Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koronawirus z Chin


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5952 odpowiedzi w tym temacie

#2926

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

mylo@

Z tego co wygrzebałem, niemiecki parlament uchwalił ustawę o zapobieganiu szerzeniu infekcji, w której określono, jakie postępowanie będzie uważane za szkodliwe w przypadku epidemii. Chodzi min. o szerzenie fałszywych pogłosek, publikowanie nieprawdy lub niepopartych dowodami fałszywych oskarżeń. 

Na podstawie tychże przepisów dobrano mu się do tyłka. Doszło do tego działanie na szkodę któregoś z landów i nawoływanie do nieposłuszeństwa wobec państwa, czyli anarchia. Z tego co doczytałem, to ma sporo zarzutów, a siłowe wejście na chatę spowodowane było jego groźbami wobec jakiegoś szychy. Tak więc, typ ma nasmarkane w papiery aż po okładki.





#2927

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli po prostu typowa cenzura tyle ze w bialych rekawiczkach i pod pozorami prawa a wszystko na podstawie napredce skleconych przepisow ktore maja to przyklepac i usprawiedliwiac.
Troche jak wszystkie skrecone na lewo giganty socjal mediow - od teraz wprowadzamy specjalne przepisy stworzonr specjalnie po to zeby ci uciszyc.
Jak nowe TOS Yt, ktore ma utrudnic identyfikowanie bandytow z Blm i antify pod pozorami ochrony prze doxxowaniem tak tutaj mamy cenzure i zniewolenie pod pozorem troski o obywatela. Tyle lat mija a metody duchowych demoludow te same.

A co do koronasceptykow to kolega oczywiscie pieknie sofizmuje tutaj - grypa to cos co istnieje od lat i nikt nie robi z tego problemu, korona to cos co pojawia sie nagle, pod pozorem czego zaklada sie kaganiec calemu Zachodowi, rujnuje sie nas finansowo i moralnie a kazda proba podejscia zdroworozsadkowo do tego problemu konczy sie wybuchem histeri "zatroskanych", oskarzeniami o foliarstwo i tym podobnymi bzdurami.
Z niecierpliwowcia czekam na pierwsze przypadki smierci "koronasceptykow" w niewyjasnionych okolicznosciach bo generalnie na liscie totalitaryzmow taki jest nastepny krok.
  • -5



#2928

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pamiętacie historię o Jasiu i Małgosi? Tam też ich zamknęli... i tuczyli.

Chcą nas zjeść!!!

:facepalm:





#2929

Muhomorniczy.
  • Postów: 135
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

No niestety idziemy na rekord, jak Titanic....pamiętacie jak w kwietniu mieli w NY śmiertelność na poziomie 600-700% ? Obyśmy nie dobili do tego modelu..

Specjalnie doprowadzono do drugiej fali i to w okresie jesienno/zimowym. To macie co chcieliście. Jużby było po wszystkim, a sytuacja nie gorsza niż teraz.


Użytkownik Muhomorniczy edytował ten post 20.11.2020 - 14:18

  • -2

#2930

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale specjalnie po co? Nie bardzo rozumiem.





#2931

Muhomorniczy.
  • Postów: 135
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Ale specjalnie po co? Nie bardzo rozumiem.

Bo było to nie logiczne. Więc musiał iść za tym jakiś cel. Ledwie 300 zachorowań na dobę a lockdowny robili. Musi sie wytworzyć zbiorowa odpornośc. Oczywiscie że jest to specjalnie. Mądrzejsi od natury się znaleźli. Sztucznie utrzymywanie żywotności wirusa. Juz się pieprzy o 4 fali. Oczywiście że tych fal będzie juz do końca swiata i mutacje się pojawią. Bo do tego prowadzą lockdowny.


Użytkownik Muhomorniczy edytował ten post 20.11.2020 - 16:18

  • -2

#2932

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

300 zachorowań to było na początku w pierwszych tygodniach. Sztuczne utrzymywanie dzieje się przez głupotę rządzących, którzy luzują lockdown zanim krzywa się wypłaszczy. Nie rozumiesz do czego lockdown służy.

Drugi problem, to ignorancja ludzi. Zbiorową odporność nie tworzy się poprzez odchorowanie, bo nigdy nie wiadomo jaka ilość populacji umrze. Takie gadanie to brednie.





#2933

Muhomorniczy.
  • Postów: 135
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

300 zachorowań to było na początku w pierwszych tygodniach. Sztuczne utrzymywanie dzieje się przez głupotę rządzących, którzy luzują lockdown zanim krzywa się wypłaszczy. Nie rozumiesz do czego lockdown służy.

Drugi problem, to ignorancja ludzi. Zbiorową odporność nie tworzy się poprzez odchorowanie, bo nigdy nie wiadomo jaka ilość populacji umrze. Takie gadanie to brednie.

Bo nie można zrobić lockdowna totalnego. Więc krzywa się nie wypłaszczy. Kto nie umrze teraz to umrze w entej fali a podobno wszystko to dla ich ochrony.. Tymczasem służba zdrowia nie działa, ludzie są bez pracy.Ale luzik, najbiedniejszych wymieni się Ukraińcami. Kto by się nimi przejmował. Wykształceni mogą pracować zdalnie. Miejsca rodzimych małych biznesów zastąpi się sieciówkami. To jest świetny plan, pulsacyjnej kwarantanny aż do przeobrażenia społeczeństwa rodem z książek o utopiach. Pociągną to jeszcze trochę i będzie czipowanie oraz likwidacja gotówki.Gdzie się podział temat skutecznych leków i szczepionek btw.


Użytkownik Muhomorniczy edytował ten post 20.11.2020 - 20:07

  • -1

#2934

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No i nikt totalnego lockdown'u nie robi z przyczyn czysto technicznych. Gdyby koronawirus rozwijał się tak jak grypa w ciągu max. 72 godzin było by już dawno po sprawie, ale tak nie jest i minimum potrzebne do rozwoju choroby to około 5-10 dni. 

 

Okres wylęgania grypy wynosi średnio dwa dni, jednak może to być nawet tydzień. Natomiast okres zakaźności to: 1 dzień przed i 3-5 dni po wystąpieniu objawów (u dorosłych); kilka dni przed i 10 lub mniej dni po wystąpieniu objawów (u dzieci). Z kolei osoby z upośledzoną odpornością mogą wydalać wirusa i być źródłem zakażenia nawet kilka tygodni/miesięcy.

Ze względu na to, możliwe jest o wiele szybsze wyizolowanie zakażających, a tym samym "lockdown" jest niewspółmiernie krótki.

 

Dobrym przykładem i kierunkiem działania jest robienie testów przesiewowych. W UK takie testy na masową skalę zrobiono (jeszcze się robi) w Liverpool. Efekt? Już pierwszego dnia wykryto i wyizolowano grupę bezobjawowców w ilości 700 osób. Te siedemset ludków chodziło sobie do pracy, na zakupy itp. i rozsiewało wirusa zupełnie nieświadomie. Lockdown utrudnia z założenia kontakty międzyludzkie i tym samym ogranicza rozsiewanie wirusa. 

Bajki o czipowaniach to z Ogarniętym sobie opowiadaj.

 

Tłumaczę to samo chyba po raz dziesiąty. Co chwilę dochodzi ktoś nowy do dyskusji i trzeba robić wykład, bo mu się nie chciało czytać od początku.





#2935

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo nie można zrobić lockdowna totalnego. Więc krzywa się nie wypłaszczy. Kto nie umrze teraz to umrze w entej fali a podobno wszystko to dla ich ochrony.. Tymczasem służba zdrowia nie działa,...

Wbrew pozorom jest istotne, kiedy się zachoruje. Zarazki mają to do siebie, że wraz z kolejnymi mutacjami stają się łagodniejsze (a zarazem bardziej zaraźliwe), więc wskazanym by było, aby przejść ewentualne zakażenie jak najpóźniej. To jedna z konsekwencji wypłaszczania krzywej zakażeń. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby uniknięcie zakażenia oraz stłumienie epidemii, ale to wymaga bardzo radykalnych posunięć. Część krajów Dalekiego Wschodu tą drogą poszło i dziś nie mają one większego problemu z pandemią. Życie społeczne wróciło w nich do względnej normy, choć pewne ograniczenia nadal występują (np. ścisła kontrola ruchu na granicach lub nawet izolacja wewnętrzna).

 

A co do służby zdrowia. To jakie rozwiązanie proponujesz?

Odpuszczamy trochę z koronawirusem i skupiamy się bardziej na pozostałych pacjentach? To bardzo ryzykowna opcja. Zauważ, że nawet teraz mimo wysokiej koncentracji sił na walce z COVID-19 dzienna liczna zgonów tylko z jego powodu dobija ostatnio do ok. 60% dziennej liczby wszystkich zgonów sprzed epidemii. Przesunięcie ciężaru działań resortu zdrowia w kierunku obszaru niekovidowego pewnie przyniosłaby w tym obszarze tymczasową poprawę, ale covid bardzo szybko nam by o jego zaniedbaniu, w sposób charakterystyczny dla chorób zakaźnych, z nawiązką przypomniał. Służba zdrowia doświadczyłaby wtedy nie tyle zapaści, co zupełnego pandemonium.


