraelici nigdy nie stracili zupełnie kontaktu z językiem aramejskim, który był prawdopodobnie ich językiem ojczystym. Toteż już najstarsze księgi spisane w języku hebrajskim wykazują pewne, najczęściej pośrednie, wpływy aramejskie. W państwie północnym, sąsiadującym bezpośrednio ze szczepami aramejskimi, były one silniejsze niż w Judei. W okresie monarchii ekspansja języka aramejskiego przybrała na sile (m.in. z przyczyn politycznych), a ok. VI w. prz.Chr. stał się on językiem oficjalnym, przyjętym w wielu państwach Bliskiego Wschodu. Pisano nim nie tylko dyplomatyczne dokumenty palestyńsko-egipskie, ale używała go nawet administracja babilońska, a zwłaszcza perska. Ta pozycja języka arameskiego tłumaczy też przejęcie go przez Judejczyków po powrocie z niewoli babilońskiej.
Język biblijny fragmentów aramejskich wykazuje cechy zbliżone do kancelaryjnego języka aramejskiego epoki Achemenidów w Persji. W odróżnieniu od innych współczesnych dialektów tego języka (por. papirusy z Elefantyny) oraz późniejszych jego form (np. języka nabatejskiego, palmirskiego, aramejsko-talmudycznego) określa się go powszechnie jako aramejsko-biblijny.
Wyraźne elementy języka aramejskiego w księgach ST występują: 1° w Rdz 31,47 w określeniu „kopca świadectwa"; podczas gdy Jakub określa go nazwą hebrajską, Laban nadaje mu paralelne określenie aramejskie; 2° w Jr 10,11; cały wiersz aramejski w tekście pochodzącym z okresu po niewoli babilońskiej; 3° w Dn 2,4b-7,28; cała ta obszerna sekcja została napisana w języku aramejskim, prawdopodobnie w III lub II w. prz.Chr. Przyczyny zmiany języka w toku narracji (Dn 1,1-2,4a i 8-12 napisane zostały po hebrajsku) nie zostały dostatecznie wyjaśnione, podobnie jak dość skomplikowany proces formacji samej Księgi Daniela. Kontekst Dn 2,4 dał podstawę do błędnego określenia języka biblijnego aramejskiego jako „chaldejskiego"; 4° w Ezd 4,8-6,18 i 7,11-26, gdzie autor przekazuje w oryginalnym brzmieniu aramejskim dokumenty (wraz z wierszami łączącymi) pochodzące z kancelarii perskiej.
Język aramejski rozwijał się do połowy VII w. (inwazja arabska) i był powszechnie przyjęty w mowie potocznej w Palestynie w czasach Chrystusa. NT zawiera liczne arameizmy lub przekazuje słowa aramejskie charakterystyczne dla nauczania Chrystusa (np. Mk 14,36 Abba Ojcze; Mk 7,34 effeta otwórz się; Mk 5,41 talita kum dzieweczko, wstań; Mk 15,34 sabagtani opuścił; 1 Kor 16,22 Marana tha Panie, przyjdź). Na podstawie świadectwa Papiasza (EuzebHist III 39,16) przypuszcza się, że również Ewangelię Mateusza spisano w języku aramejskim (hebrajskim?).
3. Język biblijny grecki występuje przede wszystkim w całym NT, ponadto wcześniej w niektórych deuterokanonicznych księgach ST (2 Mch, Mdr, częściowo Ba) oraz w najstarszym tłumaczeniu hebrajskiego ST (Septuaginta). Różnicę między tym językiem a greckim klasycznym stwierdzono już w epoce odrodzenia; w następnych stuleciach wyjaśniano ją bardzo różnie, powołując się m.in. na wpływ hebraizmów lub nawet uważając język biblijny grecki za sakralny język Ducha Świętego (tak H. Cremer w pierwszych wydaniach swojego słownika do NT, zob. 4,4°). Dziś przeważa zdanie, iż język biblijny grecki stanowi odmianę języka przyjętego w mowie potocznej i literaturze hellenistycznej, zwaną koine, czyli językiem pospolitym. Obszerne zbiory nieliturgicznych papirusów znalezionych w Egipcie (szczególnie w Oxyrhynchus) dostarczają materiału porównawczego i zawierają wiele terminów uważanych przedtem za specyficznie biblijne.
Grecki język koine powstał z zespolenia kilku dialektów (głównie attyckiego i jońskiego), wzbogaconych następnie i spopularyzowanych przez wyprawy Aleksandra Wielkiego na Wschód; stał się głównym rozsadnikiem kultury hellenistycznej na Wschodzie, nie wyłączając posiadłości imperium rzymskiego. Ta wspólnota językowa Wschodu, a nawet Zachodu (niższe warstwy w Rzymie) ułatwiła w bardzo znacznym stopniu rozpowszechnianie ewangelii w całym ówczesnym świecie kulturalnym.
Chociaż w języku koine zasadniczo nie wyróżnia się dialektów, istnieją w NT dość znaczne wahania w zakresie poprawności i doboru słownictwa. Do najpoprawniejszych należy zaliczyć język grecki w Hbr oraz w niektórych częściach Łk i Dz (w innych częściach język zależny jest od źródeł), zbliżony do hellenistycznego języka literackiego. Listy Pawła Apostoła pisane są językiem koine przyjętym w mowie potocznej, niekiedy zaś posługują się stylem popularnofilozoficznym (diatryby, katalogi cnót i wad, cytowanie przysłów itp.). Najmniej poprawnego języka greckiego (typu hieratycznego) używa autor Apokalipsy, podporządkowując przekazywanej treści zasady gramatyczne i styl.
Spornym zagadnieniem biblijno-lingwistycznym jest wpływ semityzmów na język grecki NT. Nie chodzi tu tylko o starotestamentowe cytaty, czerpane zresztą w znacznej części z LXX, ale o zagadnienia bardziej zasadnicze, jak np. problem oryginalnego brzmienia słów Chrystusa, posługującego się w nauczaniu językiem aramejskim, a którego słowa Ewangelie przekazały w języku greckim; ich autentyczność, oparta na natchnieniu biblijnym i żywej podówczas tradycji apostolskiej, nie podlega dyskusji; pozostaje jednak otwarty problem językowy. Zasadnicza trudność to brak materiału porównawczego w postaci oryginalnych tekstów aramejskich z północnej Palestyny, odzwierciedlających język potoczny Chrystusa i apostołów. Oddzielny problem stanowią pewne urywki hymniczne Łk 1-2, mowy Dz (2,14-36; 3,12-26; 4,8-12; 7,2-53) oraz Ewangelia Jana, gdzie aramejski podkład językowy jest szczególnie wyczuwalny.
Ponieważ tylko w niewielu wypadkach można przyjąć bezpośrednie tłumaczenie z oryginałów semickich lub ze ST, chodzi raczej o utarte formuły i zwroty semickie, których używali autorzy ksiąg NT piszący po grecku. Na ogół dziś się przyjmuje, w przeciwieństwie do dawnej egzegezy, dość znaczny wpływ języka greckiego i jego zastosowanie na terenie Palestyny; oddziaływanie to było z pewnością obopólne. Wielką rolę odgrywały również kontakty z diasporą żydowską, mówiącą po grecku.
Wniosek:
Wyliczenia są bzdurne, gdyż nie są robione na oryginalnym układzie językowym, który z naturalnych przyczyn jest już dzisiaj niedostępny. Dochodzą do tego pomyłki kopistów i zwyczajne błędy w tłumaczeniu.