518 odpowiedzi w tym temacie

[McNugget]

 

A co Ci szkodzi co robi brat z siostrą skoro obydwoje tego chcą i nikogo nie krzywdzą?

To, że brat + siostra -> dziecko. Słyszałeś o habsburdzkiej wardze?

 

 

A jak ktoś uważa, że się mylę to wróćcie sobie pamięcią do Eurowizji na której wystąpił Michał Wiśniewski(Ich troje), jaka była afera i skandal, że udział wziął facet z czerwonymi włosami...jak w ogóle facet i czerwone włosy?

Przecież dalej tak jest. Jesteś dziewczyną i ścięłaś się na krótko? Jesteś facetem o długich włosach (nie metalem )? Masz irokeza? Masz włosy pofarbowane na inny kolor, niż blond/brąz/czerń? Masz intensywnie zielone/czerwone/niebieskie/różowe (żółtych nie widziałem ) włosie? A więc jesteś dziwny, Janusz z Grażyną nie dopuszczają takich dewiacji <

 

Wszystko zależy od położenia geograficznego i kultury, zoolog-ornitolog John Latham miał takie oto bujne włosy - jak na dzisiejsze standardy to był niemęski

Użytkownik McNugget edytował ten post 22.07.2015 - 11:25

[Zaciekawiony]

A Wikingowie zaplatali włosy i brody w warkoczyki. A szlachta ubierała się w kolorowe stroje. A w XIX wieku chłopców ubierano w różowe ubranka, bo to taki "zdecydowany kolor" (dla dziewczynek zarezerwowano niebieskie sukienki, bo to taki delikatny kolor).

 

Król August z orderem:

 

W tamtych czasach nie uważano, że to nienaturalne, niemęskie stroje.

 

To, że brat + siostra -> dziecko. Słyszałeś o habsburdzkiej wardze?

A jeśli zastosują antykoncepcję? Nawiasem mówiąc, kazirodztwo to nie tylko brat+siostra, zdarzają się związki między rodzeństwem ciotecznym i dalszymi krewnymi.

[Urgon]

AVE...

Na Islandii bodaj, czy w innym, małym kraju dzikiej północy w użyciu jest aplikacja służąca do sprawdzania, czy nowo poznana w celach matrymonialnych osoba nie jest zbyt blisko spokrewniona. To tak à propos kazirodztwa.

[Kronikarz Przedwiecznych]

AVE...

Na Islandii bodaj, czy w innym, małym kraju dzikiej północy w użyciu jest aplikacja służąca do sprawdzania, czy nowo poznana w celach matrymonialnych osoba nie jest zbyt blisko spokrewniona. To tak à propos kazirodztwa.

 

Skończmy już temat kazirodztwa. I nie bardzo rozumiem, po co pisać czy wklejać obrazki pokazujące strój 500 lat temu czy 300? Rozmawiamy o męskości obecnie a nie co było fajne za króla Ćwieczka Przecież to jest oczywiste, że różne kultury w różnych czasach, różnie się ubierali. Moda zmieniała i zmienia się dosyć dynamicznie. 

[McNugget]

 

A w XIX wieku chłopców ubierano w różowe ubranka, bo to taki "zdecydowany kolor" (dla dziewczynek zarezerwowano niebieskie sukienki, bo to taki delikatny kolor)

No niebieski to kolor maryjny Teraz się odwróciło, bo... bo tak. W dodatku wiąże się to ze straszną komercjalizacją. Różowe, niebieskie, różowe, niebieskie, różowe, niebieskie... A jak się bawiło figurkami kotów, np. ze szkła i z porcelany, to co?

[pishor]

A jak się bawiło figurkami kotów, np. ze szkła i z porcelany, to co?

 

 To można je było stłuc, bo porcelana bardzo delikatna jest.

 

Ja pierdzielę.

Piętnasta strona tematu i w kółko tylko rurki - geje, geje- rurki

Normalnie, Paranormalna Loża Modelowych Maczo (PLMM).

Nie wiem, co jest bardziej zabawne - ta wasza troska o męskość innych, czy to, że jeszcze nikt z was nie wpadł na pomysł, żeby wrzucić swoją fotkę i pokazać wszystkim, jak powinien wyglądać prawdziwy "dwudziesto-pierszo-wieczny" facet.

 

Bo skoro tak dokładnie wiecie jaki nie ma być współczesny mężczyzna i tak surowo piętnujecie to "niebycie" u innych, to z pewnością sami jesteście modelowymi przykładami stuprocentowych facetów?