  • 4



#2936

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W Chinach sobie poradzili przez bardzo ostre i celowane lockdowny. Oczywiście jest to nie do osiągnięcia w naszym kręgu kulturowym. Nasza kultura nie jest przystosowana do karności obywatelskiej.

 

Mówienie o odporności stadnej to ignorowanie podstawowej kwestii. Koronawirus obciąża w sposób niesamowity służbę zdrowia. Ogólna śmiertelność w Polsce wzrosła znacznie bardziej niż wynikałoby to ze śmierci spowodowanych koronawirusem. Dlaczego? Bo koronawirus zapchał służbę zdrowia. Ludzie z innymi chorobami umierają. Gdybyśmy postanowili że yolo i business as always, to ludzie masowo umieraliby na ulicach przez brak jakiejkolwiek opieki zdrowotnej.

 

Dodając do tego lepioną na glinę i ślinę służbę zdrowia w Polsce, lockdowny to akt desperacji. Władza wie że wszystko się rozleci jeśli będziemy masowo chorować. Powód to olewanie służby zdrowia przez ostatnie 30 lat.

 

Kolejnym problemem są foliarze którzy pomagają wirusowi w roznoszeniu się. Imo powinno być to karane i ścigane z urzędu.


  • 3



#2937

Muhomorniczy.
  • Postów: 135
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Ciekawe jaka jest skuteczność tej medycznej opieki o która tak zabiegacie. Czy to jest warte zachodu. Ile osób z Covidem wychodzi nogami do przodu z szpitali. Ilu pomogła defibrylacja a ilu jadło witaminę C zajmując łózko. Jest jakas w ogóle terapia ? Bo jak niema czy to nie wszystko jedno czy będziesz wychodzi z tego w domu czy w szpitalu. Ile jest defibrylatorów w Polsce? Bo jak 100 na krzyz to będziemy z tego wychodzić  w Polsce do czasu gdy inne kraje skolonizują Marsa. Uff trylionósma fala. Udało się. Obrobiliśmy na 100 defibrylatorach. Co pozwalało wychodzić 200 kolejnym osobą z domu w co 2 miesięcznym cyklu.Więc żeb było dla wszytskich bezpiecznie! Bo nikt nie może umrzeć. Podzielmy ilość polaków przez defiblatory i ustalmy ile lat zostajemy na kwarantannie.

 

Dobra, znalazłem jakoms inf. że jest 617.

W polsce żyje 38 mln.

Czyli żeby przejść bezpiecznie przez korone. Tak by każdy potencjalnie miał dostęp do leczenia to jest jakieś 17 lat.


Użytkownik Muhomorniczy edytował ten post 21.11.2020 - 04:37

  • -4

#2938

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie dofibliratory a respiratory. To taka drobniutka różnica. :)

 

Opierajcie się o wiedzę naukową, medyczną. Słuchajcie autorytetów medycznych. Dajcie sobie spokój z doktorem Ziębą i pochodnymi. Przypominam, Chiny dały radę. Czemu? Bo podsłuchały specjalistów i prawdziwych autorytetów. Jeśli chcecie wierzyć w foliarzy, to szczerze nie mam słów. To powinno być penalizowane.

 

Jak mówiłem wcześniej, pracuje w firmie która zarabia na koronawirusie. Robimy testy w domu, oferujemy też testy antygenowe wysyłkowo. Ale wolałbym żeby nie było takiej konieczności. Testy działają, sam miałem do tej pory dwa negatywne. Nie są przyjemne, ale skuteczne. Szczepionki też będą działać, weźcie je. Wróćmy do normalności najwcześniej jak to możliwe.


  • 2



#2939

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Znamienne było ostatnio jak pan Braun na mównicy krzyczał o fałszywej pandemii trzymając w ręku książkę na ten temat, a w tym samym czasie jego klubowy kolega pan Dziambor dusił się pod tlenem w szpitalu z powodu koronawirusa. Dawno tak spektakularnego samozaorania nie widziałem.

Czytałem wczoraj jakiś artykuł, gdzie lekarze wypowiadali się, że Ci chorzy są brani do szpitali tak naprawdę tylko po to, żeby nie umierali na ulicach. Przerażająco to brzmiało.


  • 1



#2940

MaxaM.
  • Postów: 183
  • Tematów: 0
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Szwedzka liberalna strategia walki z koronawirusem, polegająca na zaleceniach zamiast zakazów okazała się porażką. Dopiero gdy znacznie wzrosła liczba zakażeń i zgonów, rząd zdecydował się na pierwsze poważne restrykcje. Główny epidemiolog kraju przyznał, że „nie spodziewał się tak złego rozwoju sytuacji”.

 

https://www.bankier....ka-8006050.html


  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 7

0 użytkowników, 7 gości oraz 0 użytkowników anonimowych