Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kryzys na polskiej granicy.


  • Please log in to reply
143 replies to this topic

#61

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

^ No właśnie, a teraz przypomnijcie sobie sceny z sierpnia gdy rozpoczął się kryzys na granicy a nasi patocelebryci biegali między żołnierzami, wyzywali ich od najgorszych i niszczyli infrastrukturę graniczną a teraz siedzą w ciepłych domach i nie mają bladego pojęcia jak wygląda praca żołnierza w czasie konfliktu.

 

z27485220FBW,Happening-w-obronie-uchodzc


  • 3



#62

Ruban.
  • Postów: 155
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

To też już niedługo:


  • 0

#63

kuba9449.
  • Postów: 320
  • Tematów: 3
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

https://twitter.com/...874622552293380

 

Kolejna grupa imigrantów zmierza na granice. Według Straży Granicznej w najbliższym czasie możemy spodziewać kolejnego szturmu na granicę.

W necie można zobaczyć zdjęcia jak grupują się nasi żołnierze, oraz policjanci bojowi. Jest też pełno wozów wojskowych, oraz W KOŃCU - armatka wodna. Wygląda, że szykuje się poważne uderzenie. Oby tylko to się dobrze skończyło.

 

A to czego nie pokazują oficjalnie na zdjęciach to masa czołgów, wyrzutni rakiet pokitrane po lasach. Mieszkam niedaleko miejsca tej całej akcji to widać to.
 


  • 0

#64

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

^Dokładnie. Mieszkam 150km od granicy białoruskiej. Wiele razy widziałem ruchy wojska między poligonem w Orzyszu a innymi jednostkami. Ale wczoraj pierwszy raz widziałem konwój kilku ciężarówek wojskowych z żołnierzami uzbrojonymi po zęby w asyście kilkunastu wozów humvee. Cały konwój pojechał w kierunku Białegostoku. 


  • 0



#65

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziś przeprowadzano najbardziej agresywny atak na naszych funkcjonariuszy. Obrzucano naszych kamieniami i innymi przedmiotami, jeden z policjantów trafił do szpitala z rozbitą czaszką, pierwszy raz użyto armatek wodnych.

Tu macie te biedne dzieci
https://twitter.com/...567624832765954

Powtarzam jeszcze raz - po pierwsze, nie wpuszczać NIKOGO, żadnych kobiet i dzieci, bo to jest dzicz od urodzenia do 10go pokolenia, po drugie przydałoby się wysłać teraz na te przejście graniczne kurdej-szatan i innych celebrytów, którzy organizują koncert dla biednych imigrantów.

Nie zapomnijcie o tych wariatach idąc na przyszłe wybory:
https://twitter.com/...548234133266441


  • 1



#66

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Białoruski reżim chyba dąży do wojny. Tylko nie zdają sobie sprawy że bez pomocy Rosji nie mają szans. Nie wiem czy Rosji byłoby na rękę mieszanie się w wojnę.
https://mobile.twitt...654109359583235
  • 0



#67

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja myślę, że oni niczego tam nie robią bez zgody Putina. Więc jeśli dążą do wojny to na pewno Putin zagwarantował im pomoc.


  • 0



#68

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale właśnie Rosja mało co komentuje ta sytuację. Żadnych gróźb itp. Po za tym bialorus z Rosją ma trochę zawiłe stosunki, niby zależna od Rosji a wiele rzeczy robi wbrew Kremlowi.
  • 0



#69

Shiver.

    Silent Reaper

  • Postów: 661
  • Tematów: 19
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Putinowi na rękę jest wejście w obronie uciśnionych i atakowanych ;) Białorusinów do ich kraju i ustawienie się na granicy z Bugiem. Odciągnie to na moment uwagę od granicy z Ukrainą. 

 

Nie robią nic wbrew Kremlowi, to tylko teatrzyk na potrzeby mediów.


  • 0

#70

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Spotykam się coraz częściej z opiniami, że obecny kryzys ekonomiczny, ogromne podwyżki cen niemal wszędzie, galopująca inflacja i spowolnienie gospodarcze to właśnie celowe zagrywki ponieważ zbliża się z góry już wcześniej zaplanowany konflikt. Dodatkowo już wiele państw zostało poinformowane i ostrzeżone(rząd poinformował obywateli rzecz jasna), że zima będzie ciężka, może braknąć energii, spodziewany jest długi blackout i prosi się o robienie zapasów, itp. Bardzo źle to wszystko zaczyna wyglądać.


  • 0



#71

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1.  Stany Zjednoczone
Budżet USA to około 612,5 mld dolarów.
Siły zbrojne:

    1 430 000 żołnierzy
    8,325 czołgów
    13,683 samolotów
    6,012 helikopterów
    473 okręty wojennych, w tym:
    10 lotniskowców
    72 łodzie podwodne
    62 niszczyciele


2. Rosja
Budżet Rosji to około 76,6 mld dolarów.
Siły zbrojne:

    766 000 żołnierzy
    15,500 czołgów
    3,082 samolotów
    973 helikoptery
    352 okrętów wojennych, w tym:
    1 lotniskowiec
    63 łodzi podwodnych
    13 niszczycieli


3. Chiny
Budżet Chin: około 126 mld dolarów.
Siły zbrojne:

    2 285 000 żołnierzy
    9,150 czołgów
    2,788 samolotów
    856 helikopterów
    520 okrętów wojennych, w tym:
    1 lotniskowiec
    69 łodzi podwodnych
    24 niszczycieli

 Ja pisałem o technologii wojskowej. Więc nie wiem czemu podałeś tu Chiny. Fakt że wydają więcej od Rosji, i są najliczniejszą armią świata, ale technologie których używają  są głównie rosyjskie. Dobrym przykładem jest ten chiński lotniskowiec, który  został zakupiony po rozpadzie ZSRR jako nieukończona jednostka , przez prywatną chińską firmę, w celu stworzenia statku wycieczkowego. Został przejęty przez armię zaraz po przybiciu do chińskiego wybrzeża. 

https://pl.wikipedia...Liaoning_(1988)

 

 Jeżeli chodzi o najnowsze technologie wojskowe, to są głównie daj gracze. USA i Rosja. 

 W zestawieniu które wkleiłeś Rosja wydaje się słabym graczem. Tyle że jest parę szczegółów które zmieniają nieco potencjał tych armii. Co zamierzają Chiny, tego nie wiem. Ale przy ewentualnym konflikcie Rosja VS NATO, ni lekceważyłbym Rosji. Zasoby ludzkie w kraju takim jak Rosja to nie jest żaden problem. Hitler się na tym przejechał. Podobnie jest w temacie sprzętu. Rosja ma na swoim terenie wszystko co potrzeba aby w razie  potrzeby, stosunkowo szybko uzupełnić braki. Mówię tu o surowcach, fabrykach, i know how. Pod rządem kogoś takiego jak Putin, te dane mogą szybko się zmienić. 

 

 USA niewątpliwie góruje nad Rosją w kwestii ilości sprzętu, wojska, i myślę że w technologiach też mają przewagę. Tyle że gdyby doszło do eskalacji konfliktu zbrojnego, cała ta siła pod rządami Bidena, raczej nie została by użyta. USA ma wojska porozrzucane po całym świecie. A w Polsce, nie ma ropy, o którą było by warto toczyć boje. Dodatkowo porównując wyniki, w różnych konfliktach militarnych, czy też może raczej w kryzysach humanitarnych, walce z terroryzmem, czy też obronie demokracji, to Rosja zazwyczaj osiąga cele a USA... jakoś ma z tym problem. 

 Nie mam wątpliwości, że za tym co dzieje się na Polsko Białoruskiej granicy stoi Putin. Łukaszenko od lat wyżera mu z ręki, i cokolwiek o nim nie powiedzieć, to nie jest niezależnym politykiem. 

 Jeżeli będziemy porównywać współczesny sposób prowadzenia otwartej wojny, do tego co się działo na przełomie dwudziestego wieku, to możemy się poślizgnąć tak samo jak Francuzi  bazujący na doświadczeniach pierwszej wojny światowej. 

 

 Niektórzy z was myślą że chodzi o tych imigrantów. Jakkolwiek to zabrzmi, uważam że są oni jedynie narzędziem do destabilizacji sytuacji w Europie wschodniej. Putin chce odzyskać dawne strefy wpływów. Gdy amerykańskie demokratyczne społeczeństwo będzie oglądało demokratyczne newsy, na których polscy pogranicznicy biją biednych imigrantów, to na pewno nie zgodzą się, na wysłanie ich wspaniałych chłopców, w rejon konfliktu.

 

 Moim zdanie scenariusz na najbliższe tygodnie jest taki, że padną strzały, zginą cywile, A Białoruś poprosi Rosję o wsparcie humanitarne, na granicy polsko białoruskiej, lub też, sama podejmie jakieś kroki mające na celu eskalację konfliktu. Europejscy politycy wyrażą ubolewanie, ale ze względu na to że w wyniku "niegodnych działań" polskich służb zginęli biedni imigranci, odmówią pomocy militarnej. Tym bardziej że bez USA, to mogą z Ruskimi jedynie pertraktować. Chociaż, to i nie oto chodzi. Niemcy raczej nie będą zainteresowani konfliktem z Rosją, zwłaszcza spowodowanym przez polskie służby, a do wytworzenia takiego obrazu dążą działania służb Białoruskich. Widać to bardzo wyraźnie. Jak przyjdzie co do czego, to znowu będziemy mieli przyjaciół jak w trzydziestym dziewiątym  


  • 0



#72

Blackhawk.
  • Postów: 165
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Do wojny to nie doprowadzi - bez zbędnych dywagacji bo więksi eksperci się mylili, ale moim zdaniem nic w tej materii się nie wydarzy. Gorzej, że taka gra na zwłokę może porządnie zdestabilizować nasz i tak ostatnio pogrążony w kryzysie kraj. A rządzący jak widać do tej pory nie potrafią sobie z tą sytuacją poradzić tj. przekuć ją na własną korzyść jak chociażby zrobi to Putin. U nas zajmują się emisją pamiątkowych monet i banknotów z okazji tego "święta". Bez komentarza. Natomiast Putin jest zwycięzcą każdego możliwego scenariusza:

 

1) Łukaszenka musi teraz słuchać się go jak pies pana, nie może nawet warknąć, bo zostanie całkiem sam - tak więc wpływy na Białorusi już zostały zwiększone 

2) Presja na EU  - jeśli Putin wejdzie w roli rozjemcy no to jak mu blokować jego Nord Stream, czy też grozić sankcjami? No nie wypada.

3) Presja na USA - ta sytuacja może jeszcze bardziej osłabić i tak słabe sondaże Bidena 

4) Presja na UA - coś ostatnio przebąkiwali o odbijaniu Krymu - jeśli Putin zyska większe poparcie zachodu (pkt. 2) to kto wie czy nie pojawią się  naciski na UA, żeby jednak dać sobie spokój.

Naszego rządu nie będę komentować - zrobił to już świat, pomijając ich w jakichkolwiek ważniejszych rozmowach, podczas gdy sytuacja dzieje się na naszej granicy, tak więc dochodzi punkt 5 czyli dalsza destabilizacja i osłabianie pozycji PL. 

 

edit. tak sobie teraz myślę (podkreślam iż analiza wykonywana jest znaną i popularną metodą "na chłopski rozum") czy od początku nie była to akcja nieco sabotażowa w wykonaniu Putina. No bo tak - Aleksander fika i fika, bo myśli że ma osiłka za swoimi plecami. Więc grozi pięścią EU i śmieje nam się w twarz. I zapewne Putin go cały czas podpuszcza do tej akcji mówiąc, że ma wszystko pod kontrolą. A tutaj widmo sankcji, zamknięcia granic dla handlu i transportu... Jeśli Europa całkowicie skreśli Białoruś, zostaje im tylko wschód - już nie będzie innej możliwości. Więc ta osłabiona po kryzysie Białoruś będzie skazana na łaskę lub niełaskę wiadomo kogo. W najgorszej sytuacji jest ten który nie ma opcji wyboru - a w takiej postawił się sam na swoje życzenie obecnie Aleksander. Tak więc oczywiście iż to co się dzieje jest metodą wojny hybrydowej, tylko może wektor jest skierowany finalnie w nieco innym kierunku niż nam się wszystkim obecnie wydaje? 

 

Tego dowiemy się jedynie za jakiś czas, póki co to można stukać w klawiaturę, a nawet największy ekspert nie wie co będzie za tydzień.


Użytkownik Blackhawk edytował ten post 16.11.2021 - 23:06

  • 0

#73

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano



Poczytajcie komentarze w powyższym materiale. To już nie te czasy, że tak łatwo można było zakrzywiać rzeczywistość, dziś w dobie mass mediów jak ktoś ma mózg to ogarnie co się dzieje. Prawie 2500 komentarzy ze wsparciem i podziękowaniem dla Polski i Polaków płynące niemal z całego świata. Ludzie piszą, że ich przywódcy(głównie zachodnia Europa) powinni uczyć się od Polaków jak bronić swoich granic. Czuć dumę czytając takie wpisy.

I trzeba powiedzieć sobie jasno - Polska i Polski rząd jest traktowany po macoszemu tylko i wyłącznie przez europejskich/lewackich przywódców, dla normalnych obywateli jesteśmy wzorem, tak jest od co najmniej kilku lat(pamiętam tysiące takich komentarzy pod filmem z marszu niepodległości z bodajże 2018r, który obiegł cały świat). I nie ma się co dziwić, jesteśmy jednym z niewielu krajów, który wciąż szanuje i docenia swoją historię, pielęgnuje i broni swojej tradycji, walczy i dumnie broni swoich granic i swojej przynależności. To oczywiste, że taki obrót spraw nie może podobać się pewnym państwom, bo czym silniejsza Polska tym dla nich gorzej - i dla zachodu i dla wschodu.

Dlatego nie dajcie sobie wmówić, że jako naród jesteśmy obrażani czy wyśmiewani z powodu naszego rządu - jest zupełnie odwrotnie, poczytajcie zagraniczne fora, komentarze nie tylko pod tym filmem, który wstawiłem. Najsmutniejsze jest to, że największa fala hejtu i krytyki spada na nasz kraj od...naszych "obywateli", Polakami ich nie nazwę, bo to tylko grupa ludzi zamieszkująca nasze państwo i mówiąca w naszym języku, nic ich z Polską i Polskością nie łączy.

Mam również nadzieje, że będziemy nadal bronić swoich granic z całych sił i przy użyciu wszystkich potrzebnych do tego środków, że nie damy się zastraszyć jakiejś lewackiej opinii publicznej - a niech sobie oszołomy gadają co chcą. W sytuacji wybuchu konfliktu i tak dobrze wiemy, że nikt z tych wielkich nam nie pomoże, chyba nie myślicie, że zachodnia Europa, która kręci ciągle największe biznesy z Rosją, pójdzie z nimi na wojnę w obronie Polaków? Prędzej bym się spodziewał pomocy od tych małych, typu Litwa, Estonia, Węgry, może Czechy, Słowacja, jeszcze jakiś niezależny kraj z innej części świata i to wszystko.

Dlatego jeśli konflikt będzie eskalował to niestety, ale my musimy się bronić jeszcze mocniej. Jeśli armatki wodne nie wystarczą to gumowe kulę, a jeśli to nie pomoże to i ostra amunicja. Nie możemy ciągle tam stać i mówić "nie dajmy się sprowokować, nie możemy strzelić pierwsi, bo będzie wojna". Ta wojna już jest, dziś zostało rannych 7 naszych funkcjonariuszy, w tym jeden ciężko, czy to wciąż za mało? Czy ma w końcu zginąć jakiś nasz policjant czy żołnierz, żeby użyć większej siły? Tak można w kółko - "zginął nasz funkcjonariusz, ale nie dajmy się sprowokować", "zginęło 10 naszych policjantów, ale nie możemy dać się sprowokować". No ludzie, co z wami! Ja rozumiem, że nikt z nas nie chce wojny, ja też jej nie chce, ale ona już przyszła i musimy się bronić.

Paradoksalnie użycie z naszej strony większej siły może spowodować deeskalacje konfliktu - każdy zawsze powtarza, że Rosja rozumie tylko argument siły. Ile dyplomatyczne rozwiązania pomogły przed laty w konfliktach z Gruzją czy Ukrainą? Nic! Putin zrobił i tak co chciał. Być może gdybyśmy postawili się mocniej to by się cofnął, albo chociaż zawahał, bo nie wierzę, że chciałby toczyć konflikt militarny z Polską. A jeśli chce to i tak prędzej czy później do niego dojdzie, niezależnie czy dalej będziemy robić z naszych funkcjonariuszy żywe tarczy, czy jednak zaczniemy strzelać.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 16.11.2021 - 23:30

  • 0



#74

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A według mnie Rosja raczej nie będzie chciała się angażować w ewentualny konflikt. Putin traktuje Łukaszenke jako takiego błazna Europy. Rosja sama nie wie jak zareagowało by NATO na konflikt z państwem sojuszu, tak samo z resztą my nie wiemy. Dotychczas interwencje zbrojne Rosji ograniczały się do państw z poza sojuszu. Wydaje mi się że w takiej sytuacji przyglądali by się jak reaguje NATO i UE ewentualnie jakaś misja stabilizacyjna w Białorusi a przy okazji aneksja części terytorium. 


  • 0



#75

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Wydaje mi się że w takiej sytuacji przyglądali by się jak reaguje NATO i UE ewentualnie jakaś misja stabilizacyjna w Białorusi a przy okazji aneksja części terytorium. 

 Ta aneksja dotyczyła by raczej terytorium Polski. Białoruś jest strefą wpływów Rosji właśnie. To nie jest niepodległe państwo. 


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych