Napisano 13.10.2020 - 15:54
Zadanie domowe: Oblicz przez ile dni koronawirus będzie utrzymywał na maseczce wielokrotnego użytku, która prana jest raz na kilka dni w temperaturze 40 stopni?
Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary
Napisano 13.10.2020 - 16:02
Dlatego jak wprowadzamy takie coś jak obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych, to należałoby dopilnować żeby tacy "fefluni" nie stali się chodzącymi bombami biologicznymi.
Można to rozwiązać przez kampanię społeczną (jeszcze nie widziałem w mediach głównego nurtu od wprowadzenia 2 "lockdownu" technicznych rzeczy odnośnie koronawirusa).
Można też zrezygnować z masek dla wszystkich i wprowadzić obowiązkową kwarantannę i zakaz wychodzenia z domu dla osób z objawami grypopodobnymi.
Napisano 13.10.2020 - 16:12
Ramirez
Żeby zrozumień niektóre kwestie trzeba posiadać jakąś wiedzę na temat którego się tyczy. Nie oczekuje tej wiedzy od ciebie dlatego przeczytaj ten temat jeszcze raz jest tu wiele informacji i dopiero się wypowiadaj.
Może zamiast martwić się o czyjąś wiedzę odnieś się do moich postów. No chyba że potrzebujesz wiecej czasu aby przewertować internet w poszukiwaniu olśnienia. Moja wiedza jest widać wieksza niż twoja bo mam prawo do nie noszenia maseczki a twoi "przyjaciele" twierdzili coś innego.
Użytkownik Ramirez103 edytował ten post 13.10.2020 - 16:12
Napisano 13.10.2020 - 16:46
Napisano 13.10.2020 - 17:08
A do czego tu się odnosić? Do fragmentów wypowiedzi wyrwanych z kontekstu które antycovidowcy dopasowują sobie do swojej z góry założonej tezy? A gdy już odniosłem się do wypowiedzi Szumowskiego która też jest wyrwana z kontekstu podsumowałeś to:" haha haha ależ jesteś głupi weź się nie wypowiadaj lepiej".
Jakbym dyskutował z gołębiem.
Jakiej z góry założonej tezy jak to wszystko fakty. Czy wg prawa mogę nie nosić maseczki ? Proste pytanie i już leżysz a to dopiero początek. Maseczki potrafisz prawidłowo używać ?
Napisano 13.10.2020 - 17:38
Napisano 13.10.2020 - 18:05
Możesz nie nosić. Ale z czystej przyzwoitości i z troski o innych powinieneś ja zakładać. Potrafię używać maseczki choć nie zawsze da się dotrzymać wszystkich wymogów sanitarnych. Noszę ja ok godziny dziennie głównie w pracy bo mam kontakt z innymi ludźmi korona mi z głowy nie spadła ani nie czuje się uciemiezony przez rząd i lewaków.
To co mają powiedzieć osoby starsze albo które mają problemy z oddychaniem, sercem itp. ? Tak jak pisałem wcześniej widziałem osoby starsze które autentycznie musiały wychodzić z kościoła bo niemal mdlały od tych maseczek ale twardo je noszą bo w tv tak kazali. Chcesz powiedzieć tym ludziom żeby tez nosili maseczki ? Ja jako zdrowa osoba nie mam obowiązku a powiem wiecej absolutnie nie powinienem nosić. Powinny ją nosić tylko osoby chore albo z podejrzeniami choroby. Jeżeli nie jestem chory to na logikę kogo mam zarazić ? Przez tyle miesiecy w pracy, wakacje, spotykanie sie z ludźmi nie spotkałem nikogo chorego albo z objawami. Gdyby było inaczej to coś by wyszło. Możesz ją nosić mi to nie przeszkadza tylko żeby była skuteczna to trzeba ją nie tylko zmieniać ale też nosić rekawiczki i dezynfekować za każdym razem jeśli sie czegoś dotyka a zwłaszcza jak poprawiasz maseczkę inaczej nie ma to sensu. Wystarczy że dotkniesz brudnymi palcami czy rekawiczką maseczke żeby sobie poprawić i jej skuteczność ( która i tak jest znikoma) jest na poziomie zerowym. Nie mówiąc o tym że dotykając powierzchni zakażonej a potem poprawiając maseczkę jesteś z automatu zarażony.
