@up
Czyżbyś uważał, że Ministerstwo Zdrowia nie prenumeruje "The Lancet", w którym takie badania opublikowano? Ja rozumiem, że teraz szuka się oszczędności za wszelką cenę, ale żeby do tego doszło?
Napisano 18.12.2021 - 14:26
@up
Czyżbyś uważał, że Ministerstwo Zdrowia nie prenumeruje "The Lancet", w którym takie badania opublikowano? Ja rozumiem, że teraz szuka się oszczędności za wszelką cenę, ale żeby do tego doszło?
Napisano 18.12.2021 - 20:38
Byłoby miło gdyby ujawnił wyniki swoich badań w publikacji, bo do radia to i ja mogę sobie pójść i gadać jakie niezwykłe otrzymałem wyniki między zachorowaniem na COVID i zaburzeniami erekcji.
Ujawnił. Całej publikacji nie będę wklejać, bo jest za długa, ale wstawię fragment z wniosków, resztę można już sobie samemu przeczytać:
(..)
Źródło: https://www.research...-19_vaccination
Zdaje się, że ów Pan niewiele ma wspólnego z medycyną, a raczej nie ma z nią nic wspólnego ( https://www.research...e/Martin-Neil-2 ). On nawet niewiele ma wspólnego ze statystyką i zdaje się, że Mariush miałby w tym temacie dużo więcej do powiedzenia niż on.
Z przekąsem nazywacie nas Radą Medyczną Forum twierdząc, że nie powinniśmy się w tym temacie wypowiadać, bo nie mamy medycznej wiedzy, a Pan Profesor jest guru, pomimo tego, że jest wykładowcą Wyższej Szkoły Elektroniki i Informatyki Uniwersytetu londyńskiego.
Paradoks taki....
Napisano 18.12.2021 - 20:38
@Valfare
Ten artykuł, to jakiś dowcip?
Metoda wnioskowania: Zmienną X przedstawia wykres 1; zmienną Y przedstawia wykres 2. Wygląda na to, że zmienna Y ma inny przebieg, z tego wynika wniosek...
Tutaj wszystko jest oceniane na oko. Autorzy często piszą o korelacji tego bądź owego ale nie prowadzą żadnych obliczeń udowadniających korelację zmian. Ich główne narzędzie badawcze to tabela przestawna i przeliczanie danych tak długo aż któryś wykres wyjdzie nad lub pod linią innego.
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 18.12.2021 - 20:41
Napisano 18.12.2021 - 20:59
Użytkownik Valfare edytował ten post 18.12.2021 - 21:27
Napisano 18.12.2021 - 21:03
https://twitter.com/...250628789387267
W końcu wzięli się za tych foliarzy antyszczepów po 2 dawkach. Skończyło się pobłażanie dla tych siewców śmierci!
Wszyscy zaszczepieni, jak coś to u nas wśród niezaszczepionych jest sporo miejsca, również dla was! Nigdy nie jest za późno, żeby przejść na jasną stronę mocy!
Napisano 18.12.2021 - 22:05
Ja po trzeciej dawce (przyjęłam oczywiście w trzecią rękę), więc spokojnie mogę planować wyjazd na narty do Austrii.
Napisano 18.12.2021 - 23:26
@Mariush, minęło parę dni, ale ja dalej czekam na odpowiedź - twierdzisz że ten wirus miał śmiertelność na poziomie ponad 20%, czy nie? Bo to, co cytowałem, to wszystko są te same oficjalne statystyki, które cytujesz Ty i przyznaję, że i ja cytowałem, choć już nie zamierzam, bo doszedłem do wniosku, że są nieprawdziwe. A to nie dotyczy tylko Belgii, bo śmiertelność na poziomie 20% w tak zwanej pierwszej fali została odnotowana w wielu państwach.A co z tymi statystykami z Belgii jest nie tak? I dlaczego moje śledzenie statystyk jest nic nie warte? Możesz to jakoś rzeczowo uzasadnić? Bo na razie to tylko jakieś Twoje "widzmisię".
To jest nie tak, że ten wirus nigdy nie miał śmiertelności na poziomie 22%. Ani w Belgii, ani nigdzie indziej.
Naprawdę uważasz, że wtedy ten wirus był tak śmiercionośny? A może wtedy ludzie popełnili jakiś błąd w liczeniu zgonów, ale jeśli tak, to czemu teraz nie mieliby popełniać podobnego?
Wybacz sporą zwłokę w odpowiedzi, ale ostatnio nie miałem za dużo czasu. A nie chciałem pisać niczego na odpieprz.
Ale już nadrabiam.
Co do śmiertelności, to wszystko zależy od tego, o który jej wskaźnik Ci chodzi. Ja na moim wykresie użyłem i Ty także w swoich obliczeniach wskaźnika śmiertelności przypadków (CFR, case fatality rate). Jest to parametr bardzo prosty do uzyskania, gdyż do jego ustalenia używa się po prostu liczby zdiagnozowanych przypadków. Niestety, z tego samego powodu jest on obarczony znaczną niepewnością, gdyż będzie mocno zależny od wydajności testowania. Ale to nie znaczy, że nie można z niego wyciągnąć wartościowych informacji. Można, ale trzeba do tego podejść ostrożnie i z głową. Najlepiej byłoby dysponować wskaźnikiem śmiertelności infekcji (IFR, infection fatality rate), gdyż to on daje prawdziwy obraz powagi choroby. Niestety, aby go uzyskać musimy mieć informację o faktycznej liczbę wszystkich infekcji, łącznie z bezobjawowymi. A tej bez przetestowania całej populacji we względnie krótkim czasie nie dostaniemy. Jedyne co nam zatem zostaje, to bazowanie na danych cząstkowych i dokonywanie oszacowań. Stosując odpowiednie metody statystyczne, oraz bazując na w miarę obszernych danych można to zrobić w sposób zadowalający. Takich analiz dokonywano już nie raz i zwykle uzyskiwano wartości IFR nie przekraczające 1% (zwykle ok. 0,5%). Sam kiedyś pokusiłem się tu na forum na uproszczone oszacowanie IFR na podstawie danych z pierwszej fali na Islandii (wyszło mi 0,6%).
Wracając do Belgii. Śmiertelność CFR dla maksimum z połowy kwietnia 2020 roku na poziomie 22% jest prawdziwa. W końcu wynika to wprost z danych. W sumie to jest nawet większa, bo dla jej lepszego określenia powinno się przyjąć dane dotyczące zakażeń z okresu ok. 2 tygodnie wcześniejszego niż dane dotyczące zgonów. Wychodzi wtedy ok. 29%. Oczywiście ten wynik nie odzwierciedla realnej śmiertelności IFR. Ba, znacznie od niej odbiega. Podstawowy powód jest prozaiczny. To zaledwie początek pandemii w Europie. Testowanie się dopiero rozkręca, więc na pewno jest znaczące niedoszacowanie diagnoz. W porównaniu z listopadem 2020 roku, który też przytoczyłeś (z CFR na poziomie ok. 1%) odsetek testów jest niemal 10-krotnie mniejszy (źródło). W związku ze zbliżonym odsetkiem wyników pozytywnych dla obu okresów (źródło) można nieco upraszczając przyjąć, że do porównania wyniku kwietniowego z listopadowym trzeba byłoby ten pierwszy zredukować ok. 10 razy. Czyli do ok. 3%. Wynik wyższy niż w listopadzie, ale to chyba nic zaskakującego na tak wczesnym etapie epidemii. Rzecz jasna, te 3% to nie jest jeszcze IFR. Te wynik też jest przeszacowany. W końcu nawet przy bardzo wydajnym testowaniu objawowi zakażeni będą stanowić nadreprezentację względem bezobjawowych. W czasie pierwszej fali w testowaniu zapewne znacząco przeważały przypadki objawowe i to prawdopodobnie charakteryzujące się objawami swoistymi. Podejrzewam, że przeważająca większość przypadków bezobjawowych i skąpoobjawowych nie była wtedy wykrywana. Biorąc pod uwagę, że stanowiły one, wg różnych szacunków, ok. 50-80% ogółu zakażeń wariantem pierwotnym, może to dawać oszacowanie IFR w granicach 0,5-1,5%.
