Witajcie! Od dość dawna interesuję się zjawiskami paranormalnymi i ich gałęziami, ale teraz musiałem się zarejestrować i co nieco przelać na papier. Czy jest wam bliskie zagadnienie, że nic nie dzieje się przypadkowo i osoby w danym momencie życia nam bliskie, całkiem niespodziewanie pojawiają się na naszej drodze? Przykładowo - Całkiem przez przypadek trafiam na mieście na dziewczynę, której się podobałem. Gdy zerwaliśmy kontakt już się to nie powtórzyło. Kolega z pracy, który się zwolnił - kilka tygodni po jego odejściu przypadkowo trafiłem na niego w galerii handlowej i niedługo później na stacji benzynowej. Teraz kontakt nam się urwał i taka sytuacja też się nie powtórzyła. Najnowszy przykład - piszę od wczoraj z dziewczyną i również od wczoraj oglądam pewien serial. I dzisiaj w drugim odcinku pojawia się miasto, w którym ta dziewczyna się urodziła. I nie jest to żadna metropolia, tylko miasto z 60 tysiącami ludzi. Całkowity przypadek czy jednak coś więcej? Ktoś miał podobnie? 
Może takie zjawisko ma swoją własną nazwę? Piszcie swoje przemyślenia. Pozdrawiam.
. Ale mam też swoją najnowszą historię: Zatrudniłem nową osobę do pracy, tydzień później wziąłem spontanicznie psa do samochodu i pojechaliśmy w trochę dalsze rejony żeby pospacerować. Wchodzę z psem w jedną z ulic, patrzę i... nazywa się ona tak samo, jak ta nowa osoba przyjęta do pracy (Dodam, że nazwisko bardzo mało popularne) 
. Ja do wielu rzeczy podchodzę racjonalnie, ale w takich przypadkach ma się za przeproszeniem 
.
