5952 odpowiedzi w tym temacie

[Zaciekawiony]

Przypomnę jeszcze o Szwecji, pierwszy z brzegu bardziej rozpisany artykuł 

 

https://edition.cnn....intl/index.html

 

Gdzie panika ? Gdzie worki z ciałami ? Ludzie chowający się w domach i policja ścigająca obywateli i rozdająca mandaty ?

 

Kraj w którym jest ~11mln ludzi, umarło już 990 to taj jakby w Ameryce umarło 34000 ludzi (co jest niemal obecną sytuacją). Jeden napisze, że Szwecja nie jest tak zaludniona, ok, ale ludzie żyją tam jak żyli przez ostatnie miesiące, więc powinno być już co najmniej jedno miasto worków z ciałami - jakby to porównać do paniki jaka jest rozsiana. Uważam, że trzeba teraz pilnie obserwować ich bo są fenomenem na całą skalę światową.

Już 1200 ofiar. Są w czołówce państw w rankingu ilości zgonów na milion mieszkańców.

[BrainCollector]

https://youtu.be/shBlwyrBii0


http://www.theblogmi...ockdown-sweden/





Liczba osób które umarły / na milion mieszkańców
Nie widzę dalej wylatujacej poza skalę Szwecji

[msocha]

Gdyby to całe WHO nie ogłosiło pandemii, nikt by nawet nie zauważył tego wirusa. Niestety od kliku lat WHO jest wspomagane konkretnymi datkami od Fundacji Gatesów i Rockefellerów. Ten śmieszny Etiopczyk tańczy jak mu każą.

 

Podobnie zaczął tańczyć u nas Szumowski. On mówi to co mu nakazują. Zmienia swoje zdanie i opinie z dnia na dzień. No i w końcu wczoraj stwierdził, że koronawirus będzie istniał dotąd, aż wszyscy nie zostaniemy zaszczepieni.

 

Kto ma trochę szersze spojrzenie zaczyna otwierać oczy. Wszystkie informacje są dostępne, wystarczy chcieć je czytać i rozumieć.

Nie boję się wirusa ale drżę o to, do czego ta "akcja" zmierza.

 

PS. W I kwartale 2019 roku we Włoszech zmarło ok. 185 000 osób, w analogicznym okresie 2020 roku 165 500.

Te śmieszne testy są zawsze pozytywne. Nawet Szumowski stwierdził to w wywiadzie dla RMF.

Użytkownik msocha edytował ten post 16.04.2020 - 08:45

[Staniq]

... wczoraj stwierdził, że koronawirus będzie istniał dotąd, aż wszyscy nie zostaniemy zaszczepieni.

I tak i nie. Grypa istnieje od dawna, regularnie mutuje na bardziej lub mniej zjadliwe szczepy. Co kilka lat trafiają się uderzenia ptasiej czy świńskiej odmiany, która znalazła sposób jak przeskoczyć na człowieka. No i co? I nic, pomimo tego, że ludzie się szczepią regularnie. Tak, wiem, grypa to nie koronawirus, ale wspominam o grypie, ponieważ wielu traktuje ją jako przykład. Ja na grypę się nie szczepiłem i ostatnie zachorowanie miałem jakieś dziesięć lat temu. Od tego czasu nie trafiła mnie ani razu. 

Koronawirus prawdopodobnie nie podda się tak szybko, jak nam się wydaje, a co ciekawsze, wiele zwierząt domowych jak koty czy psy są od zawsze nosicielami tego wirusa ale innej jego odmiany, przynajmniej takiej, która jeszcze nie nauczyła się "przeskakiwać" na ludzi. Ciekawe jest również to, że pewne szczepy koronawirusa mamy w swoim ciele wszyscy. Nie są one zjadliwe jak odmiany SARS, ale to również koronawirus.

Także tego...

[BrainCollector]

Rozp...adam się kiedy czytam takie wypociny które pisze WHO

 

https://www.marketwa...04-15?mod=mw_la

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że ​​picie alkoholu czyni ludzi bardziej podatnymi na koronawirusa i wzywa rządy do utrzymania, a nawet wzmocnienia, ograniczeń dotyczących kupowania alkoholu.

W oświadczeniu w tym tygodniu Regionalne Biuro WHO dla Europy powiedziało, że spożywanie alkoholu „zaburza układ odpornościowy organizmu i zwiększa ryzyko niekorzystnych skutków zdrowotnych. Dlatego ludzie powinni w dowolnym momencie zminimalizować spożycie alkoholu, a zwłaszcza podczas pandemii COVID-19 ”.

 

„Alkohol jest odpowiedzialny za 3 miliony zgonów rocznie na całym świecie”, powiedział WHO. „Istniejące zasady i przepisy mające na celu ochronę zdrowia i ograniczenie szkód spowodowanych przez alkohol, takie jak ograniczenie dostępu, powinny zostać utrzymane, a nawet wzmocnione podczas pandemii COVID-19 i sytuacji nadzwyczajnych.”

„Podczas pandemii COVID-19 powinniśmy naprawdę zadać sobie pytanie, jakie ryzyko podejmujemy, pozostawiając ludzi w zamkniętych domach z substancją, która jest szkodliwa zarówno dla ich zdrowia, jak i wpływu ich zachowania na innych, w tym przemocy, „Carina Ferreira-Borges, menedżer programu WHO Europe ds. Alkoholu i narkotyków, powiedziała w oświadczeniu.

 

 

Czyli nie porównujemy statystyk ale porównajmy statystyki śmierci spowodowanych przez alkohol - 3 000 000 do śmierci "spowodowanych" przez koronawirusa - 140 000

I tak oto samo WHO gra w grę z którą walczyła i tak jakby reszta miała wątpliwości co do porównań "bo to nie to samo". Już nawet pomijam sam przekaz bo to jest hipokryzja w czystej postaci 

 

I druga wspaniała rada WHO

https://www.cnbc.com...-much-news.html

 

Nie pijcie alkoholu, nie palcie, nie oglądajcie za dużo wiadomości

Jeszcze trochę i nie myślcie, nie opierajcie się, bądźcie posłuszni 

 

Wiem, że większości z was przyjemnie się spędza kwarantanke w domu, mnie to dobija po tym jak straciłem pracę i mój zawód w tym momencie jest w kompletnej stagnacji i prawdopodobnie przez najbliższe kilka miesięcy nie będzie szans bez kolejnej przeprowadzki cokolwiek znaleźć. Żeby śmieszniej było, od 4 tygodni zero odpowiedzi na wysłane CV nawet w sklepach i innych kompletnie nie wymagających żadnych umiejętności prac. Także JUHU KWARANTANKA. Panika i manipulacje mediów zrujnowały mi życie. 

[Mariush]

Liczba osób które umarły / na milion mieszkańców
Nie widzę dalej wylatujacej poza skalę Szwecji

Nigdzie nie mówiłem (inni także), że Szwecja wylatuje poza skalę. Zwróciłem tylko uwagę na to, (cytuję): że taki wysoki, naturalny "social-distancing" powinien dawać temu krajowi olbrzymią przewagę w walce z epidemią. Nic z tych rzeczy. Pod względem liczby zgonów na 100 000 mieszkańców, to ścisła światowa czołówka - ósme miejsce. Ustępuje tylko Hiszpanii, Włochom, Belgii, Francji, Holandii, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii (pomijam tu kilka państewek o ludności poniżej 1 mln). Zestawienie jej z porównywalnym pod wieloma względami sąsiadem - Finlandią, dopełnia tego niekorzystnego obrazu - 10 razy większa liczba zgonów na 100 000 mieszkańców.  Dodam, że ostatnie wyniki dają Szwedom duże szanse na wskoczenie na miejsce siódme. Ostatnia doba przyniosła im rekordową liczbę zgonów (170), co na powyższym wykresie odpowiada wartości 17. To już wyróżniający się wynik.

[Daniel.]

"Włoska Agencja Informacyjna Agenzia Giornalistica Italia AGI (będąca jedną z głównych agencji prasowych we Włoszech, specjalizująca się w informacjach z zakresu ekonomii i przemysłu) podała, że liczba zgonów w Rzymie w marcu 2020 niewiele różni się od liczby zgonów w marcu 2019 roku.

W artykule „Bez efektu Covida-19, w Rzymie w marcu tyle samo zgonów, co w marcu 2019” można przeczytać, że „całkowita liczba zgonów w marcu 2020 r. W gminie Rzym nie różni się zbytnio od tych z marca 2019 r. Dane Kapitolu, które obejrzał AGI, są jasne: w marcu 2020 r. W Rzymie zmarło 2 753 osób. W marcu 2019 r. Było 2721

Według włoskiej agencji prasowej „w pierwszych 4 tygodniach marca 2020 r. Liczba zgonów wzrosła gwałtownie w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. w Bergamo (+ 385,4%), Cremonie (+ 298,7%), Piacenza (+ 311,3%), Pesaro (+ 263,6%), Lodi (+ 202,3%). W Mediolanie w pierwszych czterech tygodniach marca śmiertelność wzrosła o 41%”."

Rozumiem BrainCollector, że na północy Włoch dopiero w tym roku to powietrze tak bardzo się zanieczyściło o którym to wspominałeś kilka dni temu? No bo nie wiem jak wytłumaczyć wzrost śmiertelności o 300-400% skoro żaden groźny wirus nie szaleje. Masz jakiś pomysł?

Tutaj wykres dotyczący Anglii i Walii:
https://pbs.twimg.co...=jpg&name=large

Nie wiem czy we Francji nie pojawił się jakiś błąd, bo w ciągu ostatniej doby zanotowano tam ponad 17tys nowych zakażeń. W USA natomiast ostatniej doby zmarło ponad 2500 osób co oznacza, że w USA w ciągu niecałych dwóch dób zmarło tyle ludzi co w Chinach przez 4 miesiące. Już chyba nikt nie wierzy w te 3400 zgonów z Chin? Myślę, że można to pomnożyć spokojnie x10, albo i więcej, bo USA już w tym momencie notuje 33tys zgonów, a do końca pandemii jeszcze daleko.

Białoruś:
"To nie bzdury – na trybunach siedzą kibice z tektury. W ciągle trwających mimo pandemii koronawirusa rozgrywkach ligi białoruskiej ze strachu przed COVID-19 zmniejsza się liczba kibiców na stadionach. Przynajmniej... tych żywych. Dynamo Brześć uruchomiło akcję, w której fani z całego świata mogą wykupić bilet-cegiełkę, a ich zdjęcie zostanie umieszczone na trybunach wraz z koszulką i szalikiem ulubionej drużyny. Chętnych nie brakuje."

"Mistrz Białorusi, Dynamo Brześć sezon rozpoczął od spotkania u siebie z FK Smalawiczy, na którym pojawiło się prawie cztery tysiące fanów. Już podczas drugiego meczu na własnym stadionie kibiców było tylko... 546. Świadczy to o strachu związanym z pandemią koronawirusa."

Dziwne, że boją się wirusa, którego nie ma jak mawiał ich El Prezidente.

Tu można poczytać jeszcze o wzroście śmiertelności w Hiszpanii:
https://elpais.com/s...t.co/eMgSvvETEZ

Czyli pierwsze analizy śmiertelności w regionach najbardziej dotkniętych wskazują na duży wzrost względem poprzednich lat. Oczywiście z racji tego, że wirus atakuje punktowo w jednej części kraju wzrostu nie będzie w ogóle, w innej będzie ogromny. Dlatego lepiej patrzeć regionami niż ogólnokrajowo. To potwierdza tylko, że wirus jest realny, jest groźny i że wcale mylnie nie przypisuje się mu wszystkich zgonów jak niektórzy sugerują. Szkoda, że nie ma jeszcze danych dotyczących śmiertelności z innych powodów, bo być może ona zmalała(np mniej wypadków), co oznaczałoby jeszcze większy % COVID-19.

[MaxaM]

Odnośnie Szwedów, to warto byłoby dodać, że to bardzo zdyscyplinowany naród. 

Nie ma u nich zakazów, ale są rekomendacje i do nich się stosują. Dla porównania u nas ciągle obserwuję postawę, 'jest zakaz, no to szukamy kruczków aby go złamać, bo co mi ktoś będzie bronić czegoś, wybujałe ego ważniejsze od racjonalnego myślenia'.

Tam jeśli ktoś się czuje chory, to jest odpowiedzialny i nie idzie do roboty czy do sklepu po piwo, a u nas zajdź do jakiegoś biura, to od razu zobaczysz osoby kaszlące i kichające, praca ważniejsza, nie może zostać w domu. Przez ostatnie tygodnie trafiłem parę razy w sklepie na osoby non stop kaszlące. 

Do tego chciałbym przypomnieć, jeśli nic się nie zmieniło w oficjalnych danych, to 'bezobiawowiec' zaraża tylko w 10%, zarażają osoby, które mają widoczne objawy. 

 

Do obecnej sytuacji trzeba głowy, ale jeśli ona nie działa, to mamy efekt jaki mamy, czyli na każdym kroku zakazy... ale już o tym rozmawialiśmy.

Użytkownik MaxaM edytował ten post 16.04.2020 - 21:06

[Magda72]

Ciekawe z czym to świństwo zmutowało bo lekarze z Włoch i Hiszpanii opisują nowe symptomy choroby.Szczególnie często u dzieci i młodzieży.
Są to zaognione wybroczyny często z czasem siniejące pojawiające się na palcach nóg lub na całych stopach.

https://zdrowie.wpro...ronawirusa.html
Obecnie co piąty włoski pacjent hospitalizowany z powodu covid ma zmiany dermatologicze.

[riseman]

Brazylia ogłasza: mamy lek na COVID-19

 

 

Pierwsze testy na chorych mają odbyć się w maju. Lek na koronawirusa, który opracowali naukowcy, ma być skuteczny w 94 proc. Powstał w laboratorium w Sao Paulo - informuje minister nauki i technologii Brazylii Marcos Pontes.

 

-Do czasu rozpoczęcia testów minister nie ujawnia nazwy preparatu

-Według brazylijskich władz stosowanie leku powoduje bardzo niewiele skutków ubocznych
-Testy leku na koronawirusa mają potrwać cztery tygodnie

 

Szef brazylijskiego resortu nauki i technologii powiedział w środę, że podczas badań in vitro nowy środek farmakologiczny wykazał 94-proc. skuteczność w zwalczaniu koronawirusa. Stwierdził też, że zdaniem naukowców środek ten powoduje występowanie bardzo niewielu skutków ubocznych. Słowa ministra cytuje m.in. serwis internetowy Euronews.

 

Według przedstawiciela administracji prezydenta Jaira Bolsonaro cytowanego m.in. przez brazylijską stację TV Record, w najbliższych dniach ruszą pierwsze testy nowego preparatu na osobach chorych na COVID-19. - Badania dotyczące nowego leku będą prowadzone w siedmiu szpitalach naszego kraju na łącznej grupie 500 osób zainfekowanych koronawirusem - powiedział Marcos Pontes.

Brazylijski minister stwierdził, że do czasu rozpoczęcia testów nie może ujawnić nazwy preparatu. - W ten sposób unikniemy niepotrzebnego w tej chwili wyścigu po ten środek - dodał. Pontes stwierdził, że pierwsze testy nad nowym lekiem mogłyby ruszyć już w połowie maja. Trwałyby co najmniej cztery tygodnie.

 

W Brazylii do czwartku na COVID-19 zmarło 1760 osób i potwierdzono ponad 29 tys. przypadków zakażenia koronawirusem.

 

Źródło:

https://wiadomosci.o...awirusa/9g4dnn5

 

Wow... kto by pomyślał że tak szybko...

 

[isrin22]

Nie wiem czy we Francji nie pojawił się jakiś błąd, bo w ciągu ostatniej doby zanotowano tam ponad 17tys nowych zakażeń. W USA natomiast ostatniej doby zmarło ponad 2500 osób co oznacza, że w USA w ciągu niecałych dwóch dób zmarło tyle ludzi co w Chinach przez 4 miesiące. Już chyba nikt nie wierzy w te 3400 zgonów z Chin? Myślę, że można to pomnożyć spokojnie x10, albo i więcej, bo USA już w tym momencie notuje 33tys zgonów, a do końca pandemii jeszcze daleko.

We Francji jest tak, że oficjalne źródła (strony rządowe itd.) podają 108 847 zachorowań ponieważ nie wliczają osób z domów opieki społecznej. I tak się zbiera tych osób z kilku dni a potem jest aktualizacja tych przypadków na "worldometer". Stąd takie duże liczby co jakiś czas się pojawiają. 

[shark__]

Dziwne, że worldmetrers.info źle zlicza statystyki.
546272 uzdrowionych
144816 zmarłych
Przy tym stosunku śmiertelność powinna wynosić 26% a wykazują 21%

[Daniel.]

Dziwne, że worldmetrers.info źle zlicza statystyki.
546272 uzdrowionych
144816 zmarłych
Przy tym stosunku śmiertelność powinna wynosić 26% a wykazują 21%

Oni to liczą z całej puli. Czyli 144 816 zmarłych z 691 245 przypadków zamkniętych, czyli śmiertelność 20.96%.

[shark__]

Daniel thx za wyjaśnienie.

https://covid-model.net/

Polska strona z szacunkiem faktycznej liczby chorych i zamrłych na świecie.

[Blackhawk]

@ Riseman, dzięki za ten news to naprawdę dobre wiadomości. Z tym że póki co jakos nie chce mi się wierzyć. Wcześniej ten sam prezydent stwierdził że koronawirusa nie ma i to wymysl zachodu. Tam samo Trump jesscze jakieś 3 tygodnie temu mówił że luzik nic się nie dzieje bo przecież lekarstwa na malarie są skuteczne także w tym wypadku. Dlatego wolę ostudzić przedwczesne radość i poczekać do maja na ewentualne testy, bo póki co to może być zwykła gadka medialna/propaganda