@msocha
I jeszcze wpisują żywych jako zmarłych i dlatego ilość zgonów na koronawirusa w niektórych miejscach przekracza normalną ilość zgonów z dowolnej przyczyny.
Porównanie sezonu grypowego i koronawirusowego w Nowym Jorku:
Napisano 08.04.2020 - 18:34
Indie. Indie. Indie. Jak nigdy mam przeczucie, że to tam kryje się lekarstwo na wirusa. Cały świat rośnie w zastraszającym wręcz tempie, a kraj, który z powodzeniem mógłby położyć Chiny/Włochy/USA w skali i szybkości rozprzestrzeniania pandemii, niejako wydaje się jej unikać. Pisałem o tym już kilka razy w tym temacie i pewnie nie raz poruszę jeszcze ten wątek bo nie daje mi on spokoju.
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak :
https://www.who.int/...ituation-report
Tyle że pamiętać trzeba że w Indiach panują ogromne dysproporcje gospodarcze, pomiędzy ludźmi, system kastowy ma się świetnie, i te zarejestrowane przypadki dotyczą jedynie tych których stać na wizytę u lekarza.. Mąż mojej siostrzenicy pochodzi z Bombaju. Dzwonił do rodziny, i tu taka ciekawostka. Wielu ludzi ze wsi przybywa do tego miasta i utrzymują się z handlu na ulicach chodnikach itp. Rząd wprowadził obostrzenia i zakazał tego procederu. Niepokornych policja leje pałami i przegania. W związku z tym uformowały się wielotysięczne pochody ludzi powracających do swoich wsi na piechotę. Często są to setki kilometrów. To info od ludzi którzy mieszkają w Bombaju. Nie wiem jak jest gdzieś indziej. Ale myślę że tej biedoty nikt nie sprawdza. Wątpię nawet czy taki Śudra https://pl.wikipedia...org/wiki/Ĺudra nawet gdy umrze, jest przez kogokolwiek badany. I to chyba jest to lekarstwo. Po prostu nie badać biedoty. kto ma umrzeć umrze, I tak wielu takich przypadków pewnie nie rejestrują nawet w normalnych czasach.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 08.04.2020 - 18:36
Napisano 09.04.2020 - 01:36
W samym 2018 roku niemal 6 000 000 - SZEŚĆ MILIONÓW DZIECI poniżej 5 roku życia, umarło z różnych przyczyn.
https://data.unicef....five-mortality/
Cały świat jest teraz w panice ponieważ przez koronawirusa umarło 87000 w 5 miesięcy...
16 000 000 ludzi umarło w tym roku
https://www.worldometers.info/
Jednak cały świat niszczy globalną gospodarkę z powodu śmiercionośnego koronawirusa
300 000 ludzi rocznie umiera poprzez utopienie, niemal 18 000 000 ludzi umiera z powodu różnych niewydolności układu krążenia
https://ourworldinda...causes-of-death
Ale my musimy zostać w domu, płacić mandaty za wejście do lasu, mamy narzucane coraz to bardziej chore przepisy prawne przepuszczane na szybko w nocnych obradach, na całym świecie rządy wykorzystują sytuację żeby zwiększyć swoje prawa i ograniczyć prawa zwykłych ludzi
Wszystko przez jednego wirusa
Wszystko przez nagonkę, rozsianą panikę przez media, wywoływanie strachu przez polityków.
Napisano 09.04.2020 - 05:28
@Up
Wydaje mi sie, ze tutaj nie ma sensu tego tlumaczyc, bo ludzie sa juz tak nakreceni, ze nic do nic do nich nie dociera. Glowne zrodlo informacji media publiczne i jest tego efekt Ale jak ktos tylko na tym sie opiera, to nawet jest artykul o Szwecji, gdzie nie ma tylu restrykcji co w Polsce i ludzie zyja, ale u nas chyba ludzie lubia podejscie obecnego rzadu..
Jako, ze jestes jednym z niewielu, ktorzy szukaja czegos innego niz papka medialna i maja szersze spojrzenie na temat zachecam do linki:
https://swprs.org/a-...ovid-19/#latest
Zbior wydarze od poczatku epidemii z artykulami z roznycj stron(odnosniki do zrodel) gdzie mozesz przeczytac o tym jaka maniana jjest tu odwalana Np ze Brytyjczycy dostali partie testow z patogenem w sobie..
https://www.telegrap...key-components/
W stanach ilosc ludzi dzwoniacych na infolinie dla samobojcow wzrosla 20 krotnie przez to, ze siedza w domach, traca prace, umieraja przez problem z zapewnieniem podstawowej opieki medycznej, wzarsta przestepczosc na swiecie..
W wielu krajach zliczanie zmarlych odbywa sie w sposob, ze miales test pozytywny, to zostales wpisany w poczet ludzi przez niego zabitych. W Niemczech co raz szersze grono naukowe buntuje sie takiemu podejsciu, juz nawet powstal list otwart do Angeli Merkel, ale tego w TVN nie pokaza.
I tutaj zlota rada jednego z brytyjskich Profesorow:
"Personally, I would say the best advice is to spend less time watching TV news which is sensational and not very good. Personally, I view this Covid outbreak as akin to a bad winter influenza epidemic. In this case we have had 8000 deaths this last year in the ‘at risk’ groups viz over 65% people with heart disease etc. I do not feel this current Covid will exceed this number. We are suffering from a media epidemic!“
Niekotrym na pewno sie przyda
Pozdrawiam
Użytkownik NoBody19 edytował ten post 09.04.2020 - 07:15
Napisano 09.04.2020 - 07:16
Napisano 09.04.2020 - 08:50
Oho "epidemiolodzy" przybyli i zaczeli wyliczanie ile ludzi umarlo przez X wiec Y nie stanowi zagrozenia..
Troche jak jeździć 200km/h bez pasów bo iles tam tysiecy ludzi umiera na raka co roku wiec mniejszą liczbą tych z wypadkow nie ma co sie przejmować.
To sie nazywa minimalizowanie ryzyka bo jeśli COVID zmutuje to mozemy mieć ciepło bo dzieki swoim właściwoscią jest cieżki do pełnego zwalczenia.
To samo mozna powiedziec w druga strone. Oho "epidemiolodzy" powiedzieli, ze duzo umrzr wiec poswiecamy czyjes zycie, na rzecz kogos innego (chyba, ze naprawde wierzysz, ze z brakiem podstawoej pomocy medycznej, depresji, utraty pracy nikt nie zginie?). No i zapytam, zadales sobie chociaz troszke trudu zeby wejsc w linki, ktore podeslalem zanim skrytykowales? Jezeli nie, to powiem, ze wiekszosc tych "epidemiologow" jest wymieniona z imienia i nazwiska, mozna sprawdzić ich dorobek naukowy i mozesz mi wierzyc lub nie, ale to nie sa typowi "amerykanscy naukowcy". Skoro nawet prezydent zwiazku lekarzy w Szwajcarii stwierdza, ze w tym momencie dochodzi do masowych "uzdrowien" z innycj chorob przewleklych na rzecz korony, to nie daje Ci to do myslenia? A moze to tez jakis tam "random"? To, ze w stanach z dnia na dzien ilosc osob z grypa spadla diametralnie na rzecz korony (swoja droga mozna znalezc na necie informacje, ze ze wzgledu na braki w "sprzeciw" do pobieranja probek, wykonywane sa tylko testy na korone, na grype juz nie). Ale tak, masz racje, wszystko jest ok
Pozdrawiam
Napisano 09.04.2020 - 08:58
Oho "epidemiolodzy" przybyli i zaczeli wyliczanie ile ludzi umarlo przez X wiec Y nie stanowi zagrozenia..
Troche jak jeździć 200km/h bez pasów bo iles tam tysiecy ludzi umiera na raka co roku wiec mniejszą liczbą tych z wypadkow nie ma co sie przejmować.
To sie nazywa minimalizowanie ryzyka bo jeśli COVID zmutuje to mozemy mieć ciepło bo dzieki swoim właściwoscią jest cieżki do pełnego zwalczenia.
Dokładnie, ale niektórym nie wytłumaczysz. Może zrozumieją dopiero jak dotknie to ich bezpośrednio, bo na razie myślą że to ich nie dotyczy.
Napisano 09.04.2020 - 09:07
Kuba9449, jedyne co mnie moze dotknac w tej calej sytuacji, to kryzys gospodarczy spowodowany nadmiernymi srodkami "ochrony" i nadmierna paranoja spoleczna. Polecam filmik jednego pana, ktory zostal zaatakowany prze kobiete koszykiem przez to, ze nie mial rekawiczek w sklepie.Oho "epidemiolodzy" przybyli i zaczeli wyliczanie ile ludzi umarlo przez X wiec Y nie stanowi zagrozenia..
Troche jak jeździć 200km/h bez pasów bo iles tam tysiecy ludzi umiera na raka co roku wiec mniejszą liczbą tych z wypadkow nie ma co sie przejmować.
To sie nazywa minimalizowanie ryzyka bo jeśli COVID zmutuje to mozemy mieć ciepło bo dzieki swoim właściwoscią jest cieżki do pełnego zwalczenia.
Dokładnie, ale niektórym nie wytłumaczysz. Może zrozumieją dopiero jak dotknie to ich bezpośrednio, bo na razie myślą że to ich nie dotyczy.
Napisano 09.04.2020 - 09:43
Kuba9449, jedyne co mnie moze dotknac w tej calej sytuacji, to kryzys gospodarczy spowodowany nadmiernymi srodkami "ochrony" i nadmierna paranoja spoleczna. Polecam filmik jednego pana, ktory zostal zaatakowany prze kobiete koszykiem przez to, ze nie mial rekawiczek w sklepie.
Już to gdzieś słyszałem...jeden taki pan piastujący stanowisko premiera mówił podobnie 3 tygodnie temu, a 3 dni temu podpinali mu tlen. Ciekawe jakby potoczył się jego los, gdyby był szarym Kowalskim z jakiejś wioski pod Poznaniem. A powoływanie się na pana, który wrzuca filmik jak bije się sterydy siedząc na kanapie bez zachowania jakichkolwiek choćby najmniejszych pozorów bezpieczeństwa + który uważa, że wirus nie istnieje to bardzo słaby przykład.
A co do Szwecji to jeszcze poczekaj, już wczoraj zanotowali prawie 100 zgonów w dobę, a przypomnę, że liczba ich ludności jest 4x mniejsza od Polski, a gęstość zaludnienia wynosi raptem 23os/km2. Dla porównania w Polsce 123os/km2.
Napisano 09.04.2020 - 09:52
Jak tak na to wszystko patrzę to nasuwa mi się jedno hasło - Immunizacja. Dlaczego immunizacja? Już wyjaśniam. Proces ten polega na pobudzeniu układu odpornościowego organizmu, czyli układu immunologicznego. Zła dieta, środowisko czy nawet uwarunkowania genetyczne mogą powodować choroby autoimmunologiczne. Z chorobą autoimmunologiczną mamy do czynienia wtedy gdy nasz układ odpornościowy źle pracuje i zwalczając patogen, zwalcza również zdrowe komórki. Do takich schorzeń zaliczamy miedzy innymi: Cukrzycę typu 1, Łuszczycę, Reumatoidalne zapalenie stawów, chorobę Hashimoto, i tak dalej.
Sądzę, że osoby które ciężko przechodzą COVID - 19 to osoby z niesprawnie działającym układem immunologicznym, np. cukrzycy czy osoby w podeszłym wieku i nie tylko. Czemu nie kładą nacisku na metody wspomagania układu odpornościowego? Czemu nie szukają leku, czy jakiegokolwiek sposobu na poprawę odporności człowieka? Chcą zniszczyć wirusa, ale to tylko pomoc doraźna. W przyszłości nadejdą inne wirusy jak np. MERS - CoV - 2 i co wtedy? Będziemy szukać kolejnej szczepionki przez rok czasu? Będziemy czekać, aż zaczną umierać kolejne osoby? Będziemy znów siedzieć w domach i "podziwiać" upadek gospodarki?
Rozumiem to - Szukajmy szczepionek i leków, ale nie zapominajmy o własnym wewnętrznym wojsku - Limfocytach T, B, Mastocytach etc. To wojsko potrzebuje broni. U niektórych ludzi " żołnierze" odporności zaczynają strzelać do swoich, przez co wróg zdobywa przewagę. Celem powinna być prewencja - nauczenie ich jak rozróżniać wroga i go unicestwić, a własne komórki chronić. Nie wspomagając własnego układu odpornościowego i szukając leku, czy szczepionki jako jedynego środka walki z wirusem, to tak jakby puścić na wojnę rekrutów, którzy jeszcze nie wiedzą jak się trzyma broń, totalnie nieprzygotowanych i kazać im czekać na mannę z nieba.
Prawdziwy lek na wirusa mamy w sobie. Trzeba go tylko udoskonalić. " Cudze chwalicie a swego nie znacie" - Mądre powiedzenie
Póki nie nabędziemy lepszej odporności na takie patogeny jak np. SARS - CoV - 2 to przeczekajmy ten czas pandemii w domach a nie w szpitalach zakaźnych na intensywnej terapii z rurą w tchawicy. Lekarze chorują. Zaraz się okaże, że nie będzie miał kto ratować tych co uważają się za nieśmiertelnych. Mam nadzieję, że jednak wielu z nich skorzysta z instynktu przetrwania i uniknie hospitalizacji. Tak czy inaczej życzę wszystkim zdrówka. każdemu bez wyjątku.
Użytkownik Endinajla edytował ten post 09.04.2020 - 10:21
Napisano 09.04.2020 - 10:30
Ok, lubicie medialną papkę i tylko akceptujecie to co media powiedzą to proszę
https://www.msn.com/...D?ocid=msedgntp
Szumowski: Szykujemy poluzowania. Jeśli gospodarka się załamie, będziemy mieli więcej zgonów z innych powodów
Bo skoro do was kompletnie nie dociera, że cały wirus mniej zrobi szkody niż to że wszystko stoi w miejscu.
Cały czas piszecie żeby nie porównywać statystyk śmierci z innych powodów do statystyk koronawirusa, ale na czym wy sami bazujecie ? Tylko i wyłącznie na statystykach i numerkach jakie podają media. Ile razy nie wyjdę teraz do sklepu to za każdym razem chociaż raz usłyszę mijając ludzi jak rozmawiają przez telefon albo z kimś obok ile to nowych przypadków jest i ile osób umarło. To już jest tak wbite do głowy, że ludzie zaczynają paranoidalnie tylko i wyłącznie słuchać codziennie ile to nowych przypadków "o boże dzisiaj znowu więcej, odnotowali 140 już dzisiaj" itd.
Bazujecie tylko i wyłącznie na przypuszczeniach "a jeśli zmutuje", równie dobrze może zmutować wirus grypy, równie dobrze może być nowy szczep malarii, WSZYSTKO może się stać. I jedyne co widzicie to tabelki z ilością zachorowań i śmiertelnych przypadków. Czemu wcześniej nie skupialiście się na takich numerkach tylko dopiero teraz ?
W 2018 r. w Polsce, prawie 13 tysięcy osób zmarło na zapalenie płuc wywołane... nie wiadomo przez co.
W tym aż 10988 takich zgonów odnotowano w grupie wiekowej 65+...
Czyli w 2018 r. średnio każdego dnia 35 osób umierało na zapalenie płuc wywołane nie wiadomo przez co... A wtedy nikt nie mówił o epidemii, a tym bardziej pandemii...
Pod tym linkiem jest zapisany na dysku google dokument Głównego Urzędu Statystycznego (może nie od razu się otworzyć, ale mi udało się go pobrać):
docs.google.com/spreadsheets/d/1bVjnkORcDjB6tdGgKTo2YjApBxYo-AOHtNc4d8aZGKw
Czemu 2 lata temu nie ogłoszono stanu epidemiologicznego kiedy umarło więcej osób niż w ogóle jest przewidziane że będzie zachorowań na koronawirusa?
Jesteście ślepi, klepcie się po pleckach mówiąc "Oho "epidemiolodzy" przybyli i zaczeli wyliczanie ile ludzi umarlo przez X wiec Y nie stanowi zagrozenia.." "jeden taki pan piastujący stanowisko premiera mówił podobnie 3 tygodnie temu, a 3 dni temu podpinali mu tlen.", piękne przykłady tego jak na łeb robi masowy strach i pokazywanie jednostek na tle milionów innych osób, no ale o tym powiedziano głośno więc to już jest ważniejsze i to powinno być przestrogą dla wszystkich innych. Najbardziej mnie bawią sytuacje, gdzie głośno trąbi się o tym jak ktoś popularny zachorował, wszędzie to jest obtrąbione po czym jest cisza w kolejnych tygodniach bo ... ta osoba przechodzi wszystko w sposób łagodny.
Napisano 09.04.2020 - 10:50
Napisano 09.04.2020 - 11:13
Masowe groby w Nowym Jorku:
Napisano 09.04.2020 - 11:47
Napisano 09.04.2020 - 13:15
Ok, lubicie medialną papkę i tylko akceptujecie to co media powiedzą to proszę
Tylko że informacje które tutaj ludzie wrzucają maja swoje żródła z różnych stron naukowych i nie tylko. Niektórzy podają własne trafne spostrzeżenia i robią swoje trafne statystyki.
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych