518 replies to this topic

[Legendarny.]

Aidil, to nie była wycieczka osobista, nikt Cię przecież nie obraża i nie poruszamy też żadnych kwestii strasznie intymnych (moim skromnym zdaniem to w ogóle nie jest sprawa intymna). Nie jest chyba tajemnicą to, że kiedy się staramy dobrze ubrać, uczesać, umyć i w ogóle dobrze wyglądać to robimy to m.in. żeby się podobać płci przeciwnej. Dlatego chcemy znać "opinię" tego typu na temat pana z drugiego zdjęcia od przedstawicielki płci pięknej, bo to może coś wnieść do tematu. Czy Tobie jako kobiecie tak wyglądający panowie się podobają? Czy chciałabyś z takim być? Ażeby wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną dodam, że parę pań już wyraziło opinię na temat tak czy siak wyglądających panów w tym temacie i poprzednim (o ciasności spodni), np. Maharet (że jej się rurki u panów bardzo nie podobają).

Użytkownik Legend@rny edytował ten post 04.07.2015 - 16:00

[Ana Mert]

Zacznijmy od tego kogo porównujemy.

 

Trzydziestolatka w służbowym garniaku i wiejskiego nastolatka który wyskoczył na chwilę do sklepu?

 

Istnieje coś takiego jak dresscode, polegający na doborze ubioru do sytuacji. Inaczej ubieramy się do pracy a inaczej spędzając czas koło domu gdzie nie widzi nas nikt poza rodziną, sąsiadami i najbliższymi przyjaciółmi.

Może znajdźcie zdjęcie tego odstrzelonego mężczyzny gdy np. kosi trawę w ogródku, najlepiej sprzed kilkunastu lat tak by zniwelować różnicę wieku.

Albo zdjęcie tego nastolatka gdy idzie na randkę.

Wtedy można porównywać.

 

Chłopak ze zdjęcia wygląda tak jakby z braku laku włożył na siebie spodnie młodszej siostry(wiek: jakieś 10 lat, sądząc po kolorze). I bynajmniej nie chodzi o sam krój ale o kolor, długość i fakt, że spodnie są na niego zwyczajnie za ciasne. Gdyby był nastoletnią dziewczyną wcale nie wyglądałby w takim stroju lepiej!

 

Ale gdyby miał na sobie czarne/niebieskie rurki w odpowiednim dla siebie rozmiarze byłby całkiem fajnie ubrany.

To nie rurki stanowią tu problem tylko ich kolor i rozmiar.

 

Osobiście nie mam nic przeciwko facetom w rurkach i nie jestem pod tym względem jedyna (szukaliście pozytywnych opinii kobiet: http://hanger.blog.o...-dobrym-stajlu/ ).

 

Znam kilku chłopaków którzy tak się ubierają i uważam, że pasuje im ten styl. Większość ma dziewczyny i są z nimi w szczęśliwych związkach.

Owszem, znam też jednego geja który ubiera się w taki sposób ale gdyby mi nie powiedział nigdy nie zgadłabym, że jest gejem bo wcale nie wygląda jak "pedzio", mimo rurek. Strój ma dobrze dobrany do swojej sylwetki i wygląda elegancko, nie zniewieściale. I z charakteru też wcale zniewieściały nie jest.

[Daniel.]

To, że się podoba kobietom, a raczej dziewczynkom to normalne. Dziś 16-18latki szaleją na punkcie takich chłopaczków, więc mnie to nie dziwi.

Nie wyobrażam sobie, by dorosła kobieta chciała, aby jej facet tak się ubierał. Zresztą zawsze jak widzę faceta w rurkach to jest to jakiś nastolatek.

[NTM]

Dziś 16-18latki szaleją na punkcie takich chłopaczków, więc mnie to nie dziwi.

