2022 odpowiedzi w tym temacie

[NoMeansNo]

I nadal tak sądzę. Powiedzmy sobie szczerze : kto jest zawsze ofiarą wojny ? Cywile. (...)

Dobrze rozumiem? W przypadku najazdu silniejszego kraju na ten słabszy, ten drugi ma natychmiast się poddać? Bo cywile? Ciekawe, że nie stawiasz temu mocniejszemu takiego wymogu: nie najeżdżaj słabszego, bo giną cywile. Podoba mi się takie myślenie. Ofiara jest winna. Zawsze. Ostrzeliwane szpitale? Należy się poddać! Natychmiast! Ostrzał osiedli mieszkalnych - dbajcie o cywilów - poddajcie się! To oczywiście nie dotyczy najeźdźcy, który nagle nie potrafi ocenić czy ostrzeliwuje rejon umocniony czy strzela w rejon przedszkolny albo plac zabaw.

Porównanie potencjału Rosji i Ukrainy - zacne. Ukraina broni się od 18 dni, biorąc pod uwagę potencjał obu krajów, wojna powinna zakończyć się ciągu tygodnia.

[Shiver]

Rosja może wystawić 1 mln żołnierzy, Ukraina z rezerwą 340 tys.

 

To teoria tylko na papierze, musieliby totalnie ściągnąć wszystkich z całego kraju co oznaczałoby brak tych wojsk w innych rejonach, nikt się tak nigdy nie odsłoni.

 

Jak na razie muszą się posiłkować najemnikami. Ściągają ich do walki z Ukraińcami, między innymi z Syrii i Libii. Jako wynagrodzenie proponuje im się 300 dolarów miesięcznie, czyli 1,3 tys. zł. W Libii to mniej niż połowa średniego wynagrodzenia netto

 

Z wyposażeniem ich armii jest tak super, że według Financial Times, Rosja poprosiła Chiny o sprzęt wojskowy do wsparcia inwazji na Ukrainę

 

https://www.se.pl/wi...-4tCK-ga7d.html

 

https://www.nytimes....na-ukraine.html

 

 

Nagrania nocnego ataku rakietowego widziane z Polski:

 

https://korsosanocki...ga8bbyhZwOUiPup

Użytkownik Shiver edytował ten post 13.03.2022 - 21:21

[TheToxic]

Temat został chwilowo odkryty jeśli w dalszym ciągu będziecie się obrażać wzajemnie od razu rozdaję nagrodę. Trochę posprzątałam w tym temacie i bardzo proszę raz jeszcze o niestosowanie marginesowego języka. 

[kpiarz]

@zaciekawiony, @NoMeansNo @shiver

 

Fakty są takie : Na terenie Ukrainy jest tylko 140 tys. rosyjskich żołnierzy. Taka mała ilość wojaków daje sobie radę z przewyższają ich liczebnie armią ukraińską. Oczywiście, Ukraińcy zwyciężają na pewnych odcinkach, ale nie mogą zmusić całej armii wroga do cofnięcia się. Wojna zaczęła się ślimaczyć, ale to Rosja panuje w powietrzu i likwiduje składy amunicji, zakłady produkujące broń itp. Rosja zajęła południe i wschód Ukrainy i ma dostęp do dróg aprowizacyjnych. Mieszkańcy miast w panice opuszczają swe państwo. Zastanówmy się : jak długo Ukraina jeszcze wytrzyma : 2 tygodnie, 1 miesiąc ? I tak przegrają, bo NATO i nikt inny im nie pomoże. Tak jak nam nie pomogła w 1939 r ani Anglia, ani Francja. NATO zachęcało Ukrainę do wojny - "Na pewno wam pomożemy, jak Rosja was zaatakuje". No nie powiem, pomogli w dostarczeniu broni defensywnej przez Polskę, ale to wszystko.

I tak zastanawiam się, czy jest sens prowadzenia wojny, gdy szansa zwycięstwa jest nikła ? I jeszcze raz, na każdej wojnie tracą cywile. Rosja jest na wygranej pozycji, bo nie prowadzi wojny na swoim terenie, a więc niezagrożone są rosyjskie miasta, fabryki, a przede wszystkim ludność.

Ja wiem, że to są trudne tematy, ale taka jest rzeczywistość.

 

Sprawa najemników syryjskich. Putin woli płacić Syryjczykom za udział w wojnie, bo to są zahartowani żołnierze, mający wojnę we krwi. To są inni ludzie, niż my Europejczycy. Tam nadal liczy się bohaterstwo na wojnie, a doświadczony wojownik ma olbrzymi mir w swoim społeczeństwie. Dla takich ludzi, nieważny jest żołd, ale możliwość walki w nieznanym dla siebie kraju. Potem, ci, którzy przeżyją, będą opowiadać swe przygody wojenne w kręgu znajomych i krewnych, a także w syryjskich kafejkach. Syryjczycy cenią Rosję za jej pomoc podczas w czasie wojny z islamistami.

[Kalafiorowa]

NATO zachęcało Ukrainę do wojny. Obronnej.
Gdyby to nie było tak głupie to może byłoby śmieszne.

[kpiarz]

NATO zachęcało Ukrainę do wojny. Obronnej.
 

Sama propozycja wstąpienia Ukrainy do NATO, ćwiczenia wojenne na ukraińskich poligonach prowadzone przez NATO-wskich instruktorów, Rosja odbierała jako zagrożenie ze strony Sojuszu.

NATO również oficjalnie przyznało Ukrainie status kandydata w 2018 roku. W oświadczeniu napisano: „Drzwi NATO są otwarte dla każdego europejskiego kraju, który jest w stanie wypełnić zobowiązania i obowiązki wynikające z członkostwa i przyczynić się do bezpieczeństwa obszaru euroatlantyckiego”. Moim zdaniem było to w pewnym sensie prowokowanie Rosji, które skończyło się tym czym się skończyło.

W  tej chwili Ukraina nadal prosi ONZ,NATO, aby ci zamknęli niebo nad Ukrainą, ale bez skutku.

[Ramirez103]

@Daniel

Ukraina podobnie jak każde rozwinięte państwa, miała sieć laboratoriów do wykrywania różnego rodzaju skażeń. Polska też takie posiada. Badały one próbki z miejsc, które mogły być skażone substancjami chemicznymi lub biologicznymi. W roku 2005 rozpoczęto współpracę z amerykanami w sprawie jednolitego wykrywania skażeń biologicznych i przygotowań na wypadek użycia przez kogoś broni biologicznej. I ta współpraca była jak najbardziej jawna.

 

No i teraz wpada Rosja i jej trolle i twierdzi, że laboratoria do wykrywania skażenia biologicznego to zakłady produkujące broń biologiczną. A wy się na to łapiecie, no bo skoro są papiery mówiące o jakichś laboratoriach, to znaczy że spiskowa wersja Rosjan o produkcji broni jest już potwierdzona na 100%

 

Czy to, że mamy w Puławach laboratorium zdolne wykrywać i badać wirusy gorączki krwotocznej oznacza, że Polska produkuje broń biologiczną i można na nią napaść? 

Ukraina i rozwinięte państwo, dobrze tam odleciałeś To amerykańskie laboratoria a nie Ukraińskie to druga sprawa. Podsekretarz stanu się wygadała przed kamerami że aż sam Rubio był lekko zszokowany. 

Zełeński apeluje o nie latanie samolotów nad swoim krajem aby czasem nie wyszło na jaw kto faktycznie ostrzeliwuje swoich. Przypominam o rozjechanym samochodzie   przez pojazd pancerny który nie był Rosyjski tylko Ukraiński oraz szpitalu ostrzelanym przez Ukraińców + wyspa węży. 

 

 

TT.

Użytkownik TheToxic edytował ten post 14.03.2022 - 14:49

[Kalafiorowa]

@kpiarz

Zamiast "NATO", pisz "amerykańscy podżegacze wojenni", bardziej pasuje do twojej narracji.

[kpiarz]

@kpiarz

Zamiast "NATO", pisz "amerykańscy podżegacze wojenni", bardziej pasuje do twojej narracji.

O ile wiem. NATO składa się nie tylko z USA, ale też z innych państw, a więc wyrażenie "amerykańscy podżegacze wojenni" nie jest adekwatne.

[Staniq]

@zaciekawiony, @NoMeansNo @shiver

 

Fakty są takie : Na terenie Ukrainy jest tylko 140 tys. rosyjskich żołnierzy. Taka mała ilość wojaków daje sobie radę z przewyższają ich liczebnie armią ukraińską.

Taaaak.... Rosja mając do dyspozycji oficjalne 900 tys. żołnierzy wysyła ich mniej niż ma armia ukraińska. Robi to tylko po to, aby zostać uwikłanym w długi konflikt. Gdyby Ci się chciało poczytać, dowiedziałabyś się, że w pierwszym rzucie poszło 200 tys. ruskich. Problem w tym, że armia rosyjska ładnie to wyglądała w folderach i na paradach.

 

Ukraina/Rosja
Aktywny personel wojskowy - 196 tys./ 900 tys.
Siły rezerwy - 900 tys./ 2 mln
Wydatki na obronę w 2021 r. - 4,7 mld dol./ 45,8 mld dol.
Opancerzone wozy bojowe - 3,3 tys./ 15,6 tys.
Samoloty - 132/ 1,4 tys.
Śmigłowce - 55/ 948
Łodzie podwodne - 0/ 49

 

Ubóstwianie Rosji nie przysłoni faktów.

 

 

Sprawa najemników syryjskich. Putin woli płacić Syryjczykom za udział w wojnie, bo to są zahartowani żołnierze, mający wojnę we krwi. To są inni ludzie, niż my Europejczycy. Tam nadal liczy się bohaterstwo na wojnie, a doświadczony wojownik ma olbrzymi mir w swoim społeczeństwie. Dla takich ludzi, nieważny jest żołd, ale możliwość walki w nieznanym dla siebie kraju. Potem, ci, którzy przeżyją, będą opowiadać swe przygody wojenne w kręgu znajomych i krewnych, a także w syryjskich kafejkach. Syryjczycy cenią Rosję za jej pomoc podczas w czasie wojny z islamistami.

Cóż, słowo pomoc jest tutaj co najmniej dwuznaczne, to po pierwsze, po wtóre, Syryjczycy już przyjechali, ale walczyć po stronie Ukrainy i to są Ci, którzy najwięcej napsuli krwi Rosjanom w Syrii, niszcząc ich czołgi i samoloty. Batalion, który ma być sformowany po stronie rosyjskiej, to zwyczajne mięso armatnie dla Rosjan, bez znaczącej siły bojowej.

[Ramirez103]

Staniq

Każda armia tak wygląda. Amerykanie wiekszość okrętów US Navy mają z lat 80-90 a nawet 70, lekko odświeżone. Nowego sprzętu nie mają tak dużo. Chiny mają sporo nowego uzbrojenia ale tylko dlatego że w ostatnich latach się zbroili.  

Skąd wiesz jacy Syryjczycy walczą po stronie Rosji a jacy po Ukraińskiej ? Aaa no tak na wp.pl tak napisali albo w tv powiedzieli Tak jak piszą o Rosyjskich stratach sprytnie pomijając Ukraińskie.

Niemcy dalej robią interesy z Putinem mając gdzieś wojnę i pomoc uchodźcom. 

[StatystycznyPolak]

Gdy jest się strona atakująca powinno wystawić się trzykrotnie więcej wojska niż ma strona broniąca się. Bronić się jest dużo łatwiej niż atakować. Ta zasada dotyczy armi dysponującej podobnym potencjałem. W przypadku tej wojny Rosją wystawiła za mało wojska stąd nie mogą skutecznie atakować bo mają problem z zaopatrzeniem. Rosja ma jedynie zdecydowaną przewagę w lotnictwie i wojskach rakietowych.

[Magda72]

Areszt domowy dla szefa rosyjskiej FSB i jego zastępcy. "Putin wściekły na własny wywiad"

https://www.polsatne...iad/?ref=slider

[kpiarz]

Gdy jest się strona atakująca powinno wystawić się trzykrotnie więcej wojska niż ma strona broniąca się. Bronić się jest dużo łatwiej niż atakować. Ta zasada dotyczy armi dysponującej podobnym potencjałem. W przypadku tej wojny Rosją wystawiła za mało wojska stąd nie mogą skutecznie atakować bo mają problem z zaopatrzeniem. Rosja ma jedynie zdecydowaną przewagę w lotnictwie i wojskach rakietowych.

Tu masz rację. Dlatego byłam zaskoczona, dlaczego Putin z tak małymi siłami wkroczył na Ukrainę. Chcąc zrobić blitzkrieg, powinien wystawić co najmniej 500 tys. żołnierzy. W 1939 r Hitler najechał na Polskę z 1,8 mln wojskiem, praktycznie wysłał 80% swojej armii. Gdyby Francja dotrzymała swych obietnic, historia II wojny mogła potoczyć się inaczej...

[Staniq]

Tu masz rację. Dlatego byłam zaskoczona, dlaczego Putin z tak małymi siłami wkroczył na Ukrainę. Chcąc zrobić blitzkrieg, powinien wystawić co najmniej 500 tys. żołnierzy. 

Niestety, nie mógł, bez pozostawiania sobie odwodów, poza tym, gdyby zaczął ściągać wojsko w takiej ilości, nie mógłby się głupio tłumaczyć, że to na ćwiczenia. Dalszym problemem było by zabezpieczenie wschodniej flanki państwa, a tam: Chińczycy bardzo chętnie najechaliby Syberię, wschodnie republiki zechciały by się oderwać od Matuszki i co gorsza Gruzja z sąsiadami mogliby mu z tamtej strony zrobić kuku, tym samym uniemożliwiając działania. Kazachstan, odmawiając pomocy pokazał środkowy palec Putinowi, bo wie, że ten już nic im nie zrobi.

 

Skąd wiesz jacy Syryjczycy walczą po stronie Rosji a jacy po Ukraińskiej ? Aaa no tak na wp.pl tak napisali albo w tv powiedzieli Tak jak piszą o Rosyjskich stratach sprytnie pomijając Ukraińskie.

Wyobraź sobie, że znam jeszcze inne języki poza polskim, a wiele serwisów poza Wirtualną istnieje na świecie. Tak nawiasem, straty to będą liczone dopiero przez Czerwony Krzyż, albo ONZ, lub na potrzeby procesu Putina w Hadze.