Napisano 13.10.2020 - 18:19
Użytkownik StatystycznyPolak edytował ten post 13.10.2020 - 18:22
In principio erat Verbum.
Napisano 13.10.2020 - 18:42
Jakiej z góry założonej tezy jak to wszystko fakty. Czy wg prawa mogę nie nosić maseczki ?
Według prawa, nie wolno Ci stwarzać zagrożenia, skutkującego uszczerbkiem na zdrowiu. Czy to zagrożenie nastąpiło, czy nie to jest subiektywna ocena oceniającego. Obiektywna będzie wtedy, jeżeli zostanie udowodnione, że w momencie "nienoszenia" maseczki byłeś nosicielem wirusa.
Jeżeli można zminimalizować ryzyko poprzez noszenie tej maseczki, to warto ją założyć na michę, a nie kwiczeć o wolności i prawach konstytucyjnych, które i tak nie są respektowane.
Zaraz antycovidowcy zaczną wyć, że mają prawo umierać na co chcą i nikt im nie będzie mówił, jaki rodzaj śmierci mają sobie wybrać.
Z tragedii robi się powoli komedia.
Poniżej, Dr.Grzesiowski odpowiada:
Napisano 13.10.2020 - 18:49
Tak mi się skojarzyło. 
Napisano 13.10.2020 - 19:09
Jakiej z góry założonej tezy jak to wszystko fakty. Czy wg prawa mogę nie nosić maseczki ?
Według prawa, nie wolno Ci stwarzać zagrożenia, skutkującego uszczerbkiem na zdrowiu. Czy to zagrożenie nastąpiło, czy nie to jest subiektywna ocena oceniającego. Obiektywna będzie wtedy, jeżeli zostanie udowodnione, że w momencie "nienoszenia" maseczki byłeś nosicielem wirusa.
Jeżeli można zminimalizować ryzyko poprzez noszenie tej maseczki, to warto ją założyć na michę, a nie kwiczeć o wolności i prawach konstytucyjnych, które i tak nie są respektowane.
Zaraz antycovidowcy zaczną wyć, że mają prawo umierać na co chcą i nikt im nie będzie mówił, jaki rodzaj śmierci mają sobie wybrać.
Z tragedii robi się powoli komedia.
Poniżej, Dr.Grzesiowski odpowiada:
Dokładnie, wg prawa nie wolno mi stwarzać zagrożenia ale jakie stwarzam jako zdrowa osoba nie nosząc maseczki. Jestem zakażony albo nie tym covidem. Jeżeli nie jestem to jej nie noszę i to wszystko zgodnie z prawem. Może lepiej przeczytaj całą moją wypowiedź i wtedy odpisz, zwłaszcza ostatnie dwa zdania albo o osobach starszych . Nie wiem czy zauważyłeś ale ja odnoszę się do całych wypowiedzi a nie tych które są mi wygodne. Które prawa konstytucje nie są respektowane ? Może coś wiecej na ten temat i czy ma to związek z maseczkami. Piszesz o respektowaniu prawa ( z czym sie zgadzam i nie noszenie maseczki sie w to wpisuje) i po chwili "Zaraz antycovidowcy zaczną wyć, że mają prawo umierać na co chcą i nikt im nie będzie mówił, jaki rodzaj śmierci mają sobie wybrać" jakiś dziwny przykład. Na wybór śmierci nie wielu może sobie pozwolić.
In principio erat Verbum.
Napisano 13.10.2020 - 19:27
Dokładnie, wg prawa nie wolno mi stwarzać zagrożenia ale jakie stwarzam jako zdrowa osoba nie nosząc maseczki. Jestem zakażony albo nie tym covidem. Jeżeli nie jestem to jej nie noszę i to wszystko zgodnie z prawem. Może lepiej przeczytaj całą moją wypowiedź i wtedy odpisz, zwłaszcza ostatnie dwa zdania albo o osobach starszych .
Dokładnie sobie poczytałem.
W czasie epidemii, przede wszystkim powinieneś zapobiegać. Nosząc maseczkę zapobiegasz rozprzestrzenianiu i zarażeniu się (nie wierzę, że piszę to po raz setny i każdemu, kto wpada do tematu). Jeżeli tego nie kumasz, nasza dalsza rozmowa nie ma sensu. Pomijam w tej chwili kwestię, jaka maska do czego służy, bo o tym pisałem już sto dwadzieścia razy. Twoja wiara w istnienie wirusa lub nie jest tutaj również bez znaczenia.
Skracając wywód, maseczkę należy nosić jeżeli jesteś zdrowy, bo możesz się zarazić; maseczkę należy nosić jeżeli jesteś chory, abyś nie zarażał; maseczkę należy nosić jeżeli nie wiesz, czy przypadkiem coś Cię nie trafiło, abyś nieświadomie nie zarażał, bo możesz być bezobjawowcem.
Ja odnoszę się do tych fragmentów, do których chcę. Nie ma obowiązku odnoszenia się do całości czyjejś wypowiedzi.
Konstytucja: mam prawo czuć się bezpiecznie. Czyli w czasie ogłoszonego stanu epidemii, mam prawo żądać od organów państwowych zabezpieczenia mojego zdrowia i życia i respektowania prawa do pomocy w przypadku zagrożenia. Jak na razie państwo ma z tym problem.
To taki mały niepolityczny przykład.
Osoby starsze:
- moja matka ma 84 lata, ma problemy z oddychaniem, jak sobie maseczkę do ust wsadzi, lub próbuje biec. Ma astmę, ale daje radę normalnie w niej funkcjonować bez jakichś podduszeń.
Ogólnie, mam taką dodatkową uwagę. Używam maseczkę tekstylną z kieszonką na filtr (węglowo tekstylny). Na początku używałem maseczkę bez filtra. Kiedy doszły filtry, oddycha mi się o wiele swobodniej niż bez.
Napisano 13.10.2020 - 21:36
Popularny
Nie wierzę co tutaj niektórzy za głupoty wypisują, pracuje jako barman za granicą. Noszę maseczkę 8h dziennie i jakoś żyję, co więcej nie mam problemów żeby przez nią oddychać. Oczywiście czuję jakąś lekką różnicę ale bez przesady, żeby było problemem nosić ją w jakimś markecie czy galerii. "Antymaseczkowcy" mieli problem, żeby nosić te tzw. "szmaty" w sklepach więc teraz w całej Polsce musicie je nosić, nawet na zewnątrz. Mam nadzieję, że są oni teraz zadowoleni ze swoich dokonań
Wysyp filmików na youtube gdzie to internetowi "dziennikarzyki" wchodzą do sklepu, celowo prowokują (bo wątpię, że kamerę o dobrej jakości nosi ot tak zawsze ze sobą) i płaczą, że ich nie wpuszczają powołując się na łamanie konstytucji to aż mi się nóż w kieszeni otwiera. Nigdy nie szanowałem zbytnio pracy dziennikarza, ale tych pseudo-youtubowych w necie nawet dziennikarzami nie idzie nazwać. Wyżywają się na bogu ducha winnym studentom dorabiającym w Levis'ie, kasjerkom z biedry itd. Nie dość że Ci ludzie ciężko pracują za nędzną wypłatę to dodatkowo muszą się użerać z takimi prowokatorami. Jak tacy mądrzy niech idą pod sejm i tam się buntują przeciw ludziom którzy to uchwalili, a nie wyżywają swoje frustracje na ludziach którzy tylko wykonują swoją pracę. Chciałbym takich ludzi kiedyś spotkać na żywo.
Użytkownik isrin22 edytował ten post 13.10.2020 - 21:39
Napisano 13.10.2020 - 22:21
No ty nie masz problemów z noszeniem maseczki ale oświeconym prawa człowieka odbierają przez noszenie maseczek.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych
