Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koronawirus z Chin


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5952 odpowiedzi w tym temacie

#2221

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Liczba zmarłych z powodu nowotworów w tym roku 6,34 miliona

 

Liczba zgonów spowodowanych przez alkohol w tym roku 1,932 miliona

 

Liczba zgonów na HIV/AIDS w tym roku do teraz: 1,3 miliona

 

Liczba zgonów na  COVID-19 w tym roku  1,065 miliona

 

Liczba zgonów w wypadkach samochodowych w tym roku1,043 miliona

 

Liczba samobójstw w tym roku 828  tysięcy

 

Liczba zgonów spowodowanych przez grypę w tym roku 378 tysięcy

 

Liczba zgonów spowodowanych przez aborcje w tym roku 32,868 miliona

 

Ja mam jeszcze lepszą statystykę:

Liczba zgonów za 150 lat obecnie żyjących ludzi: wszyscy

Taki sam sens jak te Twoje statystyki.
 


U nas przed wyborami też wymazywano kopalnie by zapobiec strajkom, politycy na całym świecie łączą się, by jak najefektywniej wykorzystać warunki na swoją korzyść, bez względu na konsekwencje.

Chociaż jeden poważny argument jakie korzyści mają rządzący z niszczenia swoich własnych gospodarek? Gdyby rządzący chcieli wykorzystać wirusa na swoją korzyść to musieliby z nim nic nie robić, patrząc na opinie publiczną.


  • 0



#2222

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

 

Chociaż jeden poważny argument jakie korzyści mają rządzący z niszczenia swoich własnych gospodarek? Gdyby rządzący chcieli wykorzystać wirusa na swoją korzyść to musieliby z nim nic nie robić, patrząc na opinie publiczną.

Niedopuszczanie do strajków i pozwolenie ludziom uspokoić się przez ten czas to jest dobry powód. Pozwala przesunąć w czasie moment w którym ludzie nie wytrzymają i gdy dojdzie do rękoczynów.

Po co komu strajki? Trzeba by było coś dać strajkującym, przesunąć w czasie niektóre ustawy albo nawet z nich zrezygnować, co w oczach opinii publicznej byłoby oznaką słabości rządu. 

 

 

Taki sam sens jak te Twoje statystyki.

 

Jeśli statystyki nie pasują do twoich poglądów to trzeba wywalić statystyki.

 

Jeśli eksperci nie realizują programu rządu to należy zwolnić ekspertów i zatrudnić ludzi którzy będą realizowali program.


Użytkownik Maska edytował ten post 08.10.2020 - 22:53

  • 0



#2223

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jest jeszcze lepszy argument, dlaczego rządzący mają korzyści z tego, co robią. Koronawirus dał rządom władzę totalitarną - mogą i robią, co chcą, wprowadzają ograniczenia, nowe podatki i ustawy które nigdy nie przeszłyby w normalnych okolicznościach. Jak teraz coś komuś nie pasuje, to nie ma nic do gadania, bo to wszystko jest przecież robione w trosce o nasze zdrowie, a jak się z tym nie zgadzasz, to nawet strajkować nie możesz legalnie.


  • 0



#2224

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niedopuszczanie do strajków i pozwolenie ludziom uspokoić się przez ten czas to jest dobry powód.

Wymyślono pandemie wirusa po to, żeby nie dopuścić ludzi do strajków z powodu zamykania kraju z powodu wirusa?

 

Jeśli statystyki nie pasują do twoich poglądów to trzeba wywalić statystyki.

Te statystyki są po prostu bezsensowne. Co ma liczba zgonów z powodu wypadków albo z powodu alkoholizmu do liczby zgonów z powodu wirusa? Skoro AIDS zabił w tym roku 300 tysięcy ludzi więcej niż COVID to znaczy, że COVID jest spoko, czy jak?

 

Jak teraz coś komuś nie pasuje, to nie ma nic do gadania, bo to wszystko jest przecież robione w trosce o nasze zdrowie

Faktycznie, wcale tak nie było zanim wybuchła pandemia. Przecież od zawsze rządzący liczyli się z głosem ludzi w każdym państwie. :D


Użytkownik Daniel. edytował ten post 08.10.2020 - 23:10

  • 0



#2225

Panjuzek.
  • Postów: 2809
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bardzo kochacie statystyki, więc macie takie:

 

 

 

Liczba zmarłych z powodu nowotworów w tym roku 6,34 miliona

 

Liczba zgonów spowodowanych przez alkohol w tym roku 1,932 miliona

 

Liczba zgonów na HIV/AIDS w tym roku do teraz: 1,3 miliona

 

Liczba zgonów na  COVID-19 w tym roku  1,065 miliona

 

Liczba zgonów w wypadkach samochodowych w tym roku1,043 miliona

 

Liczba samobójstw w tym roku 828  tysięcy

 

Liczba zgonów spowodowanych przez grypę w tym roku 378 tysięcy

 

 

Liczba zgonów spowodowanych przez aborcje w tym roku 32,868 miliona

 

 Jakby to prosto napisać... Wiesz... Aborcją nie da się zarazić. 


  • 0



#2226

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Faktycznie, wcale tak nie było zanim wybuchła pandemia. Przecież od zawsze rządzący liczyli się z głosem ludzi w każdym państwie. :D

 

Liczyli się do pewnego stopnia, teraz ta granica została znacznie przesunięta na korzyść władzy, a stało się to właśnie za pośrednictwem takich ludzi jak Ty, którzy ślepo wierzą we wszystkie medialne doniesienia odnośnie pandemii, które nie mają nic wspólnego z faktami.

 

Ciekawe, czy jakby zamknęli Ci działalność gospodarczą na 3 miesiące i nie byłbyś się w stanie z tego podnieść, to też tak ochoczo broniłbyś rządów, bo co z tego, że nie masz za co żyć, ale przecież nie masz koronawirusa. Ciekawe, czy jakbyś Ty, albo ktoś z Twojej rodziny dowiedział się, że niestety, ale nie mogą Cię przyjąć do szpitala, bo wszystkie miejsca są przeznaczone tylko dla ludzi koronawirusem, a do innych też Cię nie przyjmą, bo nie miałeś zrobionego testu, to dalej brnąłbyś w to, że to dla Twojego dobra.

 

Poza tym, jeśli twierdzisz, że rządzący kompletnie nie liczą się z głosem społeczeństwa, to wytłumacz mi proszę, skąd ta nagła troska o nasze zdrowie? Bo na pewno nie z obawy o własne - wielokrotnie widzieliśmy przedstawicieli rządu, którzy sami łamali własne, nowo wprowadzone ograniczenia.


  • 0



#2227

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

 

Jakby to prosto napisać... Wiesz... Aborcją nie da się zarazić.

Można za to uświadamiać ludzi, że ten tak zwany "zlepek komórek" to człowiek, który za kilka miesięcy nie będzie się różnił od pozostałych ludzi. 32 miliony ludzi to prawie populacja Polski.

 

HIV  da się   zarazić, dlaczego nie  wprowadzono na świecie zakazu stosunków na kilka lat by zapobiec pandemii HIV?

 

 

 

Wymyślono pandemie wirusa po to, żeby nie dopuścić ludzi do strajków z powodu zamykania kraju z powodu wirusa?

 

Nie trolluj.

Nie wymyślono pandemii, ale za to władza bardzo chętnie korzysta z możliwości jakie pandemia daje. W NORMALNYM świecie wszyscy ci ludzie powinni zostać już dawno wywaleni na bruk. Nie rozumiem dlaczego sądy nie przyznają odszkodowań przedsiębiorcom którzy ponieśli straty z powodu działań polityków. 

 

 

 

Te statystyki są po prostu bezsensowne. Co ma liczba zgonów z powodu wypadków albo z powodu alkoholizmu do liczby zgonów z powodu wirusa? Skoro AIDS zabił w tym roku 300 tysięcy ludzi więcej niż COVID to znaczy, że COVID jest spoko, czy jak?

 

Statystyki są rasistowskie, nie wiesz?

Rocznie umiera na świecie 32 miliony ludzi, 3.125% z nich w tym roku to COVID. Nie widzę powodu by traktować to jako na tyle duże zagrożenie, by A. paraliżować wszystkie szpitale, B. zamykać gospodarkę i C. ograniczać wolność ludzi. 

 

W wyniku A i B zginie w Polsce zapewne więcej ludzi, niż przez tego korona wirusa. Jeśli policzymy szacowaną ilość lat, jaką tracą ludzie przez COVID (gdzie umierają zwykle starzy ludzie po 80 roku życia) oraz szacowaną ilość lat jaką stracą ludzie przez późno zdiagnozowane nowotwory to zapewne w tym smutnym rankingu wygrają nowotwory.

 

Nie lubicie statystyk więc przypadek z życia, miałem w tym roku praktyki w szpitalu. Przyszła osoba w wieku około 50 lat z bólami brzucha i biegunkami, która od miesięcy miała już te objawy. Nie szła do lekarza bo bała się zarazić, myślała że samo przejdzie. Ruszyła się do szpitala dopiero gdy liczba zachorowań w lecie spadła, a ona od ponad miesiąca miała naprzemiennie zaparcia  i biegunki, schudła 15 kg w miesiąc. Diagnoza nowotwór jelita grubego, niskie szanse na wyleczenie. Kolejny zgon współistniejący dla pandemii.

 

A takich przypadków będzie więcej, od początku pandemii liczba wykrywanych przypadków nowotworów spadła do maja o połowę.

 

 

 

Ciekawe, czy jakbyś Ty, albo ktoś z Twojej rodziny dowiedział się, że niestety, ale nie mogą Cię przyjąć do szpitala, bo wszystkie miejsca są przeznaczone tylko dla ludzi koronawirusem, a do innych też Cię nie przyjmą, bo nie miałeś zrobionego testu,

 

To jest ciekawa sprawa, bo przyjmowali u mnie w pilnych przypadkach osoby bez testu. Często  z objawami podobnymi do COVID. Wynik testu był po kilku dniach, a pacjent leżał na oddziale z innymi pacjentami, którzy zostali wcześniej przebadani. 

Kolejna ciekawa sprawa to to, że obowiązkowo bada się osoby które trafiają na oddział, ale nie bada się ludzi którzy już są na oddziale. A wystarczy przecież że pacjent niedawno się zaraził i test nie wykryje wirusa, a on po kilku dniach zarazi cały oddział.

 

Gdy już zarazi ten cały oddział i kilka osób zachoruje na cięższą postać, to bada się tylko te ciężkie osoby i ludzi którzy mieli z nimi bliski kontakt.

 

Ciekawostka, pielęgniarki mówiły mi że na początku lutego i na wiosnę była olbrzymia liczba chorych na zapalenie płuc na oddziale.


Użytkownik Maska edytował ten post 09.10.2020 - 00:01

  • 1



#2228

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W porównaniu z liczbą spontanicznych poronień, ilość aborcji nie jest taka znów wielka.

 

Grypa Hongkong, która dopadła Polskę w 1970 roku, miała śmiertelność taką samą jak sezonowa. Tylko że była znacznie bardziej zaraźliwa bo mocno różniła się od poprzednich szczepów. W Polsce co roku na grypę choruje 15-20% społeczeństwa. Wtedy mogło przechorować nawet 60%, zachorowania skumulowały się w krótkim czasie i system szpitalny kompletnie się nie wyrabiał. Ludzie z pokolenia naszych rodziców powinni pamiętać szkoły zmienione w prowizoryczne szpitale i bardzo wiele zgonów wśród młodych ludzi. Oficjalnie zgonów było 6 tysięcy w trzy miesiące, z utajnionych dokumentów wynika, że dodatkowych zgonów było kilka razy więcej. Choroba ie musi mieć wysokiej śmiertelności aby sparaliżować państwa i wywołać dużą ilość zgonów. Gdyby nie daj boże pojawiła się mutacja odry na tyle różna, że zdolna zarazić tych, którzy ją kiedyś przechorowali, to byłaby z tego podobna pandemia jest teraz.


  • 0



#2229

isrin22.
  • Postów: 104
  • Tematów: 0
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bardzo kochacie statystyki, więc macie takie:

 

 

 

Liczba zmarłych z powodu nowotworów w tym roku 6,34 miliona

 

Liczba zgonów spowodowanych przez alkohol w tym roku 1,932 miliona

 

Liczba zgonów na HIV/AIDS w tym roku do teraz: 1,3 miliona

 

Liczba zgonów na  COVID-19 w tym roku  1,065 miliona

 

Liczba zgonów w wypadkach samochodowych w tym roku1,043 miliona

 

Liczba samobójstw w tym roku 828  tysięcy

 

Liczba zgonów spowodowanych przez grypę w tym roku 378 tysięcy

 

 

Liczba zgonów spowodowanych przez aborcje w tym roku 32,868 miliona

 - Nowotwory nie są zaraźliwe, przynajmniej nie w takiej formie jak grypa, korona czy HIV. 

