5952 odpowiedzi w tym temacie

[Zaciekawiony]

W teście przesiewowym w UK większość nowo wykrytych zarażonych miała wariant omicron. 2/3 z nich zgłosiło, że wcześniej już przeszli infekcję innymi wariantami:

https://www.bbc.com/...health-60132096

 

To tak w temacie naturalnej odporności.

[Wszystko]

Ciekawostki z życia tych bardziej i mniej znanych antycovidowców. Okazuje się, że część z nich wspiera Jerzego Ziębę.

1.Artur Bacowski znany z programów kulinarnych w tv i googleboxa. Kiedyś chodził po szpitalach i sprawdzał, ilu jest chorych z covidem. Teraz zachęca do odwiedzania profilu Zięby https://m.facebook.c...source=timeline
2. Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich, znany z głoszenia antycovidowych tez.

3. Kanał na youtube i strona Wolność tv z przemówieniami Zięby
https://wolnosc.tv/j...znej-wideo/amp/
https://wolnosc.tv/j...ncje-wideo/amp/

[Shiver]

Do kwietnia praktycznie wszyscy Polacy nabędą odporność przeciw wirusowi SARS-CoV-2, dlatego że się zaszczepią, lub przechorują, lub będą poddani okresowemu niewielkiemu narażeniu na wirusa i też się uodpornią. Ten proces nazywany jest wariolizacją.

 

Lekiem powszechnie stosowanym w pierwszej fazie choroby powinien być wziewny steryd. W dużych dawkach. Te nowe leki, które trafiają do Polski, jak Molnupiravir, mają bardzo wąskie okienko czasowe do podania. Rozdysponowanie ich, a są to leki niezwykle drogie, do szpitali to wyrzucanie pieniędzy w błoto. One nie pomogą bowiem pacjentowi, który zakaził się 7 czy 14 dni temu. Je powinien wypisywać lekarz POZ i powinny być stosowane w domu od pierwszego dnia. Jak mamy tego leku mało, a na razie tak jest, to powinna być wyszczególniona grupa osób, która go otrzyma. Szczególnie chodzi o osoby z obniżoną odpornością.

 

Skrócenie kwarantanny do 5 dni

"Uważam, że następnym krokiem powinno być skrócenie okresu kwarantanny z siedmiu do pięciu dni. Wynika to z badań naukowych. Wirus po prostu zaczyna zakażać przed jego wykryciem, a potem zakaża przez ok. 5 dni. Później — nawet jeżeli stwierdza się testem wirusa w drogach oddechowych, to ten wirus nie ma potencjału zakażenia kogokolwiek" - powiedziała w rozmowie z PAP Kuna, profesor medycyny w zakresie chorób wewnętrznych i alergologii.

 

Dodał, że w jego ocenie mądrą, rozsądną i dobrą decyzją jest nakaz zbadania przez lekarzy POZ w ciągu 48 godzin wszystkich osób z dodatnim wynikiem powyżej 60. roku życia. Przyznał, że w Polsce większość osób w tej grupie wiekowej ma przynajmniej 2-3 poważne choroby m.in. nadciśnienie, przewlekłe choroby układu oddechowego, czy układu krążenia. Zdaniem prof. Kuny tę grupę trzeba rozszerzyć o osoby młodsze, które mają BMI powyżej 35, czyli osoby otyłe, a także osoby z niedoborami odporności.

 

https://samorzad.inf...i-SARSCoV2.html

[isrin22]

Czekaj czekaj bo nie wiem czy dobrze rozumiem. Zachorowałeś na chorobe która według was antyszczepów nie istnieje, jednocześnie nie zrobiłeś sobie testu bo prawdziwi wolni Polacy nie będą robić jakiś lewackich testów? No cóż nie wymaga to komentarza. 

 

No nie rozumiesz dobrze, bo nikt tutaj nie twierdzi, że tej choroby nie ma. Druga strona twierdzi tylko, że koronawirus nie jest aż tak groźny jak próbują wam to wcisnąć media. Czytamy to samo forum? Bo ja tutaj żadnej osoby twierdzącej, że koronawirus nie istnieje nie widzę.

 

Tak poza tym, to mój kolega z pracy źle się czuje i test antygenowy który wg Staniq'a w jego pracy zawsze pokazywał poprawny wynik wyszedł mu pozytywny i ja, jako osoba należąca do przeciwnej strony czyli tych nazywanych przez was "szurami", "foliarzami" czy "antyszczepionkowcami" pójdę zrobić test na który pewnie skieruje mnie lekarz i piszę się na siedmiodniową kwarantannę (mimo, że test z apteki pokazał mi negatyw) żeby nie zarażać ludzi którzy mogą tego nie przejść bezobjawowo czy jak lekkie przeziębienie. A zaszczepić się i tak nie mam zamiaru. Według was dalej jestem szurem mimo takiej postawy?

Jeszcze dodam, że z tym kolegą ostatnie 2 tygodnie nocowaliśmy w jednym pokoju na delegacji a w pracy jeździmy w jednym samochodzie. Nie ma opcji, żebym się nie zaraził a tutaj test negatywny i brak objawów. Dodam, że covida przechorowałem już rok temu. Może jednak mityczna i owiana legendą pamięć immunologiczna działa?

Użytkownik isrin22 edytował ten post 27.01.2022 - 23:45

[Daniel.]

Pytanie, czy dotrzymują reżimu testowego, jak choćby niejedzenie i niepicie co najmniej pół godziny przed testem i czy testy były robione prawidłowo.

Albo piszemy poważnie(na ile wasze wpisy można tak traktować), albo sobie będziecie kolejne teorie wymyślać. I ty jeszcze mi zarzucasz to:
 

więc pozostało Ci "gdybanie". Gdybasz zresztą cały czas.

Jak ja gdybam to ty tworzysz inną rzeczywistość. I w sumie to nie nadużycie, bo wy naprawdę żyjecie w innej rzeczywistości.

 

Oba działają bezbłędnie póki co. Moja fabryka ma około trzystu ludzi i dotychczas wszystkie przypadki były wyłapane na czas i potwierdzone przez PCR, jak również PCR potwierdził negatywne testy, co do których były wątpliwości.

 

Ta, a skąd to wiesz? Znowu na podstawie własnego widzimisię? Skąd wiesz ile testów było fałszywie negatywnych, a zarażony nie miał objawów? Albo komuś wyszedł pozytywny, a miał grypę, a nie covida? Skąd masz tą pewność? Pewnie stąd skąd informacje, że umiera 99% niezaszczepionych, czyli z własnego covidowego świata.

 

Wszystkie Twoje brednie nie mają potwierdzenia w rzeczywistości i są ukierunkowanym kłamstewkiem mającym potwierdzić Twój punkt widzenia. Lekarze też się mylą, termometry też? Prześwietlenia płuc są też podrobione, jak i opinie konsyliów lekarskich.

Nieźle, nieźle... jutro napiszesz, że od szczepionek krowom mleko się warzy. Myślałem, że poważniejszy jesteś.

Słabiutka i marna próba, tak jak każdy wasz wpis w tym temacie od 200 stron. Ośmieszajcie siebie, covida i szczepienia dalej, dobrze wam idzie. Czym więcej takich wpisów tym mniej chętnych na branie udziału w tym cyrku. Zero argumentów, bajanie, wymyślanie, przeinaczanie faktów i ślepa wiara w "ekspertów", którzy we wszystkim co mówią to się mylą. Ty człowieku nie dawno pisałeś, że umiera 99% niezaszczepionych i ty innym zarzucasz pisanie bredni, haha. Gdyby słuchać waszych pierdół to już dawno w Polsce żyli by sami zaszczepieni, bo reszta by wymarła.

A tak swoją drogą, Ty chyba mieszkasz na wyspach, a od dwóch dni nie obowiązują u was paszporty covidowe. Radzisz sobie jakoś? Może stąd ta agresja słowna i omamy? Poczułeś się opuszczony przez władze w tej ciężkiej bitwie z niewiarygodnie śmiertelnym i niewidzialnym przeciwnikiem? Ale spokojnie, testujesz się 6 razy w tygodniu, więc poradzisz sobie w tej nierównej walce.
__________
Panjuzek

Twoja strategia przypomina zachowanie małego dziecka, które myśli że jak zamknie oczy, to go nie będzie widać.

Nie. Moja strategia przypomina walkę z chorobą tak jak się to robiło przed 2020r. Musiałbym na łeb upaść, żeby lecieć się testować tylko po to, żeby dowiedzieć się czy jestem pozytywny i przymusowo zamknąć się w domu na 7, 10 czy 14 dni. Gdyby pozytywny test oznaczał specjalne leczenie stricte na c19 to wtedy testowanie miałoby jakiś sens. W innym przypadku jest to tylko nabijanie statystyk i narzucanie sobie oraz swoim bliskim aresztu domowego. Później wyszedłbym do sklepu i by mi groziła kara grzywny jak rodzicom tego 5cio latka, który wsiadł do traktora będąc na kwarantannie. Nie, serio, nieźle trzeba mieć pod kopułą, żeby brać w tym udział.

 

Czy mam rozumieć że te ponad 100 000 w Polsce i miliony na świecie, to banda hipochondryków, którym się po prostu żyć nie chciało? A ci wszyscy podłączeni do respiratorów i ECMO, to biedni głupcy, którzy nie wiedzieli, że wystarczy się nie testować, a wszystko będzie dobrze. Bo wirus atakuje tylko tych testowanych? Czy jak?

Nie, jak zwykle nie rozumiesz i jak zwykle mnie to nie dziwi. Czy do was dociera, że to czy ty masz pozytywny czy negatywny niczego nie zmienia? Nie ma specjalnych leków na covid, nie ma specjalnego leczenia - idziesz na test, masz pozytywny, lekarz(sanepid) wysyła Cię na kwarantanne, zaleca branie paracetamolu i obserwowanie stanu zdrowia, dodatkowo zamiast lekarza to w domu odwiedza cię policja, a jak ci się pogorszy to każą ci zadzwonić. W między czasie jeszcze chcą, żebyś podał z kim miałeś kontakt i zdrowe osoby również wysyłasz na areszt domowy.

Tutaj masz wskazówki "ekspertów" jak leczyć się na c19:
*Skontaktuj się z lekarzem lub zadzwoń na infolinię COVID-19, aby dowiedzieć się, gdzie i kiedy można wykonać badanie.
*Przestrzegaj procedur ustalania kontaktów zakaźnych, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa.
*Jeśli badanie nie jest dostępne, zostań w domu i z dala od innych przez 14 dni.
*Podczas kwarantanny nie chodź do pracy, do szkoły ani w miejsca publiczne. Poproś kogoś o zrobienie zakupów.
*Zachowaj co najmniej 1 metr odstępu od innych, nawet od członków swojej rodziny.
*Noś maskę medyczną, aby chronić innych, także wtedy, gdy musisz skorzystać z pomocy medycznej.
*Często myj ręce.
*Przebywaj w innym pomieszczeniu niż pozostali członkowie rodziny, a jeśli to niemożliwe, noś maskę medyczną.
*Pomieszczenie, w którym przebywasz, musi być regularnie wietrzone.
*Jeśli dzielisz pokój z innymi osobami, łóżka powinny być od siebie oddalone co najmniej o 1 metr.
*Obserwuj się pod kątem ewentualnych objawów przez 14 dni.

Czy wy naprawdę potrzebujecie wykonania testu, żeby podjąć te jakże "specjalistyczne leczenie"? Po to mam się iść testować i zamknąć w domu, żeby mi lekarz ogłosił, że mam myć ręce, nosić maskę i wietrzyć mieszkanie? Swoją drogą nie dziwie się, że ludzie trafiają pod tlen jak oni wdrażają takie metody leczenia tych ekspertów.

 

Poczytaj sobie dane z Chin. Tam te wszystkie pierdoły wprowadzili na poważnie. Bez oglądania się na wyznawców religii zamykania oczu. I okazuje się że to działa. I jeszcze taka ciekawostka. Chiny mają swoją szczepionkę, tak że  nie pompują kasy Pfizerowi. Więc i mit o bigfarmie również pada. Ale oczywiście przykład Chin nie będzie dla Ciebie wiarygodny. Tak samo jak nie była wiarygodna dziewczyna, która tam studiuje, i opowiadała jak się żyje w Chinach w czasach pandemii. O ile dobrze pamiętam to Twoim koronnym argumentem, był kolor jej włosów. LVL Master. 

Co do niepasujących przykładów to akurat ty jesteś ekspertem. Tu Ci przykład Szwecji nie pasował, tam Ci przykład Malty nie pasował, itp. Widzisz, a w 95% krajów w Europie też wprowadzili to co w Chinach i tutaj jakoś to nie działa. Swoją drogą brałbym z ostrożnością to co dzieje się w Chinach, bo już mieliśmy od nich filmiki jak ludzie padają jak muchy na ulicach z powodu tajemniczego wirusa covid19. Co się okazało później to wszyscy wiemy. I nie, jej kolor włosów nie miał nic do wiarygodności, a raczej do tego, że nie dziwne, że akurat lewacka Julka popiera ten chiński zamordyzm. Już się wypowiedziałem, że trzeba mieć nieźle nie po kolei w głowie, żeby popierać i chcieć tego samego co w Chinach. Równie dobrze można od razu iść zamknąć się w więzieniu, przynajmniej tam będzie więcej wolności.

______
StatystycznyPolak

Ja wierze nauce, a nauka jest obiektywna. Wy za to daliśćie się nabrać pewnym liderom ruchu antyszczepionkowego, bo mimo że mówili szczepionki są smiertelnie niebezpieczne sami się zaszczepili. Zrobili was w bambuko. Z resztą to nie jest trudne do zrobienia bo wszyscy którzy wierzą w teorie spiskowe są bardzo naiwni.

Której nauce? Tej, która zmienia zdanie co tydzień? Czy może tej która w kwestii pandemii pomyliła się milion razy? A może tej nauce, której jeszcze się nic nie sprawdziło? Zaszczepieni nie chorują? A może nie lądują w szpitalach? Może nie umierają na covid? A może np dwie dawki szczepionki wystarczyły? A może bardziej trzy? A maseczki zahamowały już pandemię? A Lockdown przywrócił normalność? A jak tam wyszczepione kraje, które pokonały już pandemię?

Którzy liderzy ruchu antyszczepionkowego są zaszczepieni? I co to za ruch? Mówienie o dobrowolności szczepień, albo że te szczepionki nie są dobrze przebadane to już ruch antyszczepionkowy? Dawaj dalej, fajnie się ośmieszasz. Ostatnio tak łatwego oponenta w dyskusji miałem jak rozmawiałem z 7 letnim synem kuzynki.
________

Nie dalej jak dwa dni temu pojawił się artykuł, że niezaszczepieni turyści z całej Europy przyjeżdżają na Podhale pojeździć na nartach, bo jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie nie trzeba niczego okazywać. Oczywiście masa komentarzy była, że super, że właśnie tak powinno się odbijać gospodarkę w tym cyrku i że chociaż tu jest normalność. Ale pojawiła się też część innych wpisów. I najgorsze jest to, że ci ludzie to nie są opłaceni trolle, oni to naprawdę pisali na poważnie. A były to komentarze typu:
"jak dobrze, że mieszkam daleko od Podhala"
"sylwester w tvp niczego was nie nauczył"
"mamy tsunami piątej fali, a oni się bawią"
"Podhale największy ciemnogród w Europie"
"gdzie sanepid i policja? Znowu będziemy umierać"
"rząd boi się antyszczepionkowców, a szpitale nie wyrabiają"
"żałośni i nieodpowiedzialni siewcy śmierci"

I to jest naprawdę przerażające. To pokazuje co można zrobić z ludźmi mając nieograniczony budżet, media i nieograniczoną władzę. Ci ludzie mają tak totalnie wyprane głowy, że tym powinni się zająć nie wirusolodzy, a psychiatrzy. Ta pandemia to jest materiał na nobla z dziedziny psychologii, psychiatrii, czy społeczeństwa. To jest bezcenny eksperyment społeczny i socjologiczny. I niestety właśnie takie osoby piszące komentarze to właśnie ludzie pokroju: Panjuzek, Staniq, Kalafiorowa czy StatystycznyPolak.

 

Użytkownik Daniel. edytował ten post 28.01.2022 - 08:49

[Staniq]

Jeszcze dodam, że z tym kolegą ostatnie 2 tygodnie nocowaliśmy w jednym pokoju na delegacji a w pracy jeździmy w jednym samochodzie. Nie ma opcji, żebym się nie zaraził a tutaj test negatywny i brak objawów. Dodam, że covida przechorowałem już rok temu. Może jednak mityczna i owiana legendą pamięć immunologiczna działa?

Znam nawet przypadki, gdzie w jednej rodzinie chorowały trzy osoby, a czwarta nie. Wszyscy mieszkali pod jednym dachem. Pamiętaj, że układ immunologiczny to nie tylko przeciwciała...

 

 

Pytanie, czy dotrzymują reżimu testowego, jak choćby niejedzenie i niepicie co najmniej pół godziny przed testem i czy testy były robione prawidłowo.

Albo piszemy poważnie(na ile wasze wpisy można tak traktować), albo sobie będziecie kolejne teorie wymyślać. 

Uważasz, że dowolność postępowania przy testach to żaden problem?

[Panjuzek]

@Daniel.

 

 

I nie, jej kolor włosów nie miał nic do wiarygodności,

 

Przypomnę co napisałeś.

 

Już sam kolor włosów tej "pani" może sugerować z jakiego ona jest "obozu". Ja wiem, że nie powinno się tak nikogo pochopnie oceniać i że to jest słabe, ale no..powiedzenie "lewackie julki z kolorowymi włosami" nie wzięło się znikąd jednak. Na wszystkich protestach one są i wyglądają jak kopia jeden do jednego - różowe, zielone, fioletowe, niebieskie, a w głowie bezbarwnie niestety. Także domyślam się jakie poglądy ma ów bohaterka i co jej się podoba, oraz jakie metody popiera.

 http://www.paranorma...279#entry733837

 

Czyli na podstawie koloru włosów. oceniłeś jej światopogląd, poglądy polityczne, i czego się  można po kimś z takim zapleczem spodziewać. Jeżeli nie jest to ocena wiarygodności, to znaczy że Ty w jakimś obcym  języku tutaj piszesz. Jedyne z czym moge się z tobą zgodzić, to fakt że to jest słabe. 

 

 

Widzisz, a w 95% krajów w Europie też wprowadzili to co w Chinach i tutaj jakoś to nie działa.

 

     95% krajów Europy wprowadziło strategię zero covid? Ja widzę że Ty nie żartujesz. To znaczy że kłamiesz. W sumie to należało by powiedzieć że zmyślasz, aby uzasadnić swoje stanowisko. Albo po prostu nie masz pojęcia o czym piszesz. Parę przykładów jak to wygląda w Chinach.

 

 

W Xi’an, trzynastomilionowej stolicy prowincji Shaanxi, trwa już czwarty tydzień ścisłej kwarantanny, a 42 tys. osób skierowano do centrum odosobnienia. Wszystkich mieszkańców miasta przebadano kilkakrotnie testami PCR. 23 grudnia, po wykryciu 52 przypadków objawowych COVID-19, zabroniono im opuszczania mieszkań z wyjątkiem wyjścia jednego domownika raz na trzy dni w celu uzupełnienia zapasów produktów spożywczych. 27 grudnia wprowadzono całkowity zakaz wychodzenia z domów, a lokalne władze przejęły zaopatrywanie ludności w żywność. 3 stycznia wprowadzono analogiczne obostrzenia w milionowym Yuzhou w sąsiedniej prowincji Henan, po wykryciu trzech przypadków objawowych. Restrykcje mają być utrzymane do czasu osiągnięcia stanu „zerowego przekazu społecznego”, co oznacza, że nowe potwierdzone zakażenia byłyby izolowanymi „bliskimi kontaktami” lub „bliskimi kontaktami bliskich kontaktów” wcześniej zarejestrowanych przypadków. 8 stycznia w Tiencin (ok. 120 km od Pekinu) wykryto 20 infekcji, w tym dwa przypadki Omikronu, a w graniczącym z Hongkongiem Shenzhen zarejestrowano kolejne przypadki. W obu miastach zarządzono masowe testy PCR, a mieszkańcy prowincji Guandong, gdzie leży Shenzhen, mogą ją opuścić tylko z ważnym negatywnym testem PCR, wykonanym nie więcej niż 48 godzin wcześniej.

 https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-01-20/omikron-w-chinach-polityka-zero-tolerancji-przed-xx-zjazdem-partii

 

 A teraz podaj mi przykład jakiegokolwiek kraju z Europy, który stosuje choćby w przybliżeniu tak ostre restrykcje. 

 

 

Czy do was dociera, że to czy ty masz pozytywny czy negatywny niczego nie zmienia?

 Zmienia o tyle że mając wiedzę że jesteś zakażony, będziesz siedział w domu i nie będziesz roznosił wirusa w pracy w sklepie czy też w autobusie. Nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni. 

 

 

Której nauce? Tej, która zmienia zdanie co tydzień? Czy może tej która w kwestii pandemii pomyliła się milion razy? A może tej nauce, której jeszcze się nic nie sprawdziło? Zaszczepieni nie chorują? A może nie lądują w szpitalach? Może nie umierają na covid? A może np dwie dawki szczepionki wystarczyły? A może bardziej trzy? A maseczki zahamowały już pandemię? A Lockdown przywrócił normalność? A jak tam wyszczepione kraje, które pokonały już pandemię?

 

To nie jest tak że nauka zmienia zdanie co tydzień. Tylko tak, że to co było potwierdzone w przypadku wariantu alfa, nie koniecznie działa przy delta czy też omikron. Wirus mutuje, i cały czas się zmienia a szczepionka została stworzona na jego pierwotną wersję. Dlatego potrzebne są następne dawki. Niestety fakt że kilka państw ma zadowalający poziom wyszczepienia niczego nie zmienia żyjemy w globalnej wiosce, i dopóki ludzie swobodnie przemieszczają się na duże odległości, dopóty nawet 90% wyszczepienia w jednym kraju nie daje wymiernych efektów w skali kontynentu, nie mówiąc nawet o świecie. 

 

 

Ta pandemia to jest materiał na nobla z dziedziny psychologii, psychiatrii, czy społeczeństwa. To jest bezcenny eksperyment społeczny i socjologiczny

 

Tu się zgodzę. Ta pandemia pokazała, że dla ogromnej części społeczeństwa, nauka utożsamiana jest z magią. Pokazała również że mamy do czynienia z przeogromnym kryzysem autorytetów. Ludzie wierzą różnego rodzaju hochsztaplerom z mediów społecznościowych, tylko dla tego że nie potrafią zrozumieć podstawowych mechanizmów rządzących nauką. Wiarygodne jest dla nich to co ktoś im wytłumaczy tak, żeby potwierdzić zdanie jakie ci ludzie mają na dany temat. To się nazywa dysonans poznawczy.  Świetnym przykładem jest Flat Earth Society stowarzyszenie założone przez kilku studentów dla beki, a które dzisiaj ma setki tysięcy wyznawców na całym świecie. Oburzacie się często że porównuje się was do płaskoziemców. Ale naprawdę trudno uniknąć takiego porównania, gdy stosujecie taką samą retorykę dotyczącą nauki i globalnego spisku, jak oni. Z resztą wielu z was, wierzy w płaską ziemię. Pomijając nawet przykłady z mojego otoczenia, jestem tego pewien. 

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 28.01.2022 - 20:56

[Aidil]

A gdzie dbanie o naturalną odporność i staranie się by ja utrzymać i wzmacniać? Oczywiście w świecie szczepień pytanie o naturalna odporność jest brane za prowokację i bycie antyszczepionkowcem ^^,

W okresie jesiennozimowym ostatnio zniknęły, wyparowały przeziębienia, anginy, grypy a katar budzi grozę podobnie jak chrypka. Ciekawe czy w 2024 roku wrócą?

[Shiver]

W środę miało miejsce ciekawe zjawisko. Dwie duże redakcje, Wirtualnej Polski i Onetu, niezależnie od siebie i za pomocą innych technik dały dowód na to samo. To, czego spodziewaliśmy się od dawna. Że dane Polaków dotyczące szczepień znajdujące się w rządowych bazach nie są wystarczająco chronione.

 

Zacznijmy od publikacji Onetu. Kamil Dziubka w artykule wskazał z nazwiska różnych polityków i pokazał, że ci, którzy publicznie krytykują szczepienia przeciwko SARS-CoV-2, jednak się zaszczepili. Dane na temat szczepień dziennikarz pozyskał od osób, które są uprawnione do wglądu w oficjalne rządowe bazy: EWP (Ewidencja Wjazdu do Polski) oraz SEPIS (System Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej).

W tym przypadku nie można więc mówić o luce w rządowych bazach. Po prostu uprawniony użytkownik tych systemów nielegalnie wyprowadził dane pacjentów i przekazał dziennikarzom. To wyciek, można by rzec, żadna wina rządowych systemów. Zgoda, ale pod jednym warunkiem — że administratorom uda się namierzyć tego, który dane wyprowadził. Bo jeśli nie, to znaczy, że w rządowe systemy nie wbudowano poprawnie działających mechanizmów audytowych. I wtedy ten incydent będzie można rozpatrywać jeśli nie w kategorii luki/dziury to na pewno w kategorii poważnej słabości.

 

A teraz przejdźmy do publikacji Wirtualnej Polski, która pozyskała te same dane, ale w inny sposób. Szymon Jadczak zauważył, że na rządowej stronie rejestracji wizyt na szczepienia można było nadużyć formularz do tzw. “szybkiej rejestracji”, udostępniony w serwisie pacjent.gov.pl

 

 

Aby naruszyć czyjąś prywatność wystarczyło wprowadzić nazwisko i PESEL tej osoby. Numer telefonu można było podać dowolny. Jeśli PESEL pasował do nazwiska, otrzymywało się SMS na wskazany numer telefonu. Wiadomość zawierała kod, który umożliwiał zalogowanie się do systemu rejestracji na szczepienia i wtedy — w zależności do tego, czy osoba była zaszczepiona czy nie — widać było:

• Komunikat błędu (dla osób zaszczepionych)
• Listę adresów punktów szczepień blisko adresu zameldowania (dla osób niezaszczepionych)
• Innymi słowy, przy pomocy tego formularza wiele nieuprawnionych osób (bo za każdym razem można było podawać inne numery telefonów) mogło uzyskać informacje:
• Czy osoba o danym nazwisku ma taki PESEL
• Czy dana osoba była zaszczepiona
• A jeśli osoba nie była szczepiona, gdzie jest zameldowana (miejscowość)

Formularz umożliwiał więc pozyskanie danych uznawanych za dane medyczne. Co prawda potrzebny był czyjś PESEL, ale ten w przypadku wielu osób jest całkowicie jawny albo można go łatwo ustalić w wielu źródłach OSINT-owych.

 

 

https://niebezpieczn...ionych-polakow/

Użytkownik Partuszew edytował ten post 28.01.2022 - 19:09

[Panjuzek]

A gdzie dbanie o naturalną odporność i staranie się by ja utrzymać i wzmacniać? Oczywiście w świecie szczepień pytanie o naturalna odporność jest brane za prowokację i bycie antyszczepionkowcem ^^,

W okresie jesiennozimowym ostatnio zniknęły, wyparowały przeziębienia, anginy, grypy a katar budzi grozę podobnie jak chrypka. Ciekawe czy w 2024 roku wrócą?

 Nic nie wyparowało. Okresie od 16 do 22 stycznia 2022 r. zarejestrowano w Polsce ogółem 66.855 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Sporo, tyle że nikt nie umarł. Anginę to miałem tydzień temu, podobnie jak dwóch kolegów z pracy (angina to choroba bakteryjna a nie wirusowa, chociaż również zakaźna). Nie wiem jak wyglądają statystyki. Te choroby wcale nie zniknęły. Mają się dobrze. O ile można tak to określić. A co do naturalnej odporności, to w przypadku cowida, nie zawsze  to wystarcza. Mimo to należy o nią dbać, i starać się ją wzmacniać. 

 

grypa linkhttp://wwwold.pzh.go...grypa/index.htm

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 28.01.2022 - 19:45

[Shiver]

Chiny. Naukowcy z Wuhanu odkryli nowego koronawirusa. NeoCoV może być bardzo groźny dla ludzi.

 

NeoCoV został odkryty w Republice Południowej Afryki i jest blisko spokrewniony z wywołującym śmiertelną chorobę koronawirusem MERS-CoV. Przez ostatnie 10 lat wykryto kilka ognisk zachorowań na MERS, głównie w krajach Azji Wschodniej i Bliskiego Wschodu.

Obecnie NeoCoV rozprzestrzenia się wśród nietoperzy, ale w przyszłości, jeżeli przejdzie kolejną mutację, może przenieść się na ludzi i wywołać wśród nich śmiertelną, szybko rozprzestrzeniającą się chorobę - piszą chińscy badacze w artykule opublikowanym na portalu bioRxiv. Portal gromadzi artykuły naukowe, które nie przeszły jeszcze recenzji.

 

Dodano, że NeoCoV mógłby atakować ludzi, wnikając do ich organizmu tą samą drogą, co SARS-CoV-2, poprzez receptory komórkowe ACE2. Według naukowców z Wuhanu infekcja NeoCoV nie może być zneutralizowana przez przeciwciała dające ochronę przed koronawirusami SARS-CoV-2 i MERS-CoV.

 

https://next.gazeta....tml#s=BoxOpImg1

[Daniel.]

Staniq

Uważasz, że dowolność postępowania przy testach to żaden problem?

Uważam to co napisałem - te testy pokazują co chcą i nie mogą być żadnym wyznacznikiem.

_______
Panjuzek

Czyli na podstawie koloru włosów. oceniłeś jej światopogląd, poglądy polityczne, i czego się  można po kimś z takim zapleczem spodziewać. Jeżeli nie jest to ocena wiarygodności, to znaczy że Ty w jakimś obcym  języku tutaj piszesz. Jedyne z czym moge się z tobą zgodzić, to fakt że to jest słabe.

Nie, to jest twoja interpretacja, a mój wpis który zacytowałeś pokazuje dokładnie to co napisałem, czyli że lewacka Julka z kolorowymi włosami jara się na samą myśl o chińskim zamordyzmie. Kto w Polsce domaga się obowiązkowych szczepień pod karą grzywny lub aresztu? No oczywiście lewica, Ci najwięcej krzyczący o wolności, tolerancji, równości i konstytucji. A jakie to są środowiska to ja Ci pokaże na przykładzie:
https://twitter.com/...sCymZrQ5Z8pAAAA

21go stycznia apelowali do rządu o jak najszybsze wprowadzenie nauki zdalnej, a gdy 4 dni później rząd ją wprowadził to powiedzieli, że to oznaka strachu przed antyszczepionkowcami. A tu jeszcze lepsze:
https://pbs.twimg.co...pg&name=900x900

Gość rano domaga się nauki zdalnej i lockdownu, bo mamy straszną falę covida, a wieczorem bez żadnych restrykcji bawi się na studniówce. Takie to są właśnie środowiska. Możesz się oczywiście na takich osobach wzorować, nic mi do tego.
 

95% krajów Europy wprowadziło strategię zero covid? Ja widzę że Ty nie żartujesz. To znaczy że kłamiesz. W sumie to należało by powiedzieć że zmyślasz, aby uzasadnić swoje stanowisko. Albo po prostu nie masz pojęcia o czym piszesz. Parę przykładów jak to wygląda w Chinach.

No przecież w wielu krajach np we Włoszech bez paszportu covidowego nie możesz normalnie funkcjonować, nawet jechać autobusem. W Australii niezaszczepionych zamyka się w obozach. Co im to wszystko przyniosło? No Australii np przyniosło największą liczbę zgonów od początku pandemii. A Chiny tak już do końca życia ludzi będą zamykać w domach co odkryją kilka przypadków? I ponawiam, żeby rewelacje chińskie brać z przymrużeniem oka, bo na necie są filmiki jak tam dziesiątki tysięcy ludzi się spotyka i robi co chce. Prawda, która stamtąd płynie jest taka jak i z Korei Północnej, gdzie do dziś nie ma covida.

 

Zmienia o tyle że mając wiedzę że jesteś zakażony, będziesz siedział w domu i nie będziesz roznosił wirusa w pracy w sklepie czy też w autobusie. Nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni.

W ten sam sposób roznosi się grypę i inne choroby wirusowe. Jakby każdy z katarem i kaszlem miał siedzieć w domu to byśmy upadli jako kraj. Przypominam, że każdego roku na grypę chorują miliony Polaków, wyobrażasz sobie jakby wszyscy zaczęli siedzieć w domu z tego powodu? Ja miałem teraz covida i byłem w tym czasie u babci trzy razy. Babcia oczywiście żadnym syfem się nie szczepiła i co? I nic. Nawet kataru nie dostała. W zeszłym roku jak zachorowała miała szczęście, bo przyszedł do niej normalny lekarz, powiedział jej, żeby nie zaprzątała sobie głowy tymi covidowymi bzdurami, przebadał ją, przepisał leki i po kilku dniach babcia wróciła do zdrowia. Ilu ludzi można było uratować w ten sposób? Bóg jeden wie.

 

To nie jest tak że nauka zmienia zdanie co tydzień. Tylko tak, że to co było potwierdzone w przypadku wariantu alfa, nie koniecznie działa przy delta czy też omikron. Wirus mutuje, i cały czas się zmienia a szczepionka została stworzona na jego pierwotną wersję. Dlatego potrzebne są następne dawki.

No patrz i twoi eksperci nie przewidzieli tego, że koronawirus mutuje? Niesamowita sprawa, bo "płaskoziemcy" wiedzieli o tym już półtora roku temu. No i jak będzie 30 mutacji to weźmiesz 30 dawek szczepionki? Super! Bierz sobie, ale normalnym ludziom tego nie narzucajcie. Szczepienia na covid powinny wyglądać podobnie jak na grypę, bo i choroba jest podobna. Tymczasem wyglądają jak szczepienia na jakąś Ebolę, gdzie śmiertelność wynosi 80-90%.

 

Pokazała również że mamy do czynienia z przeogromnym kryzysem autorytetów. Ludzie wierzą różnego rodzaju hochsztaplerom z mediów społecznościowych, tylko dla tego że nie potrafią zrozumieć podstawowych mechanizmów rządzących nauką.

Nie dziwie się. Trzeba być mocno ograniczonym, żeby wierzyć takim ekspertom jak Horban, Simon, Rożek czy Pyrć. Powiem więcej - ta pandemia obnażyła cały system zdrowia, pokazała jacy psychopaci nas leczą, że aż strach chodzić do lekarzy. Oj lekarze pozbyli się całego autorytetu jaki mieli, są gorzej wyzywani w necie niż policjanci, a to sukces. Pandemia obnażyła też to jak sprzedajne mamy media, nie wiem ile kasy wzięli dziennikarze za to co zrobili z pandemią, ale powinni zawisnąć na tym samym drzewie co Niedzielski - są współwinni tych kilkuset tysięcy zgonów. Pandemia obnażyła też nasze pożal się boże "służby mundurowe dbające o bezpieczeństwo obywateli", te gnojki w mundurach wykonają każdy rozkaz, który dostaną, choćby im kazali strzelać do niezaszczepionych to znajdą się tacy co wykonają. Pandemia obnażyła też polityków, którzy w połowie są debilami(to wiedział każdy), a druga połowa to opłacone marionetki, które nie mają nic do gadania i wykonują polecenia swoich panów. Ogólnie dzięki tej pandemii upadły wszystkie autorytety i bardzo dobrze. A Ci hochsztaplerzy z mediów społecznościowych jak ich nazwałeś to mieli prawie we wszystkim racje i gdybyśmy ich naprawdę słuchali to byśmy już dawno żyli w normalnym świecie.

A tu Wszystko twój idol Pyrć:


Patrz co gadał dwa lata temu - że maseczki są nieskuteczne i nie powinni ich nosić zdrowi ludzie. Ciekawe co się zmieniło w tym czasie? No chyba nie chcesz mi powiedzieć, że taki ekspert nie wiedział dwa lata temu takich rzeczy o maseczkach? A może w tym czasie np dostał kilka dobrych przelewów i mu się narracja zmieniła? Hmm...Wasz idol T.Rożek też na początku pandemii opowiadał, że nie ma co liczyć na szczepionkę w przeciągu najbliższych 5 lat, a teraz namawia ludzi na trzecią dawkę. Następny ekspert takich podstaw nie wiedział? Oj ludzie, ludzie...niech piekło pochłonie tych waszych ekspertów. Nie chce mi się więcej szukać i wstawiać, bo bym każdego z tych ekspertów zaorał i zakopał ich własnymi wypowiedziami, które zmieniły się na przestrzeni roku o 180st. I nie, nie są to rzeczy które zmieniały się wraz z nowymi wariantami, żeby ich tłumaczyć w ten sposób. To są podstawy o których oni doskonale wiedzieli i wiedzą, tylko coś/ktoś im kazał zmienić narracje - i wy takich ludzi bierzecie na wyznacznik. Jeszcze trochę i zaczną gadać, żeby się nie szczepić i kto ludzi w ogóle do tego namawiał.
_____

Kamil Dziubka w artykule wskazał z nazwiska różnych polityków i pokazał, że ci, którzy publicznie krytykują szczepienia przeciwko SARS-CoV-2, jednak się zaszczepili.

Nie wiem kogo masz na myśli, ale co w tym złego? Barbara Nowak powiedziała, że te szczepionki to eksperyment medyczny, a sama się zaszczepiła i gdzie tu widzisz jakąś nieścisłość? Bo ja nie widzę żadnej, powiem więcej - szacunek dla niej. Bo sama podjęła ryzyko, ale innych nie zmusza. Ja też np planuje wziąć sterydy, ale jednocześnie nie mam problemu, żeby mówić innym, żeby tego nie robili. I o to właśnie chodzi! O wolność wyboru.

Ja bym się raczej zajął innymi osobami - mianowicie tymi posłami, którzy 24h/dobę namawiają do szczepień, zmuszają ludzi do szczepień, chcą szczepić obowiązkowo, a sami zagłosowali przeciwko szczepieniom dla siebie. Nie wydaje ci się, że tutaj jest problem i tutaj jest coś nie tak? Ale Polacy jak zwykle węszą nie tam gdzie trzeba i szukają sensacji tam gdzie jej nie ma. Tragedia, po prostu tragedia z tym społeczeństwem.
 

Chiny. Naukowcy z Wuhanu odkryli nowego koronawirusa. NeoCoV może być bardzo groźny dla ludzi.

Niech sobie dadzą już spokój, serio...normalnych ludzi już nie przekonają, a hipochondryków nie muszą straszyć nowymi bzdurami, ich i tak już paraliżuje omicron z największym objawem - katarem.
 

Użytkownik Daniel. edytował ten post 28.01.2022 - 23:31

[Staniq]

Staniq

Uważasz, że dowolność postępowania przy testach to żaden problem?

Uważam to co napisałem - te testy pokazują co chcą i nie mogą być żadnym wyznacznikiem.

Spoko, czyli od jutra będziesz robił tak:

                                             

[kuba9449]

https://twitter.com/...960952188837889

 

 

Pewnie nie doczytałeś, więc przypomnę:

7.1 Zabronione są wszelkie formy spamu, pod pojęciem którego rozumie się wypowiedzi o niskim poziomie merytorycznym, wypowiedzi lakoniczne lub jednowyrazowe, wielokrotne zamieszczanie tej samej wiadomości, nadmierne wykorzystywanie opcji formatowania tekstu, nadużywanie wielkich liter, emotikon itp.

Staniq

[Panjuzek]

@Daniel

 

Nie, to jest twoja interpretacja, a mój wpis który zacytowałeś pokazuje dokładnie to co napisałem, czyli że lewacka Julka z kolorowymi włosami jara się na samą myśl o chińskim zamordyzmie

 Nieważne jak to opiszesz. Oceniłeś ją na podstawie wyglądu. Masz rację, to słabe jest.

 

 

No patrz i twoi eksperci nie przewidzieli tego, że koronawirus mutuje?

 Przewidzieli. Powiem więcej. Byli pewni że tak się stanie. Ale czym innym jest przewidywanie mutacji, a czym innym przewidywanie cech, jakie ta mutacja nada. Tego nie mogli przewidzieć, nawet płaskoziemcy  Wykładasz się nawet na takich prostych, zdawałoby się, rzeczach. Ale tak to jest, gdy jedynym źródłem wiedzy jest tweeter czy inny facebook. 

 

 

Nie dziwie się. Trzeba być mocno ograniczonym, żeby wierzyć takim ekspertom jak Horban, Simon, Rożek czy Pyrć.

 

Dla ciebie idolem jest pewnie Chałat albo Górniakowa. No i nie można zapomnieć o wybitnej specjalistce czyli pani Nowak. Skoro powiedziała że to eksperyment medyczny to na pewno tak jest.

  Ja jednak wolę Dr. Rożka. Swoje wypowiedzi w temacie covida opiera, na dostępnej wiedzy w tym temacie, popartej badaniami naukowymi. A nie na swoim widzimisię. Łatwo to sprawdzić.  pod każdym filmem są odpowiednie linki. A pani Nowak na czym opiera swoje wypowiedzi? Na opiniach z tweetera tak jak Ty? 

 

 

Ja też np planuje wziąć sterydy, ale jednocześnie nie mam problemu, żeby mówić innym, żeby tego nie robili

 

 MAX LVL hipokryzji.  Chcesz narazić swoje zdrowie na szwank w imię powierzchowności, ale szczepionki nie przyjmiesz, bo to na pewno trucizna, stworzona przez tajne władze, w celu depopulacji. To tak samo jak ten mój płaskoziemca z pracy, który mówi ze on trucizny nie pozwoli sobie wstrzyknąć, zaciągając się głęboko papierosem. Brawo. 

 

 

I o to właśnie chodzi! O wolność wyboru.

  Ta Wolność kończy się tam, gdzie twój wybór naraża innych na niebezpieczeństwo. Szczepionki nie działają w 100%. Ale obniżają ryzyko ciężkiego przebiegu choroby, jak i skracają czas przez jaki osoba zakażona może zarażać innych. Tobie jak na razie się udało, ale wielu Ci podobnych nie miało tyle szczęścia. To co nazywasz wolnością wyboru, jest po prostu egoizmem.  

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 29.01.2022 - 13:22