5952 odpowiedzi w tym temacie

[Magda72]

Polecam do przeczytania.Zwłaszcza tym którzy uważają że ich to nie dotyczy.To relacja pielęgniarki z jednego ze szpitali w Teksasie:
https://www.wprost.p...sa-daremne.html

Swoją drogą pojawiło się nowe,jakże trafne określenie: covidiota.
PS.Mój tato jutro idzie na operację do szpitala w Aninie.

[Staniq]

Czy z powodu grypy mamy masowe groby? (...) Z powodu koronowirusa? Tak, i to własnie pokazuje skalę jak ten wirus jest groźny, jak bardzo jest śmiertelny, a to wszystko przy drakońskich restrykcjach w życiu publicznym. 

Nie umniejszam mu zjadliwości, ale gdzie są te masowe groby? Jakoś mi umknęło, bo po "Hiszpance" masowych grobów trochę pozostało na całym świecie, tym bardziej, że według dość ostrożnych szacunków chorował co czwarty - piąty mieszkaniec ziemi.

Obecna pandemia na tym tle nie wydaje się być szczególnie groźna. Na szczęście wirus SARS-Cov-19 nie jest tak zabójczy jak H1N1 z 1918 roku. Mamy też nieporównywalnie lepszą medycynę. W 1918 roku nawet nie wiedziano, co właściwie zabija tych wszystkich ludzi, poza tym, że choroba przypominała ostrą grypę. Nie było żadnych przydatnych leków, nie było urządzeń pozwalających ratować ciężko chorych. Dodatkowo wszystko działo się w cieniu I wojny światowej.

[Cascco]

Twierdzisz, że taka osoba jest ZDROWA i dopiero w szpitalu jej coś wynaleźli ?????

 

Nie ale to zdjęcie to przypadek krytyczny, sam mam Łuszczyce i objawia się w łagodnej formie złuszczania się skóry na głowie. Nie przyjmuje żadnych leków, nie zapisano mi żadnych mimo stwierdzonej Łuszczycy. Jedynym lekiem jaki przyjmuje , o ile to jest lek , to szampony na Łuszczyce. Jak pisałem , wszystko można zaliczyć jako choroby współistniejące a łagodna forma Łuszczycy jest mniej niebezpieczna jako choroba współistniejąca aniżeli Astma czy choroby serca. Dlatego wspomniałem o chłopcu który miał Łuszczycę i zmarł mimo młodegu wieku.

Jak wspomniałem w postach wczesniejszych, duża część osób o chorobach współistnijących dowiaduje się w szpitalu. Nadciśnienie, wada serca czy nawet własnie Astma. Dlatego Media zawsze podają że ktoś zmarł na COVID 19 i miał chorobę współistniejącą, ktoś to poruszał już wcześniej tutaj. Nie wiem dlaczego uważasz  że stwierdziłem że ta osoba jest zdrowa i dowiedziała się o tym w szpitalu skoro nie wspominałem nic na ten temat. 

[Mariush]

Żaden z poniższych wskaźników:

a) liczba zgonów/liczba zainfekowanych

b) liczba zgonów/(liczba zgonów i wyleczonych)

nie są w stanie nic teraz powiedzieć o rzeczywistej śmiertelności z powodu COVID-19. Dopiero na końcu epidemii, kiedy się ze sobą zrównają, dadzą nam odpowiedź. I to też niepewną, bo prawdziwej liczby ludzi dotkniętych COVID-19 nie poznamy nigdy. A szacowanie czegokolwiek na obecnym etapie, to już w ogóle wróżenie z fusów jest. Zbyt wiele czynników ma na to wpływ.

 

Jakieś przybliżone wartości mogą wskazać nam jedynie jakieś już dobrze kontrolowane lub wyhamowane epizody epidemii.

Przykładowo w Chinach śmiertelność wahała się od ok. 1% na obszarach, gdzie ogniska epidemii zduszono niemal w zarodku (krzywa zachorowań silnie wypłaszczona) do 12% w Wuhan, gdzie przez pewien czas sytuacja znajdowała się niemal zupełnie poza kontrolą (jako ciekawostkę podam, że gdy się przyjrzeć w innych krajach bieżącemu wskaźnikowi zgony/zainfekowani, to zakres wartości jest bardzo podobny). Wydaje mi się, że te ok. 1% jest taką wartością wyjściową, zależną tylko od cech samego wirusa, sposobu jego wpływu na ludzki organizm i tego, czym dysponuje dziś współczena medycyna. Poniżej będzie zejść już ciężko, bez względu na to, co będziemy robić. Wszytko co więcej, to już pokłosie tego, w jaki sposób na problem reagujemy (wydolność służby zdrowia, ograniczanie rozprzestrzeniania wirusa itp.)

[Endinajla]

@Cassco

Astma to zazwyczaj daje się we znaki dość odczuwalnie - trudności z oddychaniem, świsty na oskrzelach, albo po prostu charczenie. Odrywanie się flegmy podczas kasłania nawet w niewielkiej ilości. Zadyszki podczas biegu. Kichanie w kontakcie z alergenem, a potem problemy z oddychaniem. Tego nie można nie zauważyć. Jednak są choroby które same w sobie mogą być zabójcze np. zapalenie mięśnia sercowego. Taka osoba na to padnie i okaże się, że miała do czynienia z kimś chorym na COVID- 19 okaże się, że jest zarażona i diagnoza będzie taka, że umarła osoba na COVID - 19, ale miała choroby współistniejące.

 

Zabija nas nie wirus sam w sobie, lecz jest on iskrą, która uruchamia kaskadę reakcji ze strony układu immunologicznego. A jak ktoś ma chorobą autoimmunologiczną to  zabije go właśnie ta choroba.

Użytkownik Endinajla edytował ten post 10.04.2020 - 22:24

[noxili]

Cascco Zakładasz z automatu ze ta osoba miał jakąś łagodną  odmianę. Jak by to miała być łagodna odmiana to raczej by nie umarł , nawet by się raczej w szpitalu nie dowiedzieli .I oto mi chodziło. Jeśli ktoś zachoruje i umrze na chorobę która  np nie zabija statystycznie młodych to raczej zachodzą tu jakieś nieznanenam zaszłości/czynniki.PS łuszczyca potrafi się ostro nasilić w czasie ciężkiej infekcji.

[Cascco]

Cascco Zakładasz z automatu ze ta osoba miał jakąś łagodną  odmianę. Jak by to miała być łagodna odmiana to raczej by nie umarł

 

Jakiś czas przed śmiercią tego chłopaka zmarła dziewczyna lat 16 i nie miała żadnych chorób współistniejącaych. Wiele osób zmarło nie mając żadnych chorób współistniejących.

[Endinajla]

Natrafiłam na taki ciekawy filmik. Nagrany już trochę wcześniej, ale sądzę, że dla wielu osób okaże się przydatny.

 

 

A tu filmik z tej samej serii, tylko wstawiony 2 dni temu.

 

Użytkownik Endinajla edytował ten post 11.04.2020 - 11:20

[Staniq]

Jakiś czas przed śmiercią tego chłopaka zmarła dziewczyna lat 16 i nie miała żadnych chorób współistniejących. Wiele osób zmarło nie mając żadnych chorób współistniejących.

Czy to Cię zaskakuje? Wydolność organizmu jest ograniczona i to w dodatku u każdego w innym zakresie. Ktoś chorował na ciężką chorobę zakaźną i umarł, równie dobrze mógł wyzdrowieć, ale organizm nie dał rady.

Zastanawiam się ciągle, jaki cel ma roztrząsanie takich przypadków. To zwykłe bicie piany bez potrzeby.

[shark__]

Czyżby się temat przejadł?

[Blackhawk]

@up, myślę że przejadł to złe słowo, ale powoli każdy zaczyna być tym zmęczony. Jest źle, w niektórych miejscach nawet bardzo - to już wiemy i piszemy o tym od miesiąca. Słyszymy o tym w telewizji, radio, przysłowiowo strach lodówkę otworzyć, bo tam też może być koronawirus (w tym wypadku to coś więcej niż przenośnia, bo dziad może być na sałacie, którą wcześniej dotykała Grażyna w Biedronce, przerzucając pół stoiska w poszukiwaniu sałaty swojego życia)

Użytkownik Blackhawk edytował ten post 13.04.2020 - 15:17

[MaxaM]

Trafiłem na necie na taką mapę. Jeśli ktoś jest z Podlasia, to na pewno go to zainteresuje. 

https://www.google.c...27304332617&z=8

 

Przydałaby się taka na całą Polskę. 

Użytkownik MaxaM edytował ten post 13.04.2020 - 20:15

[shark__]

https://www.o2.pl/ar...99476199876225a

Wyżej cytowany link pokazuje jak wygląda eksperymentowanie z lekami i koronawirusem.

Użytkownik shark__ edytował ten post 13.04.2020 - 18:08

[ppp]

Hiszpanie zadają pytania.

 

Dzisiaj upływa termin bez możliwości jego przedłużenia.  Premier Pedro Sánchez, ma przedstawić przed Sądem Najwyższym sprawozdania expertów, które stanowiły podstawę wprowadzenia stanu alarmu sanitarnego.
...Ministerio de la Presidencia jest zobowiązany dostarczyć do Wysokiego Sądu  wszystkie dokumenty, sprawozdania i zeznania  uzasadniające wprowadzone dekrety, ustawy i zarządzenia ministerialne, a także ograniczenie swobody przemieszczania się ludności i inne środki podjęte w celu złagodzenia pandemii koronaawirusa.

 

https://okdiario.com...-alarma-5446882

[Mariush]

Gdy z powodu koronawirusa pustoszeją zwykle zatłoczone ulice, dochodzi czasem do zaskakujących sytuacji.
Jelenie dostojnie spacerujące zakopiańskimi Krupówkami widzieli chyba wszyscy, ale czy ktoś miał okazję oglądać gołą babę łażącą środkiem ulicy na nowojorskim Times Square?
  
Jak nie, to proszę:
Sytuacja złapana przypadkowo dosłownie jakieś pół godziny temu