"A szpitali covidowych niestety nie pozwalają mediom odwiedzać, a szkoda, bo chętnie bym pokazał ludziom, jak naprawdę wyglądają te mityczne przepełnione szpitale."
Dobrze by było, gdyby ktoś to sprawdził. Bo chodzą słuchy, że leżą tam statyści i manekiny.Wczoraj bawiłem się na imprezce z jedna z koleżanek mojej siostry, która okazała się być pielęgniarka w naszym szpitalu. Uwaga!, w naszym szpitalnym oddziale zakaźnym (covidowym) lezy uwaga! 10 (słownie: dziesięć) osób. Ja mieszkam w prawie 60.000 mieście, gdzie wyszczepienie mieszkańców jest na poziomie 43%
4 fala
Trzeba było ją jeszcze zapytać, w jakim wieku ci masowo okupujący szpitale. I czy dziabnięci, czy nie.