up@
No tak, a składka na NFZ czym jest? Uwierz mi, że ja chętnie bym się wypisał z tego chorego systemu, bo za 800 zł które idzie na moją składkę zdrowotną miałbym taki pakiet zdrowotny, że w głowie mi się nie mieści(w porównaniu do NFZ), szczególnie przez ostatnie 11 lat byłem w u lekarza 3 razy(okulista, dermatolog i raz u rodzinnego). A tak muszę bulić na składkę zdrowotną i prywatne ubezpieczenie zdrowotne..
Ale przecież alkoholicy i nikotyniści Płacą tak samo jak Ty. I borykają się z takimi samymi problemami jeżeli chodzi o służbę zdrowia. Dodatkowo płacą horrendalne podatki, związane z zakupem legalnych narkotyków jakimi są alkohol i nikotyna. Dla większości z was to zabrzmi dziwnie, ale większość alkoholików, to ludzie, którzy wiodą normalne życie. Dom, rodzina, praca. tylko wieczorem parę piw, kilka drinków itp. Alkoholik kojarzy wam się z menelem co to śle tekst 'kierowniku 5 złotych na bułkę proszę" a prawda jest taka że większość alkoholików, to ludzie funkcjonujący normalnie w społeczeństwie. Wielu z nich to ludzie dobrze wykształceni, bogaci, cieszący się dobrą opinią. Te menele z ulicy to margines. I nie ma w tym słowie cienia przesady. Większość alkoholików, to ludzie... co do których nie macie jakichkolwiek podejrzeń. menele to margines, gdyż tak naprawdę to jest zaledwie kilka procent wszystkich alkoholików.
@Ryśko
@PanJuzek,
Ciężko się z Tobą piszę, jak ciągle edytujesz, no ale..
Edytuję bo poprawiam błędy. Jakoś tak mam że widzą je dopiero jak opublikuję tekst. Przepraszam za tą niedogodność.
To czemu palacz nie może płacić za swoje leczenie?
Dla tego że wpłacił w formie podatków i akcyz znacznie więcej niż osoba niepaląca. Jeżeli państwo czerpie ogromne zyski za sprzedaży narkotyków to powinno zadbać o to żeby zaopiekwać się tymi, z nich, którzy stracili zdrowie, płacąc ogromne podatki za narkotyki którymi się raczą. Wiesz że wyprodukowanie litra spirytusu, z którego robi się prawie pięć półlitrówek wódki, to zaledwie jakieś 5PLN? I mowa tu o cenie rynkowej, która uwzględnia zysk ,koszty transportu i inne takie. reszta to akcyza i podatki. Podobnie jest w przemyśle tytoniowym, paczka fajek po cenie rynkowej łącznie z normalnymi podatkami to jakieś 3PLN Reszta to akcyza. W związku z tym. Dla czego uważasz że taki palacz powinien płacić za swoje leczeni, skoro płaci absurdalne podatki za każdą paczkę fajek której wypalenie, pogarsza jego stan zdrowia?
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 10.11.2021 - 21:37