Mam rację?

[Zaciekawiony]

@ Kronikarz

Bo głównym argumentem za aktualnym modelem męskości, jest to, że "taki mężczyzna ma być bo go natura tak stworzyła' - no i wygląda na to że mężczyzn 500 lat temu natura stwarzała jakoś tak inaczej. I że to co ty podajesz jako cechę tak bardzo męską lub kobiecą że nie można ich zmieniać, jak kwestia uczesania czy ubioru, to w rzeczywistości wytwór stosunkowo nowych czasów.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 22.07.2015 - 13:38

[Kronikarz Przedwiecznych]

Bo skoro tak dokładnie wiecie jaki nie ma być współczesny mężczyzna i tak surowo piętnujecie to "niebycie" u innych, to z pewnością sami jesteście modelowymi przykładami stuprocentowych facetów?

Mam rację?

 

 

Jak Ci się dyskusja nie podoba, to po co bierzesz w niej udział? A jak już bierzesz, to nie narzekaj, bo jesteś jej częścią.

Nikt nie napisał tutaj, że jest macho, i nie wiem czy ktoś się tutaj za takiego uważa. Ja nie. Mowa jest tutaj o męskości, o tym, kto jak ją odbiera i jakie ma na ten temat zdanie. Nie trzeba uważać się za macho, żeby coś krytykować, prawda?

Czy osoba nie posiadająca prawa jazdy, może wyrazić swoje zdanie i skrytykować informację, że ktoś po pijaku ściął trzy latarnie w mieście X? 

Nikt tutaj nikomu nie musi nic udowadniać, bo nie o tym jest temat. 

Ale możesz założyć swój temat: "Oceniamy klaty i wielkość stopy - zdjęcia mile widziane" i wtedy chętni będą się wypowiadać

[Daniel.]

 

 

A co Ci szkodzi co robi brat z siostrą skoro obydwoje tego chcą i nikogo nie krzywdzą?

To, że brat + siostra -> dziecko. Słyszałeś o habsburdzkiej wardze?

 

Co to za bzdura? Mogą równie dobrze żyć ze sobą i żadnych potomków nie robić, kto im każe?

Ja swoje poglądy wyraziłem dość jasno, co najważniejsze uargumentowałem je, jak się komuś nie podoba to trudno. Co jest najważniejsze - ludzie z tolerancją wobec wszystkiego i wszystkich(jak parę osób tutaj) to na szczęście na dzień dzisiejszy nadal mniejszość i oby tak pozostało. Ale czego spodziewać się po ludziach, którym nie przeszkadzają islamscy fanatycy? To samo w sobie już wiele wyjaśnia. Polska według powiedzmy to "standardów europejskich" to nadal naród niezbyt tolerancyjny i bardzo dobrze.

pishor
Nie wiem po co wchodzisz w temat, który Ci się nie podoba i jeszcze piszesz, że Ci się nie podoba? Kompletnie bezsensu. Twój post nic nie wnosi. Ja np nie wchodzę w temat Chip-Chan, jak wiem, że jest beznadziejny.

Zaciekawiony:

- no i wygląda na to że mężczyzn 500 lat temu natura stwarzała jakoś tak inaczej

Jego tak natura nie stworzyła 500 lat temu, tylko taki wtedy był trend/moda, co nie oznacza, że teraz musi być tak samo. Natura faceta stworzyła troszkę inaczej. Może daj jakieś porównania z okresu, gdzie facet latał z dzidą i zabijał mamuty? A nie wybierasz sobie cały czas okresy, które Ci pasują.
 

Użytkownik Daniel. edytował ten post 22.07.2015 - 15:05

[McNugget]

 

Nie wiem, co jest bardziej zabawne - ta wasza troska o męskość innych, czy to, że jeszcze nikt z was nie wpadł na pomysł, żeby wrzucić swoją fotkę i pokazać wszystkim, jak powinien wyglądać prawdziwy "dwudziesto-pierszo-wieczny" facet.

Dawać! Chcę zobaczyć paru ładnie zbudowanych facetów z uprzejmymi i szarmanckimi uśmiechami w doskonale dobranych ubraniach, oczywiście w tle z atrybutami odpowiednio męskiej pasji w męskich kolorach. Oczywiście również i z bałaganem w tle, bo sprzątanie w pokoju jest dla dziewczyn.

 

 

Ale czego spodziewać się po ludziach, którym nie przeszkadzają islamscy fanatycy?

Każdy fanatyzm religijny związany z przemocą jest szkodliwy, nie tylko islamski

 

(btw nie macie wrażenia, że w Europie najspokojniejszą, najmniej głośną, najmniej szukającą uwagi i swojego miejsca grupą są buddyści?)

[Last Sicarius]

Co jest najważniejsze - ludzie z tolerancją wobec wszystkiego i wszystkich(jak parę osób tutaj) to na szczęście na dzień dzisiejszy nadal mniejszość i oby tak pozostało. Ale czego spodziewać się po ludziach, którym nie przeszkadzają islamscy fanatycy?

 

Oh już wiem do czego pijesz. Jak widać dalej nie czytasz ze zrozumieniem lub nie doczytujesz postów bo tak łatwiej. Rozumiem, że według Ciebie kastracja każdego homo(oczywiście pewnie nie samemu bo lepiej tak tylko napisać?) jest spoko bo tak zawzięcie próbujesz mi wmówić, że bronie homo. No ale cóż...

 

buddyści?

W sumie lepsi oni są od Katolików czy Islamistów. Ale ciii bo znów wyjdzie, że bronie Islam : <

 

Polska według powiedzmy to "standardów europejskich" to nadal naród niezbyt tolerancyjny i bardzo dobrze.

Jakby nie patrzeć to i tak standard życia na zachodzie ma się lepiej niż u nas.  Nawet tacy Grecy żyją lepiej niż Polacy. Ale cieszmy się naszym narodowym nastawieniem(m.im. każdy wkłada swój wielki nochal w cudze sprawy lub jeśli mu nie wyjdzie w czymś to nie życzy dobrze innym) i nietolerancją. Jednak wolałbym aby Polska wskoczyła na Poziom zachodu i mielibyśmy tolerancje, bo sam bym się tym nie musiał interesować bo popatrzcie nikt mi nie każe.

Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 22.07.2015 - 14:45

[Lupus28]

Jego tak natura nie stworzyła 500 lat temu, tylko taki wtedy był trend/moda, co nie oznacza, że teraz musi być tak samo. Natura faceta stworzyła troszkę inaczej. Może daj jakieś porównania z okresu, gdzie facet latał z dzidą i zabił mamuty? A nie wybierasz sobie cały czas okresy, które Ci pasują.

To samo można powiedzieć o rurkach - to, że kiedyś ich się nie nosiło to nie znaczy, że teraz nie można. Czy to taki problem, że ktoś ubiera się jak chce?

[pishor]

Drogi Kronikarzu.

   

Jak Ci się dyskusja nie podoba, to po co bierzesz w niej udział?

 

Wyraziłem po prostu swoją opinię - zakładam, że to nadal dopuszczalne jest przez regulamin forum?

Mój udział w dyskusji jest żaden - raptem trzy wpisy, jak dobrze policzyłem.
Ale niech będzie - biorę w niej udział, bo jednak coś tam napisałem.

Tyle tylko, że trawestując, to co sam napisałeś cyt. Nie trzeba uważać się za macho, żeby coś krytykować, napiszę - Dyskusja nie musi się podobać, żeby wziąć w niej udział.

Zgodzisz się ze mną?

  

  Nikt nie napisał tutaj, że jest macho, i nie wiem czy ktoś się tutaj za takiego uważa

 

.

Wprost, oczywiście nikt tego nie napisał ale, sądząc po pogardliwych (tak - niestety tak to odbieram) wpisach na temat wyglądu i zachowania opisywanych tu ludzi odniosłem wrażenie, że uważacie się za lepszych od nich. Skoro zaś oni są niemęscy, to wy musicie być męscy bardzo. Męski bardzo jest maczo - więc wychodzi na to, że jesteście maczo.

Trochę to smutne, bo okazuje się, że wystarczy nosić spodnie w innym kroju niż nosi krytykujący albo gestykulować inaczej niż on sam gestykuluje - że nie wspomnę o innym uczesaniu, czy tembrze głosu, żeby narazić się na niewybredne i (co znamienne) anonimowe komentarze dotyczące ich braku męskości.

Mi tam w sumie rybka, bo to jakby nie mój problem (już nie) ale pomyślałem sobie, że być może i ja jestem w błędzie, co do natury "męskości", a zdjęcia krytykantów uzmysłowią mi w jak wielkim. Stąd sugestia o waszych męskich fotkach. Zawsze to jakaś nauka - a człowiek się uczy całe życie.

Ale jak nie - to nie. Ja to jakoś przeżyję
 

Ale możesz założyć swój temat: "Oceniamy klaty i wielkość stopy - zdjęcia mile widziane" i wtedy chętni będą się wypowiadać

 

Tylko po co? Mnie to niespecjalnie interesuje, a pozostali realizują się tutaj - oceniając innych.

enyłejs...

Żeby nie robić całkowitego off topu - małe podsumowanie mojego "udziału" w dyskusji i mój pogląd na sprawę współczesnej męskości.
Nieco żartobliwy pogląd, więc proszę się nie bulwersować za bardzo.

W prehistorii - jak jeden facet chciał udowodnić, że jest bardziej męski od drugiego, to walił go po zakołtunionym łbie maczugą, a następnie zabierał mu kobietę.
W starożytności i średniowieczu - było podobnie, tylko po łbie walił mieczem, zabierał zamek a do pomocy brał sobie trzystu wojowników.
Na Dzikim Zachodzie - wyciągał rewolwer, a zastrzelonemu zabierał konia.
Współcześnie - taki facet siada przed komputerem, czy tam innym laptopem i komentuje ubiór, zachowanie i sposób poruszania się innego faceta.

Taka to i męskość XXI wieku nas dopadła.

[Daniel.]

Oh już wiem do czego pijesz. Jak widać dalej nie czytasz ze zrozumieniem lub nie doczytujesz postów bo tak łatwiej. Rozumiem, że według Ciebie kastracja każdego homo(oczywiście pewnie nie samemu bo lepiej tak tylko napisać?)

Ja nie pisałem nic o żadnej kastracji. Zresztą po co kastrować homoseksualistów? Oni nikogo nie gwałcą(no wyjątki są, ale wszędzie), nie jestem aż tak radykalny.

 

Jakby nie patrzeć to i tak standard życia na zachodzie ma się lepiej niż u nas.  Nawet tacy Grecy żyją lepiej niż Polacy. Ale cieszmy się naszym narodowym nastawieniem

No tak, bo to nietolerancja Polaków jest powodem jakości naszego życia. Zobacz jakie to proste - wystarczy, że zaczniemy tolerować homoseksualistów, islamistów, transów i nagle jakość życia się nam poprawi, zarobki wzrosną, służba zdrowia będzie perfekcyjna, itp. Kapitalna sprawa.

 

To samo można powiedzieć o rurkach - to, że kiedyś ich się nie nosiło to nie znaczy, że teraz nie można. Czy to taki problem, że ktoś ubiera się jak chce?

Dopóki mi nie narzuca, że to jest fajne to nie ma problemu(osobistego). On się ubiera jak chce, a ja go przez to postrzegam jak chcę.
 

 Współcześnie - taki facet siada przed komputerem, czy tam innym laptopem i komentuje ubiór, zachowanie i sposób poruszania się innego faceta.

Mam wyjść na ulicę i wszystkich takich o których mowa w temacie: A.Walić maczugą, B.Przebijać mieczami, C.Zastrzelić rewolwerem?

Użytkownik Daniel. edytował ten post 22.07.2015 - 15:17

[McNugget]

 

No tak, bo to nietolerancja Polaków jest powodem jakości naszego życia. Zobacz jakie to proste - wystarczy, że zaczniemy tolerować homoseksualistów, islamistów, transów i nagle jakość życia się nam poprawi, zarobki wzrosną, służba zdrowia będzie perfekcyjna,

Nie, tak nie będzie, ale Janusz żyjący na socjalu w warunkach a'la Ferdek Kiepski byłby bardziej szczęśliwy, gdyby żadnych "waginosceptyków" za sąsiadów nie miał. Co innego parę pań. Ale tylko ładnych. Bo brzydkich nie toleruje.

 

My się jeszcze wyczołgujemy z komuny... Socjal - komuna, równość - komuna, "państwowe" - komuna, zakaz pisania wulgarnie -> brak wolności słowa -> cenzura - komuna, WSZYSTKO komuna... Ciekawe, za ile się Polacy z tego wygrzebią. Pewnie wtedy, kiedy zamiast brzydkich bloków w stylu "płyta+płyta+płyta+płyta+..." ozdobiona co najwyżej graffiti będzie jakieś ładniejsze otoczenie, a blokowo-industrialny krajobraz ładny co najwyżej dla urban eksplorerów zastąpi jakieś bardziej cieszące oczy otoczenie.