5952 odpowiedzi w tym temacie

[Mariush]

Jakiś dramat w tych Włoszech, 113 zgonów w ciągu doby, łącznie 366. Łącznie ponad 6300 przypadków.

Faktycznie, liczby stają się zatrważające. Dzienna liczba zgonów zbliżyła się już do rekordowych wartości, które obserwowano w Chinach w połowie lutego. Skalę problemu dodatkowo potęguję fakt, że tam wtedy liczba zarażonych była rzędu 50-60 tysięcy, a we Włoszech jest ich niemal 10 razy mniej.

[Zaciekawiony]

Chińczycy jeśli jedzą nietoperze to nie od miesiąca a od setek lat a choroba wydaje się być czymś nowym. Dlatego ja bym jednak wychodziłbym z założenia, że została stworzona przez człowieka w labolatoriach i nie jest niczym dobrym. Co tłumaczy surowe środki zapobiegawcze stosowane w państwach dotkniętych wirusem.

Dzikie szczepy słabo zarażają ludzi. Musi zajść mutacja, która to ułatwi. Po epidemii SARS w 2003 roku retrospektywnie zbadano wiele osób i zwierząt i wykryto osoby, które kiedyś przeszły dziką formę wirusa i nie przekazały go nikomu w otoczeniu, bo dzika wersja słabo pasowała do ludzkich komórek. Podobnie to wygląda z innymi chorobami. Kwestia prawdopodobieństwa - jeśli co roku sto osób ma kontakt z chorymi zwierzętami a wśród zwierząt panuje pewna częstość mutacji, to raz na X lat musi się trafić kontakt z mutacją bardziej zaraźliwą niż zwykle. 

[Magda72]

O 20 nasze ministerstwo zdrowia podało informację o 3 kolejnych zakażeniach.Tym samym oficjalnie to 11 osób.
https://www.wprost.p...lacznie-11.html
Kolejna osoba-kobieta z Racinorza,mężczyźni z Warszawy i Wrocławia

[riseman]

Dwóch doktorków w studio właśnie stwierdziło, że niebezpiecznym progiem, przed którym jeszcze szczęśliwie jesteśmy, jest liczba 100 zakażeń. Później ilość chorych rośnie już lawinowo i zaczyna się szturm na oddziały oiom tak jak to jest teraz m.in. we Włoszech. Liczba ok. 100 ustalono na podstawie obserwacji rozwoju epidemii w innych krajach.

Głupio mi się jakoś ta setka skojarzyła z tym co mówił Jackowski.. teraz o co chodziło z cebulą?

[Daniel.]

Włochy właśnie wyprzedziły Koreę Południową w ilości zarażeń, w ciągu ostatniej doby przybyło prawie 1500 nowych przypadków, a liczba zgonów jest tylko 2x mniejsza niż liczba wyleczonych. Włochy stały się więc najgorszym zapalnikiem wirusa na świecie, chorych przybywa wręcz lawinowo, a śmiertelność jest względnie wysoka. Wyleczonych jest tylko 622 osoby, dla porównania w Iranie ponad 2000! Wydaje mi się, że to już odpowiedni moment, żeby zacząć te Włochy jakoś odizolowywać, bo ewidentnie sytuacja wymknęła im się spod kontroli. Niepokojąco wygląda to też w pozostałych krajach takich jak Niemcy, Francja czy Hiszpania. Co prawda według danych w Niemczech na ponad 1000 przypadków nie ma ani jednego zgonu i tylko 9 przypadków w stanie ciężkim/krytycznym.

Są jakieś szczegółowe dane dotyczące tych zgonów we Włoszech? Nie chce mi się wierzyć, żeby średnio 100 zgonów na dobę to były tylko osoby 60+ i schorowane.

[Magda72]

We Włoszech umierają głównie starsi ale młodsi i zdrowi niestety też.Media w swoim czasie opisały historię 50 latka.Był zupełnie zdrowy i głośno lekceważył możliwość zarażenia.Gdy poczuł się źle i trafił do szpitala żył tylko trzy dni

[riseman]

Ok, widzę, że cebulę zalecał po prostu gryźć. Sorry, za to że pewnie niektórych wkurzę tym ale przytoczę jego świeżą wizję. Zweryfikujemy przy okazji po raz n-ty ile warte są jego przepowiednie. Mówi, że 17 marca będzie przełomem. Poza tym widzi coś jeszcze gorszego od korony...

 

"Jasnowidz Jackowski z Człuchowa w kolejnej swojej wizji porusza temat koronawirusa. Jasnowidz Jackowski przepowiada obaczyć termin końca koronawirusa w Polsce. Z przepowiedni dowiadujemy się też, jak można się ustrzec, jego zdaniem, przed koronawirusem.

Krzysztof Jackowski miał wizję o koronawirusie. Na swoim kanale na Youtube twierdzi, że już za kilka dni koronawirus przestanie zaprzątać głowy Polaków.

 

- Jeżeli chodzi o wirusa tej grypy, cały czas, jak się tu skupiam, kojarzy mi się cebula. Cebula daje bezpieczeństwo. No nawet jeśli raz dziennie ugryźlibyśmy surową cebulę i ją pogryźli i zjedli, to nam to nie zaszkodzi. Pamiętajcie: 17 marca i pandemia zacznie tracić na swojej sile i to zacznie ustępować. Zresztą może tak jest, bo przecież każdy wirus grypy sezonowej prędzej czy później przestaje funkcjonować. Odpuszcza, szczepy giną, nie wiem, nie znam się na tym, ale 17 marca i z tego balonu zacznie uchodzić powietrze - przepowiada jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa.

 

W kolejnej części przepowiedni jasnowidz Jackowski mówi:

- Bardzo dziwna rzecz mi się skojarzyła do której nawet nie jestem przygotowany, żeby to państwu powiedzieć, ale ja mam przeczucie, że może się coś wydarzyć. Jakieś zbiorowe zatrucie. Takie poważne coś, co całkowicie przyćmi obraz tej pandemii. Takie mam odczucia dziwne, bo myślałem o tej grypie, a tu miałem takie wrażenie, jakby to było coś, co wpłynie i to będzie cała seria, partia tego - jasnowidz Jackowski zawiesza głos i po chwili dodaje: - Zatrucie, no kurcze, ja się boję tego nawet mówić, ale tak mi się to kojarzy.

 

Jasnowidz Jackowski powiedział podczas swojej przepowiedni:

- Od samego początku mówiłem, że to nie będzie żadna pandemia w kraju, uważam, że i w Europie nie będzie i to jest ostatni czas  (koronawirusa, red.), oczywiście to się może nasilać medialnie. Wiadomo, że to teraz jest dla mas-mediów pożywka, że w Polsce mamy pierwszy, może drugi, może trzeci przypadek koronawirusa, ale to, uwierzcie mi państwo, do słowa pandemia, to tutaj brakuje bardzo, bardzo wiele i uważam, tak zostanie."

 

 

Pożyjemy, zobaczymy... Ale ja przyznam, że w obecnej sytuacji będę tej wizji kibicował bo jak chyba każdy w pełni władz umysłowych, chciałbym aby epidemia zaczęła się cofać. I jeszcze trochę na temat owego zatrucia, jako prawdopodobne miejsce wskazuje Gdańsk:

 

"W jego głowie pojawiły się takie skojarzenia jak „Gdańsk” i „cebula”. Ostrzegł, że wkrótce może wybuchnąć panika.

 

    Cholera, nie... będzie głośno niedługo o jakimś zatruciu zbiorowym. Być może związanym z wodą. Gdańsk mi się kojarzy. To przyćmi pandemię. To będzie cała seria, nawet boję się tego mówić - Jackowski ujrzał mroczną przyszłość.

 

"TO" uderzy w jednym rejonie Polskim ale polski Nostradamus wie, czy chodzi o miasto czy region. To może być związane z produktem spożywczym, być może z czymś, co ludzie będą pili. Ma być wkrótce o tym bardzo głośno. Jackowski wkrótce zamierza powtórzyć tę wizję na żywo i poznamy być może więcej szczegółów. Później zmienił temat i wrócił do swoich tradycyjnych tematów takich jak polityka, wojna i życie po śmierci."

[Blackhawk]

Nie wyobrażam sobie sytuacji, która ma obecnie miejsce we Włoszech. Kraj o wysoko rozwiniętej służbie zdrowia. Bogaty region, który ma zasoby ludzkie i techniczne, żeby móc właściwie walczyć z chorobą. A mimo to sytuacja wymyka się spod kontroli. Skoro we Włoszech tak to wygląda, to u nas będzie jeszcze gorzej. Obawiam się że za mniej więcej 2 tygodnie scenariusz włoski dotknie wszystkie kraje europy zachodniej, co widać po skokowym wzroście zachorowań.

[Staniq]

Trzy nowe przypadki w Polsce...

 

News:  https://wiadomosci.w...86815339689601a

[Magda72]

Mam dziwne wrażenie że część userów tylko wrzuca swoje posty nie czytając wcześniejszych...np.o nowych przypadkach

[Staniq]

Nie widziałem jeszcze Twojego posta jak czytałem wcześniej, a teraz mi umknął. Chyba nie obraziłaś się z tego powodu? 

[Magda72]

Nie widziałem jeszcze Twojego posta jak czytałem wcześniej, a teraz mi umknął. Chyba nie obraziłaś się z tego powodu? 

Nie jestem obrażalska 😁
Moi znajomi właśnie uciekają z Włoch na Cypr ale utknęli na lotnisku w Atenach.Mieszkali w Rzymie.Zostawili dom, pracę i nie chcą tam wracać.Żyli w tym kraju 40 lat.Tam jest naprawdę bardzo źle.

[Blackhawk]

Pinkie Pie, myślę że to co napisałeś można uznać za pewnik. Zwłaszcza w stosunku do diety. W nawiązaniu do tematu sam obecnie zaczynam stosować napary ziołowe w celu zwiększenia odporności - Pau d'arco, vilcacora, oraz szeroko znany i dostępny tymianek wraz z oregano. Te pierwsze należy podgotować tak z 5 min, te 2 wystarczy zaparzyć jak herbatę. Nawet jeśli jakimś cudem wirus nas ominie to polecam taki zestaw jako kurację wzmacniająco- oczyszczającą. 

 

edit. oczywiście w przypadku tymianku czy oregano dawki muszą być odpowiednio wysokie, jeśli chcemy uzyskać efekt terapeutyczny - ja stosuję średnio 20g/100 ml roztworu. Smak nie należy do ciekawych  

Użytkownik Blackhawk edytował ten post 08.03.2020 - 22:58

[NataliaS]

Ja mieszkam we Włoszech niedaleko Lombardii i Piemonte. W weekend był tu straszny napływ ludzi z miast objetych od teraz czerwonymi strefami. Jak ma się wirus nie rozprzestrzeniać, skoro ludzie nie respektują próśb władz o nie przemieszczanie się.. Przyjechali, narobili syfu, chodzili sobie po ulicach mimo, że jest nakaz trzymania się na metr od siebie. W końcu jedynym sposobem było zrobienie czerwonych stref. Ludzie w sobotę w popłochu wracali ostatnimi pociagami, bo inaczej nie wjechaliby juz do strefy. Co przywieźli ze sobą, okaże się za 2 tygodnie. Zero myślenia logicznego i odpowiedzialności. Chińczycy przynajmniej jak im się coś mowi, to dociera, a tu "maniana" i efekt jest jaki jest. Co z tego, że pozamykali szkoły i przedszkola, jak place zabaw pękają w szwach.

Szkoda słów..