Och, jejku, to jak ten wirus się rozprzestrzeniał jak nie było szczepionych?
W zasadzie to tak samo jak i z zaszczepionymi i to raczej nie zbyt dobra informacja dla was.
Napisano 26.11.2021 - 00:29
Po trzecie, przypominam, że to koncerny farmaceutyczne i rządy rok temu opowiadały o skuteczności szczepień nawet 95%, co jak widzimy było kłamstwem. Tak im wyszło w "badaniach". To jest niezaprzeczalny dowód, że skłamali co do wyników badań.
Bądź łaskaw wyjaśnić, co rozumiesz przez "skuteczność", bo "nieskuteczność" była dyskutowana, choć do końca nie zostało mi to wyjaśnione. Może więc "skuteczność" doczeka się Waszej definicji.
Tak pod kreską, przypomnę, że szczepionka na Covid-19 ma skuteczność dwojaką. Nie będę po raz enty wyjaśniał dlaczego.
Zwróć się do Fajzera, albo ministra zdrowia, niech ci wytłumaczą o co im chodziło.
Ale ja cytuję Twoją wypowiedź, a nie ministra. Czyli jest tak, jak się spodziewałem, nawet bladego pojęcia nie masz o czym piszesz.
Napisano 26.11.2021 - 08:30
Wartościowy Post
Śledzę ten temat od dłuższego czasu, ale dopiero teraz chciałem się wypowiedzieć. Otóż, w pełni popieram wypowiedzi Daniel. Sam osobiście się zaszczepiłem dwoma dawkami w czerwcu, ale zaczynam tego żałować, że wziąłem udział w tej szopce i jak widzę, gdzie to wszystko zmierza. Uważam też, że normalność jaką znamy przed 2020 r. już nigdy nie wróci. Zaszło to wszystko tak daleko, że szansa na to jest znikoma. Poza tym, kiedy już się wydaje, że to już ostatnia fala, już za 2 tygodnie, już za moment... Jest informacja o nowym wariancie z Botswany, czy innych RPA () więc już wiadomo, że jest robiona podkładka pod kolejne fale, które na pewno będą i będą one jeszcze większe niż obecne. Prawda jest taka, że raczej nie ma co liczyć na koniec tej pandemii. Wg mnie jedyną szansą nie są te g*wniane szczepionki, DDM itp. Jedyne co nas może uratować to wprowadzenie naprawdę skutecznych terapii lekami, które np każdy będzie mógł mieć w domu i skutecznośc takiego preparatu będzie naprawdę wysoka lub zmutowanie tego wirusa do postaci dużo łagodniejszej np. tak jak grypy. No ale, ani na jedną, ani na drugą z tych rzeczy się nie zanosi, więc dam sobie rękę uciąć i stawiam wszystkie pieniądze, że przyszły rok będzie wyglądał dokładnie tak samo jak ten. Na wiosnę piąta fala, z jeszcze trochę wyższą liczbą zachorowań niż obecnie, na potem trochę spokoju i od jesieni zabawa od nowa. I żadne green passy, żadne DDM, restrykcje nic tutaj nie zmienią, co z resztą widać po fali zachorowań u nas w kraju, która i tak dobija do szczytu, mimo w zasadzie zerowych obostrzeń, a innymi krajami europejskimi, które utrzymują zamordyzm na jakimś absurdalnym poziomie...
Napisano 26.11.2021 - 09:04
A dlaczego i po co się zaszczepiłeś? Bo w telewizji mówili albo szef kazał? Po to, żeby korzystać z "wolności" i mieć "zagwarantowane bezpieczeństwo"? Dostałeś już SMS-a z informacją, że subskrypcja na odporność zaczyna ci się kończyć i że możesz ją wkrótce przedłużyć? Mniemam, że nie planujesz, ale zapytać warto.
Prawda jest taka, że ta hucpa może się zakończyć na kilka sposobów - albo zaszczepieni zaczną padać jak muchy przez zdewastowaną odporność i góra dojdzie do wniosku, że starczy zabawy w Boga, albo ogarnięci ludzie przez tydzień rzucą to wszystko w cholerę na jakiś czas, nie pójdą do pracy, pożyją z oszczędności, spowodują zastój w gospodarce i "góra" odpuści, albo ci sami ludzie wyjdą na ulice i innym sposobem pogonią całe towarzystwo. Oczywiście wiem, że nie wszyscy pójdą na dwie ostatnie opcje (pozdrawiam Radę Medyczną Forum Paranormalne), ale sądzę, że wyjątkowo spora część ludzkości wie, co się obecnie dzieje i jak to się może skończyć.
Zabawne jest to, że ci, którzy poszli na praktyczne eksperymenty, są już tak otumanieni, że nawet nie dopuszczają do siebie głosów drugiej strony. Nie wiem, czy to wywindowane ego i poczucie wyższości nad tymi, którzy postępują inaczej od nich, czy najnormalniejsze w świecie otumanienie propagandą, czy może kurczowe trzymanie się podjętej decyzji. Tak czy siak na takich osobników nie mamy co liczyć w konktekście współwalki o lepsze jutro.
Napisano 26.11.2021 - 09:10
A dlaczego i po co się zaszczepiłeś? Bo w telewizji mówili albo szef kazał? Po to, żeby korzystać z "wolności" i mieć "zagwarantowane bezpieczeństwo"? Dostałeś już SMS-a z informacją, że subskrypcja na odporność zaczyna ci się kończyć i że możesz ją wkrótce przedłużyć? Mniemam, że nie planujesz, ale zapytać warto.
W czerwcu myślałem jeszcze, że ma to sens, że tak trzeba, choć przekonany do końca nie byłem... Poza tym wszędzie mówiono, że zachorowania maleją, że ochrona super itp. no i dałem się kupić. Żadnej trzeciej dawki nie planuję, nie ma takiej opcji.
Napisano 26.11.2021 - 09:26
Tak, tak, zaszczepieni będą padać, jak muchy na ulicach i trzeba będzie po nich ściągnąć ciężarówki z Bergamo.
Histeria plandemian zaczyna sięgać zenitu.
Napisano 26.11.2021 - 09:36
Tak, tak, zaszczepieni będą padać, jak muchy na ulicach i trzeba będzie po nich ściągnąć ciężarówki z Bergamo.
Histeria plandemian zaczyna sięgać zenitu.
I pisze to ktoś, kto albo jest typowym trollem, albo kimś, kto również dzięki ciężarówkom z Bergamo poszedł sobie machnąć szota
Napisano 26.11.2021 - 10:39
@Up
Ja myślę, że nick Kalafiorowa może świadczyć o stanie pewnego organu, który zazwyczaj znajduje się w głowie.
Napisano 26.11.2021 - 11:19
@Carrik
Do zaszczepienia nakłonił mnie mój mózg. Ale obawiam się, że historii tego swetra i tak byś nie zrozumiał.
Napisano 26.11.2021 - 11:27
@UP
ja myślę, że nie tylko Carrik. Twój mózg mówi Ci również, że gospodarka ma się świetnie i wcale wielu przedsiębiorców przez to nie upadło.. poważnie zastanowiłbym się nad sprawnością tego organu.
Napisano 26.11.2021 - 11:44
Dzisiaj słuchałem wywiadu z Adamem Niedzielski w RMFie. W 17:32 mówi ciekawą sentencję(w odniesieniu do Niemiec). Że np. Niemcy zgłaszają zgony tylko gdzie bezpośrednim czynnikiem zgonu był Covid, a Polska zgłasza wszystko gdzie był zgon i wykryto Covid -
Jestem ciekaw jak to wygląda w innych krajach, ale wg mnie jeżeli każdy kraj rejestruje/ zgłasza przypadki według własnego widzimisię, to porównywanie jakichś krajów między sobą jest bez sensu. Brak jednolitego systemu i kryteriów zgłaszania powoduje, że dane np. z Niemiec nijak mają się do danych z Polski.
Napisano 26.11.2021 - 11:56
Liczba Polaków chorych na: nadciśnienie, cukrzycę, nowotwory, POChP, miażdżycę, choroby serca (to te słynne "choroby współistniejące") to około 20 milionów ludzi. Do tego doliczyć trzeba zdrowych seniorów.
Covid to problem mniejszości, trzeba to sobie regularnie powtarzać ...
Napisano 26.11.2021 - 12:01
@Kalafiorowa,
A kto mówił o mniejszości? Ja tylko wskazuję, że Minister Zdrowia powiedział, że dane są zliczane w różny sposób w zależności od kraju.
Napisano 26.11.2021 - 12:09
@Ryśko
A skąd pomysł, że to było skierowane do ciebie?
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych