5952 odpowiedzi w tym temacie

[szatkus]

Ok, nie zauważyłem, a do tego skopiowałem to z Twojej wypowiedzi

[Panjuzek]

No tak. W "mojej wypowiedzi" użyłem tej formy gdyż właśnie takiej użył ten klecha. I to właśnie wydało mi się zabawne. I w sumie znamienne jednocześnie. Ponieważ koleś z jednej strony lansuje się na eksperta, a z drugiej popełnia takie banalne błędy. A ty oczywiście dobudowałeś do tego historyjkę o nopach nie zauważając nawet co kopiujesz.

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 07.11.2021 - 08:10

[Valfare]

@up Jak już wytykasz komuś błędy, to przynajmniej sam ich nie rób przy okazji, bo 'niezauwarzając', to poziom przedszkola jest. Najwyżej.

 

Szczerze mówiąc to dla mnie to jest poważny problem, bo trudno jest traktować kogoś poważnie, jeśli raz za razem czyta się takie perełki. A u Ciebie to powtarza się zbyt często, żeby uznać, że to jednorazowa wpadka (która każdemu czasem się zdarza, mi również). W tym momencie odechciewa mi się w ogóle odnosić do Twoich postów, skoro sam nie traktujesz ich poważnie. Jest czerwony znak podkreślenia, jest czas na wysłanie posta, więc dlaczego z tego nie korzystasz?

 

Do wypowiedzi księdza odniósłbym się, ale nie mogę, bo wygląda na to, że została usunięta z fb. Z tego, co pisałeś, wygląda na to, że przeczytał jakieś artykuły na temat covid, źle je zrozumiał i postanowił podzielić się publicznie swoimi przemyśleniami. Czy jego wypowiedź wnosi coś do tematu? No ja niestety z racji niemożności wysłuchania jej nie wiem, choć się domyślam.

[Panjuzek]

@up Jak już wytykasz komuś błędy, to przynajmniej sam ich nie rób przy okazji, bo 'niezauwarzając', to poziom przedszkola jest. Najwyżej.

 

 Na serio? Przedszkola? Czy ty przypadkiem trochę nie przesadzasz? Tak czy inaczej. Tak mam z tym problem. Całe życie się z tym borykam. Pisałem już o tym wielokrotnie. Pisząc każdego posta walę błędy masowo. zdarza mi się cyfrę zamiast litery napisać. Potem poprawiam, publikuję, czytam i jeszcze raz edytuję i poprawiam. Czasem coś mi umknie. Ale zazwyczaj jak to się stanie, to adwersarze którym kończą się argumenty, skrzętnie to wykorzystują  przeciwko mnie. Nie jesteś pierwszy. 

 

 

Do wypowiedzi księdza odniósłbym się, ale nie mogę, bo wygląda na to, że została usunięta z fb.

 

https://www.facebook...426446942205852

 

Podejrzewam że musisz dołączyć do grupy "Sarkastyczni i inteligentni"  aby obejrzeć ten materiał. Przepraszam. Nie korzystam zbyt wiele z Facebooka. nie bardzo wiem jak dotrzeć do źródła.  

 Chociaż to może będzie działać. dajcie znak. 

 

 https://streamable.com/o/kivrj0

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 07.11.2021 - 08:29

[Daniel.]

A to szur:
https://twitter.com/...5166982/photo/1

I tu wraca kwestia odpowiedzialności. Kto poniesie konsekwencje za te obrzydliwe, zmanipulowane spoty reklamowe, że w szpitalach 99% ludzi to niezaszczepieni? Ile osób w strachu przez to ohydne kłamstwo poddało się szczepieniu? Konsekwencje, odpowiedzialność, nie rozśmieszajcie mnie, że jakikolwiek polityk czy ekspert publiczny się tym przejmuje. Skoro socjopata Niedzielski mówi, że nawet 30% osób hospitalizowanych to zaszczepieni to śmiało można sobie z 10% do tej liczby dodać. A, że u nas zaszczepieni i niezaszczepieni to mniej więcej 50/50, to nie będzie tak łatwo tego obronić w waszym stylu, że "no skoro 80% się zaszczepiło to logiczne, że w statystykach będzie ich tak dużo".

Tu jeszcze trochę o NOPach:
https://www.mp.pl/sz...eciwko-covid-19
 

[Panjuzek]

Skoro socjopata Niedzielski mówi, że nawet 30% osób hospitalizowanych to zaszczepieni to śmiało można sobie z 10% do tej liczby dodać.

 Dodaj sobie 70% kto ci zabroni? Tak właśnie działacie. Tu sobie dodasz tam odejmiesz, i "ło panie, szczepionki zabijajo". 

 

 

A, że u nas zaszczepieni i niezaszczepieni to mniej więcej 50/50,

 No właśnie. 50/50. A jeżeli dodasz somie te wspomniane 10% to okaże się że w szpitalach 60% to niezaszczepieni. Czyli o około 10% więcej niż statystycznie rzecz biorąc. A to tylko przyjmując te twoje 10% z kija wzięte. Należały by też dodać, ilość zgonów w tych dwóch grupach, żeby właściwie połączyć te kropki. 

 

 

Tu jeszcze trochę o NOPach:

 Tutaj wkleję cytat z podanego przez Ciebie linka.

 

 

 

Co wynika z przedstawionych danych?
W analizowanym okresie zaszczepiono ok. 8,9 mln nastolatków. Częstość zgłoszeń NOP do VAERS wyniosła ok. 1/1000 zaszczepionych. Zdecydowana większość tych zgłoszeń dotyczyła NOP łagodnych lub umiarkowanych, co jest zgodne z wynikami badań przeprowadzonych przed rejestracją szczepionki u nastolatków. NOP obserwowano częściej po drugiej dawce szczepionki. Mały odsetek zgłoszeń stanowiły przypadki zapalenia mięśnia sercowego lub objawy wskazujące na takie rozpoznanie. Nie odnotowano żadnego zgonu wynikającego z zapalenia mięśnia sercowego. Dużą liczbę zgłoszeń stanowiły omdlenia, które obserwuje się również po podaniu innych szczepionek w tej grupie wiekowej.

 

 Także ten.

[StatystycznyPolak]

[Daniel.]

Dodaj sobie 70% kto ci zabroni? Tak właśnie działacie. Tu sobie dodasz tam odejmiesz, i "ło panie, szczepionki zabijajo".

Lepiej sobie dodać 10% do wypowiedzi naczelnego kłamcy i manipulatora niż być tak otumanionym, by wierzyć mu na słowo.
 

No właśnie. 50/50. A jeżeli dodasz somie te wspomniane 10% to okaże się że w szpitalach 60% to niezaszczepieni. Czyli o około 10% więcej niż statystycznie rzecz biorąc. A to tylko przyjmując te twoje 10% z kija wzięte. Należały by też dodać, ilość zgonów w tych dwóch grupach, żeby właściwie połączyć te kropki.

A niech będzie, że i nawet te 30% w szpitalach to zaszczepieni. No to super opłaca się brać te szczepionki, stosunek 30 do 70 w przypadku choroby, gdzie 95% ludzi w moim wieku nawet nie wie, że chorowało. Te statystyki mnie przekonały!

Najlepsze jest to, że na początku było:
-zaszczepieni nie chorują

Potem było:
-zaszczepieni nie przechodzą choroby ciężko

Potem było:
-zaszczepieni to tylko 1% ludzi w szpitalach

Teraz już jest:
-zaszczepieni to nawet 20-30% hospitalizacji

Efekt? Wy dalej tego bronicie i to popieracie, przecież wy musicie brać za to kasę, bo nie ma tak opornych ludzi. Można to jedynie skomentować tak: hahahaha . Choć nie wiem czy tu już nie powinno się płakać?

[Panjuzek]

 

Lepiej sobie dodać 10% do wypowiedzi naczelnego kłamcy i manipulatora niż być tak otumanionym, by wierzyć mu na słowo.

 

 Ale przecież oglądanie maistreamowych mediów, i wypowiedzi polityków czy innych celebrytów to Twoja działka.  Ja już pisałem że tego ścieku nie oglądam, a odnoszę się jedynie do waszych wypowiedzi w temacie TV. Nie jestem otumaniony bo nawet nie bardzo ogarniam co to za jegomość. To znaczy wiem że jest ministrem zdrowia, ale to tyle. Nie specjalnie interesują mnie wypowiedzi polityków w temacie pandemii, ale skoro dla Ciebie są wyznacznikiem tego, co jest lub czego nie ma, to dalej taplaj się w tym błotku i przestań obarczać swoich rozmówców odpowiedzialnością, za to, co chlapną jakiś polityk. Sporo było przykładów w przeszłości że oni często nie wiedzą co mówią, lub ich wypowiedzi są sterowane politycznie. Nie wiem czemu się tym tak podniecasz.   

 

 Swoją szosą, wiele wskazuje na to, że większość antyszczepionkowców to zwolennicy partii rządzącej. Nawet PAD wypowiadał się niezbyt przychylnie w temacie szczepień. Czyli co? Wyłamujesz się z szeregu, krytykując Niedzielskiego? Przecież wygląda na to że to twój towarzysz. 

 

 

Edit. 

 

Tak to wygląda, jeżeli chodzi o zgony zaszczepionych i niezaszczepionych na wyspach.

. 

 

 

https://www.statista...ssierKeyfigures

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 07.11.2021 - 18:20

[cichah2o]

Skoro socjopata Niedzielski mówi, że nawet 30% osób hospitalizowanych to zaszczepieni to śmiało można sobie z 10% do tej liczby dodać.

 Dodaj sobie 70% kto ci zabroni? Tak właśnie działacie. Tu sobie dodasz tam odejmiesz, i "ło panie, szczepionki zabijajo". 
 

Odwracanie kota ogonem. Fakt, że minister kłamie powoduje,że ludzie jeszcze bardziej nie będą chcieli się szczepić. Po co stosują takie tanie zagrywki?

Użytkownik cichah2o edytował ten post 07.11.2021 - 17:11

[Panjuzek]

Up@

 

 

Po co stosują takie tanie zagrywki?

 Ale czemu mnie o to pytasz? Nie jestem politykiem i nie znam odpowiedzi na to pytanie. A w tekście który zacytowałeś pisałem o tym że antycowidianie dodają tam gdzie im wygodnie ujmują gdzie indziej, a fakty mają w głębokim poważaniu, no chyba że zgadzają się z ich tezami. W innym wypadku Nie. 

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 07.11.2021 - 18:19

[Daniel.]

Swoją szosą, wiele wskazuje na to, że większość antyszczepionkowców to zwolennicy partii rządzącej. Nawet PAD wypowiadał się niezbyt przychylnie w temacie szczepień. Czyli co? Wyłamujesz się z szeregu, krytykując Niedzielskiego? Przecież wygląda na to że to twój towarzysz.

Nie, ja po prostu nie jestem nikim zaślepiony. Nie rozumiem gdzie widzisz konflikt interesów, w przypadku np krytykowania ministra zdrowia jednocześnie zgadzając się z prezydentem skoro ich zdania są skrajnie różne? Tak samo można kogoś krytykować 10 razy i nie przeszkadza to w tym, żeby ten jeden raz go pochwalić, przykład? Interwencja Ziobry w przypadku zablokowania marszu niepodległości przez Trzaskowskiego. Jak ktoś coś robi dobrze to się go chwali, jak źle to krytykuje, niezależnie z jakiej strony jest. Tak przynajmniej to powinno wyglądać wśród normalnych niezaślepionych nienawiścią ludzi.

 

Ale czemu mnie o to pytasz? Nie jestem politykiem i nie znam odpowiedzi na to pytanie. A w tekście który zacytowałeś pisałem o tym że antycowidianie dodają tam gdzie im wygodnie ujmują gdzie indziej, a fakty mają w głębokim poważaniu, no chyba że zgadzają się z ich tezami. W innym wypadku Nie.

Wybacz, ale przecież w tym przykładzie idealnie opisałeś siebie.
 

[Panjuzek]

up@ 

 O polityce nie chcę gadać. 

 

Tak przynajmniej to powinno wyglądać wśród normalnych niezaślepionych nienawiścią ludzi.

 Zaślepienie nienawiścią. Mocne słowa. Pompatyczne i zupełnie bez sensu w świetle tej dyskusji. O jakim zaślepieniu i nienawiści prawisz. Mógłbyś to wyjaśnić? Po po plusikach widzę że twoim ziomkom spodobał się ten tekst. Mocny. Szkoda że bez znaczenia. 

 

 

 

 

 

 

Ale czemu mnie o to pytasz? Nie jestem politykiem i nie znam odpowiedzi na to pytanie. A w tekście który zacytowałeś pisałem o tym że antycowidianie dodają tam gdzie im wygodnie ujmują gdzie indziej, a fakty mają w głębokim poważaniu, no chyba że zgadzają się z ich tezami. W innym wypadku Nie.

Wybacz, ale przecież w tym przykładzie idealnie opisałeś siebie.

 

Czekałem kiedy któryś z was, skopiuje mój tekst:) Szkoda że tak nieudolnie. 

 

 W tym przykładzie odnosiłem się to twojej wypowiedzi

 

Skoro socjopata Niedzielski mówi, że nawet 30% osób hospitalizowanych to zaszczepieni to śmiało można sobie z 10% do tej liczby dodać

 No właśnie socjopata mówi że 20-30%. Co daje liczbę niezaszczepionych na poziomie 70-80%, przy wyszczepieniu rzędu, niewiele ponad 50%. Dla kogoś kto neguje skuteczność szczepień, nie wygląda to za dobrze. No ale weźmy górną granicę z jego wypowiedzi czyli 30% dodajmy 10% i tadam, stosunek wynosi 40 zaszczepionych do 60% niezaszczepionych. Gdzieś tam z tyłu głowy mamy że przecież wszyscy kłamią i zakażeń jest dużo mniej niż podają statystyki i tadam masz niepodważalny dowód że szczepionki nie działają. Moim zdaniem to dość chamska manipulacja. 

 

 Z drugiej strony zdają sobie sprawę że zarzucasz nam zmianę stanowiska odnośnie chociażby skuteczności szczepionek itd. No cóż Dane się zmieniają, bo zarówno virus ewoluuje, jak i naukowcy prowadzą coraz to dokładniejsze badania. Gdzieś obiło mi się o uszy że mamy do czynienie z około 500k prac naukowych na ten temat. W miarę zdobywania wiedzy na temat cowida, jak i również rosnącej ilości zarejestrowanych i opisanych przypadków, naukowcy weryfikują swoje założenia. Dodając do tego kolejne mutacje wirusa, otrzymujemy dosyć złożony i dynamiczny obraz tej pandemii. Ale dla Ciebie jak widać wygląda to dość prosto. Nie akceptujesz prostych faktów, ignorujesz to co zachwiało by Twój osąd, jednocześnie insynuujesz swoim adwersarzom opieranie się na opiniach polityków i celebrytów, mimo że to Ty ciągle kogoś takiego cytujesz. Postępujesz jak typowy spiskowiec. 

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 08.11.2021 - 19:16

[Zaciekawiony]

Zmienia się nasza wiedza, zmienia się sytuacja to zmieniają się też oficjalne zalecenia. Do tego niektóre rzeczy rozdmuchane przez media nie były oficjalnym stanowiskiem nauki. Na przykład bardzo głośno było o tym, że COVID może powodować bezpłodność. Była to tylko hipoteza, opublikowana aby inni badacze zwracali na to uwagę i badali, czy efekt zachodzi. Media rozdmuchały to do gargantuicznych rozmiarów, jakby szło o stwierdzony fakt popierany przez wszystkie instytucje. Potem wykonano te badania do jakich nawoływał autor hipotezy i się ona nie potwierdziła.

Ktoś, kto usłyszał o tym "fakcie medialnym" po czym spotkał się z uspokajaniem instytucji, że ten efekt nie występuje, może potem nabrać przekonania, że naukowcy ciągle zmieniają zdanie, może to spisek...

[Daniel.]

Zaślepienie nienawiścią. Mocne słowa. Pompatyczne i zupełnie bez sensu w świetle tej dyskusji. O jakim zaślepieniu i nienawiści prawisz. Mógłbyś to wyjaśnić? Po po plusikach widzę że twoim ziomkom spodobał się ten tekst. Mocny. Szkoda że bez znaczenia.

No właśnie przykład, który podałeś. Że niby jak popieram działania rządu w jakiejś tam sprawie to się dziwisz, że krytykuje ich ministra. A zaślepienie nienawiścią to masz teraz na przykładzie naszej granicy. Niektórzy to by z Łukaszenką zaczęli współpracować(o ile nie współpracują), żeby tylko dowalić władzy rządzącej. To nie są normalni ludzie, tylko właśnie ludzie zaślepieni nienawiścią.
 

No właśnie socjopata mówi że 20-30%. Co daje liczbę niezaszczepionych na poziomie 70-80%, przy wyszczepieniu rzędu, niewiele ponad 50%. Dla kogoś kto neguje skuteczność szczepień, nie wygląda to za dobrze. No ale weźmy górną granicę z jego wypowiedzi czyli 30% dodajmy 10% i tadam, stosunek wynosi 40 zaszczepionych do 60% niezaszczepionych.

No mnie akurat te dane jeszcze bardziej zniechęcają do szczepienia. Bo 30% zaszczepionych wymagających hospitalizacji to nie jest TYLKO, tylko AŻ. Przecież to oznacza, że mam aż 30% szans, że szczepiąc się i tak wyląduje w szpitalu. Gdyby odsetek zaszczepionych wymagających hospitalizacji wynosił no nie wiem, 5-10% to jeszcze można by było napisać, że to działa na niekorzyść nieszczepionych.
 

Z drugiej strony zdają sobie sprawę że zarzucasz nam zmianę stanowiska odnośnie chociażby skuteczności szczepionek itd. No cóż Dane się zmieniają, bo zarówno virus ewoluuje, jak i naukowcy prowadzą coraz to dokładniejsze badania. Gdzieś obiło mi się o uszy że mamy do czynienie z około 500k prac naukowych na ten temat. W miarę zdobywania wiedzy na temat cowida, jak i również rosnącej ilości zarejestrowanych i opisanych przypadków, naukowcy weryfikują swoje założenia.\

I dla Ciebie nie jest to wystarczająca przesłanka, żeby ludzi nie zmuszać do szczepień? Bo mnie się wydaje, że dla osoby myślącej, wyciągającej wnioski, mającej jakąś empatię/sumienie to wystarczający powód, żeby przynajmniej na tym etapie szczepienia były dobrowolne.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 09.11.2021 - 09:59