Mnie zastanawiają natomiast te doniesienia z prasy z problemami z kremowaniem ciał. Jeżeli wierzyć faktycznym danym to powiedzmy, że od 1 stycznia do dnia dzisiejszego
mamy 565 zgonów. Pytanie kiedy zaczęli kremować ciała, czy od początku stycznia, czy od początku lutego. Pierwszego lutego chińska komisja zdrowia wydała zarządzenie, że wszyscy, którzy zmarli na koronawirusa, nie mogą być pochowani, a ich ciała należy natychmiast poddać kremacji.
Zakładam, że tak duże miasto jak Wuhan ma chyba więcej jak 1 krematorium z 2 piecami. Średni czas kremacji ciała dajmy na to 2-3h (zakładam, że Azjaci wyniszczeni chorobą nie ważą więcej jak 70-80kg max z małymi wyjątkami).
Ale też przecież wszystkie zgony nie miały miejsca tylko w samym Wuhan, więc trochę osób z tej liczy 565 odchodzi.
Dodatkowo jeśli kremują dopiero od 1 lutego, to osoby wcześniej zmarłe na wirusa zapewne normalnie chowano.
Powinni więc, jeśli jak piszą, pracują 24h/dobę, dawać sobie radę z tą ilością ciał do kremacji bez większych problemów.
Chyba, że kremują po prostu wszystkich zmarłych w mieście i okolicach niezależnie od powodu zgonu ????
Bo jeśli nie, to albo ktoś zaniża bardzo mocno liczbę zgonów albo jest to fakenews.
Co ciekawe Minister zdrowia Chin Ma Xiaowei przyznał, że władze dysponują wynikami badań, które wskazują, że koronawirus zdążył już zmutować do silniejszej i łatwiejszej w zarażaniu postaci. Potwierdzają to naukowcy zajmujący się chorobami zakaźnymi. Jak podaje CNBC, eksperci twierdzą, że nowy koronawirus może być bardziej zaraźliwy niż pokazują obecne dane.
https://www.polsatne...ej-sie-zarazic/
Użytkownik Partuszew edytował ten post 06.02.2020 - 19:05