5952 replies to this topic

[Wszystko]

3g zaczęło działać w Japonii od połowy 2001 roku.
https://www.google.c...2223.html?amp=1
Znowu dałeś się oszukać.

[PoznacPrawde]

Dobrze, rozumiem co nie zmienia faktu że wszystko w podobnym czasie się zaczęło.

 

Osobiście dodam, że w moich okolicach zaczęły się pojawiać zdechłe ptaki co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Sam raz miałem problem z oddychaniem, nagle bez powodu na spacerze co się nigdy wcześniej w życiu nie wydarzyło.

[Wszystko]

A co z krajami gdzie jest mnóstwo zachorowań na covid, a nie ma jeszcze tam 5g? Np w Rosji
Operatorzy telefonii komórkowej w Rosji łączą siły, by pozyskać częstotliwości dla sieci 5G. Pierwsze ich komercyjne usługi mają się pojawić w 2021 roku
https://cyfrowa.rp.p...le-maja-problem
Podobnie w Hiszpanii https://www.cyberdef...-5g-w-hiszpanii

Wiązanie 5g z tą epidemią jest tak głupie, że nie wiem jak w to można wierzyć.

[Staniq]

Chemiludki mają problem z prostą fizyką, którą mylą z chemią. Foliarze mylą fizykę/elektrotechnikę z biologią.

Mam propozycję, proszę pokazać (może być film), jak za pomocą fali radiowej można stworzyć organizm wielkości choćby wspomnianego wirusa. To byłby przełom w żywieniu świata, tworzenie komórek za pomocą radia. Odpada problem żywności w podróżach międzygwiezdnych czy choćby w długich wycieczkach.

Nazwałbym to integratorem (w przeciwieństwie do dezintegratora, który bezpowrotnie niszczy).

[Zaciekawiony]

Sytuacja koronawirusowa w USA jest dynamiczna. W najciężej dotkniętym stanie Nowy Jork sytuacja się poprawia - po górce zachorowań następuje wolny spadek. Liczby nowych dziennych zachorowań zaczęły spadać już poniżej tysiąca, w stosunku do 11 tysięcy dziennie w pierwszej połowie kwietnia. Liczba dziennych zgonów zaczęła spadać poniżej 100. Sumarycznie zmarło 30 tysięcy osób.
Dla odmiany stany Kalifornia i Teksas szybko dążą do dalszych wzrostów, dzienne liczby nowych przypadków przekraczają 1500. Od maja liczby nowych przypadków w całych USA ustabilizowały się na podobnym poziomie 20-25 tysięcy. Liczby nowych zgonów zaczęły natomiast spadać, do już około 1000 dziennie (łącznie 110 tysięcy).

Brazylia pod względem całkowitej liczby zgonów przebiła Włochy (34 tysiące), choć trzeba tu brać pod uwagę, że jest to kraj prawie trzy razy większy. Wczoraj liczba nowych przypadków przekroczyła 31 tysięcy a zgonów doszła do prawie 1500.

We Włoszech liczby nowych przypadków spadły do poziomu takiego jak w Polsce - 200-300 w ostatnich kilku dniach - a liczby nowych zgonów utrzymują się poniżej 100. Zdecydowanie jest to poprawa sytuacji.W Hiszpanii liczby zachorowań spadły do 200-400, przy czym w liczbie tej zawierają się też osoby, które już przechorowały, wykryte testami na przeciwciała. Liczby nowych zgonów są już mniejsze niż 10 a w niektóre dni nie zgłoszono żadnych.

W Wielkiej Brytanii liczby nowych zachorowań od ponad tygodnia ustabilizowały się na poziomie 1800-2000 dziennie, zaś zgonów zaczęły spadać poniżej 400 w tygodniu i 150 w weekendy.

Interesująco sytuacja wygląda w Katarze - zachorowania zanotowano już u 2,2% ludności, przebadano 8,5%, formalnie zgłoszono tylko 45 zgonów. Najwięcej testów w stosunku do populacji wykonano w księstwie Monako (41%), Giblartarze (25%) i Zjednoczonych Emiratach Arabskich (21%) - choć nie wiem czy oznacza to, że taki procent ludności przebadano, bo testy wykonuje się wiele razy.

https://www.worldome...fo/coronavirus/

[Daniel.]

Zobaczymy co się wydarzy po tym:

Paryż:
 

Londyn:


 

[shark__]

A na co liczysz ?
Masowy pomór ?

[isrin22]

Najgorsza sytuacja jest na dzisiaj w Brazylii, prawie 64% wykonanych testów dało wynik pozytywny. Tylko można się domyślać jaka naprawdę jest tam skala zachorowań, bo na pewno nie 630 000 których na razie wykryto. Takiego procentu pozytywnych wyników nie miało chyba żadne państwo, dla porównania USA ma "tylko" 9,68%. A tutaj jeszcze kilka innych krajów w których procent pozytywnych wyników z całej sumy wykonanych testów jest wyższy niż w USA.

                                    Ameryka Płd/Środkowa

Boliwia - 43,36%

Meksyk - 33,65%

Ekwador - 34,40%

Chile - 18,32%

Peru - 16,23%

Argentyna - 10,98%

                                                 Europa

Armenia - 18,14%

Szwecja - 15,59%

Holandia - 12,15%

Francja - 11,05%

                                                  Azja

Afganistan - 42,02%

Katar - 26,58%

Bangladesz - 16,22%

Iran - 16,07%

Oman - 14,70%

Pakistan - 13,98%

Arabia Saudyjska - 10,53%

                                                  Afryka

Egipt - 23,05%

 

No i dla porównania jeszcze Polska - 2,50%

Tak z grubsza analizując wychodzi na to, że pandemia najbardziej rozwija się teraz w Ameryce Południowej i w krajach arabskich. W Europie już od jakiegoś czasu spokój, ale to wie każdy obserwujący sytuację. 

Użytkownik isrin22 edytował ten post 05.06.2020 - 23:12

[Daniel.]

^
Myślę, że jeszcze gorzej wygląda kwestia zgonów:
https://businessinsi...zdjecia/fl98snw

Nikt mi nie powie, że z powodu 1000 zgonów na dobę w 212mln kraju kopie się masowe groby. To ta sama sytuacja raczej co z Ekwadorem, który notował 3000 zgonów, a w kraju według danych umarło kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt tysięcy osób więcej niż zwykle. Niestety z tych rejonów rzetelnych informacji nie dostaniemy w tej kwestii.

[Staniq]

W UK wykonuje się (na dzień dzisiejszy) 200 tys. testów dziennie. Gdyby taką ilość wykonywać w Polsce, od dawna było by wiadomo jaka jest sytuacja. Gdyby taką ilość wykonywać w Brazylii, słowo pandemia nie oddało by ogromu zarażonych.

P.S.

Sprawdziłem, na 1 mln mieszkańców w UK jest wykonywanych ponad 80 tys. testów. W Brazylii ten odsetek wynosi poniżej 5 tys. na 1 mln. W Polsce jest wykonywanych 27.5 tys. testów na 1 mln.

Do tego porównajmy populację:

- w UK jest prawie 68 mln ludzi;

- w Polsce prawie 38 mln ludzi;

- w Brazylii 212,5 mln.

[shark__]

Pandemia siadła?

https://mailchi.mp/0...j-dalej-8502673

[Wszystko]

Na początu tego artykułu jest wiele razy napisane, że jesteśmy okłamywani i wprowadzani w błąd. A dalej są takie kłamstwa serwowane, udające prawdę i wiedzę naukową.
Na przykład na dole jest wymieniona judy mikovits i opisana jako wybitny naukowiec. Ona nie jest żadnym wybitnym naukowcem, a filmy w których występuje zawierają bzdury.Tu masz wyjaśnienie.
https://m.facebook.c..._composer=false

[Staniq]

Manipulacja danymi na wielką skalę. Nie będę robił z tego osobnego tematu, bo zagadnienie wpisuje się w epidemię.

 

Koronawirus w USA. Prawdziwe dane o zakażonych ujrzały światło dzienne

 

 

Rebekah Jones do poprzedniego miesiąca pracowała w Departamencie Zdrowia stanu Floryda, gdzie odpowiadała m.in. za zbieranie i analizę danych na temat epidemii koronawirusa. W momencie, gdy nie chciała zaniżać liczby przypadków, została zwolniona. Stworzyła więc własną platformę, gdzie rzetelnie i na bieżąco informuje o sytuacji w regionach Florydy.

 

                 

                 Zrzut ekranu ze strony stworzonej przez Rebekę Jones. (Florida's Community Coronavirus Dashboard)

 

Jak pisze portal NPR, szef Rebeki Jones, kazał jej zaniżyć dane na temat odsetka pozytywnych wyników testu na COVID-19 z 18 do 10 procent. Manipulacja danymi miała sprawić, że Floryda będzie mogła wejść w kolejną fazę znoszenia obostrzeń.

 

Jones odmówiła jednak fałszowania statystyk, w związku z czym została 18 maja zwolniona z pracy w Departamencie Zdrowia. Powiadomiła też o sprawie media. Choć sytuacja wywołała wielki skandal, a kobieta mogła wrócić do urzędu, nie zdecydowała się na to.

 

Zamiast tego postanowiła stworzyć własną stronę na bieżąco informującą o sytuacji epidemicznej w poszczególnych hrabstwach Florydy. Chciała stworzyć platformę, która prezentuje dane obiektywnie, bez politycznej presji ze strony władz.

 

"Moim zdaniem nie było w tym żadnych spisków ani nakazów z góry. Po prostu urzędnicy zdrowotni chcieli, aby to dane naginały się do przygotowanego przez nich planu otwierania gospodarki. Gdy okazało się, że tego nie robią, zaczęli panikować " - opowiadała serwisowi.

 

Mapa wygląda więc bardzo podobnie do oficjalnej, również stworzonej przez Jones, jednak różni się kilkoma szczegółami. Najważniejsze jest wskazywanie czy w danym rejonie liczba zakażeń jest już na tyle niska, że umożliwia złagodzenie restrykcji, pokazuje też dokładną liczbę przypadków w każdej większej miejscowości oraz wskazuje miejsca, gdzie można się zbadać na obecność wirusa SARS-CoV-2

 

Nowa strona jest finansowana przez platformy crowdfundingowe. Działania Rebeki Jones pokazują, że możliwe jest stworzenie dobrze działającej informacji o koronawirusie bez udziału państwa, co zmniejsza obawę, że statystyki będą zaniżane i dostosowywane do wcześniej już ułożonych planów odmrażania życia publicznego.

 

Koronawirus w USA

 

Floryda jest jednym ze stanów najmocniej dotkniętych przez epidemię. Dotychczas odnotowano tam około 75 tysięcy infekcji. W całym USA zdiagnozowano już ponad 2,15 miliona przypadków COVID-19, z czego niemal 120 tysięcy zakończyło się śmiercią.

 

Choć apogeum pandemii w kraju minęło, to od dłuższego czasu dzienna liczba przypadków utrzymuje się na stałym poziomie około 25 tysięcy dziennie. Sprawia to, że Stany Zjednoczone wciąż nie mogą w pełni powrócić do normalnego funkcjonowania.

 

Jak na razie nie widać, aby trwające od ponad dwóch tygodni protesty po śmierci George'a Floyda wpłynęły na wzrost zachorowań, jednak na oficjalną analizę ich wpływu trzeba jeszcze zaczekać.

 

 

[shark__]

Mamy pandemię ....ale
Firmy pogrzebowe korzystają z tarczy antykryzysowej
Grabiarze są na postojowym.
A średnia wieku ( w Polsce) poległych na covid jest wyższa od średniej długości życia w polsce.

[Wszystko]

Zapoznaj się z definicją terminu pandemia. To nie jest jakieś masowe wymieranie.
Pandemia to rozprzestrzenianie się choroby na wielu kontynentach w tym samym czasie. O pandemii mówi się wówczas, gdy występują wtórne ogniska zakażenia na minimum dwóch kontynentach. Cechuje ją wysoka zaraźliwość (głównie drogą kropelkową) przy jednocześnie niskiej śmiertelności.
https://www.aptekage...ia-od-epidemii/
Ładnie pasuje to do tego co mamy z covidem.

A co do ilości pogrzebów.
Paradoksalnie spadek liczby pogrzebów, a tym samym zgonów wynika z ograniczonego działania szpitali. Jeśli odwołane są zabiegi planowe, to jest mniej przypadków śmierci na salach operacyjnych. Ze względu na mniejszy ruch drogowy jest mniej tragicznych wypadków – powiedział w wywiadzie dla wp.pl Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej
https://www.slaskibi...ia5-3-3111.html

Szukasz spisków w złych miejscach.