Przeceniasz nas, to nie nasza zasługa, tylko tego cyrku, który się rozegrał w czasie pandemii. To z każdym kolejnym miesiącem stawało się po prostu coraz mniej wiarygodne. Teraz już nikogo to nie obchodzi i mnie też przestało, bo w końcu doczekałem się zakończenia tych bzdurnych restrykcji,
Nikt was nie przecenia. Narobiliście kwasu opartego na niewiedzy i dezinformacji a prawda jest taka że "człowiek głupi, wszystko kupi" A moskale mają ubaw.
Inną sprawą jest fakt że biologia i polityka, to dwa zupełnie inne światy. To że jakiś debil zakazał wejścia do lasu nie oznacza że maseczki nie działają. A to że gospodarka srogo podupadła, nie oznacza że covid to ściema a szczepionki zabijają. To dwa różne światy.
i przez nich ludzie musieli umierać w oczekiwaniu na dojazd karetek
To akurat efekt, rozwalonego systemu opieki zdrowotnej. Nie będę rozwijał tego tematu, bo jest zakaz politykowania. W UK nie było tego problemu.
@CGArtist
Lekarz zmarł po szczepionce na COVID. "Nie można było tego przewidzieć"
Widzisz chłopaku. nikt nie kwestionuje faktu, że były zgony spowodowane reakcją poszczepienną. Były. I było ich tysiące. Kwestia skali. bo dawek szczepionki podano kilka miliardów. Zdaje się że nie dociera do ciebie fakt, że każda substancja lecznicza, niesie ze sobą ryzyko zgonu po jej zażyciu. Paracetamol zabija tysiące ludzi na całym świecie, mimo to jest powszechnie dostępny i stosowany. Każdy z nas jest inny i to co jednemu pomoże, innego może zabić. I tutaj pierwsze skrzypce zaczyna grać statystyka. bo o ile NOPy po podaniu szczepionki na covid, są na poziomie maksymalnie kilku procent, to zgony liczone są w promilach. Z drugiej strony rzecz biorąc, niemożliwe jest określenie liczby osób, których dana szczepionka ocaliła od śmierci. W przypadku szczepionki na covid widoczna jest korelacja pomiędzy poziomem wyszczepienia a śmiertelnością spowodowaną zakżeniem covid19. Było o tym sporo napisane w tym temacie. I tutaj również nie dopuszczacie do siebie faktu, że poziom wyszczepienia jest niesamowicie istotnym elementem skuteczności prawie każdej szczepionki. I to jest właśnie powodem dla którego większość szczepień jest obowiązkowych, pod grożbą karną. Taki przykład.
Szczepienia noworodka
Pierwsze szczepienie noworodka odbywa się jeszcze na oddziale noworodkowym, w ciągu 24 godzin po narodzinach. Chroni ono przed dwoma groźnymi dla młodego organizmu chorobami zakaźnymi. Jakie szczepienia dla noworodka są obowiązkowe? Mowa o szczepionce przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B oraz szczepieniu przeciwko gruźlicy (BCG).
Pierwsze szczepienie dziecka przeciwko WZW typu B
Pierwsza dawka szczepionki dla noworodka WZW typu B jest podawana od razu po narodzinach. Chroni ona skutecznie przed zachorowaniem na tę niebezpieczną chorobę zakaźną, jednak do pełnego uodpornienia potrzebne będą kolejne dawki w późniejszych miesiącach życia. Szczepienie noworodka przeciw WZW typu B należy do szczepionek nieżywych, zazwyczaj jest ono bardzo dobrze tolerowane przez malucha.
Obowiązkowe szczepienia noworodka to także szczepionka przeciwko gruźlicy. Szczepienie należy do tzw. szczepionek żywych – oznacza to, że zawiera ono żywe, ale niezdolne do wywołania choroby drobnoustroje. Po podaniu szczepionki na gruźlicę w miejscu wkłucia pojawia się niewielkie owrzodzenie, zmiana ta goi się samoistnie.
https://www.blizejci...ka-i-niemowlaka
Mowa tu podawaniu różnych preparatów noworodkom. I są to szczypawki stosowane i testowane od dekad, A jednak nie są w stu procentach bezpieczne.
Piszecie o włączaniu myślenia i łączeniu kropek. Problem polega na tym, że bez podstawowej wiedzy w danym temacie, "włączenie myślenia" zazwyczaj spowoduje zwarcie, i zapętlenie się procesów myślowych. A w takim wypadku łączenie kropek staje się procesem czysto losowym, i nie prowadzi do zbudowania jakiegokolwiek sensownego obrazu.
Poniżej taki przykład łączenia kropek.
https://www.e-koloro...do-pobrania.jpg
Jeżeli w takim przykładowym rysunku pomylisz kolejność cyferek, lub zignorujesz niektóre lub nawet większość, to niestety, całego obrazu nie otrzymasz. A efekt twojej pracy możesz spuścić w muszli klozetowej. No chyba że jesteś nowoczesnym artystą, To wtedy nie. 
Szczepionki nie spełniły swojej roli i widać to jak na dłoni. Miliony osób w naszym kraju nie przyjęło preparatu, żyją i mają się dobrze w tym ja.
