Mnie też. Widziałem taki fajny komiks na ten temat - o tym, że jak weszły prawa wyborcze dla kobiet, to przecież nie dali ich też zwierzętom
Napisano 30.06.2015 - 16:26
Mnie też. Widziałem taki fajny komiks na ten temat - o tym, że jak weszły prawa wyborcze dla kobiet, to przecież nie dali ich też zwierzętom
Napisano 30.06.2015 - 16:27
Słuchaj skoro wyjdziesz np w zielonych włosach i w jakichś śmiesznych ciuchach, to dlaczego się dziwisz, że ktoś Cię wyśmieje? Wy chyba nie odróżniacie pewnych kwestii. Czy jak wyjdę na dwór i będę szedł na czterech, albo się wił jak wąż to nikt nie ma prawa mnie wyśmiać? Bo jestem wolny i mogę robić co chcę? Nie, to tak nie działa.
Śmiać się z ubrania mogą. Ale nie z noszącego je człowieka. Jest różnica między "twoje ubranie jest niemęskie" a "jesteś ciota".
Napisano 30.06.2015 - 17:06
Słuchaj skoro wyjdziesz np w zielonych włosach i w jakichś śmiesznych ciuchach, to dlaczego się dziwisz, że ktoś Cię wyśmieje?
skoro piszesz andruty jak ze skryptu agitatora "tradycjonalisty", to się dziwisz, że okrslają te poglądy zaściankiem i troglodyctwem?
Napisano 30.06.2015 - 17:20
że mam staroświeckie poglądy.
Nie nazwałbym tego "poglądami", i nie "staroświeckie", a prymitywne i troglodydzkie.*
*mam nadzieję, że się rozumiemy co tu chcę powiedzieć?
Napisano 30.06.2015 - 17:35
Napisano 30.06.2015 - 19:43
"20 czerwca bieżącego roku w Rzymie odbyła się demonstracja pod nazwą "Family day", która zebrała według różnych szacunków od kilkuset tysięcy do nawet miliona ludzi. Zgromadzeni tam ludzie protestowali m.in. przeciwko deprawacji i seksualizacji dzieci, przeciwko propagowaniu w publicznych szkołach różnych dewiacji seksualnych a także w obronie normalnej rodziny."
"Jak się okazało protest ten odniósł znaczny sukces. Włoski minister oświaty spotkał się dwa dni temu z włoskimi parlamentarzystami, którzy brali udział w demonstracji i zapewnił ich, że ideologia gender nigdy nie wejdzie do programu nauczania w szkołach. Obrońcy tradycyjnej rodziny jednak nie byli w pełni usatysfakcjonowani. Domagają się oni wciąż wzmocnienia przez państwo roli rodziny w wychowaniu dzieci i nie dopuszczania do nauczania bez ich zgody ideologi, która byłaby sprzeczna z tradycyjną wizją małżeństwa i rodziny."
Więcej na: http://zmianynaziemi...-wloskich-szkol
No zobacz NTM jacy prymitywni troglodyci z tych Włochów, widać, że faszyzm mają w genach. A tak serio, to fajnie, że w końcu ludzie się budzą i chcą normalności.
Napisano 30.06.2015 - 19:47
Obrońcy tradycyjnej rodziny jednak nie byli w pełni usatysfakcjonowani
Oni w ogóle są zadowoleni, kiedykolwiek?
Napisano 30.06.2015 - 19:58
Jestem, rodzice są poślubieni od 26 lat, do tego mam rodzeństwo (1) i zwierzątka. A co?
"Obrońcy tradycyjnej rodziny" z Włoch to coś jak nasz "Marsz dla życia i rodziny". Polecam ich Facebooka oraz kanał pytapl i odcinek "Rodzinna pyta". Nie chodzi mi o tych gości z kanału, tylko o sam marsz. Tam każdy protestuje przeciwko czemuś innemu
----
Zaciekawiony, podejrzewam, że chodzi o ograniczenie roli placówek edukacyjnych w wychowaniu i kształtowaniu postaw. Jak masz fajnych rodziców to spoko. Ale jak nawpychają dziecku do głowy jakichś bzdur, że np. jakaś określona niepełnosprawność to kara od Boga, a nie wynik negatywnych mutacji, albo że cała genetyka jako nauka to w ogóle złoGMOałtyzm i klonowanie ludzi - to kto to ma prostować, jak nie edukacja? Lepiej, żeby się dowiedziało w szkole/od rodzica (ale prawdziwych informacji!), a nie szukało samo na necie. Ja szukałem i wiem, jak to się kończy
Użytkownik McNugget edytował ten post 30.06.2015 - 20:00
Napisano 30.06.2015 - 20:05
No pewnie. A dwóch to już do kwadratu
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych