A wg. Ciebie powinno być?
To nie kwestia "powinno-nie powinno", to kwestia "wolno-nie wolno". Walka toczy się o to, żeby było wolno. Inna sprawa, że patrzenie na osoby LGBT przez pryzmat jakichś starannie wybranych, najbardziej odstających od norm przykładów z parad równości jest... no, powiedzmy, że nie ma zbyt wielkiego sensu. A nawet gdyby tak właśnie było, gdyby wszystkie osoby LGBT wyglądały tak, jak te najbardziej jaskrawe przypadki - co w tym złego?
Nie czujesz się trochę dziwnie idąc ramie w ramie z politykami odpowiedzialnymi za obecny stan rzeczy?
Przecież politycy PiS nie uczestniczą w protestach kobiet. A jeśli z jakiegoś powodu masz na myśli opozycję, to jest jej na tych protestach raczej za mało, niż za dużo.
apeluję o zaprzestanie wplątywania polityki
Zastanawiam się, czy w tym przypadku to możliwe. Wszystkie te protesty zaczęły się od tego, że polityka wchodzi z butami w życie ludzi, więc te dwa tematy są mocno związane i ciężko je rozdzielić.