Witajcie.
Przeszukując ostatnio internetową bibliotekę w poszukiwaniu nowej pozycji o kryptozoologi, niechcący natrafiłam na szereg pozycji opisujących telepatię i ćwiczenia, które podobno mają w jej rozwijaniu pomóc. Wszystkie te ćwiczenia rozpoczynają się nauką medytacji i koncentracji. Jest też twardy podział na "odbiorców", czyli ludzi z predyspozycjami do odbierania wiadomości telepatycznych od innych osób oraz "nadawców", czyli osoby z predyspozycjami do wysyłania wiadomości. W jednej z pozycji autor opisuje, że można w ten sposób przesyłać wiadomości do ukochanej osoby, w tym swoje uczucia. Na chwilę obecną zajmuję w tej sprawie neutralne stanowisko - nie zagłębiałam się w to aż tak mocno, by w to uwierzyć, ale tez nie neguję od razu możliwości, że coś w tym może być. Zastanawia mnie jednak jedno. Jeżeli dwie osoby są w sobie zakochane, tworzy się między nimi więź, i być może o to chodziło autorowi, że działa to na zasadzie, jak w przypadku matki i noworodka czy bliźniąt. Lecz czy byłoby to hipotetycznie możliwe w przypadku, gdy tylko jedna osoba czuje przywiązanie i darzy nim drugą, natomiast stosunek drugiej osoby do tej pierwszej jest neutralny lub obojętny? Ciekawi mnie też, czy takie ćwiczenia mogą w rzeczywistości przynieść jakiekolwiek rezultaty? Dość sceptycznie odnoszę się do komentarzy w internecie pod tymi książkami, będącymi prawie w całości pozytywnymi i osoby te zauważyły po tym "cudowne moce". Najbardziej zastanawia mnie możliwość dopracowania umiejętności telepatii, konkretnie kontrolowania jej, o ile jest możliwa.
Na forum nie znalazłam zbyt wielu takich tematów, było kilka lecz o telekinezie. W telekinezę nie wierzę. Jestem ciekawa waszych przemyśleń. Czy ktoś ma jakąś szerszą wiedzę w tym temacie lub doświadczenie w wykonywaniu takich ćwiczeń i mógłby się podzielić opinią i spostrzeżeniami? Utworzyłam to w sumie, bo natknęłam się też na kilka stron w polskim języku, które oferowały nawet płatne kursy z tego zakresu, co skłania mnie ku myśleniu, że jednak może to być raczej bujda na resorach i wyzyskiwanie naiwnych ludzi.
Pozdrawiam