Czytałem wczoraj i dzisiaj też ze znajomymi o tym rozmawiałem, że jest plan zamknięcia szkół, przedszkoli i uczelni na 2 tygodnie (czas zamknięcia akurat myślę, że za krótki bo powinno być to około 4 tygodni moim zdaniem). W planie jest pozostawienie w ruchu najważniejszych gałęzi infrastruktury i dystrybucji najważniejszych towarów. Planują również odezwę do władz kościelnych celem ograniczenia ryzyka o którym pisaliście wyżej. Źródeł tych informacji nie podam, to zbiór tego co przeczytałem lub usłyszałem w tv oraz od ludzi.
Uważam, że dobrze byłoby gdyby rzeczywiście pozamykano te skupiska ludzi na 4 tygodnie i sprawdzono jaki będzie miało to skutek na przyrost liczby zachorowań. Obowiązkowe rękawiczki ochronne i maseczki podczas zakupów w marketach i sklepach (z ograniczonym czasem do 30 minut w miarę możliwości).
My mamy spore szczęście, że możemy uczyć się z obserwacji decyzji i ich skutków w Chinach i takich krajach jak Włochy. Powinniśmy podjąć radykalne kroki, tu już nie ma się co cackać. Wiem, pamiętam, że wybory i kampania musi iść do przodu ale to chyba można przesunąć w czasie by nie dopuścić do tragedii. Należy to tylko logicznie i spokojnie ogłosić, wyjaśnić i poprzeć dobrymi argumentami. Powinni to ogłosić nie politycy tylko lekarze, którzy wydaje mi się mają większe zaufanie społeczne.