Up@
Dodałbym tylko tyle, że żeby te maski działały poprawnie, trzeba mieć twarz ogoloną na gładko. W innym wypadku maska przecieka. Tak uczą na kursach Health and Safety, odpowiednik naszego BHP.
Napisano 23.09.2020 - 20:53
Pytanie jest, czy maseczka dajmy na to dziecka po 8 godzinach w szkole i 2 dniach noszenia jeszcze pomaga czy już nie?
Wy natomiast rozmawiacie tylko o nowych maseczkach.
Jeśli chodzi o cytat z postu wcześniej: https://www.diezminu...-salud-dientes/
https://laverdadnoti...00913-0225.html
Napisano 23.09.2020 - 21:43
@up
Pytanie jest, czy maseczka dajmy na to dziecka po 8 godzinach w szkole i 2 dniach noszenia jeszcze pomaga czy już nie?
Ty dalej nie rozumiesz. Jeżeli dziecko ma koronę, to maseczka pomaga ograniczyć rozsiewanie wirusa przez to dziecko, nawet gdy maseczka jest oblepiona syfem z całego tygodnia.. Jeżeli pytasz o ochronę młodego człowieka przed wirusem od innych... to też pomaga. Nawet dwudniowa maseczka potrafi zatrzymać kropelki śliny, wykasłane przez osobę z Cowidem, w których znajduje się kontrabanda Covida. Żadna maseczka nie zatrzyma wirusa, Ale też żaden wirus nie fruwa swobodnie tylko jest zakotwiczony do cząstek znacznie od siebie większych. w tym wypadku chodzi o płyny typu ślina. A to zatrzyma nawet najtańsza maseczka. Inną sprawą jest higiena noszenia maseczek. Jeżeli gacie zmieniasz co dziennie, to dla czego pozwalasz dziecku chodzić w jednej maseczce przez dwa dni? Taka analogia dostosowana do poziomu pytania. No chyba że z tymi gaciami nie trafiłem. W tym wypadku rozumiem kontekst.
Jeśli chodzi o cytat z postu wcześniej: https://www.diezminu...-salud-dientes/
A może przybliż nam czym traktuje ten link. Nie wszyscy znają język... to po włosku? prawda?
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 23.09.2020 - 21:48
Napisano 23.09.2020 - 22:17
Unikaj dotykania maseczki podczas jej noszenia.
Ze względu na komfort i higienę nie zaleca się używania maseczki dłużej niż 4 godziny.
W przypadku zawilgocenia lub zniszczenia podczas użytkowania, zaleca się wymianę na inną.
Nie używaj ponownie maseczki, chyba że jest wielokrotnego użytku.
Aby zdjąć maskę, zdejmij ją z tyłu, nie dotykając przodu, wyrzuć ją do zamkniętego wiadra i umyj ręce.
https://www.mscbs.go...ion_general.pdf
Napisano 23.09.2020 - 22:45
Unikaj dotykania maseczki podczas jej noszenia.
Ze względu na komfort i higienę nie zaleca się używania maseczki dłużej niż 4 godziny.
W przypadku zawilgocenia lub zniszczenia podczas użytkowania, zaleca się wymianę na inną.Nie używaj ponownie maseczki, chyba że jest wielokrotnego użytku.
Aby zdjąć maskę, zdejmij ją z tyłu, nie dotykając przodu, wyrzuć ją do zamkniętego wiadra i umyj ręce.
No i co w związku z tym? Dowód że maseczka nie działa? Czy może że są pewne zasady, których trzeba przestrzegać, żeby było ok?
Gdy po dwójce nie umyjesz rąk, a przypadkiem papier nie był tak wytrzymały jak mówiły reklamy, a właśnie zrobiłeś dzieciakowi kanapki, i dzieciak dostał sraczki to co? Wina papieru? czy mydła?
