5952 odpowiedzi w tym temacie

[Valfare]

 

Jeśli szczepionki i maseczki uratowały choć jedno ludzkie życie to były tego warte [...]

Nie. Patrząc z takiego punktu widzenia, to równie dobrze można stwierdzić: jeśli szczepionka przeciw covid spowodowała śmierć choć jednego człowieka, to trzeba ją wycofać.

 

 

Nieskuteczne? Tak samo, jak maseczki, których noszenie było taką mordęgą dla wielu?

Było? Ja dalej tego chłamu nie noszę - nie dość, że źle się w tym oddycha, to jeszcze trzeba by je kupować codziennie, a ja mam póki co na co wydawać pieniądze. Z tego, co pamiętam, to oficjalnie zaleca się wymianę takiej maski co godzinę, bo po zawilgoceniu, nie dość, że już nie chroni, to jeszcze staje się niebezpieczna dla osoby, która ją nosi. Całe szczęście, że żyjemy w takim państwie, gdzie te niedorzeczne przepisy odnośnie masek nie są zbyt ochoczo wykorzystywane przez policję.

[Aidil]

@Up.

 

Szkoda tylko, że jako zaszczepieni boją się niezaszczepionych roznoszących wirusa, zapominając (albo nie wiedząc), że szczepionka nie powoduje ucięcia (a pewnie i zniwelowania) transmisji wirusa. Z tego, co piszesz, wynika, że zaszczepieni powinni bać się i niezaszczepionych, i zaszczepionych.

 

Jeżeli odnosisz się bezpośrednio do przedmówcy to cytowanie jest zbędne. Jeszcze webowo to jakoś wygląda natomiast mobilnie występują ściany tekstu.

TT.

 

 

Przepraszam, ale nie było moim celem dać ci minusa. Sprawdzałam tylko kto cię już nim uraczył.

[Carrik]

Luzik arbuzik, trochę już ten temat obserwuję i się w nim udzielam, więc żadne zaskoczenie. W przeciwieństwie do niektórych piszących tutaj zwisają i powiewają mi te plusiki i minusiki, bo, parafrazując jednego z członków Rady Medycznej Forum Paranormalne (możliwe, że nawet tego samego, który miał problem z tym, że dostał ode mnie łapkę w dół za swoje ironiczne mądrości), forum to nie fejsbuk. A i lat już mam na tyle dużo, że fejmu nie muszę na siłę szukać

[Staniq]

Chyba zrozumiałeś co chciałam przekazać w tym poście.

Chyba nie do końca. jeżeli coś jest nieskuteczne, to nie działa wcale. Skuteczność czegoś określić można jeżeli jest ona wyższa niż zero. Szczepionki dają ochronę przed hospitalizacją od 71 do 93%, a odporność na zachorowanie od 59,8 do 87,9%. Po jednej dawce lub przechorowaniu tylko około 33%. Jak więc rozumiesz pojęcie "nieskuteczne"?

 

 

Jeśli szczepionki i maseczki uratowały choć jedno ludzkie życie to były tego warte [...]

Nie. Patrząc z takiego punktu widzenia, to równie dobrze można stwierdzić: jeśli szczepionka przeciw covid spowodowała śmierć choć jednego człowieka, to trzeba ją wycofać.

Każda szczepionka chroniąca miliony ludzi ma na swoim koncie chociaż jednego NOP'a, ze względu na randomowość naszych organizmów, bo nikt nie jest taki sam, a czynników wpływających na to jest niezliczona ilość.

[Valfare]

@up A ja wcale temu nie przeczę, a już na pewno nie w swojej poprzedniej wypowiedzi.

[Staniq]

Nie napisałem, że przeczysz. Szkoda tylko, że negujesz wartość poniesionego ryzyka, uważając, że nie jest tego warte.

[Valfare]

Owszem, neguję. Ale ten fakt wcale nie wynika z tamtego postu. Tam tylko chciałem uwypuklić, że argument o ratowaniu choćby jednego życia jest nielogiczny. To tak jakby na przykład powiedzieć, że jeśli wprowadzenie ograniczenia prędkości na autostradach do 50km/h przyczyni się do uratowania choćby jednego życia, to warto. No może i się przyczyni, ale jednak nie warto.

[Panjuzek]

Rząd przyklasnął swoim wyborcom, i możecie wracać do "normalności".  Inną kwestią jest to jak ta normalność będzie wyglądać. 
 
Pytanie brzmi jak wygląda sytuacja w Polsce, na tle innych krajów? Słabo. 
https://www.worldome...fo/coronavirus/
 
Na 224 sklasyfikowane kraje pod względem ilości zakażeń, Polska jest na szesnastym miejscu. Chiny (o których opowiadała studentka która tam mieszka, a na którą bezpodstawnie wylaliście wiadro pomyj ) na miejscu 113. Liczba nowych zakażeń w Polsce(dane sprzed 2 dni) 18 883.  Chiny 17. 
 
 Pod względem nowych zakażeń jedynie w Rosji jest gorzej 36 970. Chociaż biorąc pod uwagę populację tego kraju czyli 146,021,178 To jednak nie jest tak tragicznie w porównaniu z Polską. 
 
 Klasyfikacja jest skomponowana na podstawie ogólnej liczby zakażeń. Tyle tylko, że gdy spojrzymy  na populacje 15 krajów w których liczba zakażeń jest większa niż u nas, to okaże się że wszystkie mają populację wyższą, lub znacznie wyższą niż Polska. Najbliżej do nas stoi Argentyna i Hiszpania  gdzie żyje prawie 10M ludzi więcej niż w Polsce.
 
 Brawo. Wygraliście.

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 21.11.2021 - 13:20

[Mariush]

Rząd przyklasnął swoim wyborcom, i możecie wracać do "normalności".  Inną kwestią jest to jak ta normalność będzie wyglądać.

Na razie wygląda tak: 

Na razie wraz z naszymi braćmi Węgrami (ustępujemy im tylko o włos) jesteśmy niekwestionowanymi światowymi liderami w kategorii najwyższej dynamiki przyrostu tygodniowej liczby zgonów na 1 mln mieszkańców (pomijam tu mikropaństwa, w których każdy pojedynczy zgon mocno wpływa na wynik).

[Daniel.]

Bardzo nas to cieszy, bo jednak presja społeczna ma sens! Byle tylko nie wymiękli. Szczepionka działa, w szpitalach są sami niezaszczepieni i umierają też tylko niezaszczepieni, także schowajcie swoje zapędy do kieszeni i chociaż pozwólcie nam umierać tak jak chcemy! A wy stosujcie się do DDM + dawki przypominające, oraz certyfikat szczepienia wraz z kodem QR i żadna korona wam nie groźna, na pewno na tej liście się nie znajdziecie.

Marzą wam się lockdowny to wam już dałem radę pana doktora ekonomii wcześniej - zamknijcie się w domu i będziecie mieć lockdown. Przez te wasze zamykanie gospodarki między innymi mamy takie ceny, że za 100zł w sklepie kupisz 5 rzeczy, a potem płacz "ojoj jaki ten rząd zły, taka inflacja", a najlepiej znowu byście pół kraju zamknęli. Dramat z wami ludzi, dramat.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 21.11.2021 - 13:51

[Wszystko]

"Jak rozkładają się proporcje pacjentów zaszczepionych i niezaszczepionych? I jak chorują jedni i drudzy?

Na 90-100 pacjentów w naszej klinice kilkanaście, maksymalnie dwadzieścia osób to zaszczepieni. Jednak należy mocno podkreślić, że osoby zaszczepione mają zdecydowanie łagodniejszy przebieg choroby. Zgony wśród zaszczepionych to sporadyczne przypadki i zwykle są to osoby, które miały jakieś choroby powodujące, że przeciwciała nie wytworzyły się, np. białaczka lub inna choroba nowotworowa. Ostatnio obserwujemy też, że zaszczepieni, którzy do nas trafiają, szczepili się dość dawno i wytracili odporność. Dlatego rekomendacja Rady Medycznej, aby po 6 miesiącach przyjąć dawkę przypominającą, jest jak najbardziej słuszna."
https://plus.poranny...ar/c14-15900143

[Carrik]

Ponad pół Polski się wyszczepiło, część z nich drugą, a część nawet i trzecią dawką, szczepienia nie chronią przed zakażeniem i chorowaniem, zaszczepieni też trafiają do szpitali, a członek Rady Medycznej Forum Paranormalne Panjuzek pisze z pretensją, że statystyki w Polsce są gorsze przez niezaszczepionych. Szkoda tylko, że zaszczepieni uważają się za nieśmiertelnych, a ich covidek również łapie. Czemu nie masz pretensji do tych, którzy bronią się przed pandemią i wirusem nie zbyt skutecznymi szczepionkami? Popatrz na siebie i na tych, którzy skaczą z twarzą do tych, którzy do dzisiaj nie zachorowali na najpopularniejszą chorobę świata. Niektórzy mają wykształconą odporność dzięki zdrowemu trybowi życia. I nie mają 50 lat. I nie oglądają TVN-u, który z podobną pretensją pyta na pasku ,,Dlaczego rząd jeszcze nie wprowadził większych obostrzeń?".

Użytkownik Carrik edytował ten post 21.11.2021 - 14:01

[Daniel.]

Dlatego rekomendacja Rady Medycznej, aby po 6 miesiącach przyjąć dawkę przypominającą, jest jak najbardziej słuszna."

A potem kolejną i kolejną i kolejną i tak do końca życia?

 

 

Zgony wśród zaszczepionych to sporadyczne przypadki i zwykle są to osoby, które miały jakieś choroby powodujące, że przeciwciała nie wytworzyły się, np. białaczka lub inna choroba nowotworowa.

Szkoda, że nie dodał, że średnia wieku wszystkich zmarłych na covid to 77 lat, w dodatku 90% z nich to osoby, które miały inne choroby(raczej normalne u ludzi starszych).

 

[Carrik]

Swoją drogą w Austrii dalej się dzieje. Niedawno zapowiedzieli, że wprowadzają areszt domowy dla niezaszczepionych, żeby ograniczyć wzrastającą transmisję wirusa, a dzień albo dwa później zreflektowali się i dodali areszt również dla zaszczepionych. Czyli co, wina tylko niezaszczepionych czy też zaszczepionych? Albo Austriacy postępują nielogicznie, zmieniając zdanie jakieś 48 godzin po wprowadzeniu kolejnych obostrzeń, albo logicznie, bo zaszczepieni tak samo przykładają się do wzrostów w statystyce zakażeń i chorowania. Trochę słabo by wyglądało, że niezaszczepieni siedzą w domu, zaszczepieni sobie hulają jak gdyby nigdy nic, a zakażenia i zgony i tak skaczą

 

[Mariush]

Bardzo nas to cieszy, bo jednak presja społeczna ma sens! Byle tylko nie wymiękli. Szczepionka działa, w szpitalach są sami niezaszczepieni i umierają też tylko niezaszczepieni, także schowajcie swoje zapędy do kieszeni i chociaż pozwólcie nam umierać tak jak chcemy! A wy stosujcie się do DDM + dawki przypominające, oraz certyfikat szczepienia wraz z kodem QR i żadna korona wam nie groźna, na pewno na tej liście się nie znajdziecie.

Powiedz mi, jaki jest cel Twojego nieustannego umieszczania takich fałszywych i prześmiewczych tekstów, jak to co pogrubiłem? Przecież ani ja, ani nikt ze zwolenników szczepień tak nie twierdzi. Przypisujesz nam jakieś wyimaginowane stwierdzenia i później je wyśmiewasz. Taka postawa w dyskusji ma swoją nazwę i jest zwykłym przykładem manipulacji.

 

Szczepienia nie dają 100% ochrony. Nawet mimo zaszczepienia można zachorować i umrzeć. Ale mimo to ludzie szczepią się, bo mają świadomość, że w ten sposób znacznie ograniczają ryzyko swojego zachorowania i, co pewnie w swoim egoistycznym spojrzeniu na sprawę będzie trudno Ci pojąć, ryzyko zakażenia innych. Wszystkich. Nie tylko podobnych Tobie niezaszczepionych, ale zaszczepionych w pewnym stopniu także.

 

Miej świadomość, że przy ok. 10-krotnie niższym współczynniku transmisji w przypadku zaszczepionych oraz przy poziomie wyszczepienia 53%, pozostałe 47%, do których się zaliczasz, podwyższa ryzyko zakażenia osoby zaszczepionej mniej więcej 2-krotnie, a niezaszczepionej (także tej, która by chciała, ale nie może tego zrobić) ponad 6-krotnie.