 

Wredne, nie doceniają staropolskich maczo

[Aidil]

"Podejrzewam, że żadne dziecko nie chce być wyzywane od pedałów. Nawet jeśli jest homoseksualne. „Pedał” to nie określenie orientacji, to oblega. Choć oczywiście, można przyjąć strategię queerową: „Jestem pedałem i co mi zrobicie?” Co jednak może być ryzykowne, jeśli się nie ma dwóch metrów i największych bicepsów w klasie. (Swoją drogą ostatnio na siłowni kolega pokazał mi swój profil na Grindrze. Liczba osób homoseksualnych na metr kwadratowych bywa większa chyba tylko w Glamie. Niebycie hetero w polskiej rzeczywistości skłania do trenowania bicepsów). Zresztą w polskich podstawówkach nie uczą podstaw teorii queer. W ogóle raczej nie uczą, że można być innej orientacji niż hetero. Choć były takie plany. Ale storpedował je Roman Giertych, ówczesnym minister edukacji narodowej." cytat z Krytyki Politycznej "Za śmierć Dominika podziękujcie Giertychowi"  04.07.2015.

 

Chcę zwrócić uwagę i pokazać iż muskularni macho mogą być przypakowanymi gejami. Tak, że zachwycanie się muskularnym facetem w naszej rzeczywistości jest nieco ryzykowne, gdyż może się okazać, że szczupły młodzieniec możne być wulkanem hetero a dobrze zbudowany gość na męskie uśmiechy może odpowiedzieć też ale już pełnym nadziei uśmiechem.

Użytkownik Aidil edytował ten post 04.07.2015 - 17:14

[Panjuzek]

 

"Podejrzewam, że żadne dziecko nie chce być wyzywane od pedałów. Nawet jeśli jest homoseksualne. „Pedał” to nie określenie orientacji, to oblega.

 

 No właśnie. Dzieci w tym wieku nie są ani homo ani hetero. One wkraczają właśnie w seksualność. Okres dojrzewania jest często burzliwy i młody człowiek nie bardzo wie co się z nim dzieje. W tym wieku nazwanie kogoś "pedałem" ma niewiele z seksualnością i tak jak zauważyła @Aidil jest zwykłą obelgą. Z moich doświadczeń wynika iż homoseksualista wygląda dokładnie tak jak heteryk. Zdarzają się wyjątki. Współpracuje z jedną dziewczyną która strzyże się na łyso jest wydziarana, generalnie na pierwszy rzut oka wygląda jaki lichy facet ( ze względu na posturę). Ale gdy z nią rozmawiam mam przed sobą bardzo delikatną i wrażliwą kobietę. Mimo iż to ona jest tym "facetem" w związku  ponieważ jej dziewczyna to naprawdę fajna laska, i gdy gadam z nimi obiema to widzę kto jest kto.

 Śmiem twierdzić iż ubranie u nastolatków zwłaszcza nie jest wyznacznikiem seksualności.

 Niestety szukając informacji na temat tego chłopca który, popełnił samobójstwo spotkałem się z narracją iż jest to przejaw homofobii. Dodatkowo były pomysły programów na rzecz walki z homofobią w szkołach. Obawiam się iż środowiska LGBT bezwzględnie wykorzystają śmierć tego chłopca do promowania swojej ideologii.

Użytkownik pan juzek edytował ten post 04.07.2015 - 18:48

[McNugget]

Ze śmiercią raczej chodzi o to, że jest pewna norma wyglądu dla płci (nazywana "heteronormą"), a jak się się w nią nie wpasujesz, to pewnie jesteś lesbijką/gejem i będą się śmiać.

 

Moje wątpliwości zostały rozwiane po przeczytaniu fragmentu książki o zespole Aspergera. Okazuje się, że inne osoby z ZA (to dotyczy obu płci) też kierują się swoją wygodą, a nie tym, żeby wyrażać w jakiś sposób męskość/kobiecość. Dokładnie tak jest u mnie, dobrze wiedzieć, że nie tylko.

[Daniel.]

Ale storpedował je Roman Giertych, ówczesnym minister edukacji narodowej.

I bardzo dobrze. Chociaż edukacja w szkole to i tak nic, ostatnio gdzieś na paradę gejów zaproszono kilkadziesiąt dzieciaków z przedszkola, to dopiero przegięcie.

A te teorie o umięśnionych facetach stają się coraz bardziej zabawne. To jak to w końcu jest, mięśniak = tępy kibol, czy może już jednak gej? A może umięśniony facet to tępy kibol gej? Czekam na nowe teorie, bo zaczyna być zabawnie.

