Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koronawirus z Chin


  • Please log in to reply
5952 replies to this topic

#901

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Naprawdę nie sądziłem że w dzisiejszych czasach kiedy to cywilizacja która aspiruje do kolonizacji kosmosu i jest bliska wynalezienia sztucznej inteligencji zostanie sparaliżowana przez jakieś małe żyjątko. Wtedy chyba nikt się nie spodziewał takiego obrotu sytuacji , spodziewałem się sytuacji jak z sarsem z początku wieku. Kilka tysięcy przypadków zarażonych i po ptakach. 

Nie zmienia to faktu że dalej nie popadam w jakieś katastroficzne nastroje, nie jedną epidemie ludzkość przeżyła i ma się dobrze. 

 

I taka optymistyczna wiadomość z Polski wydaje się że po wprowadzeniu zakazów przybywa statystycznie mniej zarażonych niż przewidywano. 

 

 

https://docs.google....DL8g0/htmlview#


Użytkownik Dżolero edytował ten post 21.03.2020 - 20:48

  • 1



#902

MaxaM.
  • Postów: 183
  • Tematów: 0
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Dżolero

 

Według mnie niestety nie mamy optymistycznych wieści. 

 

Obecnie w Polsce mamy taki obraz:

 

10.03 + 5      22
11.03 + 9      31
12.03 + 20    51
13.03 + 17    68
14.03 + 36   104
15.03 + 21   125
16.03 + 52   177
17.03 + 61   238
18.03 + 49   287
19.03 + 68   355
20.03 + 70   425
21.03 + 111  536

 

Mamy tendencję silnie wzrostową. 

 

Dodatkowo na internecie przewija się sporo historii jak ta:

https://trojmiasto.o...jmiasta/k0kgyfn

 

U mnie paru znajomych wróciło z zagranicy jeszcze przed zamknięciem granic. Nikomu nawet nikt nie zmierzył temperatury na lotnisku.

 

Można spokojnie wnioskować, że zarażonych mamy znacznie więcej niż oficjalne dane.


Użytkownik MaxaM edytował ten post 21.03.2020 - 21:37

  • 1

#903

isrin22.
  • Postów: 104
  • Tematów: 0
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mamy tendencję silnie wzrostową. 

 

Nie ma państwa w Europie gdzie tendencja by nie była wzrostowa. Na razie na świecie tylko Chiny i Korea zahamowały. Na szczęście nie jest u nas tak źle jak we Włoszech, Hiszpanii, Niemczech czy Francji. Liczba zachorowań rośnie u nas bardzo podobnie jak w UK, oni tydzień po przekroczeniu setki mieli 590, a my mamy 536. W przypadku każdego państwa można wnioskować, że chorych jest więcej niż podanych oficjalnie :)

 

Dla porównania inne państwa w tydzień po przekroczeniu setki przypadków:

Włochy - 1701

Niemcy - 1040

Francja -  949

Hiszpania -  1231


Użytkownik isrin22 edytował ten post 21.03.2020 - 22:02

  • 1

#904

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie przyrost mamy raczej z tendencją spadkową w stosunku do tego co prognozował wykres z początku epidemi.

 

Zielona rubryka. 


Użytkownik Dżolero edytował ten post 21.03.2020 - 22:03

  • 0



#905

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prognozy nie biorą pod uwagę wielu czynników:

- głupoty,

- pogody,

- programu w TV i wielu wielu innych...

Dlatego często prognozy odbiegają od stanu faktycznego. Nie ma w tym żadnej magii. Na razie jest wzrost, skoro dzisiaj jest więcej zdiagnozowanych zakażonych niż było wczoraj. Gdyby w ciągu jednego dnia zrobić testy całej populacji w jednym kraju, okazało by się, że np. w Polsce jest o 5 - 6 tys. więcej zainfekowanych niż to widać w oficjalnych statystykach.

Poza tym spora ilość zgonów osób zarażonych koronawirusem, a ujętych w statystykach jako zarażeni, nie jest spowodowana działaniem tego wirusa, gdzie zawał u takiego chorego to zupełnie coś innego niż działanie choroby od wirusowej, a więc nie może być ujęte jako śmierć od tego wirusa (a raczej choroby nim wywołanej). Znikają potem ze statystyk zarażonych, ale nie ma ich w ujęciu wyzdrowiałych.

Dlatego czasem statystyki wariują.





#906

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prognozy nie biorą pod uwagę wielu czynników:

- głupoty,

- pogody,

- programu w TV i wielu wielu innych...

Dlatego często prognozy odbiegają od stanu faktycznego.

 

Biorą pod uwagę matematykę i dane ogólnie dostępne. 

 

w Polsce jest o 5 - 6 tys. więcej zainfekowanych niż to widać w oficjalnych statystykach.

 

Tu sie zgadzam jak już kilka razy mówiłem w Polsce pewnie mamy kilka tysięcy przypadków które nie są stwierdzone bo nikt ich nie przebadał. 


  • 0



#907

orkest.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Proszę tylko żeby ktoś mi odpowiedział na jedno pytanie: jak "wynajdą" szczepionkę to wszyscy dostaniemy wezwanie do szczepienia, prawda? Być może będzie to tylko wezwanie, być może będziemy zmuszeni, tak?.  Może piszę za wcześnie ten post. Jeszcze parę tygodni paniki i strachu. Za mało zarażonych i "ofiar".

 

Żyję w mieście na granicy z Czechami. Obecnie po czeskiej stronie. W tym momencie zauważam trzy rzeczy związanie z tym kryzysem: zamknięte granice, przymus noszenia maseczek, zamknięte wszystko inne niż sklepy spożywcze.

 

Nie trzyma mi się to wszystko kupy. Kwarantanny domowe, ściąganie ludzi z zagranicy, przejazd przez granice możliwy po wypełnieniu karty zrobionej w Wordzie na szybko. W obliczu takiego zagrożenia? 

 

W międzyczasie ludzie są represjonowani stopniowo (i sprawdzani jaka będzie ich reakcja ?). Kwarantanny domowe, zamknięcie granic, stan wyjątkowy. Co następnie? Zakaz wyjścia z domu bez powodu, godzina policyjna, wojsko na ulicach?. Potem już tylko wezwanie na szczepienie, tak?

 

Przerażają mnie komentarze ludzi, którzy przyklaskują pod filmikiem gdzie policja pałuje ludzi za wyjście z domu(rozumiem że podczas kwarantanny), wspierają kwarantannę, zamknięcie granic, godzinę policyjną, wyjście wojsk na ulice, itd. Załóżmy że wszystko to co widzimy to teatr. Ludzie sami się godzą na Orwella. Nie neguję że wirus mogący zabić miliony osób nie istnieje. Chcę tylko przedstawić taki scenariusz, że jesteśmy oszukiwani.

 

Osobiście uważam że to idealny moment by przeciwstawić się naszym rządom, ale to już materiał na inny temat.

 

Jeszcze raz zaznaczam: nie zaprzeczam istnienia wirusa. Mam taką mentalność że gdy nie doświadczę czegoś to nie przyjmuję tego, a w chwili obecnej nie widzę żadnych trupów ani chorych ludzi. Nawet tłumów w lokalnym szpitalu bądź karetek. Być może wirus tu jeszcze nie dotarł :-)  Na razie widzę tylko jedno - Orwell "1984"


Użytkownik orkest edytował ten post 21.03.2020 - 23:42

  • 0

#908

Lost Forgotten Sad Spirit.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Proszę tylko żeby ktoś mi odpowiedział na jedno pytanie: jak "wynajdą" szczepionkę to wszyscy dostaniemy wezwanie do szczepienia, prawda? Być może będzie to tylko wezwanie, być może będziemy zmuszeni, tak?.  Może piszę za wcześnie ten post. Jeszcze parę tygodni paniki i strachu. Za mało zarażonych i "ofiar".

 

Żyję w mieście na granicy z Czechami. Obecnie po czeskiej stronie. W tym momencie zauważam trzy rzeczy związanie z tym kryzysem: zamknięte granice, przymus noszenia maseczek, zamknięte wszystko inne niż sklepy spożywcze.

 

Nie trzyma mi się to wszystko kupy. Kwarantanny domowe, ściąganie ludzi z zagranicy, przejazd przez granice możliwy po wypełnieniu karty zrobionej w Wordzie na szybko. W obliczu takiego zagrożenia? 

 

W międzyczasie ludzie są represjonowani stopniowo (i sprawdzani jaka będzie ich reakcja ?). Kwarantanny domowe, zamknięcie granic, stan wyjątkowy. Co następnie? Zakaz wyjścia z domu bez powodu, godzina policyjna, wojsko na ulicach?. Potem już tylko wezwanie na szczepienie, tak?

 

Przerażają mnie komentarze ludzi, którzy przyklaskują pod filmikiem gdzie policja pałuje ludzi za wyjście z domu(rozumiem że podczas kwarantanny), wspierają kwarantannę, zamknięcie granic, godzinę policyjną, wyjście wojsk na ulice, itd. Załóżmy że wszystko to co widzimy to teatr. Ludzie sami się godzą na Orwella. Nie neguję że wirus mogący zabić miliony osób nie istnieje. Chcę tylko przedstawić taki scenariusz, że jesteśmy oszukiwani.

 

Osobiście uważam że to idealny moment by przeciwstawić się naszym rządom, ale to już materiał na inny temat.

 

Jeszcze raz zaznaczam: nie zaprzeczam istnienia wirusa. Mam taką mentalność że gdy nie doświadczę czegoś to nie przyjmuję tego, a w chwili obecnej nie widzę żadnych trupów ani chorych ludzi. Nawet tłumów w lokalnym szpitalu bądź karetek. Być może wirus tu jeszcze nie dotarł :-)  Na razie widzę tylko jedno - Orwell "1984"

 

Też tak niestety na to patrzę, i właśnie działań rządu obawiam się bardziej niż samego wirusa - przyjmując że on istnieje, bo też brałem pod uwagę inne możliwości, ale ostatecznie chyba przyjąłem że istnieje, no bo coś tych ludzi w końcu musi zabijać, trupy dla spotęgowania strachu w społeczeństwie. Jak wiadomo wystraszonym tłumem łatwiej jest sterować i manipulować, i też uważam że to wszystko idzie w złym kierunku...rząd i totalitaryzm nigdy się dobrze dla nas - szarych ludzi nie kończył, a taka pandemia to idealny moment na wprowadzanie na prawdę restrykcyjnych praw i wymogów...Pozdrawiam za podejście do tematu.

P.S Orwell leży na biurku obok, dziś musiałem do niego wrócić :).
 


  • 0

#909

Klaus.
  • Postów: 112
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Też tak niestety na to patrzę, i właśnie działań rządu obawiam się bardziej niż samego wirusa - przyjmując że on istnieje, bo też brałem pod uwagę inne możliwości, ale ostatecznie chyba przyjąłem że istnieje, no bo coś tych ludzi w końcu musi zabijać, trupy dla spotęgowania strachu w społeczeństwie. Jak wiadomo wystraszonym tłumem łatwiej jest sterować i manipulować, i też uważam że to wszystko idzie w złym kierunku...rząd i totalitaryzm nigdy się dobrze dla nas - szarych ludzi nie kończył, a taka pandemia to idealny moment na wprowadzanie na prawdę restrykcyjnych praw i wymogów...Pozdrawiam za podejście do tematu. A ilość nadajników/masztów 5G na terenie Włoch też nie jest mała, trafiłem gdzieś ostatnio na mapkę.

P.S Orwell leży na biurku obok, dziś musiałem do niego wrócić :). I moderatorzy, wybaczcie za dubel, niestety forum mi się zlagowało :(.

Według waszej logiki nie ma raka bo go nie doświadczyliście.. 
Za to doszukujecie się jakiś śmiesznych kolaboracji, spisku czy jak pokazał tutaj Lost, maszty 5G,to co ? Ludzi zabijają maszty radiowe a nie wirus ? :D 
Niby wszyscy czytali tego Orwell'a a mało kto potrafi to w ogóle zrozumieć, a jeszcze mniej wyciągnąć z tego wnioski.


  • 2

#910

Lost Forgotten Sad Spirit.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Naucz się czytać, czy ja napisałem że nie ma żadnego wirusa? Kolega którego cytowałem też napisał wyraźnie, że nie twierdzi że wirusa nie ma. A o moją interpretacje 1984 się nie martw :).


  • 0

#911

orkest.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Też tak niestety na to patrzę, i właśnie działań rządu obawiam się bardziej niż samego wirusa - przyjmując że on istnieje, bo też brałem pod uwagę inne możliwości, ale ostatecznie chyba przyjąłem że istnieje, no bo coś tych ludzi w końcu musi zabijać, trupy dla spotęgowania strachu w społeczeństwie. Jak wiadomo wystraszonym tłumem łatwiej jest sterować i manipulować, i też uważam że to wszystko idzie w złym kierunku...rząd i totalitaryzm nigdy się dobrze dla nas - szarych ludzi nie kończył, a taka pandemia to idealny moment na wprowadzanie na prawdę restrykcyjnych praw i wymogów...Pozdrawiam za podejście do tematu. A ilość nadajników/masztów 5G na terenie Włoch też nie jest mała, trafiłem gdzieś ostatnio na mapkę.

P.S Orwell leży na biurku obok, dziś musiałem do niego wrócić :). I moderatorzy, wybaczcie za dubel, niestety forum mi się zlagowało :(.

 

Ale czy Ty widzisz te trupy, czy oglądasz to w internecie lub TV?

 

@Klaus

 

Piszę z bardzo subiektywnego punktu widzenia. Jestem bardzo prostym człowiekiem mimo wszystko :-). Nie doświadczyłem nigdy raka ani nie znam człowieka chorego na raka. Mogę powiedzieć że w moim życiu nie istnieje. A czy istnieje w Twoim życiu choroba Dercuma? Do momentu kiedy nie wywołałem tej nazwy odpowiedź brzmi prawdopodobnie - nie.

 

Nie wyznaję żadnych teorii spiskowych.


Użytkownik orkest edytował ten post 22.03.2020 - 01:48

  • -3

#912

ppp.
  • Postów: 795
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Dziwnym się wydaje zamknięcie świata na dwa tygodnie wolą Jaśniepanującego, bez wcześniejszych planów. W naszych czasach, tak ogromna akcja musi posiadać dokładne scenariusze działań. O zagrożeniu pandemią korona% mówił Bill wiele lat temu i jak zwykle zima zaskoczyła drogowców.
Może panowie z postów powyżej mają rację i cel tej operacji jest na razie nieznany. Padają firmy, jesteśmy na progu kryzysu, przepadają miejsca pracy tysiącami a ludzi karmią brakiem namordników. Po 30 latach komunizm powrócił, 300 % normy i namordniki w czynie społecznym.

 


Użytkownik ppp edytował ten post 22.03.2020 - 02:14

  • 0

#913

orkest.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziwnym się wydaje zamknięcie świata na dwa tygodnie wolą Jaśniepanującego, bez wcześniejszych planów. W naszych czasach, tak ogromna akcja musi posiadać dokładne scenariusze działań. O zagrożeniu pandemią korona% mówił Bill wiele lat temu i jak zwykle zima zaskoczyła drogowców.
Może panowie z postów powyżej mają rację i cel tej operacji jest na razie nieznany. Padają firmy, jesteśmy na progu kryzysu, przepadają miejsca pracy tysiącami a ludzi karmią brakiem namordników. Po 30 latach komunizm powrócił, 300 % normy i namordniki w czynie społecznym.

Tak. Nie wiadomo ile potrwa pandemia. Może latami? Ludzie będą musieli jakoś żyć i pracować. Maseczki i rękawiczki obowiązkowo. Rygorystyczne przepisy higieniczne. Zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób. Obrót gotówkowy oczywiście wycofany aby zminimalizować ryzyko zakażenia. To wszystko za przyzwoleniem ludzi. Mamy przecież wspólnego wroga z którym musimy walczyć. Nie można go zobaczyć ani w żaden inny sposób poczuć - tym lepiej. Cokolwiek zostanie wprowadzone pod pozorem walki z wirusem. Drony kontrolujące czy kwarantanna jest przestrzegana. W ciągłym stresie, strachu i panice szybko zapomnisz co jest prawdziwe a co nie. Później już wynajdą tę szczepionkę :-)


Użytkownik orkest edytował ten post 22.03.2020 - 02:44

  • -1

#914

katabas.
  • Postów: 306
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja zastanawiam się, czy my tego wirusa nie mieliśmy już jakiś czas temu w Polsce. W internecie dużo ludzi pisze, że przeszli w grudniu, styczniu, lutym grypę, jakiej jeszcze w życiu nie mieli. Internet internetem, ale u mnie w rodzinie kobieta, "zdrowa baba" przeszła w styczniu "grypę", że nie była w stanie chodzić, taka słabość.

Interesujące są przypadki skąpo lub bezobjawowe. Sam na początku roku miałem dziwny incydent. Przez około tydzień czułem się dziwnie, niby wszystko było OK, ale jednak nie. Pod wieczór, niezależnie od wcześniejszych aktywności lub ich braku byłem bardzo zmęczony psychicznie, nic mi się nie chciało, nawet czasem i umyć. Spadek libido do zera, a nigdy nie narzekałem. To nie, że coś fizycznie nie funkcjonowało, tylko taki brak zainteresowania. Największa seksbomba nie skłoniłaby mnie wtedy do niczego. W nocy dziwne sny jak przy gorączce, ale jej nie miałem.


Może ten ohydny wirus nie ma zabijać, tylko coś innego uszkadzać np. po latach, a COVID i zgony są przykrym acz nieuniknionym skutkiem ubocznym? Trochę jak HIV, który czasem daje jakieś objawy po zakażeniu, a potem siedzi cicho i latami wywołuje AIDS.

Użytkownik katabas edytował ten post 22.03.2020 - 05:19

  • 0

#915

Biedronka.
  • Postów: 234
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W niewidzialnego wroga ciężko uwierzyć. Działania rządu wywołują niepokój. Reakcja społeczeństwa jest wielką próbą. Wszyscy zastanawiają się kiedy będzie można wrócić do normalnego życia. Póki co, pozostaje nam obserwować rozwój sytuacji w Chinach. Jeśli coś się skopsa u nich po odwołaniu stanu epidemii, to dopiero będziemy robić w gacie.

 

Wszystkim niedowiarkom, negującym istnienie wirusa, zapraszam na wolontariat do pierwszego lepszego szpitala zakaźnego. Założę się, że brakuje sprzątaczek i salowych - wiecie, to te szpitalne żuczki od obmycia pacjentów z odchodów.


  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych