Ostatnie wydarzenia w Afganistanie i związana z nimi narracja mediów, spowodowały u mnie spory ból głowy. Naprawdę mam spore wątpliwości czy moja logika i ocena sytuacji którą, staram się zachować wolną od uprzedzeń i manipulacji, zawodzi. Czy może świat staje na głowie. Jest na tym forum sporo inteligentnych i mądrych ludzi. Mam nadzieję że ktoś mi wytłumaczy gdzie popełniam myślowy błąd.
Do rzeczy.
Parę miesięcy temu. Palestyńska organizacja uznawana za "terrorystyczną" czyli Hezbollah, ostrzelała cele cywilne w Izraelu. Piszę o celach cywilnych gdyż do ochrony celów militarnych Izraelczycy mają bardziej zaawansowane systemy.
No i na wyspach szaleństwo. widziałem w oknach domów transparenty "free Palestyne" na ulicach dziewczynki w hidżabach z tablicami tej samej treści. W mediach opisy jak to źli żydzi okupują Palestynę. Ok. Tyle że... Zaraz po powstaniu Izraela Palestyńczycy mieli możliwość utworzenia własnego, uznawanego przez wszystkich łącznie z Izraelem państwa. Drugą sprawą jest fakt że Hezbollach czy tam inny Hamas nie jest zainteresowany utworzeniem swojego państwa, tylko zlikwidowaniem państwa żydowskiego. Inną sprawą jest fakt. że Żydzi zamieszkiwali te tereny na długo przed narodzinami Mahometa. To tak z grubsza.
Teraz mamy Afganistan okupowany przez USA i wspólników przez dwie dekady. Po wycofaniu wojsk koalicji, Talibowie, którzy są jednymi z rdzennych mieszkańców tych terenów, zajmują państwo. Można powiedzieć że prawie pokojowo, gdyż nie słychać jakoś o ciężkich walkach, czy jakichś rzeziach lub pogromach. Wręcz przeciwnie. Przedstawiciele Talibów, twierdzą że przedstawiciele obcych państw mogą się czuć bezpiecznie. Wprowadzony zostanie Szariat i kobiety będą musiały zasłaniać twarze ale nie pozbawi się ich prawa, do chociażby nauki. Czyli i tak kobiety będą miały więcej praw niż w takiej Arabii Saudyjskiej czy innych muzułmańskich krajach. A co na to media?
Horror. Łamanie praw kobiet. Łamanie praw człowieka. Rzeźnia. Terror.
W Anglii widok kobiety, zakutej w czarne szmaty z siateczką na oczach, żeby przypadkiem nie było widać kawałka jej ciała, lub domy modlitewne czy inne meczety z wejściem osobnym dla kobiet i mężczyzn są ok. i nikogo nie dziwią. Ale podobne zasady na terenach od wieków zasiedlanych przez muzułmanów, to już dramat.
Hezbollah atakujący Izrael, to biedni uciśnieni ludzie ale Talibowie odzyskujący swoje ziemie to terroryści.
Naprawdę tego nie ogarniam.
i