Napisano 23.09.2020 - 23:08
Jeśli tak bardzo duszą was maseczki i są dla was tak śmiertelne to jaki problem kupić sobie przyłbice? Po pierwsze nie trzeba jej prać i wymieniać co X godzin, a co najwyżej umyć/zdezynfekować. Po drugie można jej używać praktycznie miesiącami/latami. Po trzecie nie ogranicza wam oddychania - nie będziecie mdleć, dusić się czy co tam jeszcze wam się dzieje. Po czwarte nie wyrosną wam glony w płucach. Po piąte jak jest odpowiednich rozmiarów to praktycznie całkowicie utnie polemikę na zasadzie "bo maseczka chroni tylko o 5%, a nie 50%". Po szóste nie będziecie mieć urażonej dumy z powodu wkładania "kagańca". Po siódme cenowo jest w zasięgu dla każdego, bo kupicie już za 10zł.
W czym więc problem? Może w tym, że taka przyłbica automatycznie wybija wam z "rękawa" wszystkie "antycovidowe argumenty", które cały czas opieracie w stosunku do maseczek?
Napisano 23.09.2020 - 23:41
Przytoczę mój wcześniejszy post:
Nosząc maseczki antywirusowe powinno się dbać o jej sterylność bez tego nie ma to sensu. Niestety większość ludzi nosi maski bo tak trzeba i są one nieefektywne, brudne i zasmarkane.
Przypomina to socializm, gdzie różnica między papierkową teorią, tym co zamierzano osiągnąć, a realnością była porażająca.
Napisano 24.09.2020 - 00:02
Odnosiłem się do argumentów użytkowników, wystarczy przewinąć kila stron wcześniej co pisałem. A jak się nie odniosłem, to napisałem dlaczego, ja się nie boję rozmawiać, ale jak ktoś nie umie rozmawiać w cywilizowany sposób, kłamie i pisze bzdury, to ja czuję się zwolniony z dalszego prowadzenia z taką osobą rozmowy. Wstydem to jest to, że łamiesz regulamin forum którego obiecałeś strzec jako moderator i pozwalasz sobie na wycieczki wobec mnie, które są zabronione.Ja się nie dziwię. Ciężka jest taka dyskusja, kiedy unika się trudnych pytań i mocnych argumentów. Taka postawa prowadzi do frustracji i zniechęcenia. To tak jak na przyjęciach rodzinnych, gdy wujki i ciotki pytają się" no i jak tam kawalerze, masz już jakąś pannę? ". A ty nie wiesz co powiedzieć, jest ci wstyd, chcesz uciec.
Prawdopodobnie te choroby od noszenia masek, to jest jakaś nieprawdziwa informacja i dałem się zrobić w konia, ale czytam teraz o dzieciach które wychodzą ze szkoł i skarżą się rodzicom na niedotlenienie i zawroty głowy. Przeczytaj sobie do czego może prowadzić niedotlenienie czyli hipoksja. Szkoda, że mój przykład z życia, do ciebie nie dociera, ale to twój problem, nie mój. To nie są żadne brednie, sam Premier Morawiecki został nagrany jak się dusi w maseczce, znajdź sobie to nagranie które jest dowodem o które tak pytasz.Rozumiem że nie masz żadnych linków do źródeł na temat chorób powodowanych przez noszenie maseczek. A te twoje niedotleniania, i inne to, takie tylko bajanie mające na celu uwiarygodnić brednie które tutaj wypisujesz. .
Babka, to jest z piasku, w piaskownicy, albo nad morzem na plaży. Sporo tego typu wypowiedzi w sieci, ogromna większość to fejki, to co stosujesz w tym poście to najzwyklejszy szantaż emocjonalny.Mi ostatnio babka zmarła na Covida.
To samo piszesz co kolega wyżej. A twoje ostatnie wypowiedzi skierowane do mnie, to już w ogóle tragedia. Kłamiesz jak media głównego ścieku o ludziach, których nawet nie znasz, którzy są tak naprawdę za dobrowolnością szczepień, a nie, za całkowitym zakazem szczepień, jak sugeruje oszczercze określenie antyszczepionkowcy.kolezanka byla taka swiadoma, wybudzona, antysystemowa i antymaseczkowa wlasnie.
Nie odpowiadam, ponieważ nie lubię rozmawiać z kimś, kto nie umie rozmawiać w cywilizowany sposób, pomawia, kłamie i pisze głupoty.Nie odpowiadasz nie dlatego, ze jestem ignorantem/klamca, ale dlatego, ze kazda kolejna wypowiedz cie kompromituje i kazdemu kolejnemu adwersarzowi odpowiadasz dokladnie tym samym. Podobnie z olaniem wiekszosci posta - po prostu nie jestes w stanie merytorycznie odpowiedziec na pytania zadane przeze mnie.
Nie dziwi mnie to, nie twoja wina. Na nie nie da sie odpowiedziec nie uzywajac szurowskich teorii spiskowych, w ktorych sie lubujesz pzdr.
Jedyne co się udało odkryć, to tylko to, ile czasu trzeba pisać do mnie głupoty, bym miał dość.No to odkryłeś jego największą tajemnicę...
Użytkownik Miłosz edytował ten post 24.09.2020 - 09:20
Napisano 24.09.2020 - 09:28
To jakaś islamska odmiana? Ten koranowirus?
Napisano 24.09.2020 - 11:08
Żadna maseczka nie zatrzyma wirusa...
Wszystkie, które mają standard równy lub wyższy niż FFP3.
Jedyne co się udało odkryć, to tylko to, ile czasu trzeba pisać do mnie głupoty, bym miał dość.No to odkryłeś jego największą tajemnicę...
Swoich jeszcze nie odkryłeś? Wszystko przed Tobą (sorry Wszystko). Na razie, po dżentelmeńsku nie (i tu ważne dla Ciebie słowo) oceniamy wartości Twoich wpisów, tylko cierpliwie tłumaczymy. Póki co, to Tobie szwy na gaciach puszczają. Nawet nie chcesz zauważyć, że z wieloma Twoimi poglądami się zgadzamy i o nich nie dyskutujemy. Tak naprawdę pozostało niewiele niezgodnych poglądów, w tym kwestia mediów nieściekowych, wiedzą o których nie chcesz się podzielić, ale o nich wspominasz w każdej swojej wypowiedzi. No dobra, prawie w każdej.
Zaczynam podejrzewać, że to takie idea fix...
Napisano 24.09.2020 - 11:19
Rakiem i chorobami serca nie da się zarazić, a na AIDS rocznie umiera trochę ponad milion ludzi. Na COVID zmarło już teraz 980tyś, a do pełnego roku z pandemią brakuje jeszcze co najmniej 3-4 miesięcy, prawdopodobnie tych najgorszych bo w okresie jesienno-zimowym. Oczywiście nie można zapomnieć, że to wszystko mimo wprowadzanych obostrzeń i blokad. I tylko mi nie pisz, że liczby są zakłamane, bo jak podajesz dane z powodu innych zgonów z tych samych źródeł co zgony z powodu COVID, to albo wszystkie są zmanipulowane, albo żadne, a nie które ty sobie za takie uznasz.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 24.09.2020 - 11:21
Napisano 24.09.2020 - 11:22
Przytoczę mój wcześniejszy post:
Ale co? Uważasz że twój post coś wnosi do tematu, a analogia jest jakoś specjalnie błyskotliwa? No.... Nie. cały post jest miałki, i nie ma sensu go powielać. Jedyny plus to przesłanie że trzeba dbać o higienę. Czy to maseczka czy gacie.
@Miłosz
Prawdopodobnie te choroby od noszenia masek, to jest jakaś nieprawdziwa informacja i dałem się zrobić w konia, ale czytam teraz o dzieciach które wychodzą ze szkoł i skarżą się rodzicom na niedotlenienie i zawroty głowy.
Zrobiłeś pierwszy krok na drodze weryfikacji faktów.
Co do zawrotów głowy, i dyskomfortu.
Fakt. Do noszenia maseczek trzeba się przyzwyczaić. To nie jest obojętne ani komfortowe. Z mojego doświadczenia wiem że na początku jest słabo. Uczucie duszności jest najzupełniej normalne. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego rurki do nurkowania są tak krótkie? Powód jest banalny. Płuca to nie mięsień. Żeby je napełnić, potrzebna jest równowaga ciśnień. Gdy znajdziesz się na głębokości jednego metra, nawet dysponując rurką o średnicy rury kanalizacyjnej nie będziesz w stanie zaczerpnąć oddechu.
W przypadku maseczek. Jakichkolwiek. Nawet tych antywirusowych, wymyślonych przez @ppp w grę wchodzi psychologia. Wszelkie przeszkody na naszych drogach oddechowych, mózg traktuje jako zagrożenie. Łatwo to sprawdzić. Kup sobie maskę z rurką do nurkowania. Może być zabawkowa to nie ma znaczenia. Załóż to, i zanóż się w wannie twarzą do dołu. Zobaczysz jak ciężko się oddycha. Po kilku takich doświadczeniach, okaże się że jest spoko
.Identycznie jest z maseczkami, To twoje "niedotlenie" jest efektem działania mózgu, który automatycznie reaguje na wszelkie przeszkody w oddychaniu. Analogią może być choroba lokomocyjna. Gdzie nasz mózg nie jest ewolucyjnie przystosowany do dużych prędkości i zaczyna wariować. Taki Aviomarin czy inne tego typu leki, zawierają substancje psychoaktywne, które ograniczają doznania sensoryczne związane poruszaniem si z durzą prędkością.
Reasumując...trzeba się po prostu przyzwyczaić. Osobiście nie lubię nosić maski. Nie jest to komfortowe w żadnym wypadku. Ale wolę to niż Pylicę.
https://pl.wikipedia...ki/Pylica_pĹuc
Nie inaczej jest w przypadku Covida2. Śmiertelność w statystykach niewielka, ale co jeżeli dotknie to Ciebie?
Każdy zainteresowany powinien obejrzeć ten reportaż pt.Fałszywa Pandemia, zrealizowany przez telewizję Trwam.
TV trwam zrobiło kiedyś materiał na temat Woodsocka https://www.youtube....h?v=193Vvrpubp4
Poziom manipulacji jest przeogromny.
Tak czy inaczej. W co drugim swoim poście postulujesz aby nie oglądać telewizji, a tu nagle sru. TV Trwam.. to jak ? Mamy oglądać tv czy nie. A może ta rydzykowa jest lepszejsza od każdej innej?
Napisano 24.09.2020 - 12:01
Napisano 24.09.2020 - 12:08
Panjuzek
Wydaje się że masz bardzo poważne problemy ze zrozumieniem jednego zdania.
Jak dbać o maseczki chyba wiedzą wszyscy.
Moje pytanie brzmi czy w rzeczywistości te zasady higieny są przestrzegane?
Widziałem wielu ludzi w maseczkach bardziej przypominających starą szmate na twarzy niż ochronę antybakteryjną, a takie ich używanie przyczynia się do rozwoju wirusów, nie do ich zwalczania. Jeśli realność tak bardzo odbiega od ustaw narzuconych przez rząd to znaczy, że te przepisy nie są przemyślane i zostały napisane na kolanie.
Jeszcze raz przytoczę opinie potwierdzającą szkodliwość zużytych maseczek:
"Eksperci są zgodni – nieodpowiednio używana maseczka może być sama w sobie źródłem groźnych drobnoustrojów. Na jej powierzchni gromadzą się wirusy i inne bakterie, przez co jednorazowa maska szybko ulega zawilgoceniu, co stanowi idealne środowisko do rozwoju drobnoustrojów. Zużyta maseczka stanowi „biologiczną bombę” i może być zagrożeniem dla innych. Aby zneutralizować zagrożenie należy poddać ją przed wyrzuceniem sterylizacji w autoklawie. "
https://innpoland.pl...o-niej-wiedziec
Użytkownik ppp edytował ten post 24.09.2020 - 12:09
0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych