Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co może oznaczać odnalezienie/znalezienie?

Dziwne przypadki przeczucie

  • Please log in to reply
4 replies to this topic

#1

Yuzuki96.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, zastanawiam się co może oznaczać/zwiastować odnalezienie/znalezienie? Już tłumaczę: w około miesiąc (mniej więcej co tydzień "kogoś" znajduję. O ile pierwszy raz to było zwyczajne (zdarza się), to przy trzecim zaczęłam się zastanawiać co się dzieje :) Pierwszy raz, mam wychodzić z domu łapie za klamkę, a tam za drzwiami na korytarzu koło 4 letnia dziewczynka szuka mamy. Okazało się, że mała przyjechała do rodziny (sąsiad obok drzwi), a jej mama zeszła na dół porozmawiać do innych sąsiadów i zostawiła ją z dziadkiem. Drugi raz koło tygodnia później znalazłam członka rodziny który był zaginiony przez około 2 miesiące. Ok nic dziwnego tzn... dziecko się zgubiło bo dziadek nie dopilnował, mężczyzna znalazł się bo był zaginiony. Spoko nawet jakby szukać "czegoś" to dobry omen :) że dziecko znalazło mamę i proszę zwiastun znalazł się i mój zaginiony z rodziny... Ale trzeci raz to już zaczynam się zastanawiać co się dzieje :) znalazłam kotka pod drzwiami jak wracałam do domu... No znowu zguba wraca do domu... Tym razem kociak sąsiadów całkiem innych 😅 żeby nie było, że tamci tacy roztrzepani. Dziwi mnie to ponieważ moi rodzice mieszkają w tym bloku kolo 40lat i nigdy nikogo nie znaleźli pod drzwiami... Dziecka czy zwierzaka... A lokatorzy cały czas Ci sami. No i 3 przypadki w miesiąc 😅 Co o tym myślicie? Rodzinka uważa, że dobrze coś znaleźć niż zgubić i raczej martwić się nie powinnam. Ale mi to nie daje spokoju troszkę...
  • -1

#2

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może zwiastować, możliwość założenia Biura - znalezionych ... itd


  • 2



#3

szon666.
  • Postów: 165
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Wybacz, ale brzmi to jak coś w stylu  "Nie mam co robić, napiszę stek głupot, żeby inni tracili czas na ich przeczytanie"

Naprawdę widzisz w tym coś niezwykłego?

Dla przykładu wczoraj wdepnąłem autentycznie dwa razy w ciągu dnia w psią kupę. Nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło.... Help?

 

Ma to sens?


  • 0

#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6687
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Up@

W tym co piszesz jest kupa sensu. Czas na nowe buty.





#5

Yuzuki96.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Szon666 gratuluje otwartości i doboru słów. Jasne nie zgadzasz się, nie widzisz nic w tym. Ale może ktoś zobaczy. Aidil może żartowała ale i też miała rację w końcu życie ma różne scenariusze... Na przykład czyjaś choroba może wpłynąć na nas i zostaniemy kiedyś lekarzem Sorry za marnowanie twojego czasu Szon666. Jednak pamiętaj, że po drugiej stronie ekranu są też ludzie. Opowiedziałam swoje doświadczenia a nie stek głupot. Chyba, że byłeś obok i wiesz lepiej jak było. A może to ty sąsiedzie? Jak tak to przepraszam, ale prawdę napisałam o moich doświadczeniach i odczuciach w stosunku do tego
Co do niezwykłości, jeśli znajdujesz tyle osób w ciągu miesiąca i to normalne dla Cb to musisz mieć niezwykle życie. Mi niestety pierwszy raz się to przytrafiło. Pomyślałam, że są tutaj otwarci ludzie i są tu poruszane tematy np. przeczucia, snów, itp... Więc może akurat ktoś mi coś odpowie bo będzie miał podobne doświadczenia.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych