2022 odpowiedzi w tym temacie

[Kalafiorowa]

@Ramirez103

Uważasz, że wspólna napaść faszystowskich Niemiec i komunistycznego Związku Radzieckiego we wrześniu 1939 r. była dla Polski korzystna?

[kpiarz]

@Spatium

 

No i widzisz. Jednak to jest też nasza wojna. Jeżeli Ukraina przegra, to znowu Polska będzie takim buforem.

 

Nie. Ukraina, jak przegra, będzie nadal państwem, a nie republiką Rosji, ponieważ Putin raczej chce finlandyzacji Ukrainy, a nie wcielenia jej do swego państwa. Gdyby Putin chciał okupować Ukrainę wysłał by tam dużo więcej wojsk niz 140 tys. żołnierzy.

 

Twierdzenie, że wielkość PKB per capita nie zawsze jest trafne, gdyż zależy to uwarstwienia społeczeństwa. W Polsce jest wysokie PKB, ale dopiero od 5 lat podwyższył się wyraźnie standart życiowy przeciętnego Polaka. Na Białorusi jest biedniej, ale nie tak, jak było w Polsce jeszcze w początkach 21 wieku.

 

Filmik yuotubera  Sikorskiego o Białorusi :

 

 

Poza tym wielu moich znajomych będących z wycieczką w tym kraju mieli pozytywne wrażenia.

[Staniq]

Staniq

 

 A czy Ci rewizjoniści w Polsce chwalą zbrodniarzy jak Ukraińcy Bandere czy Szuchewycza ? 

A owszem. Nie wszyscy nasi tzw. "Wyklęci" byli kryształowo czyści i bez znaczenia jest fakt, czy zamordowali pięciu czy pięciuset ludzi. O czystkach przeprowadzanych przez "władzę ludową" nie wspominam.

[cichah2o]

 
@cichah2o
 
https://demagog.org....ko-ukrainskiej/

Artykuł jest z 27-28 lutego, a ja mówię o ostatnich dniach. W wywiadach na youtubie wolontariusze mówią, że na początku było tak jak w artykule. Kobiety z dziećmi, dziadkowie, studenci z innych krajów, ale już w ostatnim tygodniu kobiet z dziećmi jest max 30% a reszta to na pewno nie studenci...

Edit:

Tak na marginesie, SG mówi, że kilka minut poświęca na procedury. Jak jest to średnio 5 minut to potrzeba ponad 500 strażników, którzy non stop przyjmują ludzi. Na początku wojny w TV wspominali, że mamy przepustowość max 50 tys osób na dobę. Przypuszczam, że spora część osób przechodzi bez weryfikacji, skoro mamy ok 150 tys uchodźców na dobę.

Użytkownik cichah2o edytował ten post 10.03.2022 - 21:05

[Kalafiorowa]

@cichah2o

No to spoko, bo jeśli Ukrainki z dziećmi to tylko 30%, jak twierdzisz, to te wszystkie udogodnienia dla nich, nad którymi pracuje polski ustawodawca, nie są żadnym zagrożeniem dla Polaków, jak boją się niektórzy.

[Ramirez103]

Kalafiorowa

Zanim coś napiszesz to pomyśl. Chodziło mi to że ustalenie granic po 2 wojnie wyszło nam na plus mimo ogromnych strat zwłaszcza ludności. Tego niestety nikt nie mógł nam zwrócić. Po wojnie trzeba było ustalić nowe granice państw i te były dla nas korzystne. Marne pocieszenie ale zawsze jakieś. 

 

Staniq

Tylko nikt u nas nie śpiewa po dziś dzień pieśni na ich cześć tylko przyznajemy się do błędów których i tak nie zbierze się tyle co tylko jedna rzeź Wołyńska. Ukraina ma  dużo wiecej na sumieniu. Nie zrobili rachunku sumienia co pokazuje że nadal są do nas wrogo nastawieni. Gdzieś ten spaczony gen wciąż w nich jest. 

 

[cichah2o]

Według Deana Gerbera, doradcy firmy Valkyrie BTO Aviation,  zagraniczne firmy leasingowe zdołały przejąć zaledwie co dwudziesty z ponad 500 samolotów wynajętych rosyjskim przewoźnikom. Maszyny były przejmowane w związku z uwzględnieniem w zachodnich sankcjach zakazu oddawania ich w leasing rosyjskim liniom.

Jak oblicza firma analityczna Ishka, wartość rynkowa niezwróconych samolotów sięga około 10,3 mld dol.

[StatystycznyPolak]

O banderyzmie na Ukrainie pisałem kilka stron temu. Zerknijcie sobie. 

Jedno z nielicznych nagrań z pierwszej linii frontu.

 

Gdyby Putin chciał okupować Ukrainę wysłał by tam dużo więcej wojsk niz 140 tys. żołnierzy.

 

Plan miał taki że Ukraina podda się po kilku dniach walki, stąd taka mała liczba żołnierzy. Ja jeszcze przed wybuchem wojny pisałem że Rosja nie wejdzie na Ukraine jak w masło. Rosja dotychczas prowadziła wojny z małymi państwami które praktycznie nie posiadały armii. Ukraina od 7 lat jest mocno zmilitaryzowana z wysokim morale i dobrze wyszkolona. Dawałem tak miesiąc na zajęcie wschodniej Ukrainy ale nie spodziewałem się takiego blamażu rosyjskiej armii, tracą mnóstwo sprzętu, zajeli tylko jedno duże miasto pełno dezercji i porzuconego sprzętu. Jestem mocno zdziwiony tym jak nieudolna jest taktyka drugiej armii świata która w trzy dni miała być w Lizbonie. 

Użytkownik StatystycznyPolak edytował ten post 10.03.2022 - 23:00

[Kalafiorowa]

@Ramirez103

Jeśli utratę blisko 20% terytorium uważasz za sukces to twoja sprawa. O Erice Steinbach i Powiernictwie Pruskim zapewne nie słyszałeś?

[Staniq]

 Staniq

Tylko nikt u nas nie śpiewa po dziś dzień pieśni na ich cześć tylko przyznajemy się do błędów których i tak nie zbierze się tyle co tylko jedna rzeź Wołyńska.

No, oni więcej my mniej... Takie przerzucanie winy jedni na drugich. 

U nas nikt nie śpiewa pieśni np. " O Łupaszce", bo ich nie napisano, a błędy sobie z Ukraińcami wytykamy co chwilę. Tylko po co, skoro od tamtych wydarzeń upłynęło tyle lat i sprawcy już nie żyją. To takie polskie, babrać się w krwawych wydarzeniach i rozdrapywać dawno zabliźnione rany, a z upadków historycznych budować sukcesy.

Napiszę jeszcze raz, zaznajomić się trzeba najpierw z historią tamtych wydarzeń, ich tłem historycznym czy choćby samym zabarwieniem ówczesnych stosunków w danym miejscu. Wtedy możesz dać osąd sprawie. Mnie lata zajęło przeczytanie tego, co daje minimum wiedzy w tym temacie, a i tak tą wiedzę mam nikłą i nie pozwalającą na zajęcie jakiegoś innego niż - "nie mam zdania" - stanowiska.

[kpiarz]

@StatystycznyPolak

 

Rosja dotychczas prowadziła wojny z małymi państwami które praktycznie nie posiadały armii.

 

Separatyści czeczeńscy wystawili armię doskonale wyćwiczonych partyzantów w liczbie 20 tys. Rosjanie  mieli 80 tys., a mimo to walki trwały 2 lata.

W wojnie gruzińskiej  stan wojska liczbowo były podobny : Gruzini - 29 tys. żołnierzy, Rosjanie - 23 tys. żołnierzy.

 

Dawałem tak miesiąc na zajęcie wschodniej Ukrainy

 

Tak, ale Putin zmienił plany i zaatakował 3/4 obszaru Ukrainy przy stosunkowo słabych siłach, Według oceny wojskowych na blitzkrieg powinien mieć co najmniej 500 tys. zołnierzy. Jednak mimo tak kruchych sił, wojska rosyjskie wytrzymują napór armii ukraińskiej mającej w tej chwili ok. 340 tys. walczących.

 

@Staniq

 

Tylko po co, skoro od tamtych wydarzeń upłynęło tyle lat i sprawcy już nie żyją. To takie polskie, babrać się w krwawych wydarzeniach i rozdrapywać dawno zabliźnione rany, a z upadków historycznych budować sukcesy.

 

Żyją za to ci, którym udało się ujść z rzezi. Czasami stracili całą rodzinę, która zginęła w okrutnych mękach. Niestety, większości sprawcom udało się spokojnie dożyć starości, ale ręka bożej/losowej sprawiedliwości w tej chwili dosięga ich dzieci i wnuków. Rany rzezi wołyńskiej nie zostały zabliźnione, a próba zapomnienia o tym, to tak jakby zapomnieć o rzezi katyńskiej.

[Daniel.]

Kurde jednak nie doceniam jeszcze tych teorii spiskowych. Co prawda już żadnej nie wyśmiewam, ale nie dawałem wiary w te laboratoria USA na Ukrainie, a tymczasem już żadna strona nie ukrywa ich istnienia. Co prawda każdy tłumaczy inny ich cel. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że od wczoraj i Ukraina i Wielka Brytania i USA tłuką propagandę jakoby Rosja chciała użyć broni chemicznej/biologicznej(co za absurd!) - czyżby już szukali usprawiedliwienia dotyczącego tych laboratoriów i prac nad patogenami w nich? Serio, żadnej teorii spiskowej już dzisiaj nie można lekceważyć.

A tak w ogóle, to oprócz kryzysu gospodarczego, zaraz będziemy mieć również kryzys humanitarny - na dworcu w Katowicach gorzej niż na jakimś chińskim targu - uchodźcy jeden na drugim, niezbyt czysto ubrani i zadbani, kotłują się z tymi swoimi psami, kotami, etc, jeden wielki syf i smród. A nie muszę chyba dodawać, że jest to społeczność dość słabo wyszczepiona na takie choroby jak Odra czy Gruźlica(bo covid to katarek przy tym). Ponadto Ukraina jest jednym z największych ognisk wirusa HIV na świecie, szacuje się że chorować może ponad 250 000 mieszkańców.

"Inwazja Rosji na Ukrainę generuje poważne zagrożenia dla zdrowia publicznego, wykraczające poza samą przemoc militarną. Jednym z nich jest opieka nad osobami zakażonymi wirusem HIV. W Ukrainie jest ich ok. 250 tys., w tym ponad 150 tys. osób w trakcie terapii antyretrowirusowej. UNAIDS podkreśla, że leków wystarczy tylko na kilka tygodni."
https://www.medonet....l,60969214.html

A może te teorie spiskowe o epidemii HIV co w temacie covida wrzucałem z dwa miesiące temu to wcale nie takie oderwane od rzeczywistości były? Obecnie jesteśmy na idealnym, kolizyjnym kursie do ich realizacji...
______
 

Jednak mimo tak kruchych sił, wojska rosyjskie wytrzymują napór armii ukraińskiej mającej w tej chwili ok. 340 tys. walczących.

Pamiętajmy, że Ukraina nie walczy sama. Samej broni p-poc dostali według szacunków 17 000 sztuk! Są dozbrajani przez zachód, a prawdopodobnie i walczą tam jakieś bojówki NATOwskie, o czym się po prostu nie mówi. Ukraina sama w życiu nie stawiałaby takiego oporu, to armia słabsza od naszej. Dostali broń, amunicje, wyrzutnie rakiet, drony i sam bóg wie co jeszcze. Myślę, że o ile Rosja spodziewała się sankcji to nie spodziewała się tego, że zachód wyposaży Ukrainę po zęby.

Użytkownik Daniel. edytował ten post 11.03.2022 - 07:48

[Kalafiorowa]

Ta żadna strona, która nie ukrywa istnienia laboratoriów na Ukrainie to oczywiście Rosja i Chiny

[cichah2o]

Tak super nasza SG działa, że nie potrafią się doliczyć ile dzieci przeszło przez granicę. Rano w rmf minister mówił, że szacują miedzy 650 a 700 tys...

[kpiarz]

Jednak sprawa amerykańskich laboratorium nie jest całkowitym fake news, skoro coraz więcej się o tym mówi. Chiny jak dotąd specjalnie nie wtrącały się do wojny rosyjsko-ukraińskiej, ale w tym wypadku poparły Rosję, co może świadczyć o prawdziwości tych doniesień.

Jak wiadomo, Psaki energicznie zdementowała wiadomości na ten temat, ale w tym wypadku przypomniało mi słynne powiedzenie XIX-wiecznego polityka rosyjskiego Aleksandra Gorczakowa :

 

„Wierzę tylko w wiadomości zdementowane”

 

Sądzę, że o tajnych laboratoriach już wkrótce dowiemy sie dużo więcej.