Co to za choroba która w większości przypadków "objawia się" brakiem objawów...
Ronaldo Jacare Souza- zawodnik UFC, można powiedzieć, że weteran. miesiąc temu miał walczyć. Gość przeszedł cały obóz przygotowawczo treningowy do walki, treningi po kilka godzin dziennie. Gdyby był chory to napewno by nie dał rady trenować, tymczasem dzień przed wycofali go z karty bo test pokazał korone.Sam powiedział, że jest w szoku bo jest zdrowy
.
U nas do górników sie doczepili, bodajże 98% z ich ludzie zdrowi bez objawów żadnych pozamykani w domach. Mówią, że te testy to śmiech na sali bo niektórzy porobili prywatnie i były negatywane...
Pracuję w firmie około 100 osób, gdyby testowali to jestem pewny, że kilku zdrowych kumpli skończyłoby na kwarantannie.
Mogliby też śmiało przesiać tych policjantów co byli na strajku przedsiębiorców, ciekawe ilu z nich nagle by zamknęli w domu.
Można tak przesiać wszystkich i zdrowym ludziom wmawiać chorobę.
Choroba pewnie jakaś tam jest ale testy to ściema po całości.
Mieszkam obok jednostki wojskowej, żołnierze się śmieją z tego wirusa oficjalnie.
Ktoś tu wrzucał przykłady na lotniskowcach USA i Francji , też świetnie pokazana sytuacja.
Ciekawe ile telewizje płacą tzw celebrytom za udawanie siedzenia w domach i nagrywanie tych wszystkich filmików i wywiadów przez telefon (np dzień dobry tvn itp) i nagadywanie do unikania ludzi.
Bo płacą napewno. Im więcej ludzi w domu tym większa oglądalność, im większa oglądalność tym więcej reklam a tym samym kasy dla stacji telewizyjnej.
Na początku myślałem inaczej o tym wszystkim ale teraz wiem, że 90% wirusa to ściema, świetne wykorzystanie sytuacji do zarobienia kasy i manipulacji społeczeństwa.
Maseczki bez atestów kupione za NASZE pieniądze, dlatego później był wprowadzony nakaz noszenia
Restrykcje w przedszkolach to też śmiechu warte. Chyba każdy wie jak to tam wygląda więc nie będe sie rozpisywał. Kontakt dzieci z dziećmi jest najważniejszy a teraz ktoś chce to ograniczyć, tylko kto pomyślał jaką te dzieci odizolowane od siebie będą miały odporność... A wiadomo jak dzieci łapią odporność, no bo przecież nie na unikaniu wszytskiego i podawaniu antybiotyków.
Mógłbym jeszcze dużo pisać...