8 odpowiedzi w tym temacie

[Dominik2001]

Witam,
Mam pytanie odnośnie rytuałów, mianowicie dzisiaj dnia 4 grudnia 2019 bylem na spacerze w lesie na Pomorzu niedaleko Redy, słyszałem plotki ze grasują tam sataniści ale wydawało mi się ze ktoś robił innym żarty. Około półtora roku temu na wejściu widziałem tam lalkę zrobiona z gałęzi związaną sznurkiem i obok niej mały pentagram również z gałęzi, dzisiaj zobaczyłem tam ucięta nogę małej sarny wisząca na gałęzi, tutaj dam screena na zapodaj bo nie mam pojęcia jak tutaj wstawić zdjęcie:
https://zapodaj.net/...a9b45d.jpg.html
Może wiecie co te znaki oznaczają i do czego komuś służą.

 

 

Zdjęcie wstawiłem a link do zapodaj'a też zostawiam.

Staniq

[TheToxic]

Ale jakie znaki? Skąd wiesz, że w ogóle to są znaki?

 

Ucięta łapa sarny moim zdaniem wskazuje na wnyki, a lalka czy tam pentagram z gałęzi może być wynikiem zabawy bądź po prostu nudy.

[Dominik2001]

Gdyby były to wnyki to noga nie leżała by swobodnie na drzewie, myśliwy raczej też to nie był bo ta noga była dosyć krótka należała do małej sarny lub jelonka. Widać że ktoś specjalnie ja tam postawił była zawieszona na około 2m.

[Wszystko]

Są wnyki które unoszą ofiare do góry. Może łapa została obcięta przez taki wnyk i ktoś ją potem powiesił na tym drzewie.

[­­ ­­ ­­ ­­ ­­]

No dobrze tylko pytanie w jakim celu?

[StatystycznyPolak]

No dobrze tylko pytanie w jakim celu?

 

A tak dla jaj żeby kogoś nastraszyć albo albo dać pretekst komuś do założenia tematu na stronie o zjawiskach paranormalnych.

[TheToxic]

No dobrze tylko pytanie w jakim celu?

Żeby nie leżała na ziemi? Może to kłusownicy złapali młodą sarnę to co mogli zabrać na przeróbkę to zabrali, a resztę zostawili dla zwierzyny w lesie. Być może gdzieś w pobliżu leży reszta łap z głową. Użytkownik wchodząc do lasu nie grzebie pod stertami liśćmi której w tym okresie jest mega dużo, zwrócił uwagę tylko na to co było w jego zasięgu wzroku.

Gdyby były to wnyki to noga nie leżała by swobodnie na drzewie, myśliwy raczej też to nie był bo ta noga była dosyć krótka należała do małej sarny lub jelonka. Widać że ktoś specjalnie ja tam postawił była zawieszona na około 2m.

A skąd wiesz? Bo tak Ci się zdaje czy tak Ci podpowiada intuicja? Mało wiesz o polowaniach w lesie, przejdź się do leśniczego niech Ci opowie o polowaniach i o odstrzałach zwierzyny w lasach, kiedy, co ile się to robi oraz co się później dzieje ze zwierzyną.

 

 

Tak czy inaczej paranormalne to nie jest, rytuał to też nie jest więc jak masz zdjęcia tych rzeczy z gałęzi  na kształt lalki czy pentagramu to proszę wstawić by uratować ten nudny temat o niczym.

[noxili]

myśliwy raczej też to nie był bo ta noga była dosyć krótka należała do małej sarny lub jelonka

 

Kłusownik natychmiast dzieli mięso bo te mniej zajmuje miejsca, już nie krwawi (bo krew w większość zostaje w miejscu jatki). Taka sprawiona zdobycz nie tylko mniej zajmuje miejsca w bagażniku czy plecaku ale również nie przecieknie tak łatwo przez plecak czy na bagażnik. Mniejsza szansa na złapanie, a nawet trudniej w razie wpadki udowodnić że pochodzi z klusowania. Mięso to mięso. Taka ogołocona z mięsa noga mogła być wywleczona na drzewo przez ..kunę która ma często norę w dziupli..

[Armagedon]

Ktoś sobie robi jaja i tyle w temacie ale dobra opcja do filmu na youtube. Szczerze nie warto się nad tym zastanawiać ponieważ myśliwi mają poczucie humoru:)