 - Alkoholu nikt nikomu nie każe pić, to już jest własna wola albo coś co siedzi w genach po przodkach.

 - HIV, tutaj akurat można by najbardziej się spierać, ale polecam poszukać mapki państw w których jest najwięcej śmiertelnych przypadków spowdowanych przez wirusa HIV. Okaże się, że są to głównie kraje trzeciego świata gdzie m.in. edukacja leży. Przykładowo w Polsce 0,04% wszystkich zgonów w 2017 było spowodowane HIVem, w Botswanie zaś 28,67%.

źródło: https://ourworldinda...-aids?time=2017

Wypadki samochodowe to po części brawura, po części alkohol, pech albo brak umiejętności. Nie zarazisz się tym jak ktoś wcześniej wspomniał.

- Samobójstwa to duży problem, ale nie jest to choroba zakaźna.

- Grypa, jak sam podałeś 3 razy mniejsza śmiertelność. I jeszcze przydałaby się mapka albo rozpiska w jakim kraju jaka jest śmiertelność. Bo służba zdrowia służbie zdrowia nierówna.

 

Na koniec dodam, że zwolennikiem ultra śmiertelnego koronawirusa nie jestem. Jak już kiedyś pisałem uważam, że śmiertelność jest na poziomie max 0,50% ale to nie znaczy, że mamy to bagatelizować i narażać ludzi w grupie wiekowej która jest bardziej podatna na wirus swoim durnym zachowaniem.


Użytkownik isrin22 edytował ten post 09.10.2020 - 02:00

  • 1

#2230

Daniel..
  • Postów: 4142
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Liczyli się do pewnego stopnia, teraz ta granica została znacznie przesunięta na korzyść władzy, a stało się to właśnie za pośrednictwem takich ludzi jak Ty, którzy ślepo wierzą we wszystkie medialne doniesienia odnośnie pandemii, które nie mają nic wspólnego z faktami.

Nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałem jakieś wiadomości w tv. Natomiast w żaden sposób nie czuje, aby władza robiła coś ponadto co robili wcześniej oni czy ich poprzednicy. Nigdy żaden rząd nie liczył się z ludźmi i nic w tej kwestii się nie zmieniło. Mam przypomnieć jakie padały decyzje władzy odnośnie przyjmowania imigrantów, gdy ponad 90% społeczeństwa była temu przeciwna? A dla mnie dezynfekcja rąk, nawet przymusowa, czy noszenie maseczki to nie jest nic strasznego, ani ograniczającego moją wolność.

 

Ciekawe, czy jakby zamknęli Ci działalność gospodarczą na 3 miesiące i nie byłbyś się w stanie z tego podnieść, to też tak ochoczo broniłbyś rządów, bo co z tego, że nie masz za co żyć, ale przecież nie masz koronawirusa. Ciekawe, czy jakbyś Ty, albo ktoś z Twojej rodziny dowiedział się, że niestety, ale nie mogą Cię przyjąć do szpitala, bo wszystkie miejsca są przeznaczone tylko dla ludzi koronawirusem, a do innych też Cię nie przyjmą, bo nie miałeś zrobionego testu, to dalej brnąłbyś w to, że to dla Twojego dobra.

Tylko gdzie ja bronię rządów? Ja bronie tylko i wyłącznie tego, że:
-wirus istnieje
-pandemia istnieje
-wirus jest groźny

Już tu pisałem, że władze podejmują absurdalne decyzje, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie i że nie ma to nic wspólnego z istnieniem/nieistnieniem wirusa, a tylko z nieudolnością. Choć w tej całej krytyce trzeba też pamiętać, że obecna sytuacja jest czymś nowym i nieznanym, więc i działania często podejmowane są po omacku. Oni muszą decydować między gospodarką, a życiem ludzkim.

 

 

Nie wymyślono pandemii, ale za to władza bardzo chętnie korzysta z możliwości jakie pandemia daje. W NORMALNYM świecie wszyscy ci ludzie powinni zostać już dawno wywaleni na bruk.

Dokładnie to samo można by napisać, gdyby władza nie podjęła żadnych działań w związku z wirusem.

 

Rocznie umiera na świecie 32 miliony ludzi, 3.125% z nich w tym roku to COVID. Nie widzę powodu by traktować to jako na tyle duże zagrożenie, by A. paraliżować wszystkie szpitale, B. zamykać gospodarkę i C. ograniczać wolność ludzi.

 

W wyniku A i B zginie w Polsce zapewne więcej ludzi, niż przez tego korona wirusa. Jeśli policzymy szacowaną ilość lat, jaką tracą ludzie przez COVID (gdzie umierają zwykle starzy ludzie po 80 roku życia) oraz szacowaną ilość lat jaką stracą ludzie przez późno zdiagnozowane nowotwory to zapewne w tym smutnym rankingu wygrają nowotwory.

3%, czyli ponad milion ludzi, a to wszystko przy wprowadzonych obostrzeniach i lockdownie, ile byłoby zgonów gdyby nie zrobiono nic tak jak wy byście chcieli? I widzę, że dalej nie rozumiesz pewnych rzeczy. To, że człowiek może umrzeć na tysiąc sposobów to nie znaczy, że mamy zaakceptować czy ignorować ten 1001 powód. Tym bardziej, że alkoholizmem, nowotworem, wypadkiem, udarem( i czego byś tam jeszcze nie wymienił) nie zarażę się w sklepie czy w autobusie.

Zresztą to między innymi przez was - ignorantów, antysystemowców, którzy nie będą chodzić w kagańcach, władza musi wprowadzać te obostrzenia. Gdybyście byli zdyscyplinowani jak społeczeństwo w Azji to być może nie trzeba byłoby zamykać gospodarki, tam ludzi nie trzeba zmuszać do wkładania maseczek.

Zresztą takie wyliczenia trzeba dokładniej analizować, bo z czystych liczb wynika np, że w Polsce z powodu nowotworów umiera tylko 0.2% społeczeństwa(około 100 000 zgonów na 38mln mieszkańców), więc idąc takim tokiem myślenia...czego tu się bać. W ogóle to nie ma się co bać śmierci, bo rocznie w Polsce umiera około 400 tysięcy ludzi, czyli raptem 1% społeczeństwa, a co więcej mediana wieku ludzi, którzy umierają to 77 lat! I to jeszcze nic, bo..:"Mężczyźni poniżej 50 r.ż. najczęściej umierają z przyczyn zewnętrznych, tj. wskutek urazów, wypadków i zatruć. W grupie młodych mężczyzn od 15 do 24 lat śmierć wskutek urazu stanowiła aż 70 proc. zgonów"

Czyli według statystyk jak masz mniej niż 40-50 lat, nie masz ochoty popełnić samobójstwa, nie ćpasz, żyjesz spokojnie, oraz unikasz wypadków to w zasadzie...nie masz możliwości umrzeć. ;)
 


Użytkownik Daniel. edytował ten post 09.10.2020 - 03:41

  • 0



#2231

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

 

- Nowotwory nie są zaraźliwe, przynajmniej nie w takiej formie jak grypa, korona czy HIV.

 

Niektóre nowotwory są wywoływane przez zaraźliwe patogeny, np. nowotwory gardła i szyjki macicy przez HPV

 

Nieprzemyślany lockdown w marcu zmniejszył ilość diagnozowanych nowotworów, przez co wiele z nich zostanie wykryta w późnym stadium (nie żeby teraz nie brakowało takich przypadków).        Śmiertelność niektórych nowotworów może wzrosnąć z tego powodu nawet o dodatkowe 25%.

 

 

- Alkoholu nikt nikomu nie każe pić, to już jest własna wola albo coś co siedzi w genach po przodkach.

 

Jeśli alkohol powoduje tyle zgonów, to może czas na podjęcie większych działań. Na początek zlikwidowałbym akcyzę i przestał finansować leczenie skutków alkoholizmu  publicznych pieniędzy.  Może przynajmniej  zostało by alkoholikom trochę pieniędzy na jedzenie, bo wszystkiego nie da się przepić. Można też zostawić część akcyzy i finansować kampanię społeczną przeciwko alkoholowi. Przeciwko papierosom się prawie udało.  Można zmniejszyć o 90% liczbę lokali z koncesją na alkohol.

