6 replies to this topic

[MyCursor]

Witam, dość często zdarza mi się słyszeć odgłosy, których nie powinienem mieć fizycznej możliwości usłyszeć np. cichą rozmowę z dowolnej odległości(nawet 0,5 km) lub dźwięki z gry z drugiego końca mapy. To co słyszę, rzeczywiście się dzieje, potwierdziło się już wiele razy. Dodam jeszcze, że pojawiają się tylko i wyłącznie jak ktoś rozmawia o czymś co chciałbym usłyszeć(być przy rozmowie), muszę być wtedy w miarę skoncentrowany i trwają do puki mnie nie zaspokoją.

Może mój mózg płata mi figle np. szachów nauczyłem się sam w wieku 6 lat, po oglądaniu partii gry mamy z tatą(5-10 minut), podszedłem i powiedziałem, że teraz ja chcę zagrać. To wystarczyło, żeby poznać ruchy wszystkich figur i podstawowe zasady. Tabliczki mnożenia do 100 nauczyłem się w 'zerówce' w 30 minut, dodatkowo wiedziałem np. że 100x100=10000(zostałem, żartobliwie o to zapytany po perfekcyjnej odpowiedzi z tabliczki do 100). Natomiast dzisiaj zrobiłem sobie test na IQ z tej strony. Odpowiedziałem na wszystko poprawnie i wyszedł mi wynik 164. Czekam na wasze komentarze, czy to może być psychoza?

 

[Staniq]

Może, ale nie musi. Bycie genialnym, to niekoniecznie powyższe, które można traktować raczej jako ponadprzeciętność. Testy IQ mają to do siebie, że są różne i wysoki iloraz nie zawsze idzie w parze z wiedzą, a wiedza z ilorazem. 

Znam geniuszy, którzy mają problem z takimi testami, bo posiadają inny "sposób" myślenia.

 

Co do słyszenia różnych rzeczy... w grze bywają bugi, pozwalające na takie tricki. Jestem graczem i trafiałem na miejsca w grze, gdzie mogłem podsłuchiwać rozmawiających przez komunikator, lub ich widzieć pomimo przeszkód terenowych. Przykład z grą nie tłumaczy niczego.

 

Słyszenie rozmów w świecie realnym z dużej odległości jest możliwe, pod warunkiem, że przestrzeń dzieląca nas od rozmówcy/rozmówców posiada specyficzne warunki akustyczne. Sprzyjać temu może wiele czynników, jak:

- ekrany akustyczne w postaci ścian budynków, podłoża itp.

- temperatura powietrza, jego ruch,

- pora dnia lub nocy,

- lokalizacja, np. nad jeziorem.

[Książe Zła]

Gdybybto była psychoza to by tylkp w twojej glowie było to co slyszysz, wedlug mnie po prostu masz ten zmysl wyostrzony moze ponadprzeciętnie nawet wiec nie ryj sie i se nie wkręcaj schiz, jest dobrze, jakbyś byl gluchy wtedy ciezej by ci sie funkcjonowalo pomysl w ten sposob trza byc twardym i sie hartować a nie mazac tyle w temacie

[letztenbrief]

Mnie ciekawi, skąd wiesz, że to dźwięki akurat z odległości 0,5 km. Skąd wiesz, że to akurat tam się rozmawia, a nie jest to np. rozmowa sąsiadów obok albo telewizora po drodze.

[mizar70]

Witam, dość często zdarza mi się słyszeć odgłosy, których nie powinienem mieć fizycznej możliwości usłyszeć np. cichą rozmowę z dowolnej odległości(nawet 0,5 km) lub dźwięki z gry z drugiego końca mapy. To co słyszę, rzeczywiście się dzieje, potwierdziło się już wiele razy. Dodam jeszcze, że pojawiają się tylko i wyłącznie jak ktoś rozmawia o czymś co chciałbym usłyszeć(być przy rozmowie), muszę być wtedy w miarę skoncentrowany i trwają do puki mnie nie zaspokoją.
Może mój mózg płata mi figle np. szachów nauczyłem się sam w wieku 6 lat, po oglądaniu partii gry mamy z tatą(5-10 minut), podszedłem i powiedziałem, że teraz ja chcę zagrać. To wystarczyło, żeby poznać ruchy wszystkich figur i podstawowe zasady. Tabliczki mnożenia do 100 nauczyłem się w 'zerówce' w 30 minut, dodatkowo wiedziałem np. że 100x100=10000(zostałem, żartobliwie o to zapytany po perfekcyjnej odpowiedzi z tabliczki do 100). Natomiast dzisiaj zrobiłem sobie test na IQ z tej strony. Odpowiedziałem na wszystko poprawnie i wyszedł mi wynik 164. Czekam na wasze komentarze, czy to może być psychoza?

 
Tu nikt nie będzie Ci klaskał, najwyżej zdepczą Cię i tak Ci będą motać w głowie że złapiesz "depreche". Źle kolego trafiłeś. Wygląda na to że jesteś "mocnym" gościem.
 

[Wszystko]

Są dwa możliwe wyjaśnienia. Pierwsze jest takie, że swoje własne myśli interpretujesz jako głosy z zewnątrz. Drugie wyjaśnienie to może być uznawanie różnych przypadkowych odgłosów za mowę. np szum wiatru, odgłosy aut.

[abnormal]

Genialny Paganini słyszał szepty z odległości 200 m, ("Potępienie Paganiniego" autora nie pamiętam), to zatem nie "para" a niezwykle rzadka zdolność, BTW chwalenie się IQ... nie widzę związku, w wieku lat 3 znałem się na zegarku (analogowym), tabliczka nie robi wrażenia na 175