Witam,
chciałabym abyście doradzili mi co powinnam zrobić z następującą sytuacją:
Kupiłam mieszkanie na rynku wtórnym i przed remontem w tym mieszkaniu spałam dwie noce.
Pierwszej nocy słyszałam bardzo głośne krzyki młodego mężczyzny, który przeklinał wszystkich i wyzywał od najgorszych rzeczy. Rodzice spali w innym pokoju i nie słyszeli nic. Myślałam, że ktoś na osiedlu tak głośno krzyczał. Po kilku dniach dowiedziałam się od byłej właścicielki mieszkania, że w tym pokoju, w którym ja spałam mieszkał jej syn, który popełnił samobójstwo wyskakując z okna, ale w innym budynku a wcześniej niby chorował na schizofrenię, przesuwał w nocy meble itp.
Zszokowała mnie kiedy zacytowała słowa, których używał kiedy wpadał szał i krzyczał na całe osiedle. Były to te same słowa, które ja słyszałam śpiąc w jego pokoju.
Prosiłam egzorcystę i księdza z tej parafii aby przyszedł i wyświęcił mieszkanie, ale odmówili ze względu na koronawirusa.
Co ja mogę zrobić sama w tej sytuacji? Nie ukrywam, że przeraziła mnie ta sytuacja i czuję się tam zalękniona od tej pory. Boję się kolejnych "doświadczeń".