 

 

- HIV, tutaj akurat można by najbardziej się spierać, ale polecam poszukać mapki państw w których jest najwięcej śmiertelnych przypadków spowdowanych przez wirusa HIV. Okaże się, że są to głównie kraje trzeciego świata gdzie m.in. edukacja leży. Przykładowo w Polsce 0,04% wszystkich zgonów w 2017 było spowodowane HIVem, w Botswanie zaś 28,67%.

 

Myślę że liczba zgonów spowodowanych koronawirusem jest wyższa w starych społeczeństwach. Życie czarnych z Botswany jest mniej warte niż twojego dziadka?

 

 

- Wypadki samochodowe to po części brawura, po części alkohol, pech albo brak umiejętności. Nie zarazisz się tym jak ktoś wcześniej wspomniał.

 

Ponownie, trudniejsze egzaminy na prawo jazdy, ujednolicony system tych egzaminów bo w tej chwili w jednych miejscach egzamin można mieć za darmo lub znaleźć w czipsach. I ponownie zmniejszyć liczbę lokali z koncesją, większe kary za jazdę po alkoholu. Jak dal mnie powinno odejść się od kar pieniężnych za takie wykroczenia. Gdyby kilku synów polityka jednego z drugim musiało za jazdę po pijaku przez 5 lat codziennie po kilka godzin mieć prace społeczne to myślę że liczba chętnych do takich akcji spadłaby do zera.

 

 

- Samobójstwa to duży problem, ale nie jest to choroba zakaźna.

 

Myślę że izolacja społeczna nie wpłynie korzystnie na liczbę samobójstw. Podobnie zresztą jak bankructwo wielu hoteli i restauracji.

A nie podejmuje się w tym zakresie widocznych działań.

 

 

- Grypa, jak sam podałeś 3 razy mniejsza śmiertelność. I jeszcze przydałaby się mapka albo rozpiska w jakim kraju jaka jest śmiertelność. Bo służba zdrowia służbie zdrowia nierówna.

 

To bez znaczenia w jakich krajach jaka śmiertelność, skoro na liczbę zgonów koronawirusa patrzymy z całego świata. Jeśli jakiś kraj ma słabą opiekę zdrowotną, to liczba zgonów spowodowanych COVID-19 też wzrośnie. 

A ze statystyk wynika, że śmiertelność między krajami wynika z innej metody liczenia.

 

 

Na koniec dodam, że zwolennikiem ultra śmiertelnego koronawirusa nie jestem. Jak już kiedyś pisałem uważam, że śmiertelność jest na poziomie max 0,50% ale to nie znaczy, że mamy to bagatelizować i narażać ludzi w grupie wiekowej która jest bardziej podatna na wirus swoim durnym zachowaniem.

 

Niby tak, ale może być wyższa lub niższa w zależności od liczby starych osób w kraju. Nie zdziwiłbym się gdyby w jakimś DPS-ie śmiertelność wynosiła 20%, a w przedszkolu 0,00001%

 

 

 

@Daniel

 

 

A dla mnie dezynfekcja rąk, nawet przymusowa, czy noszenie maseczki to nie jest nic strasznego, ani ograniczającego moją wolność.

 

Nie rozchodzi się o tresowanie społeczeństwa maseczkami, tylko o zamykanie przez rząd firm które nie otrzymują z tego powodu odszkodowań. Dlaczego nie kierowano na przykład do hoteli na kwarantannę, dlaczego nie wynajęto pielęgniarkom i lekarzom pokoi tak by nie zarażali swoich rodzin. Wszystkie osoby na kwarantannie z zagranicy można było kierować do hoteli, a jednak tego nie zrobiono bo lepiej zamknąć cały kraj.

 

 

 

-wirus istnieje
-pandemia istnieje
-wirus jest groźny

1. Nikt tego tutaj nie neguje, że istnieje taki wirus.

2. Istnieje, ale daleko jej do pandemii sprzed lat, gdzie całe państwa były paraliżowane przez chorobę, a nie przez strach.

Grypa azjatycka pochłonęła od 1 do 4 milionów ludzi w 1957 roku, Hong-Kong w 1968 kolejne 1 do 4 milionów. Zabawne że teraz też minęło 10 lat od ostatniej pandemii.

3. Na skali groźności wirusa gdzie 1 to grypa sezonowa, a hiszpanka to 10 dałbym jej 5 Świńska grypa w tej skali dostałaby 3, a 2 w/w wirusy po 6.

Należy pamiętać że na hiszpankę umierało wiele młodych osób.

 

 

Dokładnie to samo można by napisać, gdyby władza nie podjęła żadnych działań w związku z wirusem.

 

Nie trzeba zamykać gospodarki pod przymusem by uratować ludzi przed wirusem. Czy polacy nie  są dość mądrzy by samodzielnie wybrać, co jest dla nich gorsze. Ryzyko śmierci w wyniku zachorowania, czy utrata dorobku całego życia.  W Szwecji ludzi dostali wybór i często wybierali życie, a jakoś śmiertelność tam nie wzrosła, nie sparaliżowano służby zdrowia. A u nas? Nie dość że rozwalono gospodarkę, to teraz i tak zaczyna brakować łóżek w naszej niewydolnej służbie zdrowia, której żaden polityk nie ma odwagi reformować. Tak samo zresztą jak naszych szkół które nie poradziły sobie z pracą zdalną, podczas gdy te prywatne wyszły z tej sytuacji z korzyścią dla ucznia.

 

 

 

smutnym rankingu wygrają nowotwory.

3%, czyli ponad milion ludzi, a to wszystko przy wprowadzonych obostrzeniach i lockdownie, ile byłoby zgonów gdyby nie zrobiono nic tak jak wy byście chcieli?

 

Lockdown był dobry w Korei południowej, Japonii  i  Chinach, gdzie wykorzystano go by przygotować się do najgorszego i prowadzono niemal śledztwa, by poznać transmisję wirusa i wyłapać wszystkich chorych. A u nas jak w lesie, zamknięto ludzi na kilka miesięcy by zachorowali zamiast w kwietniu to w listopadzie, gdzie służba zdrowia jest na tym samym poziomie organizacji co w kwietniu.

 

 

Tym bardziej, że alkoholizmem, nowotworem, wypadkiem, udarem( i czego byś tam jeszcze nie wymienił) nie zarażę się w sklepie czy w autobusie.

 

Uzależnienie od alkoholu, ryzyko wypadku i udar to przyczyny zgonów z którymi można walczyć mniejszym nakładem finansowym niż z wirusem, gdzie traci się wzrost gospodarczy z wielu lat. W szkołach na pewno można się zarazić alkoholizmem i paleniem papierosów :)

 

 

Zresztą to między innymi przez was - ignorantów, antysystemowców, którzy nie będą chodzić w kagańcach, władza musi wprowadzać te obostrzenia.

 

Z całym szacunkiem, chodziłem przez miesiąc po 6 godzin dziennie bez przerwy w maseczkach, gdzie zmieniałem je max 2 razy dziennie bo nie ma ich na tyle by wymieniać przynajmniej co godzinę.

Nic mi nie jest i niczym się nie zakaziłem, nie mam grzybicy płuc :) 

Tyle tylko że chodziłem w maseczkach medycznych, te dostępne w sklepach wielkopowierzchniowych nie mogą z nimi nawet konkurować. Cud że ktoś dopuścił je do sprzedaży bez atestów, zmieniając nazwę na "niemedyczne" bo ich jakość jest wielokrotnie mniejsza niż medycznych, nie przylegają nawet dobrze do twarzy, nie są nasączone niczym co by je chociaż trochę przyklejało do twarzy.

 

 

Gdybyście byli zdyscyplinowani jak społeczeństwo w Azji to być może nie trzeba byłoby zamykać gospodarki, tam ludzi nie trzeba zmuszać do wkładania maseczek.

 

Pełna zgoda, jednak tutaj nie chodzi tylko o dyscyplinę społeczeństwa. Nasza służba zdrowia nawet nie próbowała wyłapać wszystkich chorych by ustalić kto kogo zaraził, bo jest niedofinansowana i źle zarządzana i najwyraźniej komunistyczne Chiny lepiej sobie poradziły niżi zachód.

 

 

w Polsce umiera około 400 tysięcy ludzi, czyli raptem 1% społeczeństwa, a co więcej mediana wieku ludzi, którzy umierają to 77 lat

 

 

To teraz podaj mi jaka jest mediana osób umierających na nowotwory w Polsce, i mediana umierających z powodu koronawirusa.


Użytkownik Maska edytował ten post 09.10.2020 - 08:02

  • 0



#2232

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Maski utrudniają oddychanie. W przypadku osób z POChP (które jest jedną z głównych przyczyn zgonów) noszenie masek na twarzy jest niezwykle uciążliwe, ponieważ znacznie pogłębia duszności. Ponadto podczas noszenia masek, część dwutlenku węgla wydychanego wcześniej, jest ponownie wdychana w każdym cyklu oddechowym. Te dwa zjawiska zwiększają częstotliwość i głębokość oddychania, a tym samym zwiększają ilość wdychanego i wydychanego powietrza. Prowadzi to do pogorszenia stanu klinicznego zakażonych osób, jeśli przyspieszone oddychanie spycha wirusa do płuc.

Chociaż utrudnianie przenoszenia się wirusa z osoby na osobę jest kluczowe w ograniczeniu epidemii, do tej pory nie przywiązywało się zbyt dużej uwagi do wydarzeń, które mają miejsce po wystąpieniu zakażenia, gdy kluczową rolę odgrywa wrodzona odporność organizmu. Głównym zadaniem wrodzonej odpowiedzi immunologicznej jest natychmiastowe zapobieganie rozprzestrzenianiu się i przemieszczaniu obcych patogenów w całym organizmie. Skuteczność wrodzonej odporności w dużym stopniu zależy od ilości wirusa w organizmie. Noszenie masek stwarza wilgotne środowisko, w którym SARS-CoV-2 może pozostać aktywny, co prowadzi do wzrostu ilości cząstek wirusa w organizmie i dlatego może spowodować to, że odporność wrodzona nie będzie w stanie sobie z nim poradzić.

Źródło:
https://www.bmj.com/...bmj.m1435/rr-40
  • 0



#2233

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2576
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

^ liczba zgonów z powodu noszenia maseczki=0
Liczba zgonów z powodu covid19= ponad milion.
  • 2



#2234

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

liczba zgonów z powodu noszenia maseczki=0

Następnym razem, jak coś napiszesz to radzę zrobić chociaż jakieś małe rozeznanie w temacie, bo ta liczba zgonów, to nie jest zero. Nie trzeba daleko szukać, by znaleźć przypadki np. sportowców, którzy stracili życie przez te maski.

 

Ale nie o to chodzi. Maski pogarszają stan osób, które już mają koronawirusa, ale tak, masz rację - jak już przez to umrą, to przyczyną zgonu będzie koronawirus, a nie maska.


Użytkownik Valfare edytował ten post 09.10.2020 - 08:07

  • 0



#2235

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Szkoda, ze obecnie obraz prawaka (a sam sie za takiego uwazam) to obecnie typ w foliowej czapeczce wierzacy w spiski, antyszczepionki, antywirusy i inne glupoty. W ogole jezeli chodzi o "prawa strone" przez ostatnie jakies 2 lata strasznie to zdegradowalo. Mam wrazenie, ze to przez ekspansje Konfederacjii w kierunku narodowcow i elektoratu PiS.

 

Sorry za politykowanie bo to sie moze lapac. Ale tylko taki ogolnik martwiacy mnie chcialem wspomniec.

 

A co do wirusa kazdy juz chyba widzi, ze dzieki antycovidowcom kroczymy do lockdownu i pewnie w przeciague 3-4 tygodni tak to sie skonczy. Nie tylko u nas, ale wszedzie. I to wlasnie takim anty trzeba podziekowac bo gdyby ludzie stosowali sie do tych 3 minimalnych obostrzen to problemu by nie bylo - a przynajmniej nie byloby powodu do lockdownow. Tak to w panice politycye beda po prostu podejmowac kolejne idiotyczne decyzje widzac, ze ludzie i tak nie staraja sie zalagodzic sytuacji z wirusem.

 

Z pozytywnych informacji - korona pozostanie z nami na dlugo i polecam starac sie na tym zarobic. 


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych