Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koronawirus z Chin


  • Please log in to reply
5952 replies to this topic

#1246

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Za 10 lat nikt juz o wirusie nie bedzie pamietal, ale o przemianach gospodarczych beda pamietac przez najblizsze kilkaset.

 

Kilkaset? A nie milion lat? Przeżyliśmy I wojnę światową, przeżyliśmy II wojnę światową, gospodarka upadała i podnosiła się, miasta były zrównywane z ziemią - dziś są metropoliami, z każdego kryzysu prędzej czy później się wyjdzie, jedne gałęzie gospodarki odczują to bardziej, innej mniej, powstaną nowe, pójdziemy w innym kierunku - może bardziej w stronę elektroniki, maszyn, internetu, zawsze jest wyjście. Ale istnień ludzkich nie odbudujesz, ani za 10 lat, ani za 100 lat, gospodarka się odrodzi - ludzie nie. Stracisz pracę, znajdziesz nową - może gorszą, może mniej płatną, może będzie ciężej żyć, ale jest wyjście, natomiast nowych rodziców nie dostaniesz, nie kupisz, nie zmienisz, nie urodzą się na nowo.

Po drugie dostaliśmy tak dobitne lekcje z dwóch stron - z jednej Japonia, Korea, Taiwan...co znaczy szybkie reagowanie, kwarantanna, izolacja, zapobieganie...z drugiej lekcja od zachodu - dziesiątki tysięcy trupów, co im dało otwieranie wszystkiego? Skoro i tak musieli wszystko zamknąć 2 tygodnie później i obecnie ich gospodarka przeżywa dokładnie to samo co nasza z tą różnicą, że tam zginie kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy ludzi, a u nas(daj boże) nie? Naprawdę z dwóch tak klarownych lekcji nie wyciągnąłeś żadnych wniosków? W Hiszpanii już ponad 300tys ludzi straciło pracę, w USA szacuje się, że to będzie nawet kilka/kilkanaście milionów i popatrz oni nie reagowali na początku, a finalnie i tak musieli. Tylko, że może gdyby zachowali się jak np Polska to dziś nie byłoby 10tys+ zgonów?

 

Powiem tylko, ze w USA jedynie w 2020 jakies 150 tysiecy ludzi umrze na raka pluc, za ktorego w 80-90% odpowiedzialnosci wezma papierosy. Smiercionosne papierosy, z ktorymi od dziesiatek lat nie mozemy sobie poradzic, ktore zwalczamy na wszelkie mozliwe sposoby, ktore paralizuja swiatowe gospodarki..... a nie czekaj. Tak wlasciwie to nic nie paralizuja, a biznesik przynosi jakies 800 000 000 000$ zysku rocznie. Zaraz jakis Daniel (zbieznosc imion przypadkowa) wpadnie krzyczec, ze hehe debile to niemozliwe co wy gadacie jakies spiski na pewno to sa

 

Umrzeć można na 100 sposobów, to nie oznacza, że 101 mamy olać. Przy każdej sytuacji robisz wszystko, żeby zminimalizować ryzyko śmierci, dlatego samochód przechodzi przegląd, dlatego jeździsz z nim do mechanika, dlatego w ostry zakręt nie wchodzisz jadąc 150km/h, itp. Wypadkami się nie zarazisz, papierosów nikt Ci palić nie każe, autem staram się jeździć bezpiecznie na tyle ile mogę, żeby właśnie minimalizować ryzyko, dlatego wirusem też nie chce się zarazić i dlatego robię wszystko co mogę, żeby tego uniknąć.

Swoją drogą ten wirus obnażył nas jako społeczeństwo - jesteśmy słabi, ludzie płaczą, bo nie są w stanie wysiedzieć 3 tygodnie w domu, serio? W ciepłym domu, mając prąd, wodę, gaz, nieograniczony dostęp do komputera, telefonu, internetu? Mając obok siebie bliskich, mogąc spędzać z nimi czas? Ciekawe co by Ci ludzie zrobili, gdyby musieli siedzieć tygodniami w piwnicach, bez dostępu do niczego, o suchym chlebie i brudnej wodzie, gdzie mąż i brat siedzieliby na froncie skoro nie potrafią wytrzymać miesiąca w rodzinnym domu. To jest straszne, jesteśmy słabi, nienauczeni życia, wygodni, a przede wszystkim nie mamy żadnej wolności, to wszystko jest pozorne, a tak naprawdę jesteśmy niewolnikami własnego systemu. Dziś wcale nie potrzeba wojny atomowej, żeby unicestwić ludzkość, bo my dziś jesteśmy delikatni jak jajko, wystarczy mały wstrząs i jest po wszystkim.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 04.04.2020 - 15:14

  • 9



#1247

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziecko dosłownie kichnęło w naszą stronę...a co jeśli...no właśnie i takie pytania się pojawiają w głowie. Co jeśli dziecko kicha bo jest już zarażone, i tak sobie kicha na tej ścieżce w lesie. A ludzie sobie chodzą i wdychają "świeże powietrze".



Jeśli dzieciak ma korone to zapewne zarazi rodziców, oni w robocie zarażą swoich współpracowników a oni zaniosą tego wirusa do swoich domów. I w taki sposób karuzela się kręci.

Staniq, zakazy muszą mieć jakiś sens. Natomiast jaki sens ma zakazywanie sprzedaży na rynkach, targach a w sklepach typu biedra już nie.
  • 0



#1248

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli wskutek braku środków ostrożności dojdzie do epidemii na duża skalę, to gospodarka straci na tym więcej. bo do firm notujących straty z powodu braku pracowników, którzy będą chorować, dojdą firmy zamykane po śmierci właściciela. 


  • 0



#1249

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Staniq, zakazy muszą mieć jakiś sens. Natomiast jaki sens ma zakazywanie sprzedaży na rynkach, targach a w sklepach typu biedra już nie.

W obecnej sytuacji standaryzacja jest wyjściem, a to oznacza, że "coś" ma certyfikat pochodzenia, zostało sprawdzone i wiadomo coś o tym "czymś". Dzisiaj ja bym nie zaryzykował kupowania na targu z tego powodu, ani z powodu braku pewności zachowania podstawowych zasad higieny.

- Czy pani na targu ma swoją toaletę, która jest przeznaczona tylko dla niej, czy korzysta z publicznej? 

- Czy pani na targu ma zrobione podstawowe badania na nosicielstwo?

- Czy ...

Takich pytań można zadać dziesiątki i sanepid ma je dokładnie rozrysowane. Zresztą Biedronka, Żabka czy inne to przestrzeń, którą można kontrolować.





#1250

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To co jest sprzedawane na targach to z reguły warzywa, owoce itp. które i tak są myte albo gotowane zanim sie je zje. Przynajmniej tak się powinno robić.

Ok pani w biedronie ma badania zrobione ale taki przysłowiowy sebek albo karyna lub żul wiesiek nie mają zapewne takich badań a chodzą sobie po sklepie i macają bułeczki, pomidorki itd.
No i nie każda pani z biedry czy żabki ma zrobione badania na nodicielstwo korony.
  • 0



#1251

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rany nie spodziewałem się że kiedyś będę tak popierać Wszystko :) Ale w 100% się zgadzam.
Staniq, co do odpowiedzi, jak najbardziej masz rację, przeoczyłem to i głupio powtórzyłem. Nie mniej jednak wierzę, że nawet w Polsce jak i w innych krajach jest ogromny procent ludzi chorych bądź nosicieli. Ale moja wiara nie jest poparta dowodami więc to tylko zdanie osobiste.
Skoro ten wirus jest tak zjadliwy, z małego niedopatrzenia nawet lekarze zarażają się, to na chłopski rozum, nie ma szans żeby statystyki światowe były odwzorowaniem nawet 1/10 tego co jest naprawdę.

Co do poprzednich postów nawet nie chce mi się wypowiadać bo szkoda czasu na dyskusję z niektórymi zaślepionymi ludźmi, powodzenia w przyszłości owieczki.

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 04.04.2020 - 18:37

  • 0



#1252

MaxaM.
  • Postów: 183
  • Tematów: 0
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Wszystko

 

Targi, to podobny przypadek jak z lasami, czy parkami. Na niejednej relacji było widać ogromne tłumy i ścisk na bazarach. Nagle ludzie poczuli potrzebę oglądania warzyw albo kupienia jednego pomidora... Jeśli ludzie nie potrafią się stosować do ograniczeń, to się zamyka i koniec. 

Z drugiej strony mamy wspominane sklepy, ale sklepy bardzo łatwo kontrolować i jak widzimy obecnie, to działa, że na terenie budynku może przebywać konkretna ilość klientów. Już to widzę jak ludzie przestrzegaliby takiego ograniczenia na bazarach, że na ich terenie może np. przebywać 10 osób. Jak to sprawnie kontrolować i ograniczać na wolnym powietrzu? 


Użytkownik MaxaM edytował ten post 04.04.2020 - 19:02

  • 0

#1253

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1656
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie robili sobie po prostu wycieczki jak powoli zamykano od parków i skwerów po lasy. Zamknęli również sklepy budowlane bo ludzie zaczęli chodzić po doniczki za 5 zł i inne pierdoły. Gdyby ludzie od samego początku stosowali się do obostrzenia to by nie zamykali wszystkiego (przepraszam Wszystko ;)) Tyle się trąbi w TV, żeby wychodzić tylko i wyłącznie po niezbędne do życia rzeczy, tymczasem córka na poczcie obsługuje babcię która przyszła po Tele tydzień i naklejki na jajka. Następna po skarpetki złuszczające. Wytłumacz teraz babci po osiemdziesiątce, że skarpetki złuszczające nie są niezbędne do życia. Starszym osobom ciężko coś wytłumaczyć. 

 

Paranoją dla mnie jest zakaz wyjścia na dwór małoletnich bez opiekuna. To starsze towarzystwo jest dla nas niebezpieczne, to właśnie osoby od 18 do 25 (piszę na oko) stoją na klatkach i pod mostami w grupach z piwkiem w ręku. Nie młodociani. Zbierają się albo sami albo robią wycieczki z psami, dziś zauważyłam że psy sąsiada są wyprowadzane przez grupę młodych, najpierw standard wyjście do sklepu po piwa, czipsy i orzeszki, później cała czwórka udała się pod most z psami. 

 

Jak to sprawnie kontrolować i ograniczać na wolnym powietrzu? 

 

Jest jeden ale za to bardzo drastyczny sposób. Chip. Masowe chipowanie ludzi i kontrola nimi. 





#1254

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6688
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jak to sprawnie kontrolować i ograniczać na wolnym powietrzu? 

 

Jest jeden ale za to bardzo drastyczny sposób. Chip. Masowe chipowanie ludzi i kontrola nimi. 

Ja tam obstaję przy przypiekaniu żelazkiem. Po pierwszym razie już nikt nie powtórzy. No, chyba że masochista...

 

Wszystko@

Tak źle i tak niedobrze. Zawsze jest gdzieś luka. Trzeba by wprowadzić stan wyjątkowy i godzinę policyjną, ale jak pamiętam ze Stanu Wojennego, to też można było obejść, nawet pomimo zagrożenia utraty życia.





#1255

MaxaM.
  • Postów: 183
  • Tematów: 0
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Według mnie powinni jeszcze bardziej zaostrzyć kwestię sklepów. Powinni wprowadzić zakaz robienia zakupów na mniej niż np. 100 zł. Zdaję sobie sprawę jak bardzo to jest kontrowersyjny i jak bardzo nierealny pomysł ale krew mnie zalewa jak widzę starszą osobę, która przychodzi do sklepu, chodzi pół godziny oglądając każdy produkt na wszystkich półkach (zajmując slot w sklepie, a ludzie czekają) tylko po to aby kupić jeden serek  :facepalm:

 

Teraz powinno się robić zakupy na tydzień, a nie traktować sklep jako wycieczkę, sposób na wyrwanie się z domu i bieganie co chwilę po jedną bułką/browar. 


Użytkownik MaxaM edytował ten post 04.04.2020 - 20:09

  • 2

#1256

Magda72.
  • Postów: 758
  • Tematów: 36
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To prawda.Do nas do sklepu przychodzą po trzy saszetki dla kota lub kolbę dla chomika.Wyraźnie byle tylko wyrwać się z domu.
PS.Pinkie pie cały czas mnie minusujesz.Miej odwagę napisać co takiego fajnego jest w włóczeniu się po sklepach.Myślisz że my się nie boimy codziennie mając do czynienia co najmniej z setką klientów? Czasami są uroczy kaszląc nam na pulpit.
  • 0



#1257

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1656
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podczas pandemii dużo sklepów wydłużyło swój czas pracy, a więc:

  • Lidl pracuje od 6-24 (mój całodobowo)
  • Biedronka od 6-24 (od 7 kwietnia całodobowo do 10 kwietnia)

Rano byłam pod lidlem o 6.06. W kolejce byłam 10. Weszłam do sklepu o 7.36 pan zdezynfekował mi dłonie na których miałam rękawiczki. Dostępne są tylko wózki, które są odpięte od innych. Wszystkie małe kosze które do tej pory były dostępne zostały zlikwidowane. Pieczywo jest zapakowane, krajalnica wyłączona, limit osób wprowadzony za to ceny są z kosmosu. Na to co jest popyt. Także nie dostaniemy już 100 sztuk rękawiczek w cenie 19,99 w lidlu, najtańsze na allegro są w granicach od 70 zł do 199 zł za paczkę, obłęd. To samo z maseczkami, cena maseczki po 0,10 groszy osiągnęła cenę 10 zł. Wstyd.





#1258

Magda72.
  • Postów: 758
  • Tematów: 36
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak szumnie zapowiadali zablokowanie wszystkich aukcji na allegro czy ofert na olx gdy ceny będą spekulacyjne.Czyli tego nie zrobili.
Koleżanka która jest farmaceutką mówi że w aptekach ceny są teraz złodziejskie bo tak je wywindowały hurtownie.
PS.Maseczki które kupowałam w styczniu kosztowały 5zł za 10 szt.Teraz jedna taka kosztuje 10-12 zł.
  • 1



#1259

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1656
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ceny bardzo wywindowały w górę. Obecnie bum jest na maseczki, rękawiczki, mydło, płyny do dezynfekcji. Znajoma z osiedla która pracuje w hurtowni farmaceutycznej zamiast od 22.00 do 6.00 rano jedzie do pracy już na 20.00 bo takie jest zapotrzebowanie na leki. Od następnej znajomej która pracuje w Bytomskim sanepidzie wiem, że ciągle z dnia na dzień brakuje testów. Cały czas proszą o zwiększoną ilość a dostają żałosne kilkanaście - kilkadziesiąt sztuk. Także te pięć tysięcy na dobę o którym mówi profesor pan minister Szumowski to kropla w morzu. To liczba na wszystkie miasta, ciągle mała, za mała. Normalni ludzie z objawami są odsyłani do domu. 

 

Mam wykaz 900 mieszkań z adresami w Katowicach objętych kwarantanną. Na moim osiedlu są cztery rodziny, bardzo duże skupiska są na dużych osiedlach typu Tysiąclecie czy osiedle Witosa. Pilnujemy ich, jeśli czegoś potrzebują to staramy się jako sąsiedzi im pomóc. Zwykła kartka na drzwiach bardzo pomaga, a uwierzcie mi ludzie bardzo solidaryzują się ze sobą. Widać że jesteśmy wspaniali i pomocni.





#1260

Magda72.
  • Postów: 758
  • Tematów: 36
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jedni pomagają i oby takich było jak najwięcej a inni wykorzystują tą sytuację by zarobić,często na krzywdzie tych którzy najbardziej potrzebują choćby indywidualnych środków ochrony.Pielęgniarki,lekarze czy sprzedawcy muszą często sami kupować te produkty bo pracodawcy nie są w stanie ich zapewnić.
Ale tak było zawsze.W czasie drugiej wojny światowej jedni walczyli a inni w tym czasie zostali szabrownikami.
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych