5952 odpowiedzi w tym temacie

[Staniq]

Z oficjalnych danych:

- Waldemar Kraska przekazał, że z 794 które zmarły ostatniej doby na COVID-19, 600 było niezaszczepionych. Średnia wieku wśród pozostałych zmarłych jest powyżej 75. roku życia. One były obciążone wieloma schorzeniami: otyłością, nadciśnieniem, chorobami serca czy nowotworowymi.

 

Napiszcie do Kraski, że gada głupoty i prawda wygląda tak jak Wy to opisujecie na podstawie danych z jednego szpitala. Piszę to do wszystkich, którzy uważają, że nie ma problemu.

[Carrik]

Trochę dziwnie się to czyta, nawet bazując na tej suchej informacji, skoro podobno szpryca chroni przed ciężkim przebiegiem (a co za tym idzie zgonem), a umiera jednak 25% zaszczepionych spośród wszystkich, którzy umarli. A jak doda się do tego typową paplaninę, że zaszczepieni mieli oczywiście choroby współistniejące (a niezaszczepieni nie wiadomo czy mieli, czy nie mieli) oraz że nie wiadomo, w jakim wieku byli zmarli, to nawet taki typowy widz TVN-u powinien się skapnąć, że ta prozdrowotna propaganda słabiutko wygląda.
A i jeszcze oczywiście nie dodali, że oficjalnie zaszczepionym jest się już po trzech dawkach, w dodatku dwa tygodnie po przyjęciu trzeciej. Jeśli wziąłeś jedną dawkę lub dwie dawki albo nie minęły te dwa tygodnie od trzeciej, to w statystykach nie różnisz się od tych, którzy nie wzięli żadnej.

Jeśli wy nie widzicie tutaj przedstawiania danych pod optymalną (dla "pandemian", rządów i innych koncernów) tezę, to raczej już nie zobaczycie

[Daniel.]

Trochę dziwnie się to czyta, nawet bazując na tej suchej informacji, skoro podobno szpryca chroni przed ciężkim przebiegiem (a co za tym idzie zgonem), a umiera jednak 25% zaszczepionych spośród wszystkich, którzy umarli. A jak doda się do tego typową paplaninę, że zaszczepieni mieli oczywiście choroby współistniejące (a niezaszczepieni nie wiadomo czy mieli, czy nie mieli) oraz że nie wiadomo, w jakim wieku byli zmarli, to nawet taki typowy widz TVN-u powinien się skapnąć, że ta prozdrowotna propaganda słabiutko wygląda.
A i jeszcze oczywiście nie dodali, że oficjalnie zaszczepionym jest się już po trzech dawkach, w dodatku dwa tygodnie po przyjęciu trzeciej. Jeśli wziąłeś jedną dawkę lub dwie dawki albo nie minęły te dwa tygodnie od trzeciej, to w statystykach nie różnisz się od tych, którzy nie wzięli żadnej.

Jeśli wy nie widzicie tutaj przedstawiania danych pod optymalną (dla "pandemian", rządów i innych koncernów) tezę, to raczej już nie zobaczycie

Stronę temu dokładnie o tym pisałem, ale to nie przeszkodziło Staniqowi 3 komentarze później znowu powielić tą samą propagandę - a przecież mój wpis dotyczył jego zakłamanych statystyk. To oznacza, że albo w ogóle nie czyta co piszą jego rozmówcy albo czyta i w ogóle do niego nie dociera co się pisze. Rozmowa wygląda już identycznie jak w temacie chemtrails, tam też Quintus wrzucał jedno i to samo co 5 stron, tylko tu role się odwróciły.

Staniq

Napiszcie do Kraski, że gada głupoty i prawda wygląda tak jak Wy to opisujecie na podstawie danych z jednego szpitala. Piszę to do wszystkich, którzy uważają, że nie ma problemu.

 

Problem w tym, że ja nigdy nie wyliczałem tutaj odsetka zgonów na podstawie danych z jakiegokolwiek pojedynczego szpitala. 25-30% śmiertelności wśród zaszczepionych to dane prosto z MZ, czyli między innymi od Kraski, którego cytujesz. Gdybym chciał podać śmiertelność opierając się na liczbach ze szpitala w Siemianowicach to by się okazało, że zaszczepieni stanowią znaczną większość.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 29.12.2021 - 16:04

[Carrik]

Wiesz, tak to jest z naszą forumową Radą Medyczną. Słuchają ekspertów od Pinokia, nacinają się bezrefleksyjnie na dane przedstawione tak, żeby odnosiło się z nich mylne wrażenie, że covidek siepie głównie młodych zdrowych niezaszczepionych byczków (pozdro Staniqu albo PanieJuzku, bo już nie pamiętam, kto mnie tutaj tak przedstawiał) i nawet żaden z naszych tutejszych ekspertów nie zdecyduje się na podjęcie wielkiego wysiłku spojrzenia na cytowane przez samych siebie dane z drugiej strony. Kopanie się z koniem - tak to właśnie tutaj wygląda

[Wszystko]

"A i jeszcze oczywiście nie dodali, że oficjalnie zaszczepionym jest się już po trzech dawkach, w dodatku dwa tygodnie po przyjęciu trzeciej."

Do liczby w pełni zaszczepionych zalicza się tych, którzy przyjęli dwie dawki szczepionki lub jedną w przypadku jednodawkowych, a od szczepienia minęły przynajmiej 2 tygodnie.

[Carrik]

Siłowanie się z koniem, tak jak pisałem. Może według ciebie się tak uważa, bo według ekspertów z Rady Medycznej (tej prawdziwej) od momentu wprowadzenia dawki przypominającej już tak nie jest

Zresztą typowy cherry picking w twoim wykonaniu. Możesz się doczepić do części wypowiedzi, to doczepiasz się do części, a nie do całości. Inna sprawa, że i w przypadku tego doczepienia się do części nie masz "niestety" racji

[Wszystko]

Nie znalazłem w necie informacji, że według rady medycznej już tylko ci co przyjęli trzecią dawkę, są uznawani za w pełni zaszczepionych.
Jak nie mam racji, to liczę, że mi to wykażesz jakimś newsem.
Definicję „osoby zaszczepionej przeciwko COVID-19” zawiera rozporządzenie Rady Ministrów, a nie opinie rady medycznej.

[Staniq]

 

Trochę dziwnie się to czyta, nawet bazując na tej suchej informacji, skoro podobno szpryca chroni przed ciężkim przebiegiem (a co za tym idzie zgonem), a umiera jednak 25% zaszczepionych spośród wszystkich, którzy umarli. A jak doda się do tego typową paplaninę, że zaszczepieni mieli oczywiście choroby współistniejące (a niezaszczepieni nie wiadomo czy mieli, czy nie mieli) oraz że nie wiadomo, w jakim wieku byli zmarli, to nawet taki typowy widz TVN-u powinien się skapnąć, że ta prozdrowotna propaganda słabiutko wygląda.
A i jeszcze oczywiście nie dodali, że oficjalnie zaszczepionym jest się już po trzech dawkach, w dodatku dwa tygodnie po przyjęciu trzeciej. Jeśli wziąłeś jedną dawkę lub dwie dawki albo nie minęły te dwa tygodnie od trzeciej, to w statystykach nie różnisz się od tych, którzy nie wzięli żadnej.

Jeśli wy nie widzicie tutaj przedstawiania danych pod optymalną (dla "pandemian", rządów i innych koncernów) tezę, to raczej już nie zobaczycie

Stronę temu dokładnie o tym pisałem, ale to nie przeszkodziło Staniqowi 3 komentarze później znowu powielić tą samą propagandę - a przecież mój wpis dotyczył jego zakłamanych statystyk. To oznacza, że albo w ogóle nie czyta co piszą jego rozmówcy albo czyta i w ogóle do niego nie dociera co się pisze. Rozmowa wygląda już identycznie jak w temacie chemtrails, tam też Quintus wrzucał jedno i to samo co 5 stron, tylko tu role się odwróciły.

Staniq

Napiszcie do Kraski, że gada głupoty i prawda wygląda tak jak Wy to opisujecie na podstawie danych z jednego szpitala. Piszę to do wszystkich, którzy uważają, że nie ma problemu.

 

Problem w tym, że ja nigdy nie wyliczałem tutaj odsetka zgonów na podstawie danych z jakiegokolwiek pojedynczego szpitala. 25-30% śmiertelności wśród zaszczepionych to dane prosto z MZ, czyli między innymi od Kraski, którego cytujesz. Gdybym chciał podać śmiertelność opierając się na liczbach ze szpitala w Siemianowicach to by się okazało, że zaszczepieni stanowią znaczną większość.

 

Po pierwsze, używam oficjalnych danych i wypowiedzi, a nie bredni napisanych przez kogoś, kto po ich napisaniu nawet nie ma ochoty podać źródeł. Po drugie, ja niczego nie wyliczam i używam danych ogólnopolskich i odnoszących się do całego kraju, a nie tylko Siemianowic.

Dlaczego? Dlatego, że obraz Siemianowic nie odzwierciedla skali całego kraju, a jeżeli myślisz inaczej, świadczy to o Twojej ignorancji lub totalnej niewiedzy.

Dodatkowo pomijasz fakt, że wszyscy oficjele wypowiadający się w tym temacie podkreślają, że zmarli zaszczepieni mieli choroby współistniejące. 

 

"Moje" statystyki nie są moje, to tak nawiasem, tylko to oficjalne dane, z którymi Ty cały czas próbujesz polemizować za pomocą takich nietrafionych porównań. Zwykła błazenada. Spróbuj te dane podważyć za pomocą oficjalnych danych, czyli pokaż gdzie, kiedy i w jaki sposób popełniono błąd. Dane nieoficjalne, to baje wyssane z palucha u nogi, brednie, które nie mają nic wspólnego z prawdą.

Czyli kłamiesz Ty, a nie ja i co więcej, trollujesz ten temat w taki sposób od początku. Zachowujesz się zupełnie tak samo, jak Ogarnięty, dla którego oficjalna nauka nie istniała, "bo naukowcy zostali przekupieni przez rządy i kazano im kłamać".

Żenada...

[flahu1]

Z oficjalnych danych:
- Waldemar Kraska przekazał, że z 794 które zmarły ostatniej doby na COVID-19, 600 było niezaszczepionych. Średnia wieku wśród pozostałych zmarłych jest powyżej 75. roku życia. One były obciążone wieloma schorzeniami: otyłością, nadciśnieniem, chorobami serca czy nowotworowymi.
 
Napiszcie do Kraski, że gada głupoty i prawda wygląda tak jak Wy to opisujecie na podstawie danych z jednego szpitala. Piszę to do wszystkich, którzy uważają, że nie ma problemu.

No popatrz! A jeszcze jakis czas temu nas straszono ze przy 600+ zgonach dziennie, podzielimy los Wloszech z poczatku pandemii gdzie grabarze i firmy swiadczace uslugi pogrzebowe nie nadazaly z pochowkami i w konsekwencji wojsko pomagalo trumny z zmarlymi wywozic.
Wedlug oficjalnych danych od kilkunastu dni nie schodzimy ponizej 600 zgonow dziennie a grabarze jakos nie narzekaja na nadmiar pracy i nie widac tej kolumny wojskowej z cialami zmarlych hmm

Użytkownik flahu1 edytował ten post 29.12.2021 - 18:09

[Staniq]

Up@

Możesz być dumny z odsetka 0.94/100tys. Zaiste, powód do dumy i z grabarzami już rozmawiałeś jak mniemam?

[Carrik]

A wy możecie się wspólnie zabunkrować w jednym miejscu i fundować sobie obóz przetrwania w czasach covidowej apokalipsy. Starzy, mądrzy, zaszczepieni

Wam już nic nie pomoże - wasi eksperci już nawet nie przykładają się do przykrywania niewygodnych faktów skuteczną propagandą. Propaganda jest już perfidna i nieskuteczna, a wy się dalej na to nabieracie i myślicie, że szczepioneczka na covidka w czymkolwiek wam pomaga. Wasza sprawa.

[Daniel.]

Po pierwsze, używam oficjalnych danych i wypowiedzi, a nie bredni napisanych przez kogoś, kto po ich napisaniu nawet nie ma ochoty podać źródeł. Po drugie, ja niczego nie wyliczam i używam danych ogólnopolskich i odnoszących się do całego kraju, a nie tylko Siemianowic.

Dlaczego? Dlatego, że obraz Siemianowic nie odzwierciedla skali całego kraju, a jeżeli myślisz inaczej, świadczy to o Twojej ignorancji lub totalnej niewiedzy.

Dodatkowo pomijasz fakt, że wszyscy oficjele wypowiadający się w tym temacie podkreślają, że zmarli zaszczepieni mieli choroby współistniejące.

Ty w ogóle rozumiesz tekst pisany? Wyraźnie Ci napisałem, że nie opieram się na danych z Siemianowic, bo wtedy by się okazało, że zaszczepieni umierają częściej niż niezaszczepieni. Opieram się na OFICJALNYCH DANYCH Z MZ, tych samych co Ty, a to właśnie te dane mówią o tym, że zgony wśród zaszczepionych to 25-30% - to są słowa MINISTRA ZDROWIA NIEDZIELSKIEGO. Nie wiem, przeliterować Ci to mam, żebyś ty w ogóle zrozumiał co ja do Ciebie pisze od dwóch stron? Ty sobie bierzesz dane z MZ licząc od stycznia i Ci wychodzi, że zgony wśród zaszczepionych to 3-4% nie rozumiejąc, że wtedy zaszczepionych była garstka, więc LOGICZNE, że 99% śmierci to byli niezaszczepieni, bo innych ludzi praktycznie nie było. Nie wiem, przeczytaj sobie to 10 razy, zrozum to i wrócimy do rozmowy, bo obecnie to prościej się dogadać z 5cio letnim dzieckiem.
 

"Moje" statystyki nie są moje, to tak nawiasem, tylko to oficjalne dane, z którymi Ty cały czas próbujesz polemizować za pomocą takich nietrafionych porównań. Zwykła błazenada. Spróbuj te dane podważyć za pomocą oficjalnych danych, czyli pokaż gdzie, kiedy i w jaki sposób popełniono błąd. Dane nieoficjalne, to baje wyssane z palucha u nogi, brednie, które nie mają nic wspólnego z prawdą.

Co chwilę podaje oficjalne dane, to że ty tego nie rozumiesz to nie mój problem. I chyba jako jedyny nie rozumiesz, bo nawet Mariush wyliczył dwie strony temu dokładnie to samo. Czyli, że różnica wynosi około 3x, czyli właśnie te około 30%. Nawet 10 minut temu w polsacie podali oficjalne dane z wczoraj czy dzisiaj, gdzie 25% zgonów to zaszczepieni. Zacznij chłopie myśleć, naprawdę, bo łapiesz się na tak tanie manipulacje, że płaskoziemcy obecnie biją Cię na głowę w pojmowaniu tekstu pisanego.
 

Czyli kłamiesz Ty, a nie ja i co więcej, trollujesz ten temat w taki sposób od początku. Zachowujesz się zupełnie tak samo, jak Ogarnięty, dla którego oficjalna nauka nie istniała, "bo naukowcy zostali przekupieni przez rządy i kazano im kłamać".

Żenada...

Dramat, po prostu dramat. Weź ty już nie bierz więcej dawek, bo cię konkretnie porobiły te dawki przypominające.
_________
 

Wedlug oficjalnych danych od kilkunastu dni nie schodzimy ponizej 600 zgonow dziennie a grabarze jakos nie narzekaja na nadmiar pracy i nie widac tej kolumny wojskowej z cialami zmarlych hmm

To tak jak to, że w szpitalach nie ma już miejsc dla pacjentów, a potem z oficjalnych danych wynika, że hospitalizacji w 2020r czy 2021r było mniej niż przed pandemią. Poprzerabiali szpitale, porobili wszędzie oddziały covidowe nie wiadomo po co, przestali leczyć ludzi, w szpitalach leżą rzekomo nawet Ci bezobjawowi i lekko przechodzący, a potem trują tą propagandą, że w szpitalach nie ma miejsc, a nadmiarowych zgonów mamy już chyba z 200 tysięcy i to nie są zgony z powodu covid. Przecież to jest jawne ludobójstwo, dziś nie masz żadnej pomocy, chyba że pójdziesz prywatnie to nawet nikt maseczek nie nosi, albo masz farta i trafisz na normalnego lekarza.

Jak ktoś czyta, obserwuje, a nie siedzi w jaskini propagandy to widzi co się dzieje. Ludzie z udarami czy zawałami czekają po kilka godzin, bo najpierw trzeba zrobić test, inni na SORze po kilka godzin, bo test...ludzie umierają, bo lekarze ich nie leczą, bo test, po szczepionka, bo covid. I testują ile się da, bo za każdego covida dodatkowa kasa. Niektórzy mają po kilka testów dziennie, aż w końcu wyjdzie pozytywny i to są fakty, a nie teorie, ale skąd o tym będą wiedzieć ludzie wierzący w każde słowo jakiegoś psychopaty Horbana czy innego Kraski.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 29.12.2021 - 19:37

[Mariush]

A mógłbym tu jeszcze kilka rzeczy wypisać jak np dlaczego c19 nie jest w ogóle w rejestrze chorób zakaźnych?

O jakim ty rejestrze piszesz? COVID-19 jest chorobą zakaźną i jest to jasno, oficjalne wyrażone choćby w wielu aktach prawnych. Na stronie PZH co dwa tygodnie pojawiają się meldunki przedstawiające statystykę zarejestrowanych przypadków chorób zakaźnych i zatruć. I COVID-19 też tam jest wyszczególniony (LINK). Skąd wy te głupoty bierzecie?
 

Warto też wspomnieć, że wśród tych 14 osób, 10 z nich miało tak zwane choroby współistniejące. Dla osoby zdrowej w tym przedziale wiekowym, różnica 4 osób to niemal błąd statystyczny.

Dla tych czterech zdrowych, których już na tym świecie nie ma to nie był błąd statystyczny, tylko błąd życiowy. Gdyby się zaszczepili, to z bardzo dużym prawdopodobieństwem żyli by nadal.
 

To po pierwsze. A po drugie, osoby zaszczepione są rzadziej testowane, co wynika wprost z przepisów i też ma wpływ na te raporty.

I dlatego napisałem, żeby do danych dotyczących zakażeń podchodzić z rezerwą.
 

Przykładowo (chociaż to dość skrajny przypadek), powiedzmy że mam nowotwór w ostatnim stadium i przekraczam granicę. Jeśli jestem zaszczepiony, to nie muszę robić testu i gdy umrę, to przyczyną zgonu będzie nowotwór, zatrzymanie akcji serca, czy co tam się jeszcze wpisuje w takich przypadkach. Natomiast jeśli przekroczę tę samą granicę, będąc niezaszczepionym, to będę musiał zrobić test i jeśli wyjdzie pozytywny, to przyczyną zgonu będzie już covid.

Biorąc pod uwagę znaczący odsetek zakażeń wśród osób zaszczepionych, to sam ten przepis może mieć już duży wpływ na podane przez Ciebie statystyki.

A podobnych przepisów jest więcej.

Jeśli zakażenie COVID-19 nie łączy się przyczynowo-skutkowo z faktem zgonu, to nie będzie one uznane za przyczynę zgonu. Ani za przyczynę wyjściową, ani za wtórną, ani za bezpośrednią. To mówią przepisy.
 

Trochę dziwnie się to czyta, nawet bazując na tej suchej informacji, skoro podobno szpryca chroni przed ciężkim przebiegiem (a co za tym idzie zgonem), a umiera jednak 25% zaszczepionych spośród wszystkich, którzy umarli.

Tak, "szpryca" chroni przed zgonem. Jeśli rozbije się te suche dane na poszczególne grupy wiekowe, to okazuje się na jeden zgon zaszczepionego przypada ok. 10 zgonów osób niezaszczepionych, a w najlepiej zaszczepionej grupie (71-75 lat) te stosunek wynosi nawet 1 do 21. Pokazałem to w ostatniej mojej wypowiedzi. Niestety, cała wasza antyszczepionkowa elita pominęła te niewygodne dane milczeniem.

[Carrik]

To pokaż mi te suche dane rozbite na wiek, dane z dzisiaj, bo szanowne ministerstwo już danych dziennych w taki sposób nie podaje. Podało tylko roczne, łącznie za 2020 - chwaliliście się przecież tą tabelką, która pokazywała, że statystycznie szybciej ugram szóstkę w totka niż umrę na covidka.

Użytkownik Carrik edytował ten post 29.12.2021 - 19:55

[Staniq]

 

Po pierwsze, używam oficjalnych danych i wypowiedzi, a nie bredni napisanych przez kogoś, kto po ich napisaniu nawet nie ma ochoty podać źródeł. Po drugie, ja niczego nie wyliczam i używam danych ogólnopolskich i odnoszących się do całego kraju, a nie tylko Siemianowic.

Dlaczego? Dlatego, że obraz Siemianowic nie odzwierciedla skali całego kraju, a jeżeli myślisz inaczej, świadczy to o Twojej ignorancji lub totalnej niewiedzy.

Dodatkowo pomijasz fakt, że wszyscy oficjele wypowiadający się w tym temacie podkreślają, że zmarli zaszczepieni mieli choroby współistniejące.

Ty w ogóle rozumiesz tekst pisany? Wyraźnie Ci napisałem, że nie opieram się na danych z Siemianowic, bo wtedy by się okazało, że zaszczepieni umierają częściej niż niezaszczepieni. Opieram się na OFICJALNYCH DANYCH Z MZ, tych samych co Ty, a to właśnie te dane mówią o tym, że zgony wśród zaszczepionych to 25-30% - to są słowa MINISTRA ZDROWIA NIEDZIELSKIEGO. Nie wiem, przeliterować Ci to mam, żebyś ty w ogóle zrozumiał co ja do Ciebie pisze od dwóch stron? 

Przeliteruj, bo skoro to te same dane, to znaczy, że bredzisz jak piekarski na mękach, a że bredzisz, wykazał Ci niejednokrotnie Mariush. Dane, które pokazuję zazwyczaj są bieżące, a nie znam kontekstu Twojego bredzenia o starych danych. Dalej też nie rozumiem o czym piszesz, skoro o tym pisaliśmy. Nie rozumiesz sam o co ci chodzi, skoro w jednym poście piszesz coś, co przeszkadza Ci w innym.

 

 

 

"Moje" statystyki nie są moje, to tak nawiasem, tylko to oficjalne dane, z którymi Ty cały czas próbujesz polemizować za pomocą takich nietrafionych porównań. Zwykła błazenada. Spróbuj te dane podważyć za pomocą oficjalnych danych, czyli pokaż gdzie, kiedy i w jaki sposób popełniono błąd. Dane nieoficjalne, to baje wyssane z palucha u nogi, brednie, które nie mają nic wspólnego z prawdą.

Co chwilę podaje oficjalne dane, to że ty tego nie rozumiesz to nie mój problem. I chyba jako jedyny nie rozumiesz, bo nawet Mariush wyliczył dwie strony temu dokładnie to samo. Czyli, że różnica wynosi około 3x, czyli właśnie te około 30%. Nawet 10 minut temu w polsacie podali oficjalne dane z wczoraj czy dzisiaj, gdzie 25% zgonów to zaszczepieni. Zacznij chłopie myśleć, naprawdę, bo łapiesz się na tak tanie manipulacje, że płaskoziemcy obecnie biją Cię na głowę w pojmowaniu tekstu pisanego.

No, ale przecież ciągle negujesz dane które ja podaję. Nie odwracaj kota odbytem do twarzy. Czyli teraz dane się zgadzają, tak? To co się nie zgadza?

 

 

 

 

Czyli kłamiesz Ty, a nie ja i co więcej, trollujesz ten temat w taki sposób od początku. Zachowujesz się zupełnie tak samo, jak Ogarnięty, dla którego oficjalna nauka nie istniała, "bo naukowcy zostali przekupieni przez rządy i kazano im kłamać".

Żenada...

Dramat, po prostu dramat. Weź ty już nie bierz więcej dawek, bo cię konkretnie porobiły te dawki przypominające.

Jak pisałem wcześniej, żenada.