Greta Thunberg podróżuje w czasie. Ona przybyła, żeby nas uratować – piszą internauci. Inni pytają, czy zdjęcie, które w tak zawrotnym tempie rozprzestrzenia się w internecie, to fotomontaż. Okazuje się, że zdjęcie jest w 100 procentach oryginalne, co nie oznacza jednak, że nastoletnia aktywistka przybyła do nas z XIX wieku.
Greta Thunberg, zdaniem twórców internetowych teorii spiskowych, jest podróżniczką w czasie. Wszystko po opublikowaniu w sieci czarno-białego zdjęcia sprzed ponad 120 lat, przedstawiającego troje dzieci pracujących w kopalni złota. Zdaniem internautów dziewczynka ze zdjęcia ze swoimi charakterystycznymi warkoczami wygląda niemal identycznie jak szwedzka aktywistka. "Ona podróżuje w czasie", "w ogóle się nie zmieniła", "przybyła, by ocalić naszą planetę" - to tylko niektóre z komentarzy.
Według innych komentatorów mamy do czynienia z klasycznym „fake newsem”, a wszystko jest robotą grafika. Zdjęcie jest jednak oryginalne. Zostało „wykopane” z archiwum Uniwersytetu Waszyngtońskiego, a pochodzi najprawdopodobniej z 1898 roku. Jego autorem jest Eric A. Hegg, który – tu nieprawdopodobna koincydencja – urodził się w Szwecji.
Hegg sfotorgafował dzieci nad rzeką Klondike w kanadyjskim Jukonie, gdzie właśnie pod koniec lat 90. XIX wieku wybuchła prawdziwa „gorączka złota”.
Greta Thunberg bohaterką fake newsów
Greta Thunberg jako aktywistka zasłynęła m.in. inicjatywą szkolnego strajku dla klimatu, wystąpieniami w TEDxStockholm, na szczycie klimatycznym COP24 organizowanym w Katowicach czy hasłem „How dare you?” („Jak śmiecie?”), podkreślanym podczas szczytu klimatycznego ONZ w Nowym Jorku. Wystąpienia 16-letniej Szwedki obejrzały miliony osób na całym świecie.
Rosnąca popularność przynosi Grecie również wielu przeciwników, a w sieci można natrafić na liczne „fake newsy”czy spreparowane zdjęcia. Jednym z nich była fotografia, na której Greta pozowała z Georgem Sorosem.
Zdjęcia w arcie.