Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koronawirus z Chin


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5952 odpowiedzi w tym temacie

#3106

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Panjuzek

Pewnie pije do zauważonego wtedy w przypadku szczepionki Pandemrix wzrostu częstości narkolepsji u zaszczepionych. Przy czym efekt zauważono tylko dla tej jednej szczepionki, a było ich wtedy dostępnych już kilka. Oraz doniesienia z krajów, gdzie nie wprowadzono szczepień wskazują na to, że przechorowanie tamtej odmiany grypy także zwiększało częstość narkolepsji. Co przy okazji wspiera hipotezę, że narkolepsja to odległy skutek uboczny infekcji wirusowych.


  • 1



#3107

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zgadza się, piszę o narkolepsji:

Pandemrix zawierał zalecane przez WHO antygeny szczepu wirusa grypy spokrewnionego ze szczepem A/California/7/2009 (H1N1) – X-179A, adiuwant AS03 – substancję immunostymulującą złożoną z α-tokoferolu (witaminy E) i skwalenu – oraz tiomersal, który jest często stosowanym konserwantem.

Adiuwanty zawierające skwalen używano od 1996 roku do produkcji szczepionek przeciwko grypie sezonowej przeznaczonych dla starszych osób, a dodanie do niej α-tokoferolu było nowością.

W sierpniu 2010 roku odnotowano pierwsze spontaniczne zgłoszenia narkolepsji uznawanej za zdarzenie niepożądane po szczepieniu szczepionką Pandemrix u dzieci i młodzieży. Związek ten potwierdziły przeprowadzone później oficjalne badania epidemiologiczne.

https://www.mp.pl/sz...cze-wyjasnienia

 

Wiadomo, że wirusy grypy typu A, zwłaszcza szczepy H1N1, mogą zakazić neurony receptora węchowego i stopniowo się przemieszczać w kierunku opuszki węchowej, a czasem nawet drogą transportu aksonalnego odśrodkowego (anterogradowego) do mózgu. Neurony wytwarzające hipokretynę posiadają swoje włókna projekcyjne w opuszce węchowej. Występują one głównie w jądrach węchowych przednich, w warstwie kłębkowatej oraz w warstwie ziarnistej wewnętrznej. Po eksperymentalnym podaniu donosowo dzikiego wirusa H1N1 myszom z niedoborem odporności obserwowano zakażenie opuszki węchowej oraz neuronów wytwarzających hipokretynę w bocznej części podwzgórza. Wykazano też, że przeniesienie limfocytów T CD8 swoistych dla hemaglutyniny (ale nie limfocytów T CD4) do transgenicznych myszy z neuronami hipokretynowymi wykazującymi ekspresję hemaglutyniny wirusa grypy prowadziło do zniszczenia tych neuronów, wywołując objawy podobne do narkolepsji u ludzi.


Na podstawie wyników tych badań powstała hipoteza „podwójnego uderzenia”, która wyjaśnia odmienne dane dotyczące ryzyka po podaniu szczepionek z adiuwantem AS03. Zasugerowano, że u niektórych chorych zakażonych dzikim wirusem grypy H1N1/09 wirusy mogą migrować szlakiem węchowym do podwzgórza i zakażać neurony wytwarzające hipokretynę. Proces ten sam w sobie może doprowadzić do uszkodzenia neuronów, co prawdopodobnie nasila odpowiedź limfocytów T CD8 skierowaną przeciwko antygenom dzikiego wirusa. Jednak podanie w trakcie zakażenia lub bezpośrednio po nim szczepionki przeciwko grypie z dużą ilością adiuwantu mogłoby znacząco nasilić odpowiedź limfocytów T CD8 i jej niekorzystne następstwa.

https://www.mp.pl/sz...cze-wyjasnienia

 

Rządy płacą odszkodowania za podanie tej szczepionki:

Ben Blackwell z Ratoath w hrabstwie Meath wygrał odszkodowanie od producenta szczepionek i służby zdrowia po tym, jak otrzymał szczepionkę Pandemrix w szkole w lutym 2010 roku, podczas epidemii świńskiej grypy.

 

Jak podało RTÉ, po szczepieniu u chłopca zdiagnozowano narkolepsję i katapleksję związaną z chorobą autoimmunologiczną. Poszkodowany cierpi również, z powodu ustawicznego zmęczenia, a także na paraliż senny i halucynacje.

Wiele osób otrzymało szczepionkę przed zawieszeniem jej stosowania w Irlandii w 2011 r.. Szczepionka  wycofano po tym, jak podniesiono obawy dotyczące negatywnych skutków ubocznych. Miedzy innymi w związku z narkolepsją i innymi zaburzeniami snu.

https://wirlandii.pl...inskiej-grypie/

 

Jak dla mnie to wystarczy, żeby trzymać się od szczepionki Pandemrix z daleka. A samo wykrycie problemu zajęło kilka miesięcy, dlatego uważam, że warto jednak poczekać trochę dłużej na wyniki długoterminowych badań.

 

Doradzanie w sprawie zdrowia bez doświadczenia profesionalnego, lub cytatów opinii lekarzy wydaje mi się szkodliwe.

Badania nad tym, czy szczepionka na koronawirusa jest bezpieczna cały czas trwają i jeszcze długo będą trwać, pełne opinie pojawią się dopiero po zakończeniu tych badań:

Faza III badania klinicznego BNT162b2 rozpoczęła się 27 lipca i do tej pory objęła 43 661 uczestników, z czego 41 135 otrzymało drugą dawkę kandydata na szczepionkę do dnia 13 listopada 2020. Około 42% uczestników z całego świata i 30% uczestników z USA ma zróżnicowane pochodzenie rasowe i etniczne, a 41% uczestników z całego świata i 45% z USA ma 56-85 lat. Dane o zróżnicowaniu uczestników badań klinicznych można znaleźć [tutaj] – są to dane pochodzące  z około 150 ośrodków badawczych w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Turcji, RPA, Brazylii i Argentynie. Badanie będzie kontynuowane w celu monitorowania bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki dla wszystkich uczestników badania przez kolejne dwa lata.

https://www.pfizer.c...nej-szczepionki


Użytkownik Valfare edytował ten post 20.12.2020 - 18:14

  • 1



#3108

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po wszystkich szczepionkach są tzw. NOP, czyli niepożądane odczyny poszczepienne. Żadna nowość i tutaj Ameryki nie odkryłeś.

Odczyny oczywiście nie zawsze występują i mają różne przebiegi. Jest na forum temat o NOP'ach, więc nie będę się tutaj o tym rozwodził.





#3109

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dane z 270 autopsji ofiar COVID wskazują na to, że częstość występowania zapalenia mięśnia sercowego jest niższa niż wskazywały na to wcześniejsze badania obrazowe. Zapalenie serca występuje u "tylko" 1,4-7,2% populacji chorych.
https://www.hopkinsm...iously-believed

 

To mniej niż wcześniejsze sugestie mówiące o 60% z podwyższonymi czynnikami uszkodzenia serca i o 20% z nieprawidłowym obrazem na USG, ale nadal po przeliczeniu przez ilość zarażonych to spora grupa osób, które będą odczuwały problemy sercowe przez pewien czas. W przypadku zapalenia mięśnia sercowego związanego z grypą sezonową, podawane są różne wartości częstości wystąpienia: 0,7%-5%
https://academic.oup..._1/S316/4294408

 

Dużo częstszym powikłaniem grypowym jest zapalenie osierdzia (inna warstwa serca), następujące zresztą często wraz z zapaleniem mięśnia sercowego. W Covid jest to chyba powikłanie rzadsze, bo mniej jest o nim publikacji.


  • 2



#3110

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Po wszystkich szczepionkach są tzw. NOP, czyli niepożądane odczyny poszczepienne.

 

Ja jednak wolę wiedzieć, jakie są możliwe skutki uboczne zanim się zaszczepię, a nie już po przyjęciu szczepionki.


  • 3



#3111

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co wiemy o nowym brytyjskim szczepie koronawirusa? Na razie na pewno tyle, że wywołuje ataki paniki w mediach.

 

Pod koniec listopada stopniowe opadanie liczby nowych przypadków zahamowało, a ilość zarażeń zaczęła rosnąć. Wszczęto w związku z tym bardziej dokładne badania genetyczne, aby sprawdzić, czy ma to związek ze zmianami samego wirusa. Pierwszy szczep o charakterystycznym układzie mutacji otrzymał więc w systemie nazwę VUI – 202012/01. Jego wyróżniającą cechą jest 17 mutacji rozsianych w różnych częściach genomu wirusa.

Nie jest to jak się okazało szczep całkowicie nowy. Pierwszy genom zawierający wszystkie te mutacje zarejestrowano w bazach danych w październiku, na podstawie wymazu z września. Potem nie pojawiał się w badaniach przesiewowych, najwyraźniej więc występował tak rzadko, że przechodził przez sito testów. Teraz podczas grudniowej górki zachorowań stał się jednym z częstszych szczepów w południowo-zachodniej Anglii, czyli na obszarze pojawiania się większości dodatkowych zachorowań. W rejonie Norfolku stanowi 20% a w Essex 10% przebadanych szczepów. Tak duża zmiana częstości szczepu w połączeniu z faktem, że najwięcej jest go w rejonach o największej ilości nowych przypadków może sugerować, że to on odpowiada za grudniową górkę nowych przypadków.

 

Albo i nie.

 

Alternatywne wyjaśnienie to efekt wąskiego gardła i zbieg okoliczności. Restrykcje epidemiczne zmniejszyły ilość linii genetycznych wirusa przekazywanych dalej i zmniejszyły ryzyko zarażania. Pod koniec listopada ludzie sobie odpuścili z trzymaniem się tych zasad, szansa na zarażenia wzrosła a z powodu mniejszej ilości szczepów, które przeszły przez krytyczny okres, wrześniowy szczep, który przypadkiem przetrwał, zaczął stanowić istotną część.

Informacje o tym, że nowy wariant może mieć nawet o 70% większą zakaźność to wyliczenia bazujące na korelacji wzrostu częstości szczepu i wzrostu ilości nowych przypadków ogółem. Danych doświadczanych na razie nie ma.

 

Z 17 charakterystycznych mutacji szczepu zwraca się uwagę na jedną, która mogą mieć jakieś znaczenie kliniczne - mutacja N501Y, we fragmencie kodującym jedną z jednostek wiążących białka S, odpowiedzialnego za łączenie wirusa z komórką. Zmiana tego miałka może mieć wpływ na siłę i selektywność wiązania z receptorami komórek. Na te białka nastawione są też szczepionki. Także organizm produkuje przeciwciała głównie przeciwko białku S, które najbardziej wystaje z otoczki wirusa. Zmiany w tym krytycznym punkcie będą więc miały jakiś wpływ na trzy ważne rzeczy.

Badacze zwracają uwagę, że akurat przeciwciała są dużo mniej specyficzne; białka z którymi się wiążą powinny mieć podobny ogólny kształt. Dzięki temu organizm reaguje na wiele wariantów. Mutacja podmieniająca jeden aminokwas nie powinna więc zmieniać reakcji organizmu. Ryzyko, że nowy szczep będzie zarażał ozdrowieńców lub zaszczepionych, jest więc niewielkie. Natomiast kwestia wpływu na zaraźliwość jest niejasna i jeszcze nie zbadana. Po prostu nie mamy danych.

 

Do 15 grudnia zanotowano ponad 1600 przypadków zachorowania na nowy szczep, Większość w rejonie metropolitalnym Londynu i hrabstwie Kent. Genomy te filogenetycznie pochodzą z pierwszego zarejestrowanego we wrześniu. Ten zaś wywodzi się ze szczepów zarejestrowanych już w UK. Czyli jest to mutacja "rdzennie brytyjska" a nie nowy import.

 

Czy decyzja o zamknięciu Wielkiej Brytanii jest słuszna, to się dopiero okaże. Europa nie chce trzeciej fali z nowym bardziej zaraźliwym szczepem. Tymczasem RPA donosi, że u nich także pojawiła się fala wzrostu zachorowań z nowym wariantem 501.V2, który także zawiera mutację w miejscu N501Y, ale nie pochodzi od brytyjskiego. I on miałby być bardziej zaraźliwy, najwyraźniej bez wpływu na śmiertelność.

 

https://virological....e-mutations/563

https://www.bmj.com/...t/371/bmj.m4857


  • 1



#3112

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeden wirus sie opatrzył to magicznie pojawia sie następny coby uzasadnić faszystowskie działania globalistów.. 
Paranoja.


  • 0



#3113

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Po wszystkich szczepionkach są tzw. NOP, czyli niepożądane odczyny poszczepienne.

 

Ja jednak wolę wiedzieć, jakie są możliwe skutki uboczne zanim się zaszczepię, a nie już po przyjęciu szczepionki.

 

 

 Oglądałeś film o szczepionkach, który wkleiłem? Rozważyłeś za i przeciw?  Ja tam wolę narkolepsję niż zwukłnienie płuc. Covid zabija. to fakt. Szczepionka może wywołać reakcje alergiczne. To też fakt. Wybrać każdy musi samodzielnie.

 

Edit

 Poprawiłem zwapnienie na zwłóknienie. Na co zwrócił mi uwagę @Valfare. 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 21.12.2020 - 21:55

  • 2



#3114

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oglądałeś film o szczepionkach, który wkleiłem? Rozważyłeś za i przeciw?

