@PanJuzek,
No nie mogę tego czytać.. ludzie nie chcą się szczepić przez Użytkownika forum paranormalne.pl? A może po prostu nie mają zaufania, do produktu, który powstał w tak szybkim czasie, gdzie inne szczepionki przechodziły cały proces znacznie dłużej? A może jednak są ludzie mądrzy i pamiętają akcje ze świńską grypą(tam też takie bezpieczne szczepionki, że niektóre kraje do dzisiaj wypłacają odszkodowania), tym, że WHO było podejrzewane o lobbowanie prze Chiny i inne dziwne rzeczy, które dzieją się wokół COVID. A, nie, przecież rząd, specjaliście chcą tylko dla nas dobra, zdrowia, pieniędzy i ogólnorozumianego dobrobytu - dlatego pozwalają nam sprzedawać g*wno, a nie żywność, przez prawie rok blokowali szpitale przed przyjmowanie kogokolwiek niż z COVID i dlatego też zadłużają wszystkich obywateli nam tak niespotykaną skalę.. wszystko dla naszego dobra, a my głupy tego nie widzimy
A tak serio, ja osobiście widzę światło w tunelu - tutaj w formie Daniela, The Toxic - pamiętam jak na początku mieli inne zdanie i cieszę się, że ludzie jednak potrafią analizować obecną sytuację. Moje środowisko - ludzie zaszczepieni. Nikt z nich nie gada takich rzeczy, że to przeze mnie. Ba, Jeden kolega, który siedzi tylko w lewicowych informatorach(nazwa użyta specjalnie dla StatystycznyPolak, gdzie synonimem prawda, to lewicowe) i jak ostatnio mi mówił, ze złością, że szczepionki nie pomagają i że niepotrzebnie się szczepił.. popatrz, foliarz kolejny, ze szczepieniem na COVID, nakarmił się za bardzo TVN, WP i Onetem i teraz bredzi. A może to wariant MU, Delta czy inny spowodował, że zaczął bredzić.. litości.
Ciężkie NOP-y to przykra sprawa, szczególnie gdy dotykają nas bezpośrednio, czy kogoś nam bliskiego. Jednakże eksponowanie, nierzadko przesadne, konkretnych przypadków w mediach, bez uwzględnienia pełnego, społecznego kontekstu problemu tworzy fałszywy jego obraz i przynosi więcej szkody niż korzyści. A pełny kontekst jest taki, że na ok. 36,8 mln szczepień w Polsce odnotowano ok. 15 tys. odczynów poszczepiennych (0,04%). W tym 85% z tych NOP-ów stanowią przypadki łagodne. Ciężkie NOP-y stanowią natomiast ok. 3,5% (czyli ok. 0,0014% z ogólnej liczby szczepień). Wśród ciężkich NOP-ów, śmiercią kończy się mniej więcej co dziesiąty - do dziś ok. 50 przypadków. Na 36,8 mln szczepień. Oznacza to, że ryzyko śmierci na skutek zaszczepienia wynosi ok. 1:750 000. Warto te liczby porównać ze statystykami dotyczącymi skutków zachorowania na COVID-19.
Tak przy okazji. Ryzyko śmierci w wypadku samochodowym wynosi ok. 1:35 000.
Pytanie do antyszczepionkowców: Jeździcie samochodami, czy też omijacie je szerokim łukiem?
Mariush, widzę, że obyty z matematyką. To teraz proszę wylicz mi śmiertelność na COVID z uwzględnieniem szansy na złapanie wirusa. Obecnie w Polsce na prawie 1.5 roku mamy potwierdzone niecałe 2.9 mln przypadków z czego zmarło 75 tys. Jaka jest szansa na złapanie COVIDA i śmierć?
Użytkownik Ryśko edytował ten post 17.09.2021 - 18:51