Rosja nie jest w tej chwili upadajacym krolestwem, wrecz przeciwnie, poszerza swoje terytorium. Nalezalo to zrozumiec juz w 2014 roku i wesprzec Ukraine na maxa militarnie, obawiam sie, ze teraz jest juz troche za pozno.
Jest upadajacym, zalamujacym sie spoleczenstwem, panstwem z poteznymi dlugami opierajacym sie tylko i wylacznie na pieniadzach z eksportu gazu. Do tego maja ogromna armie na utrzymaniu, a w kraju panuje bieda. To nie jest propaganda EU tylko twarde fakty. Jedyne co Rosja ma to machanie szabelką, demonstracje sily... i psychola siedzacego na arsenale atomowym. Warto przeczytac analize Krzysztofa Wojczala z 2019 roku: https://www.krzyszto...ABRzFBHMzI4K-nc
To nie jest tak, ze Rosja ma armie nie do pokonania. NATO pomimo kiepskich morale w momencie kryzysu i zjednoczenia powinno sie uporac z nimi bardzo szybko. Sama Turcja przy wsparciu Europejskich sojusznikow zapewne by sobie poradzila. Tyle tylko, ze nikt nie odwazy sie na starcie z nimi bo grozba ataku nuklearnego drastycznie rosnie. Podonie zreszta jak teraz przy odlaczeniu ich od SWIFTa. Gdyby nie nuki nie byloby zapewne mowy o ataku na Ukraine i nie byloby biernosci NATO.
Ten - tfu - narod powinno sie eksterminowac. Najechac, zniszczyc, sprzet zutylizowac, ziemie zaorac i spalic, ludzi usunac, wymazac z jakichkolwiek ksiazek historycznych, usunac z internetu i zapomniec, ze taki twor jak Rosja kiedykolwiek istnial. Ten kraj od poczatu swojego istnienia opiera sie na klamstwach, bandyckim rabowaniu i gwalceniu, zastraszaniu i katowaniu niewinnych ludzi. Pewnie tego pieknego czasu nie dozyje, ale wierze i mam nadzieje, ze kiedys ktos tego heroicznego czynu dokona.