Zerknąłem, ale całego nie oglądałem, bo film nie ma nic wspólnego z tą konkretną szczepionką na koronawirusa. Szczepionki na ogół są wystarczająco bezpieczne, żeby bez większych dylematów się zaszczepić. Ale tej szczepionce nie ufam ani trochę, bo powstała i weszła na rynek zbyt szybko, a badania były prowadzone pod ogromną presją. Oczywiście może okazać się, że nie jest bardziej niebezpieczna od np. szczepionki na gruźlicę, ale na tę chwilę tego nie wiadomo.

 

Ja tam wolę narkolepsję niż zwapnione płuca.

Ciekawe przemyślenie. Podzielę się swoim, chociaż to już jest wątek poboczny. Wybrałbym każdą chorobę, nawet śmiertelną (chociaż jeśli już mówimy o zwapnionych płucach, to często nie jest to nic poważnego, chyba że miałeś na myśli zwłóknienie płuc, wtedy sprawa staje się poważna), która ogranicza się do atakowania ciała od takiej, która na stałe otępia umysł.

 

Wybrać każdy musi samodzielnie.

Mam taką nadzieję, chociaż coraz bardziej wątpię w to, że każdy będzie miał wybór. Zwłaszcza, że pojawił się ten nowy zmutowany wirus, który zapewne będzie stanowił świetny argument dla rządów do jeszcze silniejszego 'zachęcania' ludzi do szczepień.


Użytkownik Valfare edytował ten post 21.12.2020 - 21:06

  • 0



#3115

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Oglądałeś film o szczepionkach, który wkleiłem? Rozważyłeś za i przeciw?

Zerknąłem, ale całego nie oglądałem, bo film nie ma nic wspólnego z tą konkretną szczepionką na koronawirusa. 

 

 

Obejrzyj. Jest tam sporo wiedzy na temat szczepionek, a i pośrednio na temat tej covidowej. Oczywiście nic dokładnie o covidzie bo film ma 3 lata. Ale dobrze jest ogarnąć czym są szczepionki, i o co w nich chodzi. 

 Co do "zwapnienia"  Przepraszam. O "zwłóknienie" mi chodziło. Przejęzyczyłem się.  

 

No i tutaj pojawia się nowy film. Biorąc pod uwagę że szczepinka na covid zawiera część kodu RNA wirusa ... warto wiedzieć czym jest RNA.

 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 21.12.2020 - 22:04

  • 1



#3116

Canaris.

    God Emperor of Mankind

  • Postów: 641
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tifanny Dover, mdlejaca pielegniarka skasowala konto na FB a od pieciu dni nie opublikowala nic na Instagramie.
A Snopes "zdebunkowal" to zemdlenie bo niby babka ma jakas chorobe ktora sprawia ze smiertelnie boi sie igieł. Co oczywiscie czyni ją wspanialym kandydatem zeby dostac szczepionke przed kamerami na zywo w PRowym wybryku ktory ma uspokoic miliony ludzi.. A po owym wybryku nie pojawia sie nawet jeden minutowy filmik ze babka zyje i ma sie dobrze tylko zapada cisza jak po smierci organisty.
Ale szczepionka jest totalnie bezpieczna bara.. znaczy obywatele kochani.
Makes perfect sense.

No i oczywiscie Snopes ponownie uderza z fact checkiem ze to fałsz i nigdy nikt nic nie powiedzial ze szczepionka na covid powoduje bezplodnosc i w tym samym fact checku w dluzszym wyjasnieniu sami sobie zaprzeczaja bo pisza ze jednak zglaszano takie obiekcje i istnieje takie ryzyko.. Globalisci i ich popychadla chyba faktycznie licza na to ze nikt nie czyta tekstu tylko same naglowki.
  • 0



#3117

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Obejrzyj. Jest tam sporo wiedzy na temat szczepionek, a i pośrednio na temat tej covidowej. Oczywiście nic dokładnie o covidzie bo film ma 3 lata. Ale dobrze jest ogarnąć czym są szczepionki, i o co w nich chodzi.

Co do "zwapnienia"  Przepraszam. O "zwłóknienie" mi chodziło. Przejęzyczyłem się. 

No i tutaj pojawia się nowy film. Biorąc pod uwagę że szczepinka na covid zawiera część kodu RNA wirusa ... warto wiedzieć czym jest RNA.

Myślę, że mam całkiem sporą wiedzę na temat szczepionek i RNA, jak już wspominałem wcześniej, z wykształcenia jestem biotechnologiem. Dlatego wybacz, ale ten film też sobie odpuszczę. Przy czym nie twierdzę, że nie warto go oglądać, po prostu problem tkwi gdzie indziej.

 

A problem polega na tym, że Ty piszesz ogólnie o szczepionkach i różnych metodach, a ja piszę o tych konkretnych szczepionkach na koronawirusa. W teorii wszystko może dobrze wyglądać, ale normalny proces wprowadzenia szczepionek na rynek nie trwa tak długo, żeby ludzie w międzyczasie umierali, a po to, żeby szczepionka była jak najbardziej bezpieczna. Pół roku badań, które w dodatku są niekompletne, to zdecydowanie za mało, żeby mnie przekonać.

 

Bo to nie jest tak, że masz RNA, wstrzykujesz je, powstałe antygeny reagują z przeciwciałem i masz odporność. RNA trzeba wyizolować, oczyścić, a poza tym szczepionka nie składa się z samego RNA. Przykładowo, szczepionka przeciw covid-19 firmy Pfizer zawiera: 

mRNA, lipidy ((4-hydroxybutyl)azanediyl)bis(hexane-6,1-diyl)bis(2-hexyldecanoate), 2 [(polyethylene glycol)-2000]-N,N-ditetradecylacetamide, 1,2-Distearoyl-sn-glycero-3-phosphocholine i cholesterol), chlorek potasu, jednozasadowy fosforan potasu, chlorek sodu, dwuzasadowy fosforan sodu dwuwodny i sacharozę.

źródło: https://www.fda.gov/...144622/download

 

Trzeba sprawdzić, czy cały proces szczepienia jest bezpieczny, a na to potrzeba czasu.

 

cdc.jpg

https://www.cdc.gov/...COVID-CLARK.pdf


Użytkownik Valfare edytował ten post 22.12.2020 - 16:26

  • 0



#3118

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co masz na myśli pisząc o "procesie szczepienia"? Mają badać, czy bezpieczne jest wkłuwanie się strzykawką?

 

Równie krótki czas testowania ma coroczna szczepionka na grupę sezonową. Opiera się ona o już wypracowaną i przetestowaną technologię ale w danym roku są wybierane konkretne antygeny, które powinny odpowiadać składowi szczepów.

 

"1,2-Distearoyl-sn-glycero-3-phosphocholine" to jedna z form lecytyny. "((4-hydroxybutyl)azanediyl)bis(hexane-6,1-diyl)bis(2-hexyldecanoate)" znane też jako ALC-0315 to syntetyczny lipid kationowy, utrzymujący micele. Przy czym to dotyczy szczepionki Pfizer, a wcale nie jest powiedziane, że tylko ta będzie używana. W styczniu ma się skończyć badanie III fazy w UK szczepionki Novavax, robionej w standardowej technologii wyizolowanego białka wirusowego.


  • 0



#3119

Valfare.
  • Postów: 384
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 
 Co masz na myśli pisząc o "procesie szczepienia"? Mają badać, czy bezpieczne jest wkłuwanie się strzykawką?
 Równie krótki czas testowania ma coroczna szczepionka na grupę sezonową. Opiera się ona o już wypracowaną i przetestowaną technologię ale w danym roku są wybierane konkretne antygeny, które powinny odpowiadać składowi szczepów.

Nie, mam na myśli cały proces od przygotowania szczepionki do długoterminowych skutków po zaszczepieniu się.
 
Właśnie dlatego testy szczepionek na grypę mogą być krótsze, bo tam się nic nie zmienia, poza antygenem, a i ten zmienia się nieznacznie.

Użytkownik Valfare edytował ten post 23.12.2020 - 05:17

  • 0



#3120

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W związku ze zbliżającym się programem szczepień w Polsce, który uwzględnia również szczepienie przeciwko COVID-19, pojawia się wiele pytań o możliwe zagrożenia, jakie preparat niesie dla zdrowia. Jedno z nich dotyczy możliwych powikłań u kobiet w ciąży po zaszczepieniu się. Kobiety pytają również o to, czy szczepionka może utrudniać zajście w ciążę. - Takie badania były prowadzone na zwierzętach. Otóż, okazuje się, że podanie szczepionki na etapie badań nie wpływały na płodność tych zwierząt czy utrzymanie ciąży – tłumaczyła prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.
https://portal.abczd...hlPl6Q2KK2ySPxs
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości oraz 0 użytkowników anonimowych