102 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Przypominam o zakazie politykowania, więc nie podawajcie konkretnych nazwisk.

[Aidil]

Miałam @Danielowi odpowiedzieć bezpośrednio  z cytatami ale zrobił to @Kubinnn i @Wszystko tak, że tylko powtórzę swoimi słowami. 
Dla Ciebie @Danielu Czarnek robi dobrą robotę, gdyż przywraca  cnoty rozumiane jako podporządkowanie kobiety mężczyznom. Nie popierasz męskiego chamstwa ale je znosisz i to taka norma.
Kobieta musi być wychowana w drylu (inaczej kindersztuba) a mężczyźnie wybaczamy ponieważ ponieważ my mężczyźni wiemy jak trudno być idealnym ale kobiety do tego zmuśmy i Czarnek te robotę chce zrobić. W xix-wiecznej Warszawie 1/3 kobiet było prostytutkami z którymi szlajali się żonaci faceci a mężatki siedziały w domach pełne cnót i to jest ten piękny normalny dawny świat i czas.

 

@Statystyczny Polak zajął się sprawami etnicznymi i pisze o Polakach na Litwie.
Pisząc o 2 mln Polaków pozostawionych na wschodzie myślałam o ziemiach pozostawionych w ZSRR oraz że tamtych Polaków wraz z terytoriami mogliśmy mieć w obrębie Państwa Polskiego ale nie chciała tego Endecja a Piłsudski też to zaniedbał. 

 

Zacytuję ponieważ 2015 rok był niedawno i takich lęków nie pamiętam. Zdaje się, że to było zagrożenie wymyślone by pokazać, że do niego nie doszło:
"Pomijając kwestie polityczno ekonomiczne bo tu w większości się zgadzam. To tak straszyli że od 2015 roku na każdym rogu ulicy będzie stał żołnierz lub bojówkarz ONRu który będzie likwidował gejów muzułmanów, murzynów, kobiety i lewoskrętnych a nic takiego nie miało miejsca."

 

Myślę, że nadal na prawicy jest aktualna i traktowana poważnie  prześmiewcza sentencja Boya Żeleńskiego "Feminizmu i moderny niechaj strzeże się lud wierny"

[Staniq]

 

Dalej, niestety jesteś w błędzie. Nie jesteśmy krajem monoetnicznym.

Aby nie być gołosłownym...

1 Ślązacy 846719
2 Kaszubi 232547
3 Niemcy 147814
4 Ukraińcy 51001
5 Białorusini 46787
6 Romowie 17049
7 Rosjanie 13046
8 Amerykanie 11838
9 Łemkowie 10531
10 Anglicy 10495
11 Włosi 8641
12 Francuzi 7999
13 Litwini 7863
14 Żydzi 7508
15 Wietnamczycy 4027
16 Hiszpanie 3967
17 Holendrzy 3927
18 Ormianie 3623
19 Grecy 3600
20 Czesi 3447
21 Słowacy 3240
22 Kociewiacy 3065
23 Kanadyjczycy 2991
24 Górale 2935
25 Bułgarzy 2171
26 Irlandczycy 2131
27 Tatarzy 1916
28 Szwedzi 1909
29 Węgrzy 1728
30 Austriacy 1708
31 Australijczycy 1595
32 Chińczycy 1539
33 Wielkopolanie 1515
34 Norwegowie 1489
35 Japończycy 1460
36 Mazurzy 1376
37 Hindusi 1357
38 Arabowie 1328
39 Belgowie 1191
40 Turcy 1162

 

Nie licząc dwóch pierwszych miejsc jesteśmy monoetniczni (...)

Nie jest tak jak myślisz...

Ślązacy, Kaszubi - no, z tym nie masz problemu, ale Opolszczyzna pełna jest mniejszości niemieckiej, dalej są Romowie, są Łemkowie (to pogranicze Polsko - Ukraińskie), są Słowacy, którzy pozostali po naszej stronie granicy, są Górale (nie dlatego, że mieszkają w górach), są Tatarzy (to największa grupa muzułmańska w Polsce), Wielkopolanie i Mazurzy.

Napisz jeszcze, że oni nie istnieją...

[StatystycznyPolak]

 

 

Cnoty kobiece mocno. W zasadzie to nic z tego nie rozumiem

Użytkownik StatystycznyPolak edytował ten post 24.07.2021 - 22:21

[ppp]

Liberum veto.

 

Staniq

[Staniq]

Up@

 W zasadzie to nic z tego nie rozumiem

Ja też, w takim razie pozostaw to jako tzw. "ciekawostkę"...

 

Liberum veto.

Ale na co? 

[Self-Luminous Red]

Ślązacy, Kaszubi - no, z tym nie masz problemu, ale Opolszczyzna pełna jest mniejszości niemieckiej, dalej są Romowie, są Łemkowie (to pogranicze Polsko - Ukraińskie), są Słowacy, którzy pozostali po naszej stronie granicy, są Górale (nie dlatego, że mieszkają w górach), są Tatarzy (to największa grupa muzułmańska w Polsce), Wielkopolanie i Mazurzy.

 

Napisz jeszcze, że oni nie istnieją...

Może trochę nie na temat, ale...

"Jezdóm Kociewiakam z tych tu ziam mój ród [...]

Wszytko co kyle mnia to Kociewie je,
Wszytke ludzie wokół Kociewiaki me [...]

Na Kociewiu jano banda w jedno żył,
Co kociewskie zawdy nade wszytko czciył"

 

Jako rodowity mieszkaniec stolicy Kociewia mogę powiedzieć, że może odrębność kociewska nie jest tak zauważalna jak śląska czy naszych kaszubskich sąsiadów, ale świadomość tej odrębności jest i to chyba nieco większa, niż 10 lat temu, mimo, że kociewską mową raczej mało kto sprawnie się posługuje, sporo jest za to typowo kociewskich wtrąceń. Ciekawy jestem danych z tegorocznego spisu, chociaż - no właśnie, świadomość co do bycia Kociewiakiem ludzie mają (choć też nie jest ona jednakowa na całym Kociewiu), ale brakuje chyba świadomości, jak działa spis powszechny, bo znam - i nie są to jakieś jednostkowe przypadki - ludzików, którzy na pytanie "jesteś Kociewiakiem/nką?" odpowiedzą "tak", ale już na "zadeklarowałxś to w spisie?" padnie "a to można było?"

Przywiązanie wyraża się też w sporcie, gdzie jedna z drużyn piłkarskich nosi przydomek "Duma Kociewia", a koszykarska "Kociewskie Diabły".

[mr.fisz]

Aidil raczej sama nie wie o co jej chodzi i sama nie wie jakiej odpowiedzi oczekuje, a dla mnie sprawa jest jasna: marksizm kulturowy albo normalne spoleczenstwo. Mozna bardzo duzo zarzucic partii rzadzacej pdnosnie kwestii gospodarczych, ale w kwestiach obyczajowych popieram jak najbardziej.

 

A tu przyklad jak wyglada edukacja seksualna w niemczech wedlug lewaków. i rola mezczyzny/ojca w spoleczenstwie/ rodzinie.

 

Użytkownik mr.fisz edytował ten post 25.07.2021 - 20:00

[StatystycznyPolak]

Cnoty kobiece vol. 2

 

[Staniq]

"Jezdóm Kociewiakam z tych tu ziam mój ród [...]

No, ale Kociewie, to Kaszuby chyba, nie? Nawet nie wiem, jak przebiega podział, bo mnie to wygląda na Kaszuby, lub gdzieś na obrzeżach Pomorza i Kujaw. To tak, jakby z każdego miasta robić osobną enklawę czy grupę etniczną. 

[Self-Luminous Red]

No, ale Kociewie, to Kaszuby chyba, nie?

Oczywiście, że nie.

Kociewie ma swój hymn, swój herb, swój strój ludowy, własny haft, gwarę, oficjalną stolicę (w przeciwieństwie do Kaszub), i swoje, dużo łatwiej dające się wyznaczyć od kaszubskich, granice regionu. Z tym ostatnim właściwie większy problem jest jedynie na zachodnich rubieżach Kociewia, gdzie wyraźnie przenikają się wpływy Kociewiaków, Kaszubów i Borowiaków.

[Aidil]

Kociewie ma swój hymn, swój herb, swój strój ludowy, własny haft, gwarę, oficjalną stolicę (w przeciwieństwie do Kaszub), i swoje, dużo łatwiej dające się wyznaczyć od kaszubskich, granice regionu. 

 

 

 

 

W Krakowie rozróżnia się Bronowice, Łobzów czy Zwierzyniec każdy z tych małych ale jednak regionów miał swój strój ludowy, swoje przyśpiewki nie wiem ale może różnili się nawet jakimiś elementami mowy. Dawniej np 1000 lat temu poszczególne plemiona słowiańskie, gminy, powiaty żyły odrębnie i wykształciły swoją odrębność. Te odrębności scalały się w dobie modernizacji i różnice zachowały się tylko gdzieniegdzie i w większych społecznościach. Pozdrawiam i trzymam kciuki za zachowaniem swojej kultury Kociowian i innych np Serbów Łużyckich pozostawionych przez nas czyli Polskę samym sobie.

 

Mam nadzieje, że kobiety Kociewskie nie dadzą sobie ciosać kołków na głowie przez zdesperowanych mężczyzn pragnących "cnót niewieścich". Przypominam, że w dawnej Polsce zwłaszcza przed chrześcijańskiej aranżowano małżeństwa ale też istniała instytucja "wianków"  gdzie wianek był łapany przez chłopca i było to znakiem. A "noc kupały" łączyła tych młodych w trwały związek. Jeśli ktoś ten obyczaj kojarzy z rozwiązłością to się myli bowiem te obyczaje obwarowane były tabu i ostra kara czekała na tych co tabu łamali. 

 

W nowszych czasach było pojęcie wiana i posagu z czego wiano dawał mąż i to był absolutnie majątek kobiety a posag w razie gdy mąż rozwodził się z zoną to ona miała prawo do posagu, który wniosła. Kobiety po śmierci męża bardzo często zarządzały majątkiem. Tak, ze jeśli mamy wracać do cnót to i o tym pamiętajmy.

[Staniq]

Kociewie ma swój hymn, swój herb, swój strój ludowy, własny haft, gwarę, oficjalną stolicę (w przeciwieństwie do Kaszub)...

No to Twoja wiedza na ten temat niskich jest lotów (nie obraź się).

Objaśniam więc i palcem pokazuję:

- stolicą Kaszub są Kartuzy,

- język kaszubski (nie gwara) istnieje i jest nawet oficjalnie zarejestrowana,

- strój ludowy istnieje,

- herb i tożsamość kaszubska od wieków jest znana (Kaszëbë, Kaszëbskô),

I żeby było jasne, nie jestem Kaszubem.

[Self-Luminous Red]

- język kaszubski (nie gwara) istnieje i jest nawet oficjalnie zarejestrowana,

- strój ludowy istnieje,

- herb i tożsamość kaszubska od wieków jest znana (Kaszëbë, Kaszëbskô),

 

No ale gdzie napisałem coś, co stałoby do tego w opozycji?

 

 

- stolicą Kaszub są Kartuzy,

 

 

 

Za Wikipedią:

"Wiele miast kaszubskich pretendowało i nadal pretenduje do bycia stolicą Kaszub. Przedwojenna poetka Maryla Wolska ujęła spór o miano stolicy Kaszub w humorystycznym wierszyku, w którym wymieniła miasta ubiegające się o to miano[c][86]. Wśród stolic Kaszub wymieniano m.in.: Kartuzy[87], Wejherowo[88], Lębork, Bytów[86], Kościerzynę[89], Puck[90], a nawet Gdynię[91]. Jednak na przestrzeni dziejów, zarówno badacze, działacze kaszubscy, jak i wielu Kaszubów, uznają za stolicę tej krainy Gdańsk[92][91][86][93][34][94][95]. Róża Ostrowska i Izabella Trojanowska piszą nawet: „Mimo szacunku i sympatii dla wszystkich wymienionych, ów spór traktować możemy tylko jako żart. Pierwszeństwo bowiem Gdańska dokumentuje bardzo już sędziwa historia”[96]."

 

Za własnym doświadczeniem: jak zapytasz w Wejherowie gdzie jest stolica Kaszub to powiedzą, że w Wejherowie, a jak w Kościerzynie, to że w Kościerzynie. Osobiście jeśli już, to jednak przychylam się do wielu źródeł wikipedyjnych i stawiałbym na Gdańsk. Ale nie mój region, nie będę Kaszubom dyktował.

 

P.S. W ramach przestrogi, w nieodpowiednim miejscu nazwanie Kociewiaka Kaszubem czy Kociewia częścią Kaszub może się skończyć usłyszeniem nie gwary kociewskiej, a wiązanki łaciny podwórkowej lub uszkodzeniami w obrębie twarzoczaszki, więc uważałbym.
 

[Staniq]

 

- język kaszubski (nie gwara) istnieje i jest nawet oficjalnie zarejestrowana,

- strój ludowy istnieje,

- herb i tożsamość kaszubska od wieków jest znana (Kaszëbë, Kaszëbskô),

 

No ale gdzie napisałem coś, co stałoby do tego w opozycji?

 

Tutaj, na żółto daję:

Kociewie ma swój hymn, swój herb, swój strój ludowy, własny haft, gwarę, oficjalną stolicę (w przeciwieństwie do Kaszub)...

Co do usytuowania Kociewia, tak strzeliłem, bo dokładnie nie pamiętałem gdzie Kociewie leży, choć byłem pewien, że gdzieś poniżej Gdańska. Co "nieodpowiedniego" nazywania, nieodpowiednim jest wtedy, gdy wskażesz odpowiednią odpowiedź, a adwersarz ma to w ciemnym miejscu.

Także tego...