[Legendarny.]

Aidil miała raczej na myśli, że każdy facet jakiego zobaczymy na ulicy może być gejem, bo homoseksualizmu najczęściej się nie da rozpoznać po wyglądzie, nie musi on mieć w wyglądzie odzwierciedlenia (i chyba najczęściej nie ma). I że równie dobrze napakowany mięśniak, z brodą, łysą głową, tatuażami i w skórze niczym harleyowiec, który wygląda na kwintesencję heteroseksualizmu może być gejem. A nie, że mięśniak = gej. No i analogicznie w przypadku kobiet. A skoro o tym mowa, to mi się przypomniała taka kwestia, która mnie ciekawi, a dokładniej u której z płci homoseksualizm i biseksualizm występuje częściej, i jakich zależności jest to skutek, czym jest to warunkowane. Bo chyba istnieje taki mit, że częściej u kobiet. Ba, słyszałem raz nawet od koleżanki, że podobno w sumie ok. 80% kobiet jest homoseksualnych (w tym większość bi, a mniejsza część tylko i wyłącznie homo). Według jakichś tam badań. Ktoś jest w stanie jakieś wiarygodne, naukowe dane przytoczyć?

 

 Niestety szukając informacji na temat tego chłopca który, popełnił samobójstwo spotkałem się z narracją iż jest to przejaw homofobii. Dodatkowo były pomysły programów na rzecz walki z homofobią w szkołach. Obawiam się iż środowiska LGBT bezwzględnie wykorzystają śmierć tego chłopca do promowania swojej ideologii.

 

Dokładnie. Biedroń też o tym mówił, że wie co czuje ten chłopiec, że w jego wieku był traktowany tak samo itp. itd. i że to wszystko się sprowadza do homofobii - no dobra, dobra, ale czekaj, czy ktoś powiedział, że chłopak rzeczywiście był gejem? Tego nie wiemy. Chyba tylko ci co go prześladowali i nazywali go "pedałem" - więc w tej chwili to jest tylko powielanie przez środowiska LGBT tej samej nadinterpretacji opartej na uprzedzeniach i stereotypie - że jak się nosi tak albo tak, to musi być homo. A cała ta ludzka tragedia nie jest wynikiem tylko homofobii, bo to jest zawężanie przyczyn do tego jednego zagadnienia przez środowiska LGBT i uwypuklanie tego jednego problemu. Problem jest dużo szerszy i leży w powszechnej ludzkiej ignorancji, egoizmie, braku empatii i braku woli zrozumienia drugiego człowieka. Z tej samej przyczyny dzieciaki w szkołach się nad sobą znęcają, z tej samej przyczyny dżihadyści mordują niewinnych ludzi myślących inaczej.

 

Dodam jeszcze, że ten Dominik podobno był bardzo lubiany przez dziewczyny i miał dużo koleżanek, więc przypuszczam, że przynajmniej jedną z przyczyn tych całych prześladowań mogła być zazdrość ze strony rówieśników, że dziewczyny bardziej lubią tzw. "pedała".

Użytkownik Legend@rny edytował ten post 04.07.2015 - 22:55

[NTM]

czy ktoś powiedział, że chłopak rzeczywiście był gejem?\

 

Bardzo wiele osób, które w czasie hitlerowskiego terroru zginęło w obozach zagłady jako Żydzi wcale Żydami nie była. To nie jest istotne, czy Dominik był czy nie był gejem, tylko czy był prześladowany z powodu "homofobii" czy innej nietolerancji.

 

Skądinąd godne pożałowania są wygibasy intelektualne homofobów, jak to wcale a wcale nietolerancja nie przyczyniła się do jego śmierci

[Aidil]

 

czy ktoś powiedział, że chłopak rzeczywiście był gejem?\

 

Bardzo wiele osób, które w czasie hitlerowskiego terroru zginęło w obozach zagłady jako Żydzi wcale Żydami nie była. To nie jest istotne, czy Dominik był czy nie był gejem, tylko czy był prześladowany z powodu "homofobii" czy innej nietolerancji.

 

Skądinąd godne pożałowania są wygibasy intelektualne homofobów, jak to wcale a wcale nietolerancja nie przyczyniła się do jego śmierci

 

 

 

Pamiętam z czasów szkolnych gdy "żydem" był nazywany chłopiec, który nie chodził na religię mimo, że Żydem nie był. Podobnie jest z gejami.
Słowo pedał traktowane jest jak przezwisko, obelga. Homofobia jest społeczną patologią. 

[Legendarny.]

czy ktoś powiedział, że chłopak rzeczywiście był gejem?\

Bardzo wiele osób, które w czasie hitlerowskiego terroru zginęło w obozach zagłady jako Żydzi wcale Żydami nie była. To nie jest istotne, czy Dominik był czy nie był gejem, tylko czy był prześladowany z powodu "homofobii" czy innej nietolerancji.

Był prześladowany z powodu nietolerancji - rówieśnikom nie podobało się, że się ubiera, czesze, nosi się tak a nie inaczej. A przezywanie go "pedałem" wzięło się nie tyle z homofobii, co z tego że, jak napisała Aidil, określenie to funkcjonuje w naszej "kulturze" jako zwykła obelga, podobnie jak "żyd", czego dzieciaki się z różnych źródeł uczą i potem powtarzają. Dopiero przyczyną funkcjonowania w naszej "kulturze" takiej obelgi jest homofobia. Natomiast środowiska LGBT starają się chyba sprowadzać wszystko tylko i wyłącznie do tej homofobii, bo im tak wygodnie, co pokazuje chyba takie trochę niezbyt szczere intencje. A problem jest dużo szerszy i trzeba mówić o wszelkich formach nietolerancji i dyskryminacji, a nie tylko o homofobii.

A homofobia jest nie tyle patologią co normą kulturową, dawniej powszechną w chrześcijańskiej Europie, której niektóre europejskie społeczeństwa zdołały już się pozbyć. Podobną "normą" jest też antysemityzm, polskie społeczeństwo nie wyzbyło się jeszcze ani jednej ani drugiej.

[McNugget]

To prawda. Byłem na swoje urodziny (wczoraj ) zwiedzać Pstrąże. W jednym z opuszczonych bloków w środku był napis "##### Żydów". Na ścianie. W bloku. W opuszczonej miejscowości. Poradzieckiej. Tak bardzo w temacie... Osoby które są typem "hejterów" znajdą powód, jak będziesz hetero ubrany "po męsku", bez rudych włosów, o dobrym wzroście to sobie znajdą coś w stylu "masz garbaty nos hehe" czy spodnie z bazaru, przyczepią się do wszystkiego, byle hejtować.

[Legendarny.]

No hasła tego typu, jak to o którym wspomniałeś, to można na bardzo wielu murach zobaczyć. Frazy na temat Żydów, pedałów, kobiet lekkich obyczajów (tyle, że w tej brzydszej wersji), związane z narządami płciowymi lub tylną częścią ciała będącą zakończeniem pleców, itp. itd. Jeszcze często też jakieś hasła nacjonalistyczne, no bo przecież autorzy takich bohomazów to są często wielcy "patrioci". Z tym hejtowaniem też prawda, jakkolwiek fajny i poważany byś nie był, jak takim bezmózgim typkom się nie spodobasz z jakiegoś powodu (a nawet bez powodu), to już oni coś na Ciebie wymyślą, nawet jeśli to sensu nie będzie miało.

Tak więc nie ma się co dziwić, że takie "czepialstwo", ksenofobia, homofobia czy inne przejawy ludzkiej głupoty się dalej szerzą i będą się szerzyły kiedy ludzi głupich nie brak. A jak to się rzekło, głupich nikt nie sieje, sami się rodzą.

Użytkownik Legend@rny edytował ten post 05.07.2015 - 22:27

[Daniel.]

Na murach to bardzo często można nawet zobaczyć swastyki albo gwiazdę Dawida. A co do wyśmiewania. To nawet największych w historii ludzie wyśmiewają, to co się dziwić, że szarego obywatela.