Co za bzdury. Cofnij się parę stron, @Miłosz postulował już szkodliwość noszenia maseczek, i sam przyznał ze to fejk. Jeżeli ktoś ma pproblemy z oddychaniem to musi uskutecznić jakąś terapię a nie łazić w maseczce cały dzień.
Poproszę w takim razie o link źródłowy, który negowałby te konkretne badania, na które się powołuję, albo podanie linku do jakichkolwiek innych badań, które wykazałyby, że noszenie masek nie jest szkodliwe, bo pisać że coś jest nieprawdą to każdy potrafi, ale z udowodnieniem tego już jest problem. Dla ułatwienia podaję artykuł, na podstawie, którego twierdzę, że noszenie masek jest szkodliwe:
Kyung SY, Kim Y, Hwang H, et al. 'Risks of N95 Face Mask Use in Subjects With COPD'. Respir Care 2020;:respcare.06713. doi:10.4187/respcare.06713
Fajnie tylko wiesz. Artykuł dotyczy konkretnie masek n95 czyli masek przeciw smogowych, https://pl.wikipedia...ska_antysmogowa w kontekście osób chorych na Przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. W skrócie POChP. https://pl.wikipedia...a_choroba_pĹuc Czyli jest to przypadek szczególny. Dla tego jest możliwość otrzymania zaświadczenia od lekarza dzięki któremu osoba chora na przykład na POChP nie będzie musiała nosić maski. No i oczywiście noszenie maseczki nie wywołuje tej choroby.
Pytanko. Znasz kogoś chorego na POChP?
Tak czy inaczej. Faktem jest że im większa klasa jakości masek(ppf1,2,3) tym trudniej się oddycha. Ale przecież wystarczy taka zwykła najtańsza ażeby chronić innych przed osobą zarażoną. O ile ta osoba używa takiej maseczki
No na przykład to: https://www.sixthton...ks-in-gym-class
Pozwoliłem sobie użyć google do tłumaczenia tego tekstu:
Uwaga redaktora: naukowo udowodniono, że maski na twarz zmniejszają ryzyko przenoszenia i zarażenia się COVID-19, a także innymi chorobami przenoszonymi drogą powietrzną, a tego artykułu nie należy interpretować jako dowodu przeciwnego. Zobacz wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia, aby dowiedzieć się, jak i kiedy używać masek tutaj.
Kilka biur edukacyjnych w Chinach zastanawia się nad polityką kontroli COVID-19 po tym, jak trzech uczniów zmarło, biegając w maskach w szkole, podał w piątek The Beijing News.
Biura we wschodnim mieście Xiamen, południowej prowincji Hainan i centralnym mieście Changsha wydały zawiadomienia, które albo zniechęcają szkoły do nakładania na uczniów obowiązku noszenia masek podczas zajęć gimnastycznych, albo wręcz zakazują noszenia akcesoriów do twarzy podczas ćwiczeń.
„W świetle niedawnych nagłych zgonów uczniów z powodu biegania w maskach… uczniowie powinni pozostać co najmniej 1 metr od siebie i nie nosić masek na zajęciach wychowania fizycznego” - powiedziało biuro edukacji Hainan.
Pod koniec kwietnia, tuż po ponownym otwarciu wielu szkół w Chinach po miesiącach zamknięcia z powodu pandemii COVID-19, uczeń gimnazjum w Zhoukou, mieście w środkowej prowincji Henan, zmarł po bieganiu w klasie WF w masce .
„Akt zgonu wydany przez szpital zawierał informację o„ nagłej śmierci ”- powiedział Li Jian, ojciec zmarłego dziecka, w krajowej gazecie„ Health Times ”. „Wciąż nie rozumiałem przyczyny tej nagłej śmierci, ale podejrzewałem, że jest to spowodowane bieganiem w masce. … Tego popołudnia było słonecznie, temperatura wynosiła około 20 stopni Celsjusza. Jak mogłoby być wygodnie biegać w masce? ”
W tym samym miesiącu dwóch kolejnych studentów zmarło w podobnych okolicznościach w miastach Wenzhou i Changsha. Podczas gdy niektórzy eksperci twierdzą, że bieganie w masce może powodować trudności w oddychaniu, inni twierdzą, że nagłe zgony mogą wynikać z problemów z sercem lub z innych przyczyn.
