Przechorowałam covid dokładnie rok temu.Do tej pory się nie zaszczepiłam.Teraz w mojej pracy wszyscy chorzy na koronkę(zaszczepieni) a ja się trzymam.Mój szef (po 3 dawkach szczepionki) przyznał że chyba się sfrajerzył bo w tym roku już trzeci raz jest chory i za każdym razem coraz gorzej.Wszystkie infekcje potwierdzone testem na covid).
Większość zaszczepionych nigdy się nie przyzna że dali się zmanipulować.
Eh eheheh... Zajmuje się inwentaryzacją w małym szpitalu pod Warszawą. Łażę kilka razy w tygodniu na różne oddziały, więc jestem w znacznym stopniu narażona na spotkanie z wirusem. Zaszczepiłam się 3 razy. Nie chorowałam na covid. Ludzie, z którymi mam bezpośredni kontakt w pracy (wspólna łazienka, pokój socjalny, częsty kontakt) także się szczepili i także chorowali. Nie wiem od czego zależy, że jedni chorują, a inni nie. Społeczność szpitalna jest bardzo podzielona - zarówno stanowisko lekarzy, jak i pielęgniarek.
Użytkownik Biedronka edytował ten post 15.10.2022 - 08:08