5952 odpowiedzi w tym temacie

[Jarecki]

Oficjalne zarażenia zliczane dzień po dniu do chwili obecnej, oczywiście tam gdzie jest to możliwe

Włochy: 3 - 20 - 79 - 150 - 227 - 320 - 445 - 650 - 888 - 1128 - 1694 - 2036 - 2502 - 3089 - 3858 - 4636
Niemcy: 16 - 18 - 21 - 26 - 53 - 66 - 117 - 150 - 188 - 240 - 349 - 535 (dziś niekompletny)
Francja: 13 - 18 - 38 - 57 - 100 - 130 - 191 - 212 - 285 - 423 (wczoraj)
Hiszpania: 4 - 8 - 14 - 26 - 45 - 59 - 84 - 125 - 169 - 228 - 285 (wczoraj)
USA: 8 - 11 - 12 - 15 - 15 - 19 - 24 - 42 - 57 - 85 - 112 - 175 - 193 (dziś, niekompletne)
Wielka Brytania: 15 - 20 - 21 - 31 - 35 - 39 - 51 - 85 - 115 - 163 (dziś, niekompletne)

 

We Włoszech średni dzienny przyrost zachorowań to 62,6% dziennie!

 

Miejmy tylko nadzieję, że nasz kraj nawet nie zbliży się do tej dramatycznej średniej z Włoch.

[krzlew]

Jestem mega hipohondrykiem jak to facet i powiem wam, mega się boję Nie wiadomo co to za syf i jak to się potoczy.

Jak UE nie podejmie drastycznych kroków tzn zakaz poruszania się to będzie kompletny paraliż.

Jackowski cały czas twierdzi, że Polska i Europa nie ucierpi tak jak to jest pokazywane w mediach i po 17 marca wirus wyhamuje - wczorajsza wizja na żywo na yt.

Mówił, że dziś też zrobi live...

Widział też cebule myśląc o tym wirusie..i liczbę 100.

[Zaciekawiony]

Czyli trzeba zjeść 100 cebul aby się ochronić?

 

We Włoszech sytuacja nie wygląda dobrze, centrum nadal pozostaje Lombardia, wydaje się że nieco starsza niż w innych krajach populacja skutkuje większym udziałem ciężkich zachorowań. Na dziś Włochy zgłaszają 197 zgonów. Dla porównania Korea wydaje sobie radzić dobrze - szybkość przyrostu nowych przypadków wyhamowała. Główne działania to prewencyjna izolacja chorych, podejrzanych i osób, które się z nimi kontaktowały. Wykonuje się też bardzo dużo testów w miejscach największego występowania (już 130 tysięcy testów) aby wyłapać nawet osoby, u których jeszcze nie pojawiły się objawy i dzięki temu odnaleźć ich kontakty, które mogą nie podejrzewać, że miały styczność z kimś chorym.  Wyłapanie dużej ilości przypadków na wczesnym etapie infekcji powoduje, że w porównaniu z innymi krajami mają nieproporcjonalnie mało zgonów w stosunku do ilości przypadków (44/6 tys. chorych).

[Tesla]

Ciekawe, czy lato może wyhamować wirusa, czy zacznie dominować forma utajona? Może się okazać, że wysyp zachowań czeka nas dopiero jesienią, a na razie wirus tylko "robi sobie grunt"...

[krzlew]

100 tys zachorowań z czego 55 tys. wyleczonych. Czyli potwierdzonych chorych jest "tylko 45 tys" na chwilę obecną.

Użytkownik krzlew edytował ten post 06.03.2020 - 21:43

[riseman]

Czy są jakieś informacje na temat ciał zmarłych w Europie przypadków? Utylizacja przez palenie czy pochówek? Zważywszy na inną kulturę starego kontynentu można się spodziewać różnych ewentualności i mam tu na myśli opór przed szybką kremacją.

[Biedronka]

Ciekawostka z naszych przepisów:

 

Zwłoki osób zmarłych na niektóre choroby zakaźne powinny być natychmiast po stwierdzeniu zgonu usunięte z mieszkania i pochowane na najbliższym cmentarzu w ciągu 24 godzin od chwili zgonu.

 

Zwłoki osób zmarłych na choroby zakaźne, których wykaz ustala minister właściwy do spraw zdrowia, nie mogą być ekshumowane w przypadkach przewidzianych w ust.  pkt 1, przed upływem 2 lat od dnia zgonu.

 

Dz. U. 1959 Nr 11 poz. 62 - USTAWA z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych 

oraz

oraz  Dz. U. z 2019 r. poz. 1473. - OBWIESZCZENIE MARSZAŁKA SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 11 czerwca 2019 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych

[#Stanowski2025]

 Czy są jakieś informacje na temat ciał zmarłych w Europie przypadków? Utylizacja przez palenie czy pochówek?

 

To nie promieniowanie że trzeba chować zmarłych w betonowych sarkofagach. Skoro na inne zakaźne choroby chowa się zmarłych normalnie to i zakażonych COVidem tak samo. 

 

Ciekawe jakby obecna epidemia przebiegała w dawnych czasach np w Średniowieczu. 

[Panjuzek]

Ciekawe, czy lato może wyhamować wirusa, czy zacznie dominować forma utajona? Może się okazać, że wysyp zachowań czeka nas dopiero jesienią, a na razie wirus tylko "robi sobie grunt"...

 

Wirusy lubią zimno. Całkiem prawdopodobne że czeka nas nowa wersja grypy. Czyli sezon zachorowań, szczepionka, i kolejne mutacje wirusa. całkiem ciekawy jest fakt, że wirus działa dosyć selektywnie. Ofiary śmiertelne, to zazwyczaj ludzie w podeszłym wieku, lub wątłym zdrowiu.  Tak czy inaczej, jednostki nieproduktywne. Nic nie sugeruję. To, tylko takie moje spostrzeżenie. 

 

ps. 

 Pamiętajcie robiąc zapasy na pandemię. 

 Ryż pochodzi z Chin, a makaron z Włoch. 

[Magda72]

Jak już tu było pisane nie liczyłabym na to że lato i ciepło wyhamuje wirusa.Mamy przykład Iranu w którym to świństwo ma się bardzo dobrze.
Większość wirusów czuje się najlepiej w temperaturze 5-10 stopni ale już taki wirus rota atakuje głównie latem.Zresztą ten wirus (z Wuhan) u części zarażonych daje objawy żołądkowe (10-15% zarażonych)
PS.Znajoma ze szpitala wojskowego powiedziała mi dzisiaj że testy są dostępne w Polsce od 10 dni.

[Książe Zła]

Dobra ale wy tez tak sie nie podniecajcie i nie podkrecajcie paniki, juz mi to na nerwy dziala aha i pozdrawiam imbecyli co kupuja maseczki za 70 zl na allegro myslac ze to w jakikolwiek sposob ich chroni leczcie sie ale na glowe 

[MaxaM]

Według WHO lato nie uratuje sytuacji. 

 

https://wiadomosci.d...da-zdrowie.html

[Blackhawk]

Dobra ale wy tez tak sie nie podniecajcie i nie podkrecajcie paniki, juz mi to na nerwy dziala aha i pozdrawiam imbecyli co kupuja maseczki za 70 zl na allegro myslac ze to w jakikolwiek sposob ich chroni leczcie sie ale na glowe 

 

Na taką właśnie wypowiedź czekaliśmy wszyscy. Używając sensownych argumentów i przykładów wylałeś nam wszystkim podniecającym się kubeł zimnej wody, myślę że od teraz już nikt nawet nie śmie napisać czegoś złego o koronawirusie. Dlaczego dopiero teraz pojawił się Twój wpis? Gdyby to było kilka tygodni wcześniej to może oszczędziłbyś nam wszystkim niepotrzebnej paniki. 

 

...

 

I właśnie przez takich  jak Ty sytuacja wygląda jak wygląda. Bo to jest "zwykła grypka" , "bo kto mi zabroni teraz jechać na wczasy, przecież wycieczki tanie są hehe". 

Oczywiście odchyłki w drugą stronę też są irracjonalne, ale irracjonalność wynikająca z faktu nadmiernej ostrożności nijak nie może równać się z Twoją.

 

Pozdrawiam - specjalnie użyłem tego zwrotu, bo może Ci się przydać w najbliższym czasie, skoro Twój instynkt samozachowawczy gdzieś się zgubił, przygnieciony poczuciem wyższości nad innymi. 

[Daniel.]

Ja bym jeszcze nie wydawał wyroków na temat czy pogoda zahamuje wirusa czy nie. Niby w krajach, gdzie jest gorąco wirus też występuje, ale weźmy pod uwagę, że ten wirus jest tam "przetransportowany". Przecież to nie działa tak, że przyleci chory do ciepłego kraju i wirus automatycznie umrze. Trzeba raczej popatrzeć jak postępuje tam rozprzestrzenianie się wirusa, jak szybko przybywa nowych chorych, czy są to osoby zarażone w danym kraju czy również przyjezdne. Da się np zauważyć, że szybkość rozprzestrzeniania się wirusa jest dużo większa w Europie niż na wschodzie, a przecież to obecnie u nas jest najlepsza pogoda dla takich wirusów, to może coś sugerować.

Włochy: 4600+ przypadków
Niemcy: 684
Francja: 653
Szwajcaria: 216

a dla porównania weźmy np:
Hongkong: 108
Malezja: 83
Singapur: 130

W Malezji mamy obecnie 27st i opady deszczu, w Hongkongu ponad 20st i słońce, Singapur 26st i deszcz, a już np Korea Południowa tylko 10st(dane ze stolic).

Oczywiście tu czynników więcej wchodzi w grę jak np liczba ludności, stan służby zdrowia, ilość badań, sposób przeprowadzania, etc. Dlatego na razie bym nie wyrokował czy pogoda ma znaczenie czy nie ma, co najwyżej po tych danych MOŻNA ZAŁOŻYĆ, że jednak przy wyższych temperaturach wirus rozprzestrzenia się dużo wolniej.

 

Użytkownik Daniel. edytował ten post 07.03.2020 - 10:39

[Mariush]

Oczywiście tu czynników więcej wchodzi w grę jak np liczba ludności, stan służby zdrowia, ilość badań, sposób przeprowadzania, etc. Dlatego na razie bym nie wyrokował czy pogoda ma znaczenie czy nie ma, co najwyżej po tych danych MOŻNA ZAŁOŻYĆ, że jednak przy wyższych temperaturach wirus rozprzestrzenia się dużo wolniej.

To zestawienie krajów jest dość nieadekwatne. Choćby ze względu na wspomnianą przez Ciebie różnicę w ludności. Populacje Singapuru i Hongkongu są ok. rzędu wielkości mniejsze od populacji Niemiec, Francji czy Włoch, więc porównywanie bezwzględnych wartości liczby przypadków jest niemiarodajne. Ponadto sytuacja jest bardzo dynamiczna. Np. ostatnie dane wskazują, że w Malezji koronawirus dopiero się rozkręca. Po pierwszym umiarkowanym okresie, w którym przypadki stwierdzano przede wszystkim wśród przyjezdnych (głównie Chińczyków), liczba zarażeń zaczęła bardzo gwałtownie wzrastać wśród miejscowych (w ostatnich 3 dniach liczba przypadków wzrosła tam o ok. 200%).

Dlatego ja bym tu nawet niczego nie zakładał.