Wu Huanyu, dyrektor Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Szanghaju, powiedział w piątek, że uczniowie nie muszą nosić masek podczas ćwiczeń, o ile znajdują się w bezpiecznej odległości od swoich rówieśników i w środowisku o dobrej cyrkulacji powietrza.
W szczytowych miesiącach epidemii COVID-19 w Chinach dzieci w całym kraju były izolowane w swoich domach i uczyły się online. Według niedawnego badania prawie trzy czwarte z ponad 3000 respondentów w Chinach stwierdziło, że przybrało na wadze z powodu zmiany na bardziej siedzący tryb życia podczas pandemii.
Aby pomóc uczniom wrócić do formy, gimnazjum we wschodniej prowincji Jiangsu zaczęło wymagać od uczniów biegania przez co najmniej 100 minut dziennie. W międzyczasie rodzice, którzy martwili się, jak miesiące spędzone w pomieszczeniach wpłyną na wyniki ich dzieci na ogólnokrajowym egzaminie sprawności fizycznej dla uczniów szkół średnich, wezwali władze oświatowe do anulowania tegorocznego egzaminu. Od piątku co najmniej pięć wydziałów edukacji na poziomie lokalnym i wojewódzkim oświadczyło, że anuluje cały egzamin lub jego część dotyczącą biegów długodystansowych.
Wydawca: David Paulk.
Pisałeś coś o sportowcach których zabiły maseczki. W tym artykule nie ma o tym słowa. Ba nawet nie ma cienia dowodu że maseczki były przyczyną zgonu tych dzieciaków.
Masz jakieś lepsze źródła?
Ciekawe, bo po przeczytaniu tego, mam do Ciebie to samo pytanie, zastanawiasz się, co piszesz? Gdyby tylko było możliwe zakażenie się koronawirusem, nie będąc tego świadomym...
A czy tobie wydaje się że wszyscy zakażeni wiedzieli co robią? To nie HIV. Możesz wsiąść do pustej windy, którą 5 sekund temu jechał koleś z gorączką, dusznością, brakiem smaku, który nie wierzy w koronowirusa, i myśląc że to zwykła grypa udał się do sklepu po paracetamol. Maska ? Jaka maska? Przecież taki twardziel kagańca nie będzie nosił.
A nie, czekaj przecież są osoby bezobjawowe! Więc jak ktoś już będzie miał tego koronawirusa, ale nie będzie o tym wiedział, to co będzie zakładał idąc codziennie do sklepu, a teraz to już w sumie gdziekolwiek by nie poszedł?
Będzie zakładał maseczkę dzięki temu, nie zarazi wielu osób.
Sam nie wiesz czy masz cowida. Być może dziś jakiś antymaseczkowiek zarażony tym wirusem kaszlną w autobusie którym jechałeś, albo w kolejce za tobą podczas zakupów. Za jakiś czas zaczniesz zarażać. Ale przecież maseczki szkodzą.
Moim zdaniem debile którzy ich nie noszą są o wiele bardziej śmiercionośni.
Edit.
Nie neguję i nigdy nie negowałem tego, że maseczki ograniczają rozprzestrzenianie się chorób. Twierdzę jedynie, że noszenie masek jest szkodliwe dla zdrowia, zwłaszcza osób starszych i schorowanych
Ale na jakiej podstawie tak twierdzisz. Znasz jakieś badania naukowe czy coś? Czy tylko tak ci się wydaje? Po za tym dla osób starszych i schorowanych o niebo bardziej niż maseczki, niebezpieczne są młode ciołki którzy ich nie noszą.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 09.10.2020 - 23:29