5952 replies to this topic

[Panjuzek]

up@

 

No tak, a składka na NFZ czym jest? Uwierz mi, że ja chętnie bym się wypisał z tego chorego systemu, bo za 800 zł które idzie na moją składkę zdrowotną miałbym taki pakiet zdrowotny, że w głowie mi się nie mieści(w porównaniu do NFZ), szczególnie przez ostatnie 11 lat byłem w u lekarza 3 razy(okulista, dermatolog i raz u rodzinnego). A tak muszę bulić na składkę zdrowotną i prywatne ubezpieczenie zdrowotne..

 Ale przecież alkoholicy i nikotyniści Płacą tak samo jak Ty. I borykają się z takimi samymi problemami jeżeli chodzi o służbę zdrowia. Dodatkowo płacą horrendalne podatki,  związane z zakupem legalnych narkotyków jakimi są alkohol i nikotyna. Dla większości z was to zabrzmi dziwnie, ale większość alkoholików, to ludzie, którzy wiodą normalne życie. Dom, rodzina, praca. tylko wieczorem parę piw, kilka drinków itp. Alkoholik kojarzy wam się z menelem  co to śle tekst 'kierowniku 5 złotych na bułkę proszę" a prawda jest taka że większość alkoholików, to ludzie funkcjonujący normalnie w społeczeństwie. Wielu z nich to ludzie dobrze wykształceni, bogaci, cieszący się dobrą opinią. Te menele z ulicy to margines. I nie ma w tym słowie cienia przesady. Większość alkoholików, to ludzie... co do których nie macie jakichkolwiek podejrzeń.  menele to margines, gdyż tak naprawdę to jest zaledwie kilka procent wszystkich alkoholików. 

 

@Ryśko

 

 

@PanJuzek,

Ciężko  się z Tobą piszę, jak ciągle edytujesz, no ale..

 

 Edytuję bo poprawiam błędy. Jakoś tak mam że widzą je dopiero jak opublikuję tekst. Przepraszam za tą niedogodność. 

 

 

To czemu palacz nie może płacić za swoje leczenie?

 Dla tego że wpłacił w formie podatków i akcyz znacznie więcej niż osoba niepaląca. Jeżeli państwo czerpie ogromne zyski za sprzedaży narkotyków to powinno zadbać o to żeby zaopiekwać się tymi, z nich, którzy stracili zdrowie, płacąc ogromne podatki za narkotyki którymi się raczą. Wiesz że wyprodukowanie litra spirytusu, z którego robi się prawie pięć półlitrówek wódki, to zaledwie jakieś 5PLN? I mowa tu o cenie rynkowej, która uwzględnia zysk ,koszty transportu i inne takie. reszta to akcyza i podatki. Podobnie jest w przemyśle tytoniowym, paczka fajek po cenie rynkowej łącznie z normalnymi podatkami to jakieś 3PLN Reszta to akcyza. W związku z tym. Dla czego uważasz że taki palacz powinien płacić za swoje leczeni, skoro płaci absurdalne podatki  za każdą paczkę fajek której wypalenie, pogarsza jego stan zdrowia?

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 10.11.2021 - 21:37

[Ryśko]

@UP

Ja nie mówię, że alkoholicy, to menele. Fakt jest taki, że alkohol niszczy zdrowie. Papierosy, niezdrowe jedzenie, siedząc tryb życia.. to że ja nie palę, nie piję alkoholu nie znaczy, że nie płacę podatków.. Uwierz mi, że sprzęt sportowy nie jest za darmo i w tym jest VAT, wejściówki na różne siłownie również kosztują, zdrowa żywność, suplementy i wszystko inne, kosztuje każdego tak samo. Składkę zdrowotną również opłacam, więc powiedz mi jakim prawem chcecie mi odbierać(na szczęście hipotetycznie, bo rząd musiałby upaść do reszty na łeb żeby wprowadzić coś takiego) prawo do opieki zdrowotnej? Na podstawie niepewnego testu PCR? Czy może mam liczyć na moralny kręgosłup kogoś z opieki zdrowia? BO serio, nie rozumiem? Odbieracie komuś coś za co zapłacił w ramach odpowiedzialności społecznej, ale ludzie, którzy swoim zachowaniem demoralizują i powodują szerzenie zachowań niezdrowych, to już nie mają tego problemu? Także powtórzę, chętnie, możecie mnie odciąć od służby zdrowia, ale wprowadzamy równe zasady dla każdego. Palacz płaci za swoje zdrowie(dorzuciłbym jeszcze biernych, którym taki palacz niszczy zdrowie), grubasy/ pijący alkohol płacą za leczenie chorób naczyniowo sercowych itd. Każdy, który płaci podatki/ składki i inne daniny, niezależnie czy nieszczep, czy lubująca się osoba w alko/ słodkościach, siedzeniu na pupie.

[Panjuzek]

Papierosy, niezdrowe jedzenie, siedząc tryb życia.. to że ja nie palę, nie piję alkoholu nie znaczy, że nie płacę podatków.. Uwierz mi, że sprzęt sportowy nie jest za darmo i w tym jest VAT

 Ci co palą i piją płacą podatki tak samo jak Ty. Jednak za swoje używki płacą wielokrotnie więcej podatków niż sama używka jest warta.  

 Przypomnę tylko .Sam dochód państw z tytułu akcyzy za alkohol i tytoń jest większy niż budżet NFZ. A ludzie którzy płacą tą akcyzę, w większości płacą takie same podaki jak TY.

 

 

Palacz płaci za swoje zdrowie

 Płaci przy zakupie każdej paczki papierosów. To się nazywa Akcyza. 

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 10.11.2021 - 21:46

[Ryśko]

@PanJuzek,

To ile musi ten palacz wypalić w Polsce, żeby zapłacił tyle co ja zdrowotnej(800zł). Bo ja dalej rozumiem, że ja jako "nieszczep", to te 800 zł wpłacać dobremu duszkowi? To się nazywa składka zdrowotna. I dalej czekam na odpowiedź jakim prawem chcecie mi to reglamentować.

[Panjuzek]

@PanJuzek,

To ile musi ten palacz wypalić w Polsce, żeby zapłacił tyle co ja zdrowotnej(800zł)

 Taki palacz płaci taką samą stawkę zdrowotną co Ty. to że ktoś pali czy pije nie zwalnia go żadnych podatków. Ale kupując paczkę fajek płaci dodatkowe, i to w cale nie male podatki.

 

 

Bo ja dalej rozumiem, że ja jako "nieszczep", to te 800 zł wpłacać dobremu duszkowi? To się nazywa składka zdrowotna. I dalej czekam na odpowiedź jakim prawem chcecie mi to reglamentować.

  

Nie bardzo rozumiem co jest Ci reglamentowane, i o co chodzi z tym dobrym duszkiem. Nigdy nie chorowałeś? Nigdy nie byłeś u lekarza? Nigdy nie przyjąłeś żadnej szczepionki?  

[Ryśko]

 

Taki palacz płaci taką samą stawkę zdrowotną co Ty. to że ktoś pali czy pije nie zwalnia go żadnych podatków. Ale kupując paczkę fajek płaci dodatkowe, i to w cale nie male podatki.

Ale nie rozumiesz, że tam gdzie palacz wydaje hajs na papierosy, to inny człowiek wydaje na coś innego? Czy to tak ciężko zrozumieć? I gdzie masz w ustawie, że akcyza tytoniowa idzie na leczenie palacza? Bo ja ślepy jestem. To akcyza paliowa to jest na leczenie kogo? Albo akcyza cukrowa(podatek cukrowy) oleju napędowego, gazów skroplonych do napędu silników spalinowych, biokomponentów stanowiących samoistne paliwa, energii elektrycznej, samochodów osobowych o poj. silnika powyżej 2000 cm3?

 

 

Nie bardzo rozumiem co jest Ci reglamentowane, i o co chodzi z tym dobrym duszkiem. Nigdy nie chorowałeś? Nigdy nie byłeś u lekarza? Nigdy nie przyjąłeś żadnej szczepionki?

Jakbyś przeczytał post z poprzedniej strony, to byś wiedział. Szczepionkę na grypę opłaciłem z własnej kieszeni(w sumie jak wszystko). A z dobrym duszkiem, to nieważne.. szkoda gadać

Użytkownik Ryśko edytował ten post 10.11.2021 - 22:24

[Panjuzek]

 

Ale nie rozumiesz, że tam gdzie palacz wydaje hajs na papierosy, to inny człowiek wydaje na coś innego?

 Tyle że akcyza jest o kilka wielkości większa Niż jakiekolwiek inne podatki. 

 

 

Czy to tak ciężko zrozumieć? I gdzie masz w ustawie, że akcyza tytoniowa idzie na leczenie palacza?

 To jest istotny problem. Akcyza od tytoniu i alkoholu Zasila budżet państwa. Czyli taki palacz czy alkoholik płaci furmankę pieniędzy za swoje legalne nałogi 

 A potem słyszy prawilne opinie, ludzi którzy do budżetu państwa  wpłacili znacznie mniej. Akcyza tytoniowa idzie na utrzymanie państwa. Te pieniądze trafiają do ogólnego budżetu. Nic z tej kasy nie trafia do NFZ.

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 10.11.2021 - 22:37

[cichah2o]

Panjuzek Ty tak serio?

Butelka wódki 20 zł. Dla uproszczenia całe dwie dychy to podatek. Kowalski niech pije raz w tygodniu, mamy 4 razy na miesiąc to jest 80 zł podatku. Kowalski lubi jeść w knajpach i brać jedzenie na wynos, płaci 5-8% vatu od jedzenia.

Nowak nie pije, ale lubi zdrowo zjeść. Sam sobie gotuje, kupuje zdrowe (drogie) jedzenie. Płaci 23% vatu.

Łatwo policzyć, że Nowak zapłaci więęcej podatków. Dlaczego więc ma też płacić za leczenie Kowalskiego, który zachorował od alkoholu, a sam czekać w długiej kolejce do lekarza z katarem? Jego leczenie będzie tańsze. Przecież to nie ma sensu. A co z tymi co nie pracują i nie płacą składek? Jaki na nich macie plan?

Jeśli chcecie tak dzielić/segregować to wszystkich. Jedni zapłacą za covida, inni za wypadek, za raka itd.. tylko wtedy zabierzcie składkę zdrowotną. Ludzie sami zdecydują na co wydadzą swoje pieniądze.

[Ryśko]

 

Tyle że akcyza jest o kilka wielkości większa Niż jakiekolwiek inne podatki.

Tylko co to ma do rzeczy? Ty decydujesz co kupujesz, a kupując coś, musisz się liczyć z określonymi daninami, które są wliczone w cenę końcową. Ja opalając dom gazem nie mówię, do tych od paneli, że ja zasługuję na więcej, bo opłaciłem akcyzę w gazie.. albo nie mówię do gościa co jeździ rowerem, że mogę powodować wypadki, a on nie, bo ja opłaciłem akcyzę i opłacam sobie leczenie w szpitalu.. no po prostu to się kupy nie trzyma

 

 

To jest istotny problem. Akcyza od tytoniu i alkoholu Zasila budżet państwa. Czyli taki palacz czy alkoholik płaci furmankę pieniędzy za swoje legalne nałogi

A potem słyszy prawilne opinie, ludzi którzy do budżetu państwa  wpłacili znacznie mniej. Akcyza tytoniowa idzie na utrzymanie państwa. Te pieniądze trafiają do ogólnego budżetu. Nic z tej kasy nie trafia do NFZ.

No dobra, super, ale gdzie informacja w ustawie, że akcyza tytoniowa idzie na jego potencjalne leczenie? Już nie wspomnę, co mają mówić przedsiębiorcy, co wpłacają takie ilości kapuchy do budżetu, co nam się w głowie nie mieści. Oni też zasługują na więcej, bo coś tam? Albo każdy, co kupuje mieszkanie za setki tysięcy, samochód czy inne dobra luksusowe. Wiem, mniejszy Vat, ale podatek od np 200 tys i tak mocno boli i konkretnie zasila budżet państwa, nie sądzisz? I tak, wiem, palacz też może to kupuwać, ale nie palący hajs niech więcej jeździ autem, żeby więcej akcyzy wpłacał z paliwa żeby wyszło na równe.

[Panjuzek]

up

 

 

Nowak nie pije, ale lubi zdrowo zjeść. Sam sobie gotuje, kupuje zdrowe (drogie) jedzenie. Płaci 23% vatu.

 Ale ten co pije, musi jeść. A skoro pije to nie gotuje, tylko gotowe  jedzenie kupuje za co płaci więcej podatku niż za surowce potrzebne do zdrowego gotowania w domu.

 

 

Łatwo policzyć, że Nowak zapłaci więęcej podatków.

 

 Łatwo policzyć że Nowak umrze zdrowszy.  Ale podatków zapłaci znacznie mniej niż alkoholik płacący za flaszę wartą 3PLN,  25PLN

[Daniel.]

Tyle że, roczny przychód z akcyzy ze sprzedaży alkoholu i tytoniu, jest większy niż cały budżet NFZ. A ludzie ci oprócz tego płacą podatki tak samo jak Ty.

Dlatego, że ja również płace podatki mam prawo być tak samo leczony jako niezaszczepiony jak osoba zaszczepiona. I co ma do tego wpływ kasy? Skoro nie leczymy niezaszczepionych, bo zaszczepieni nie chcą na nich płacić, to ja nie mam zamiaru płacić na palaczy i alkoholików skoro tych używek nie spożywam.

Swoją drogą, pisałeś, że jesteś zwolennikiem dobrowolnych szczepień, a godzinę później polajkowałeś post, żeby nie leczyć niezaszczepionych. Piękne K.O sobie zaaplikowałeś, nawet nie trzeba nic pisać.

[cichah2o]

Kupowałeś zdrowe jedzenie? Robiąc je samemu zapłacisz więcej niż żyjąc na kebabach czy nawet diecie pudełkowej. Płacisz też większy vat bo 23% a nie 5 czy 8%. Czyli wydając 100 zł na zdrowe płacisz 23 zł podatku a kupując za 100 zł w knajpie czy na wynos 5 lub 8 zł. Do tego dolicz przyrządy kuchenne i opłatę za energię. Sumarycznie wyjdzie dużo więcej.


Ale żeby nie liczyć. Kowalski pali jak smok, miesięcznie puszcza z dymem 2 tysiące zł. Nowak nie pali. Kowalski się nie zaszczepil i zachorował, Nowak się zaszczepil i tez zachorował. I Nowak ma nie płacić za leczenie a Kowalski musi?

[Daniel.]

Teraz dopiero doczytałem resztę wątku. Nie no Panjuzek Ty musisz trollować, bo piszesz takie absurdalne rzeczy, że to nie może być prawda:

Ci co palą i piją płacą podatki tak samo jak Ty. Jednak za swoje używki płacą wielokrotnie więcej podatków niż sama używka jest warta.

Czy ty właśnie napisałeś, że palacz/alkoholik, który niszczy swoje zdrowie ma mieć większe prawo do opieki zdrowotnej, tylko dlatego, że UŻYWKI, KTÓRYMI Z WŁASNEGO WYBORU NISZCZY SWOJE ZDROWIE, SĄ DROGIE?! A osoba, która dba o siebie i dzięki temu nie wpłaca tyle kasy do państwa ma mieć mniejszy dostęp? Przecież to jest po prostu chore, to jest absurd na poziomie wpisów Staśko, która uważa, że mężczyźni nie powinni wychodzić z domu po zmroku, lub iść w inną stronę, gdy mijają kobietę, żeby ta się nie stresowała.

No normalnie nie mogę. Ja mam ze swoich podatków leczyć palacza, albo alkoholika, bo on kupując fajki/wódkę wpłaca więcej kasy do państwa. A ja zdrowo się prowadzący mam nie mieć dostępu do NFZ, bo nie przyjąłem jakiegoś syfu w strzykawce. Nie, no normalnie aż mnie trzepie.
 

[Valfare]

Jakby zagłębić się w to, co @PanJuzek pisze odnośnie wpływów do budżetu, to wychodzi na to, że osoba paląca, pijąca alkohol i jedząca śmieciowe jedzenie, zamiast płacić składkę zdrowotną, powinna raczej dostawać comiesięczną nagrodę za tak hojne zasilanie państwa. Im więcej wypije i wypali, tym większą. A jak już umrze, to z tych wszystkich podatków można mu jeszcze pomnik zafundować - "Jan Kowalski, zmarł na raka płuc w wieku 36 lat. Dzięki jego poświęceniu i paleniu 2 paczek papierosów dziennie przez 20 lat, do budżetu wpłynęło 100 000 złotych".

 

 

Ale żeby nie liczyć. Kowalski pali jak smok, miesięcznie puszcza z dymem 2 tysiące zł. Nowak nie pali. Kowalski się nie zaszczepil i zachorował, Nowak się zaszczepil i tez zachorował. I Nowak ma nie płacić za leczenie a Kowalski musi?

Powiem więcej, całkiem możliwe, że gdyby Nowak nie palił jak smok, to przeszedłby covid bez większych problemów. Ale niestety płuca i tak mu już zaczęły siadać, a to w połączeniu z wirusem doprowadziło do jego hospitalizacji. Ale to i tak wzór do naśladowania - nie dość, że się zaszczepił jak każdy porządny obywatel, to dodatkowo dba o to, żeby rządowi czasem nie zabrakło pieniędzy.

[Staniq]

... dodatkowo dba o to, żeby rządowi czasem nie zabrakło pieniędzy.

Tutaj jest błąd logiczny, bo on nie dba, tylko rząd mu wyciąga z kieszeni dwa podatki przy zakupie fajek. Podatek akcyzowy na wyroby tytoniowe w Polsce składa

się z dwóch elementów:
◦ Podatek kwotowy (stała kwota za 1000 papierosów)
◦ Podatek procentowy (procent maksymalnej ceny detalicznej).

 

Tak, tak... wiem, że w tym dbaniu jest sarkazm, ale tak naprawdę, za używki, paliwo, energię i samochody płacimy dwa podatki.