13 replies to this topic

[BrainCollector]

Hej

Większość z nas teraz siedzi na tyłkach (cóż ja siedzę po straceniu pracy a moja druga połowa musi latać do pracy...) i pewnie żeby nie zwariować to znajdujemy przeróżne sposoby na zabicie nudy jak już obowiązki są wykonane. Ja postanowiłem troszkę pobawić się w modelowanie żeby nie zapomnieć obsługi programów i jakkolwiek nawiązać do zawodu... 

Także proszę bardzo.

 

 

 

A wy jak kreatywnie próbujecie zająć swoje głowy ? Podrzucajcie swoje modele, rzeźby, rysunki, prace ręczne, wypieki i wszystko wyjątkowe co zrobiliście w ostatnim czasie

[Wszystko]

Aha, czyli nudzi ci się i robisz sobie gołe baby na kompie. Kup sobie drukarkę 3d i wydrukuj to.

[jako_taki]

Aha, czyli nudzi ci się i robisz sobie gołe baby na kompie. Kup sobie drukarkę 3d i wydrukuj to.

Przeca napisał, że kobita do roboty lata więc chłop sobie radzi  

[Endinajla]

A ja na kwarantannie poprawiam swoją powieść i z nudów dopisuję rozdziały Miało być 400 stron, a będzie ponad 500

[noxili]

Stare około 100 letnie(najprawdopodobniej starsze ponad 120-letnie)  drzwi .  Mocno pogryzione, z śladami po pazurkach całych pokoleń kotów,poprawiane przed wojną przez wstawienie, drewnianej  wstawki .Dziurawione gwoździami i haczykami. Były przez ponad 90 lat w pomieszczeniu nie ogrzewanym. Nie chciałem przerabiać na pseudo-nowe, zalać żywicą i zamalować itp . To stare drzwi i chciałem by nie udawały czegoś nowego, ale za to chciałem nieco odświerzyć i doprowadzić do wyglądu  nieco bardziej cywilizowanego. Miałem problem bo okazało się że pod farbą olejną jest taka jakaś łatwo topliwa masa i przy szlifierce z marszu topi się i zalewa ziarna na papierku ściernym, Dla odmiany szpachelka i opalarka podpalała masę i wtapiała ja jeszcze głębiej. Nie wiem co to za draństwo , podgrzane śmierdziało obrzydliwie czosnkiem.Odporne na zdzieranie druciakiem.Ostatecznie musiałem zeskrobać ręcznie stalową cykliną .Masakra.   Każda strona pomalowana i podbarwiona do kolorów pomieszczeń. Zamek rozebrałem ile potrafiłem i wyszczotkowałem druciakiem, naoliwiłem i zewnętrznie pomalowałem Zero zgrzytów na zawiasach, Szukam na necie czy da się dorobić klucze bez wzorca.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

P.S Framuga jest zrobiona prowizorycznie.

[dziewięć]

Ja pracuję zdalnie i przez to, że nauczanie przeniosło się w strefę wirtualną mam jeszcze więcej roboty niż gdybym chodziła normalnie do pracy. Poza tym niedawno przeprowadziłam się do swojego pierwszego prawdziwego domu. Także mnie się nie nudzić i nie muszę sobie znajdować robót zastępczych

[StatystycznyPolak]

A ja gram w gre...

W Skyrim.

[Biedronka]

A ja gram w gre...

 

W Skyrim.

Lineage 2

[fux777]

A ja sobie układałem puzzle i postanowiłem spróbować zrobić mój pierwszy timelaps z tego ważnego wydarzenia
Oto wynik:

[Książe Zła]

ucze psa komend bojowych, koleżka grubo ubrany robi za worek treningowy poki co slabo idzie ale czasu mi nie brakuje

[jarekcda]

Jeżeli ktoś przebywa w domu i narzeka na nudę mogę mu polecić pisanie artykułów i ich sprzedaż na wyspecjalizowanych portalach. Nie trzeba do tego specjalnych wymagań ani talentu. Google wymaga unikalnych tekstów, nie każdy ma czas je pisać i po prostu je kupuje.

[Staniq]

Up@

No i później mamy poziom wołający o pomstę do nieba, jak choćby na Wirtualnej Polsce, gdzie ósmoklasista napisałby niejeden artykuł o niebo lepiej.

[noxili]

Płacą tyle że tylko gimbaze taka kwota urządza.Za psie pieniądze,  psy psie mięso jedzą.  Kiedyś miałem propozycje napisania specjalistycznego

artykułu  wymagającego (weryfikacji nowszych technologii ) I chcieli by napisać go z jajem i interesująco  . Łącznie  oszacowałem, że zajmie mi to połowę czasu  co napisanie komuś pracy licencjackiej (włącznie z ogarnięciem danych z badań i bibliografii). Potem dowiedziałem się ile chcieli zapłacić frajerowi za odwalenie tej pracy- UWAGA, UWAGA... 50 złp. Serio.

[Zaciekawiony]

Mi proponowano piszanie tekstów na portale, które miały być "opłacone" tym, że umieszczą mi na stronie banner bloga. 

 

Na SEO można sobie dorabiać, ale wtedy pisze się szybko i dużo, więc jakość nie jest zbyt ważna.