Gdybyś chociaż rozumiał to, co sam piszesz, to moglibyśmy porozmawiać. Ale najwyraźniej nawet tego nie rozumiesz, więc nie mamy o czym.
No tak bo co innego mógłbyś napisać w takiej sytuacji. przypomnę jeszcze zdanie od którego się zaczęła się ta jałowa dyskusja:
W takim razie dlaczego proszczepy nadal namawiają do szczepionek skoro te nie działają na ten wariant?
Teraz rozumiesz swój błąd? Pewnie tak ale na pewno się do niego nie przyznasz. Musiałbyś mieć jaja, a skoro się zaszczepiłeś wbrew swoim przekonaniom to...
Te statystyki odzwierciedlają stan faktyczny, jeśli chodzi o ilość zakażeń - 36% niezaszczepionych - 33% zakażeń, 64% zaszczepionych - 67% zakażeń, co oznacza, że szczepienia mają niewielki wpływ na transmisję wirusa.
No chłopie ameryki nie odkryłeś. od dwóch miesięcy pisze się że omikron jest odporny na szczepionki gdyż zawiera dużą liczbę mutacji w białku kolca. Co nie oznacza że szczepionki nie działały z poprzednimi wariantami. doprecyzowałem bo widzę że brniesz w kierunku stwierdzenia, że skoro szczepionki teraz nie ograniczają transmisji, to na pewno nigdy nie ograniczały. A tak nie jest.
Co do zgonów, to już się wypowiadałem, na tej stronie nie jest uwzględniona wystarczająca ilość czynników, żeby na podstawie tych danych wyciągać jakieś wnioski.
No tak. Wypowiadałeś się. Ale to nie znaczy że masz rację. Zapewne marzy ci się aby z ogólnej ilości zgonów na covid wyeliminować przypadki z chorobami współistniejącymi. Wtedy ładnie by to grało z twoją ideologią. Tyle że to bez sensu. Jedną z chorób zwiększających ryzyko zgonu na covid, jest nadciśnienie. W twoim modelu zapewne osoba z nadciśnieniem została by usunięta ze statystyk covidowych gdyż miała chorobę współistniejącą. A prawda jest taka ze nadciśnienie samo w sobie nie jest śmiertelne i można z nim żyć długie lata, tak samo jak z astmą, cukrzycą czy innymi przewlekłymi chorobami, nazywanymi w tym wypadku współistniejącymi. Podobnie jak fakt ze osoba powiedzmy 80+ może pożyć jeszcze, nawet i 30lat. I jeżeli koś z grup, które wymieniłem umiera na covid, to właśnie covid jest przyczyną zgonu, a nie nadciśnienie czy starość. To idiotyczne, że ciągle podnosicie temat chorób współistniejących, czy też wieku. Jeżeli zgon nastąpił na skutek zakażenia covidem, to tak należy go uwzględnić w statystykach. A choroby współistniejące i wiek, są istotne w celu określenia grup ryzyka związanego z zakażeniem, a nie do manipulacji faktami, do której się uciekasz.