A jeśli chodzi o zaprezentowaną przeze mnie zależność, to trochę nie rozumiem, jak Twój przykład z Belgią ma coś w niej podważać. Przecież to są zupełnie odmienne zbiory danych. I to pod kilkoma względami. Ty porównałeś dane z jednego kraju dla różnych okresów, a ja dane dla różnych krajów, ale dla tego samego okresu. Ty porównałeś zaledwie trzy, dość uznaniowo wybrane okresy, ja porównałem wszystkie kraje europejskie. Zrobiłem to właśnie z powodu tego, że współczynnik CFR obarczony jest znaczącą niepewnością i przy niewielkiej liczbie krajów ciężko byłoby cokolwiek regularnego dostrzec. Przy ok. 40 krajach pewien trend już jednak się ujawnia. Gdyby uwzględnić przy jego ustalaniu korekty związane z takimi czynnikami jak odsetek osób testowanych, czy odsetek testów pozytywnych, to stałby się on jeszcze wyraźniejszy. Poniżej przykładowo zależność współczynnika śmiertelności przypadków (CFR) za okres ostatnich dwóch tygodni od poziomu wyszczepienia dla krajów europejskich, ale z korektą przyjmująca dwutygodniowy okres opóźnienia między zakażeniami i zgonami (wcześniejszy wykres był oparty na danych nieprzesuniętych czasowo). Jak widać punkty układają się tutaj bardziej regularnie.
Napisano 19.12.2021 - 00:09
Świeżutka, bo z wczoraj, metaanaliza badań klinicznych z grupą kontrolną na temat wpływu inwermektyny na COVID. Znaleziono 27 badań nadających się do analizy i pogrupowano według ryzyka stronniczości. Większość z tych badań znalazła się w często cytowanej wcześniejszej metaanalizie mającej dowodzić, że inwermektyna znacząco zapobiega zgonom. Tutaj w podsumowaniu 27 badań znaleziono taki sam efekt.
Ale sytuacja zmieniła się, gdy z obliczeń wyłączono prace z dużym ryzykiem stronniczości. Główne czynniki sugerujące, że z danymi może być coś nie teges było na przykład to, że badanie jest znane wyłącznie z periodyku firmy produkującej inwermektynę i było przez nią sponsorowane. Inny czynnik to badanie znane tylko jako preprint, co oznacza, że nie opublikowało go żadne czasopismo i nie przeszło procesu weryfikacji. Niektóre badania są preprintami już ponad pół roku i nie znalazły się nawet wśród zaakceptowanych do przyszłej publikacji, a to sugeruje, że albo coś jest z nimi nie tak (np. autorzy nie chcieli podać redakcji surowych danych) albo powstały wyłącznie po to aby pojawić się jako nieweryfikowany preprint i nigdzie nie było wysyłane.
Gdy podejrzane badania wyjęto ze zbioru, efekt stosowania inwermektyny na zapobieganie zgonom spadł i przestał być istotny statystycznie.
https://www.jclinepi...0422-4/fulltext
Część z tych badań była już analizowana i były do nich zastrzeżenia, w rodzaju podawania w sekcji wyników danych procentowych innych niż wynikają z surowych danych lub tajemniczy zbieg okoliczności w kilku kolejnych badaniach, gdy pacjenci w grupie placebo zawsze mieli gorszy stan początkowy niż ci w grupie leczonej.
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 19.12.2021 - 00:11
Napisano 19.12.2021 - 00:12
Ja po trzeciej dawce (przyjęłam oczywiście w trzecią rękę), więc spokojnie mogę planować wyjazd na narty do Austrii.
Wow, ale super. Możesz jechać na narty dzięki temu, że przyjęłaś 3 dawki szczepionki, a nie dzięki temu, że po prostu Ci się to należy. I jeszcze się z tego cieszysz, co za upadek człowieczeństwa.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 19.12.2021 - 01:02
Napisano 19.12.2021 - 02:39
Tu chodzi o nasze zdrowie, dlatego ozdrowieńcy i osoby w pełni zdrowe nie będą mogły korzystać z przysługujących im praw na mocy konstytucji, a chorzy będą mogli korzystać, bo będą mieć paszport.
Choć zgodze się z negatywnymi skutkami segregacji paszportowej to jednak nie zgodze się z założeniem że ci co się zaszczepili mają cierpieć takl samo jak ci co mówią fe i be na szczepionki. Segregacje mieliśmy nawet przed Pandemią w wielu postaciach i nikt nie krzyczał. Np w głupim kinie czy teatrze albo na koncertach, płacisz więcej masz lepsze miejsca. Segregacja majątkowa, to jest ok ale segregacja Paszportowa już nie....mimo że jest multi argumentów za by się szczepić, począwszy od własnego zdrowia po zdrowie i życie bliskich osób. To nie, krzycz dalej o segregacji ale pozwalaj na inną...czysta hipokryzja chyba gorszej nie ma.
Co jeszcze musi się stać, żeby ludzie w końcu zaczęli obalać rządy tych psychopatów? Naprawdę dokładnie tak jak w czasie drugiej wojny światowej pójdziemy wszyscy na rzeź bez podjęcia walki? Przecież oni już nie ukrywają o co tutaj chodzi.
A ten dalej swoje niczym Filip o kalarepie...
Napiszę tak, dzisiaj byłem u swojego Dziadka a raczej przed drzwiami szpitala gdzie musiałem zostawić rzeczy dla niego , wode i jakieś jedzenie typu flipsy. Myślałem że będę kontrolowany na każdym kroku ale...nie . Przeszedłem obok ochroniarza który był zajęty patrzeniem w komórke, minąłem 2 pielęgniarki któe wogle się mną nie zianteresowały, doszedłem do drzwi gdzie było napisane zakaz wstępu. Pod tymi drzwiami miałem zostawić wode i flipsy. Pociągnąłem klampke z ciekawości, no nie obwinijacie mnie, ciekawość ludzka rzecz. Nie wszełe, zostawiłem rzeczy i opuściłem szpital.
Bardzo łatwo dostać się na teren zakażony COVID 19. Jak jesteś taki chojrak to idź , wejdż, powdychaj powietrze i poliż klamki czy co tam chcesz. Przejdź COVID a potem tu wróć, Ale jeszcze przed tym zbadaj płuca i serce a najlepiej cały ograniźm, postaraj się też wbiec na 4 piętro bez zadyszki. Wróć i napisz znowu, COVID fe i be, plandemia oraz szczepionki fe i be.
Nawet kozak któy rok temu wszedł z kamerą do szpitala covidowego nie przeszedł przez drzwi za którymi byli chorzy. Dla mnie to właśnie farsa, próba jakiegoś dziwnego udowodnienia przed innymi że "jestem samcem alpha".
Wow, ale super. Możesz jechać na narty dzięki temu, że przyjęłaś 3 dawki szczepionki, a nie dzięki temu, że po prostu Ci się to należy. I jeszcze się z tego cieszysz, co za upadek człowieczeństwa.
A dlaczego miałby się nie cieszyć ?
@cichah2o
Swoją drogą polecam kanał na youtube: ToSieSamoKomentuje. Autor mówi walce z pandemią "sprawdzam". Wysyła pisma do ministerstw z ciekawymi pytaniami i potem czyta ich odpowiedzi.
Z tych ciekawszych to np informacja, że umowa na szczepionki jest tajna - mimo, że za to płacimy nie mamy do niej wglądu. Została podjęta bez jakichkolwiek decyzji naszego rządu i zostały utajnione nazwiska osób z komisji europejskiej którzy tę umowę negocjowali.
RODO - nie ma za co.
Można się czepiać, że u nas restrykcje nie działają bo nikt ich nie przestrzega, ale w Japonii społeczeństwo jest bardziej zdyscyplinowane.
Konkluzja ? Jakaś Puenta ? Jak to się ma do tych szkół bo nie wiem.
nie znajdujemy dowodów na to, że zamknięcie szkół w Japonii spowodowało znaczne zmniejszenie liczby przypadków koronawirusa. Te zerowe wyniki dotyczące rzekomych korzyści z zamykania szkół sugerują, że decydenci powinni zachować ostrożność przy rozważaniu podobnych polityk w przyszłości, zwłaszcza biorąc pod uwagę znaczne koszty, jakie taka polityka może mieć dla dobra zarówno dzieci, jak i rodziców
Nigdzie dowodów na to nie znajdziesz, w żadnym państwie, przeanalizowanie tych danych w szczególności każdego państwa z osobna zajęłoby kilka lat , w dodatku u podstaw musiałaby być całkowita wiedza na temat COVID, której nie mamy.
Swoją drogą polecam kanał na youtube: ToSieSamoKomentuje. Autor mówi walce z pandemią "sprawdzam". Wysyła pisma do ministerstw z ciekawymi pytaniami i potem czyta ich odpowiedzi.
No no...na pewno mu odpisują.....
Ciekawą jest też informacja, że ministerstwo zdrowia nie posiada badań które wskazywałyby na to, że osoby zaszczepione zarażają w mniejszym stopniu niż osoby niezaszczepione - co jest ich głównym argumentem na to by zaszczepieni nie mieli kwarantann.
No normalnie jak grochem o ściane...to ze ktoś jest zaszczepiony nie oznacza ze nie zaraża ale jest niesamowicie duże prawdopodobieństwo że nie przejdzie COVID ciężko i nie będzie miał powikłań. Co innego osoba niezaszczepiona którą zarazi ta zaszczepiona ale....gdyby zaszczepiona zaraziła zaszczepioną to...patrz początek zdania.
Użytkownik Cascco edytował ten post 19.12.2021 - 02:40
Napisano 19.12.2021 - 07:03
Choć zgodze się z negatywnymi skutkami segregacji paszportowej to jednak nie zgodze się z założeniem że ci co się zaszczepili mają cierpieć takl samo jak ci co mówią fe i be na szczepionki. Segregacje mieliśmy nawet przed Pandemią w wielu postaciach i nikt nie krzyczał. Np w głupim kinie czy teatrze albo na koncertach, płacisz więcej masz lepsze miejsca. Segregacja majątkowa, to jest ok ale segregacja Paszportowa już nie....mimo że jest multi argumentów za by się szczepić, począwszy od własnego zdrowia po zdrowie i życie bliskich osób. To nie, krzycz dalej o segregacji ale pozwalaj na inną...czysta hipokryzja chyba gorszej nie ma.
Po pierwsze, bo nie ma to logicznego wytłumaczenia z punktu medycznego? Ci z paszportami zarażają tak samo jak Ci bez. Chyba, że paszport ma być nagrodą za szczepienie i to wszystko, ale wtedy nie jest żadnym narzędziem walki z pandemią, wirusem czy troską o zdrowie. O czym zresztą nie raz pisałem. I nikt o zdrowych zmysłach nie może tego popierać. Po drugie pokaż mi jaka to segregacja wyklucza ze społeczeństwa? Może rasowa? Religijna? Ze względu na płeć? No nie, nie ma czegoś takiego. Nie ma, bo zabrania tego konstytucja. I tak jak nie można sobie rozporządzeniem zakazać życia społecznego gejom, tak samo nie można murzynom i tak samo nie można niezaszczepionym. A Wy jawnie na to przywalacie i popieracie to, więc się nie zdziwcie jak za jakiś czas to was zaszczepionych wykluczą ze społeczeństwa, bo sami im dajecie taką broń do ręki. Macie przykłady kolejnych państw, gdzie osoby po 2 dawkach zaczynają być traktowane jak niezaszczepieni. Czyli co, oni też są foliarzamia co nie "wierzą nauce"? Jak wezmę 8 dawek, a rząd mi każe wziąć 9 to też będę antyszczepionkowcem? Wam chyba serio wszczepili te chipy, bo przestaliście myśleć samodzielnie.
Napiszę tak, dzisiaj byłem u swojego Dziadka a raczej przed drzwiami szpitala gdzie musiałem zostawić rzeczy dla niego , wode i jakieś jedzenie typu flipsy. Myślałem że będę kontrolowany na każdym kroku ale...nie . Przeszedłem obok ochroniarza który był zajęty patrzeniem w komórke, minąłem 2 pielęgniarki któe wogle się mną nie zianteresowały, doszedłem do drzwi gdzie było napisane zakaz wstępu. Pod tymi drzwiami miałem zostawić wode i flipsy. Pociągnąłem klampke z ciekawości, no nie obwinijacie mnie, ciekawość ludzka rzecz. Nie wszełe, zostawiłem rzeczy i opuściłem szpital.
Czyli są jeszcze normalne placówki w Polsce. Pozazdrościć i korzystać, póki można!
Bardzo łatwo dostać się na teren zakażony COVID 19. Jak jesteś taki chojrak to idź , wejdż, powdychaj powietrze i poliż klamki czy co tam chcesz. Przejdź COVID a potem tu wróć, Ale jeszcze przed tym zbadaj płuca i serce a najlepiej cały ograniźm, postaraj się też wbiec na 4 piętro bez zadyszki. Wróć i napisz znowu, COVID fe i be, plandemia oraz szczepionki fe i be.
Człowieku od roku czasu żyje normalnie, nie nosze żadnej maseczki, nie zachowuje dystansu, pracuje gdzie mijam setki osób, trenuje na siłowni gdzie mijam setki osób, spotykam się ze znajomymi, co więcej jakiś czas temu byłem u koleżanki, gdzie ona i jej matka miały c19, posiedziałem z nimi, pogadaliśmy i patrz nic się nie wydarzyło, nawet kataru nie miałem do tej pory. Mam totalnie wylane na ten cyrk, żadnych nielegalnych testów nie robiłem, na żadnej nielegalnej kwarantannie nie siedziałem. Moi znajomi chodzą co weekend na imprezy i dyskoteki, gdzie siedzą w gronie setek osób, kibice chodzą na mecze, gdzie siedzi jeden obok drugiego w liczbie kilkudziesięciu tysięcy osób i patrz...wszyscy żyją, a trupów nie ma na ulicy. Wam się podoba taki zamordyzm to sobie bierzcie w tym udział, noście maseczki, szczepcie się co miesiąc, nie wychodźcie z domu, itp, a normalnym ludziom dajcie normalnie żyć. Wystarczy przestać robić te śmieszne testy, przestać płacić lekarzom za c19, przestać przestrzegać nielegalnych, bezprawnych rozporządzeń tych psychopatów u władzy i nagle by się pandemia skończyła i byśmy wrócili do normalności.
Napisano 19.12.2021 - 10:38
@Daniel
Człowieku od roku czasu żyje normalnie, nie nosze żadnej maseczki, nie zachowuje dystansu, pracuje gdzie mijam setki osób, trenuje na siłowni gdzie mijam setki osób, spotykam się ze znajomymi, co więcej jakiś czas temu byłem u koleżanki, gdzie ona i jej matka miały c19, posiedziałem z nimi, pogadaliśmy i patrz nic się nie wydarzyło, nawet kataru nie miałem do tej pory. Mam totalnie wylane na ten cyrk, żadnych nielegalnych testów nie robiłem, na żadnej nielegalnej kwarantannie nie siedziałem. Moi znajomi chodzą co weekend na imprezy i dyskoteki, gdzie siedzą w gronie setek osób, kibice chodzą na mecze, gdzie siedzi jeden obok drugiego w liczbie kilkudziesięciu tysięcy osób i patrz...wszyscy żyją, a trupów nie ma na ulicy.
Wczoraj na Covid zmarło 543 osoby. Średnia dziennych zgonów z ostatnich 7 dni to 429. Jak nietrudno policzyć w ciągu ostatniego tygodnia na Covid zmarło kilka tysięcy ludzi. Ich rodziny na pewno są wdzięczne Tobie, Twoim znajomym, i wszystkim podobnie myślącym, za zachowanie zdrowego rozsądku i sprawne łączenie kropek.
Brawo.
A niee. czekaj. Zapomniałem ze według was to zaszczepieni roznoszą wirusa, gdyż będąc zaszczepionym nie stosują się do obostrzeń, bo wydaje im się że nie zarażają. Mam rację?
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 19.12.2021 - 10:43
Napisano 19.12.2021 - 11:06
Ty porównałeś zaledwie trzy, dość uznaniowo wybrane okresy, ja porównałem wszystkie kraje europejskie. Zrobiłem to właśnie z powodu tego, że współczynnik CFR obarczony jest znaczącą niepewnością i przy niewielkiej liczbie krajów ciężko byłoby cokolwiek regularnego dostrzec.
To nie są uznaniowo wybrane okresy, tylko okresy, które przypadają na największy przyrost zgonów. Takie zestawienie ma największy sens, bo im więcej zgonów, tym mniejszy powinien być błąd statystyczny. Natomiast Ty, zestawiając więcej niż jeden kraj, tworzysz statystykę, która z każdym kolejnym dołączanym krajem staje się coraz mniej dokładna, bo wpływ na współczynnik zgonów mają nie tylko zgony i ilość testów, ale też obowiązujące w danym kraju prawo (zwłaszcza w pierwszej fali).
@up Jestem przekonany, że znalazłyby się też rodziny, które podziękowałyby ci w równie piękny sposób za to, że przez podobną do twojej postawę wobec korony, ich bliscy nie doczekali się ważnego zabiegu lub nie odebrała ich karetka. Takie argumenty, to możesz sobie zostawić na dyskusję na temat dylematu wagonika.
