518 odpowiedzi w tym temacie

[Daniel.]

A to przepraszam w Polsce prawo do narzekanie( a jakże to Polskie!) mają tylko Polacy? Zamknijmy się w czterech ścianach tak będzie bezpieczniej i nikt nam nie będzie przeszkadzał.

Jak nie widzisz jak co niektóre jednostki obnoszą co do np. ludzi na wózkach to nic nie poradzę.

Powiedz, że żartujesz? U siebie w domu to ja mogę nawet się załatwić na dywanie i rowerem przejechać. To nie oznacza, że Ty możesz u mnie w domu zrobić to samo. Rozumiem, że dla Ciebie nie ma różnicy między narzekaniem właściciela na coś swojego, a jego gościa? Tzn, że mogę przyjść do Ciebie, zamieszkać sobie i przy okazji mówić Ci, że masz beznadziejnie i w ogóle to nie da się tu mieszkać i najlepiej jakbyś miał dom taki jak sąsiad obok, wywalił to i tamto i wprowadził zasady takie jak mi się podobają? Pozazdrościć takiego podejścia, bo jakbyś Ty mi tak zarządzał w domu to 20min później byś był spakowany.
 

Uwaga, mamy tu najbardziej normalnego z normalnych ludzi żyjących jeszcze na świecie nic tylko pogratulować...

Nie najbardziej normalnego, tylko po prostu normalnego faceta, który woli oglądać kobiety niż dwóch facetów chodzących za rączkę. Jeśli Ty wolisz to drugie, to cóż Twoja sprawa, ale nie narzucaj nikomu, że jest to normalne, ani postępowe.

 

A miej sobie poglądy jakie chcesz, ale jeśli jesteś w funkcji publicznej, a taką dla mnie moderator stanowi, to przynajmniej powstrzymaj się od wygłaszania poglądów, które są w gruncie rzeczy nienawistne (czemu służy ten temat, jak nie szerzeniu hate'u? - jedna wielka prowokacja).

No tak, bo jak jestem osobą publiczną czy sprawuję jakąś władzę to muszę być marionetką i paplać tak, żeby się innym podobało. To, że jest moderatorem to nie znaczy, że ma mieć zdanie takie jakie chcą inni. Ty chcesz, żeby moderator był bardziej tolerancyjny, a ja chcę, żeby moderator podchodził z rozsądkiem i co teraz? Dlaczego on ma być taki jak Ty chcesz? On nie krzyczy publicznie "do gazu z gejami!!", tylko mówi "NIE" dla przesadnej tolerancji, co w tym złego? Ma mówić, że homoseksualiści są tacy wspaniali i słodcy i niech się kochają, bo jest adminem?

[Zaciekawiony]

 

To nie oznacza, że Ty możesz u mnie w domu zrobić to samo. Rozumiem, że dla Ciebie nie ma różnicy między narzekaniem właściciela na coś swojego, a jego gościa?

Polska jest publiczna. I wszyscy którzy z niej korzystają mogą wyrażać swoją o niej opinię. Nawet obcokrajowcy.

[Last Sicarius]

Nie najbardziej normalnego, tylko po prostu normalnego faceta, który woli oglądać kobiety niż dwóch facetów chodzących za rączkę. Jeśli Ty wolisz to drugie, to cóż Twoja sprawa, ale nie narzucaj nikomu, że jest to normalne, ani postępowe.

 

dobra widzę że naprawdę u Ciebie czytanie ze zrozumieniem kuleje. Najlepiej Homo zamknąć w szpitalach niech siedzą, niech prawdziwi Hetero pokazują im jak mają żyć, a jak nie to "mogiła" i broń nikomu "normalnemu" się nie pokazują.

 

Najwidoczniej każdy chce patrzeć na innych i tych innych podporządkowywać pod siebie. Ach jak pięknie!

PS: Kto wam każe patrzeć na normalna parę homo? Mnie to ani nie podnieca, ani tego nie lubią więc po prostu to unikam. Widać w Polsce to takie trudne...

 

BTW. Porównywanie państwa do domu średnio pasuje. Try more...

Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 22.07.2015 - 19:41

[pishor]

Polska jest publiczna. I wszyscy którzy z niej korzystają mogą wyrażać swoją o niej opinię. Nawet obcokrajowcy.

 

 

A jeden jej mieszkaniec (tu - Daniel) nie jest jej właścicielem - w przeciwieństwie do mieszkania, które posiada

 

Więc wyganiać z niej, napominać, czy ustawiać do pionu innych "niewłaścicieli" nie powinien za bardzo.

W każdym razie - powinien to robić nieco mniej ostentacyjnie.

Bo w przypadku "niewłaściciela" obcokrajowca, to jeszcze, jakby się uparł ale tak bardzo uparł...No, to może ewentualnie - chociaż to i tak trochę niegrzeczne.

Ale, co zrobi, jak "niewłaściel" ja też zasygnalizuje podobne do obcokrajowca wątpliwości, czy podobnie spostrzeżenia wyartykułuje?

To co - też mi powie, żebym spadał gdzie indziej?

A przecież ja tu mieszkam dłużej niż Daniel.

[Zaciekawiony]

 

Nie najbardziej normalnego, tylko po prostu normalnego faceta, który woli oglądać kobiety niż dwóch facetów chodzących za rączkę.

A dwie kobiety idące za rączkę? Swego czasu Wipler mówi że dwaj geje go brzydzą ale na lezbijki to by sobie popatrzył... Może zapytamy kobiety?

[Daniel.]

Ale, co zrobi, jak "niewłaściel" ja też zasygnalizuje podobne do obcokrajowca wątpliwości, czy podobnie spostrzeżenia wyartykułuje?

To co - też mi powie, żebym spadał gdzie indziej?

Jesteś Polakiem mieszkającym w Polsce, więc to inna sytuacja. Urodziłeś się tu, wychowałeś w takiej tradycji, masz to w DNA jak to się mówi. Dla mnie to jest zupełnie coś innego niż jak przyjeżdża sobie jakiś obcokrajowiec, który wcale nie musi tu przyjechać, prawda? Ma do wyboru setki innych miejsc, które mu będą pasować. Mi się np wiele rzeczy w Polsce nie podoba, ale jestem Polakiem, jestem częścią tego i to akceptuję. Co innego jakbym sobie pojechał np do Iraku i zaczął publicznie narzekać, że nie szanują kobiet, że moja żona czuję się szkalowana, że w ogóle nie podobają mi się ich zasady, a najlepiej to jakby zmienili kulturę na taką jaka jest w Polsce, no kurde serio nie widzicie różnicy? Nie podoba Ci się w Iraku Danielu to wróć sobie do Polski, wszystko w temacie.

 

A przecież ja tu mieszkam dłużej niż Daniel.

Dyskusja bez prztyczka z różnicą wieku to już nie dyskusja, co?

 

A dwie kobiety idące za rączkę? Swego czasu Wipler mówi że dwaj geje go brzydzą ale na lezbijki to by sobie popatrzył... Może zapytamy kobiety?

Polecam czytać wszystkie wpisy, nie raz zaznaczałem, że nie ma to dla mnie znaczenia. Co prawda jest tak, że faceta hetero dwóch gejów obrzydza bardziej niż dwie lesbijki, tak samo jak kobietę hetero bardziej obrzydzają dwie lesbijki niż dwóch gejów. Tak jest i nie mamy na to wpływu, natomiast jeśli chodzi o prawa i podejście to nie ma znaczenia czy mowa o dwóch gejach czy dwóch lesbijkach.

[pishor]

 

 

A przecież ja tu mieszkam dłużej niż Daniel.

Dyskusja bez prztyczka z różnicą wieku to już nie dyskusja, co?

 

Uderz w stół, a Daniel się odezwie

 

Nawiązywałem TYLKO i wyłącznie do dłuższego "prawa własności" (z czym raczej spierać się nie będziemy - prawda?) bo wiek "metrykalny" nie ma tu żadnego znaczenia.

Pomijam tu fakt, że porównanie kraju z mieszkaniem zupełnie jest chybione.

 

Jeżeli już wyciągać jakieś paralele "lokalowe", to bardziej pasowałoby porównanie do bloku, w którym mieszkanie się znajduje i który znajduje się na terenie dzielnicy X.

A obcokrajowca, do gościa z innej dzielnicy miasta (powiedzmy Y), który się do tego bloku przeprowadził.

Z kolei ja, byłbym długoletnim mieszkańcem i dzielnicy (X) i bloku.

I teraz.

Zarówno gość z innej dzielnicy (Y) jak i ja zgłaszamy takie same uwagi w stosunku do tego, co nas boli i obaj słyszymy -  to się przeprowadźcie.

I to od kogoś, kto w dzielnicy (X) wprawdzie mieszka dłużej niż gość, który marudzi ale już w spornym bloku, ma staż bardzo podobny.

Użytkownik pishor edytował ten post 22.07.2015 - 20:12

[Daniel.]

Uderz w stół, a Daniel się odezwie

A kto miał się odezwać skoro zdanie było kierowane do mnie i z użyciem mojego nicku?

Jeśli jesteś mieszkańcem tego osiedla, jego częścią przez wiele lat i wychowywałeś się w tym systemie osiedlowym i pomimo to nadal mieszkasz, tzn, że zaakceptowałeś to i podporządkowałeś się panującym zasadom.

Aczkolwiek to i tak jest bardzo na wyrost, bo tu chodzi o to, że np mieszkasz sobie na osiedlu Y, gdzie od 10 lat wszyscy słuchacie rocka, pijecie piwka, chodzicie ubrani na czarno, macie cisze nocną od 0:00, a kobiety chodzą nago. I nagle przychodzi sobie pan z osiedla X i mówi, że on nie lubi rocka, tylko rap i chcę, żeby taka muzyka grała, nie pije piwka i nie życzy sobie, żebyście Wy pili, nie lubi czarnego koloru i woli, żebyście ubierali się na biało, a nagie kobiety go obrzydzają. No to panie...pakuj się pan z powrotem na swoje osiedle, nie tak? Czy może zebrałbyś radę osiedlową i zmienilibyście swoje 10 letnie zwyczaje, bo ten pan czuje się nieswojo?

Użytkownik Daniel. edytował ten post 22.07.2015 - 20:33

[McNugget]

 

Czy może zebrałbyś radę osiedlową i zmienilibyście swoje 10 letnie zwyczaje, bo ten pan czuje się nieswojo?

Przecież pan może sobie swobodnie nie pić, chodzić na biało i słuchać rapu.

[Cait Sith]

 

 

Lata 90-te, jakiś czas po rozpadzie ZSRR

 

Przychodzi stary obywatel do znajomego z urzędu i prosi o pozwolenie na opuszczenie kraju.

 

Urzędnik: - Panie Jurij przeżył Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, Andropowa, rozłam ZSRR, a teraz gdy mamy wolność chce pan uciekać? Dlaczego?

 

Jurij: - Proszę szanownego kolegi. Za Stalina homoseksualistów zabijano, za Chruszczowa zsyłano na Syberię do obozów, Breżniew homoseksualistów przymusowo leczył, Andropow przestał się nimi zupełnie interesować. Teraz za Jelcyna homoseksualizm stał się czymś normalnym. JA SIĘ BOJE, ŻE JAK TO TAK DALEJ PÓJDZIE, TO HOMOSEKSUALIZM BĘDZIE OBOWIĄZKOWY!!!

[pishor]

@Daniel

 

Przykład o tyle chybiony, że ten fragment dyskusji zaczął się od obcokrajowca

cyt. "... który spędził w Polsce 20 lat(!) narzekał jak to jest tu źle i w ogóle niefajnie i że powinniśmy być jak UK."

I to nie ja o nim wspomniałem.

Więc o jakim cyt. "...nagle przychodzi sobie pan z osiedla X" rozmawiamy?

Nagle, po DWUDZIESTU (sic!) latach mieszkania w tym kraju? To ile tu trzeba mieszkać, żeby przestać być obcym? Trzy pokolenia?

 

A nick padł z tego samego powodu - moja wypowiedź była pewnego rodzaju kontynuacją wątku i wygodniej mi było używać nicków osób, które się w nim wypowiadały.

Zresztą - to nie ma żadnego znaczenia, bo dotyczy to każdego innego użytkownika.

A jeśli chodzi o wypominanie wieku, to kolejny raz to ja jestem osobą, której się o nim przypomina.

Tak, że ten...

Użytkownik pishor edytował ten post 22.07.2015 - 21:45

[McNugget]

 

Teraz za Jelcyna homoseksualizm stał się czymś normalnym. JA SIĘ BOJE, ŻE JAK TO TAK DALEJ PÓJDZIE, TO HOMOSEKSUALIZM BĘDZIE OBOWIĄZKOWY!!!

I te prawa wyborcze dla kobiet, dewianci... i co potem, prawa wyborcze dla zwierząt? A może od razu dla płodów i przymus głosowania?

[Edward IV Groźny]

Proszę o nie offtopowanie. Jak chcecie porozmawiać na temat ksenofobii to stwórzcie oddzielny temat.

[Daniel.]

cyt. "... który spędził w Polsce 20 lat(!) narzekał jak to jest tu źle i w ogóle niefajnie i że powinniśmy być jak UK."

I to nie ja o nim wspomniałem.

Racja, w tym przypadku czas nie ma znaczenia, ale nie zmienia to jednak faktu, że jest on u nas gościem. Skoro przykładowo jest wyznawcą islamu i przyjechał do Polski wiedząc jaka jest religia, kultura i skoro tyle tu żył i było dobrze, to dlaczego nagle zaczyna mu nie pasować to, to i tamto i narzuca jakieś swoje deklaracje, że "Polska powinna się uczyć od UK"? Dla mnie są dwa rozwiązania, pierwsze - niech wyleci do UK, drugie - niech wróci do siebie. Nie jestem za tym, by zmieniać zwyczaje tylko dlatego, że goście czują się tu nieswojo. Może dlatego, że ja mam taką zasadę, że jeśli gdzieś idę to się dostosowuje do zasad tam panujących. Jeśli mi się nie podoba to wracam do siebie.

 

A jeśli chodzi o wypominanie wieku, to kolejny raz to ja jestem osobą, której się o nim przypomina.

Tak, że ten...

Ale sam prowokujesz i zaczynasz o tym temat...

Temat w sumie można by było zmienić na jakiś ogólniejszy, dotyczący szeroko pojętej tolerancji dotyczącej zboczeń, religii, kultury, ubioru, itp...

[McNugget]

Ja nie toleruję laktozy i alergenow z roztoczy i kurzu. Mogę zorganizować Marsz dla Rzyci i Histaminy? Tylko zamiast mowic, ze mnie szlag trafia jak widze te zboczenia i gendery i postęp to bede mieć hasło "STOP biegunce" i "Kakao - wypróżnianie, normalne śniadanie", a zamiast transparentów z płodami będą małe roztocza -fasolki brutalnie zabijane odkurzaniemn. Mniej wiecęj tak widzę tego typu 'dbanie o tradycje' Borze iglasty 38 stopni gorączki...