Napisano 19.12.2021 - 12:27
Po pierwsze, bo nie ma to logicznego wytłumaczenia z punktu medycznego? Ci z paszportami zarażają tak samo jak Ci bez.
Nie przypominam sobie zebym pisał coś takiego, napisałem że wszystko rozbija się o wydolność szpitali. A ty dalej to samo, zatrzymałeś się na 1 argumencie i koniec.
Po drugie pokaż mi jaka to segregacja wyklucza ze społeczeństwa? Może rasowa? Religijna? Ze względu na płeć? No nie, nie ma czegoś takiego.
Paszport nie wyklucza cię z społeczeństwa, po prostu czekasz w kolejce przed sklepem. A to że nie możesz sobie jechać do Austrii to wynik ostrożności tamtego kraju.
I tak jak nie można sobie rozporządzeniem zakazać życia społecznego gejom, tak samo nie można murzynom i tak samo nie można niezaszczepionym.
Wracamy do tematu wydolności szpitali. Czyli ja zaszczepiony mam ciercpieć bo ty się nie szczepisz, ja zaszczepiony który dba o wydlność szpitali w Państwie nie mogę iść na operacje np kolana bo ty się nie szczepisz i wolisz wylądować w szpitalu z zainfekowanymi w 70% płucami....i śmiesz mi pisać o konstytucji i się nią zasłaniać.
Jak wezmę 8 dawek, a rząd mi każe wziąć 9 to też będę antyszczepionkowcem?
Już wcześniej wytłumaczyłem z czym się mierzy aktualnie świat a ty dalej o kalarepie.
Czyli są jeszcze normalne placówki w Polsce. Pozazdrościć i korzystać, póki można!
Raczej przeciążone do tego stopnia że nie ma tam lekarzy i nie ma informacji o stanie pacjenta, zabierają ci kogoś bliskiego i nawet nie zdażysz się z nim pożegnać, własnie dzięki osobom które tak jak ty mówią fe i be na szczepionki bo konstytucja.
Człowieku od roku czasu żyje normalnie, nie nosze żadnej maseczki, nie zachowuje dystansu, pracuje gdzie mijam setki osób, trenuje na siłowni gdzie mijam setki osób, spotykam się ze znajomymi, co więcej jakiś czas temu byłem u koleżanki, gdzie ona i jej matka miały c19, posiedziałem z nimi, pogadaliśmy i patrz nic się nie wydarzyło, nawet kataru nie miałem do tej pory.
Normalnie Geralt z Rivii, pogratulować. Jak ci się uda złapać wirusa zrób TK i badania serca potem pogadamy. Powodzenia w misji złapania COVID 19.
Mam totalnie wylane na ten cyrk, żadnych nielegalnych testów nie robiłem, na żadnej nielegalnej kwarantannie nie siedziałem.
Jeżeli zarażałeś bezobjawowo i ktoś przez ciebie do końca życia będzie się męczył z swoim zdrowiem to nie mam szacunku do takich ludzi.
Wystarczy przestać robić te śmieszne testy, przestać płacić lekarzom za c19, przestać przestrzegać nielegalnych, bezprawnych rozporządzeń tych psychopatów u władzy i nagle by się pandemia skończyła i byśmy wrócili do normalności.
Jak to dobrze że mamy tutaj takiego mądrego Pana, dobrze że tytlko tutaj.
Napisano 19.12.2021 - 13:55
Wystarczy przestać robić te śmieszne testy, przestać płacić lekarzom za c19, przestać przestrzegać nielegalnych, bezprawnych rozporządzeń tych psychopatów u władzy i nagle by się pandemia skończyła i byśmy wrócili do normalności.
Anonimowy internauta odkrył światowy spisek covidowy, wystarczy wyłączyć telewizor a covid zniknie. ZOBACZ JAK!!!!
Mam totalnie wylane na ten cyrk, żadnych nielegalnych testów nie robiłem, na żadnej nielegalnej kwarantannie nie siedziałem.
Czasami odnoszę wrażenie że antyszczepy mają totalnie wylane na życie i zdrowie swoich bliski, ważne dla nich jest tylko to aby mogli wyjść do kina.
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych